-
Postów
1 013 -
Dołączył
Osiągnięcia Natrętnik
-
Pod warunkiem, że masz na to dowody, nigdzie nie napisałem ile biorę i że to ja biorę, to raz, a dwa, pierwsze słyszę żeby donosić na kogoś że nadużywa legalnych substancji psychoaktywnych. Pilnuj swojego zdrowia i porządku na forum. Zacznij naprawiać świat od siebie, bo na tego typu forum to moderator powinien dawać przykład, jeśli chodzi o ponoszenie się emocjom i wycieczkom personalnym.
-
A poza tym, jeśli nawet bym brał 2000 mg wenlafaksyny nabytej LEGALNIE, to jaki paragraf mi grozi? Taki sam jak Panu wypijające u litra wódki dziennie.
-
Wg Stahla max 600 wenli i 90 mirty i w wielu artykułach na NCBI to dawki bezpieczne, to jakim cudem 750 już zagraża życiu i w jaki sposób konkretnie? Tylko błagam, bez baśni o ZS. Poza tym ja tyle nie biorę, oświadczam że moja sygnatura przedstawia dawki przykładowej kuracji stosowanych w USA co mogę rzecz jasna dopisać.
-
WENLAFAKSYNA + MIRTAZAPINA (California Rocket Fuel)
Natrętnik odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Leki przeciwdepresyjne
Seneri, śpi się smacznie i głęboko, rano trochę chwiejnym krokiem się wstaje, ale po 1-2 szybkich kawach, porannej dawce wenli i 5 mg abilify sytuacja szybciutko zmienia się o 180 stopni. Jak się przymierzasz znów do CRF to polecam nie proponujemy, nie zalecamy i nie mieszamy w czyimś leczeniu, od tego jest lekarz!!! -
Ja brałem wenla+mirta+prega. Dobrze działało, dopóki pręga nie przestała działać. A sama wenla+nassa to za bardzo lekotworczo działa. Ja teraz zazywam CRF w wersji ultra high w połączeniu z najlepszym wg mnie neuroleptykiem jaki jest i efekty mnie satysfakcjonują do tego stopnia, że nie myślę póki co nic zmieniać. To samo mówiłem o sertralinie, ale ona zaczęła zamulać (zresztą jak każdy SSRI prędzej czy później) , a tego nienawidzę najbardziej.
-
Co do samego libido, to arypiprazol jest agonista D2, zwlaszcza w niskich dawkach, takze teoretycznie to w najgorszym wypadku po prostu nie powinien libido ruszac. Ja osobiscie twierdze, ze w odpowiedniej dawce moze nawet poprawiac zycie seksualne. Co do propranololu a fuj, na co to bierzesz ? Predzej to cie wykastruje. W dodatku bierzesz agoniste 5ht1a arypiprazol, z antagonista 5ht1a propranololem. Konflikt interesow.
-
Ja od roku lykam Dhea 100 mg/d z Puritans Pride i musze powiedziec, ze w porownaniu do zeszlego roku libido i ogolna kondycja poprawila mi sie. Neuroleptyki mi nie straszne, a przynajmniej omawiany tutaj. Ogolnie to bardzo mi podpasowal ten arypiprazol, ale dopiero po ok 2 miesiacach zazywania czuje jego pozytywy, negatywow praktycznie brak poza wczesnym wstawaniem, co akurat polubilem.
-
Ja musze powiedziec ze arypiprazol to chyba jest najlepszy stabilizator nastroju jaki bralem, bo nawet przy tak hustawkowo nastrojowym polaczeniu lekow jak wenla + mirta swietnie trzyma zle emocje na wodzy, czego nie do konca moge powiedziec o pregabalinie, ktora kiedys bralem do wenli z mirta i to w.mniejszych dawkach niz teraz.