Skocz do zawartości
Nerwica.com

Klaudia Kate

Użytkownik
  • Postów

    330
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Klaudia Kate

  1. Bo to nie jest lek doraźny. Jego działanie jest głównie przeciwpsychotyczne. Jeśli nie bardzo czułaś jej działanie to możesz wziąć dawkę 10mg. Ale po co się tym gównem truć. Niech Ci lekarka wypisze coś doraźnego rzeczywiście, a nie neuroleptyk Ci walnęła jak dla jakiegoś konia. To tak jakby mieć wielki apetyt i zjeść w macu bigmaca zamiast (mając gotówkę) zjeść porządny obiad w dobrej restauracji gdzie Cię obsłużą, mają kucharzy, a nie tylko ludzi zewsząd. Ale widzę straszny pogrom lekarzy psychiatrów którzy łatwą ręką przepisują takie leki. Tak silne substancję. Można nimi zabić bardzo łatwo albo zrobić komuś dużą krzywdę z odwiedzeniem szpitala włącznie! To się w głowie nie mieści. Wystarczy powiedzieć że na sen, albo że pije dużo alkoholu, byle co właściwie i dostajesz silny neuroleptyk. Masakra jakaś. Lek który poczujesz od razu to na przykład zolpidem, estazolam, hydroksyzyna, diazepam itp. One zadziałają odczuwalnie nasennie bądź nie. Różnie bywa, dużo zależy od Ciebie, dawki itp. I w miarę szybko pozbędziesz się ich z organizmu z działaniem włącznie jeśli nie przedłużysz dawki. Ale lekarka mi powiedziala ze maks 5mg
  2. A mi sie wydawalo ze to na mnie slabo dziala bo oczekiwalam ze zadziala od razu jak wezme. I lezalam jeszcze chwile. No nic dzisiaj juz pierdziele i nie biore. Jestes w stanie oszacowac kiedy tego gowna sie pozbede z organizmu??
  3. Hej dostałam olazapinę na sen... Przedwczoraj nie mogłam zasnąć wzięłam 5mg, wczoraj 2,5mg i dzisiaj 5 mg, czy jak dzisiaj już nie wezmę to coś się stanie , czy mogą wystąpić jakieś objawy odstawienne? Nie chcę brać tego, wchodzę na escitalopram i mam jeszcze lamotryginę brać wieczorem. Lekarka dała mi olanzapinę doraźnie na sen.
  4. 1. Przerwać kompulsje - po prostu ich nie wykonywać, nawet jeśli się pojawi potworny lęk. 2. Myśli są były i będą, musisz je akceptować, ignorować, nie nadawać im wartości, myśl to nie czyn. I sposoby na to: - np. 3 racjonalizacje w ciągu dnia jak pojawi się natręt tłumaczyć logicznie na głos, bądź wyśmiewać, bądź stosować postawę agresywną wobec nich: - resztę ignorować i robić coś, zajmować myśli. - albo jak pojawi się natręt mówić STOP i działać dalej nie wiem dokładnie jakie myśli masz, ale możesz ośmieszać: np. no zabij mnie nerwiczko teraz jeśli potrafisz, albo na pewno kiedyś umrę nerwico, ale jeszcze nie teraz itd.
  5. No chyba logiczne jest to ze w sytuacjach stresowych szybciej bije serce. A że masz nerwicę to się na tym skupiasz i wydaje Ci się że onoo jakoś straaaaasznie kołacze Mi kołacze cały dzień
  6. Wiesz co dokuczają mi jeszcze natręty. Nie jestem tak jak byłam tu i teraz tylko rozmyślam. Wcześniej wkręciłam się na żarcie - że nie będę mogła jeść, teraz na spanie, dodatkowo czasem najdzie mnie myśl że skończę w psychiatryku, że nerwca zniszczy mi życie. No i spięcie mam ogólne, lecz już nie takie duże jak przedtem. Generalnie jak się czymś zajmę jest już naprawdę spoko, jak siądę na dupie i zacznę rozmyślać o niepotrzebnych rzeczach to wtedy gorzej. Na 15mg było ok długi czas, zero objawów i niepotrzebnych myśli. Później coś mi sie spierniczyło (na skutek alkoholu jak sądze, może pare czynników też się przyczyniło do tego) i poprawiało sie na tej dawce 15 mg ale mega powoli. Lekarka już wcześniej sugerowała mi wejście na wyższą dawkę i zejście później na 15 mg, ale ja byłam uparta i czekałam, byłam u niej w pon i w końcu zdecydowałam się wejść ostatecznie na 20 mg żeby to szybciej pożegnać i powiedzieć nerwicy baj baj. Mam nadzieję, że robię dobrze. :) -- 25 maja 2017, 11:36 -- Teraz doczytałam to ostatnie zdanie. Skoro polepszało mi się na 15 mg - jeszcze miesiąc temu ryczałam codziennie rano, teraz jest w miarę stabilnie. Można przypuszczać że się poprawi.
  7. Kurde boję się tych uboków, że mi się pogorszy Chciałam być ciągle na dawce 15 mg i czekać, bo się polepszało z dnia na dzień, ale strasznie to długo trwało i z lekarką w końcu zdecydowałam się wejść na 20 mg i zejść jak się poprawi od razu na 15mg, żeby po prostu szybciej wyjść z tego kryzysu. Aaaaa teraz doczytałam że to jest wejście z dawki 10 na 20 mg To w sumie nie mam się czym przejmować, bo u mnie z 15mg na 20 mg, więc nie będzie aż tak dużego przeskoku.
  8. Hej, mam pytanie, lekarka zwiększyła mi escitalopram na 20 mg, biorę od 3ch dni (wcześniej 15mg) boję się że mi się pogorszy, że będą jakieś uboki po zwiększeniu dawki. Jest taka możliwość? 15 mg biorę od 6 lat, ale nastąpiło pogorszenie mam wejść na dawkę 20 mg i jak się ustabilizuje zejść na 15 mg. Próbuję tłumaczyć sobie logicznie to, że to niemożliwe żeby się pogorszyło. Że może być tylko lepiej.
  9. Mam pytanko. Mianowicie takie, czy np. jak jednego dnia 15 mg (to moja stała dawka) podwyższę na 20 mg escitalopram a drugiego wrócę na 15 mg, czy jest możliwość odczucia tego podwyższenia? Czy to tylko wkrętki nerwicowe??
  10. włączyła się kilka dni temu i wcale nie chce na razie odejść boje sie ze w koncu strace nad soba kontrole. a na wizyte u psychiatry musze czekac nerwica :) Spokojnie, Ty czujesz lęk, strach że stracisz świadomość, nie stracisz świadomości. Włączył Ci się stan lękowy, stąd te myśli :)
  11. oczywiście. W Twojej głowie jest pełno myśli, więc siłą rzeczy derealizacja się włącza :)
  12. Mam też z tym sikaniem zawsze tak miałam. Leżę czytam książkę i potrafię sprawdzać skupiać się czy chce mi się sikać i iść do łazienki. Ale nie przytłacza mnie to zbytnio. Tak samo nawet nie zdawałam sobie sprawę że to jest natręctwo ale czasami miałam coś takiego, że dajmy na to jak przejedzie auto czerwone to stanie się to o czym pomyślałam
  13. Klaudia Kate

    Czy leki zaszkodziły?

    Każdy, każdy lek musi się rozkręcić z działaniem. Jak zmieniałeś je ciągle to jak miałeś poczuć poprawę?
  14. Ludzie niezaburzeni też to mają :) Tylko nie przywiązują do tego swojej uwagi. Normalne zjawisko.
×