Skocz do zawartości
Nerwica.com

ILUZJA

Użytkownik
  • Postów

    205
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez ILUZJA

  1. Tyle,że to mój trzeci tydzień a nie dzień.juz bylo calkiem ok. A tu zaczęło się.ciągle, mi jeździ w brzuchu i takie dziwne poty mnie łapią na przemian z uderzeniami gorącą.sam juz nie wiem, czy to przeziębienie czy poprostu, jakiś tymczasowy sid.odczucia mam jak przy infekcji -- 07 gru 2016, 22:48 -- A sprawdzałeś poziom witaminy D? Jeśli często chorujesz, może pomóc Ci regularne przyjmowanie selenu, kwasów omega 3 i dawek witaminy D dopasowanych do stopnia niedoboru (który mają w Polsce prawie wszyscy). Nie.nigdy nie sprawdzałem.skłonności mam do łapania infekcji,przez problemy z zatokami,zaczyna się katarkiem,później angina i na koniec płuca.kwalifikuje się do operacji,ale nie chce mi się narazie, nawet o tym myśleć.po ostatniej,dlugo dochodziłem do siebie a efekt, był krótkotrwały
  2. Trzeci, tydzień mija na dawce 150 i zaczęły się dolegliwości układu pokarmowego a dokladnie z jego końcówką,ale mam nadzieje,ze to przejściowe.zauważyłem,ze i układ odpornościowy, też troche szwankuje bo od maja, jestem trzeci raz przeziębiony a wczesniej zdarzało mi się to raz, max dwa do roku i to przeważnie na wiosnę
  3. Czyli wychodzi że mam niedoczynność tarczycy i coś nie tak z trzustką. Testosteron prawie przy najniższej granicy,cała morfologia zła,kortyzol ponad normę,glukoza ponad normę, i cholesterol ldl ponad normę. Czas chyba zdychać Już sam niski testosteron,może powodować stany depresyjne i lękowe.co do zdychania,to wstrzymaj się jeszcze.spróbuj narazie badania poprawić
  4. Tegretol, osłabia działanie mirty.jak brałem mirte i włączyłem , w małej dawce 200mg, tegretolu,to zaczęła się całkowita bezsenność , trochę poczytałem i wyczytałem,że ma wpływ na klirens mirty.niewiem jak jest z wenlą
  5. Wenla ma, działanie aktywizujące więc jak miałeś,wczesniej kłopoty ze snem to wenla solo to raczej w kwestii bezsenności nie pomoże, tylko pogłębi,ten stan.porozmawiaj na ten temat z lekarzem
  6. SPIĘTY.A jakiego typu,lęki masz?mi mirta pomogła,na nerwicę natręctw o której,posiadaniu uświadomiłem, sobie w trakcie kuracji jak poprostu znikła i zrozumiałem,że już niemam,natłoku myśli.tyle,że ja nie powinienem,ale eksperymentowałem z dawką, były dni,że i 90mg.,aplikowałem.teraz trzymam się pomiędzy 30-45mg.głupich myśli nie ma,wogule, do tego suplement o nazwie GABA i jakoś usypiam.odstawiłem,melatoninę ze względu na to,że długo juz ją przyjmowałem i istniało,ryzyko rozregulowaniu własnej gospodarki
  7. Ja kiedyś próbowałem,takiego ziółka o nazwie różeniec górski,ale jeszcze nie bralem, wtedy wenli,tylko pramolan. w takim polaczeniu nie odczuwałem,żadnego stresu,mogłem przemawiać przed całym narodem,ale nie miał,żadnego działania,przeciwdepresyjnego,więc odstawiłem.nie jestem pewien,czy można,łączyć go z blokerami serotoniny bo chyba było cos wspomniane o ZS,,ale musiał, byś o tym poczytać a najlepiej z lekarzem skonsultować -- 26 lis 2016, 08:41 -- Mi tez wenla dała,pewność siebie aż za bardzo,bo ciągnie mnie do krytykowania, innych prosto w oczy.skoro juz po 20 dniach czujesz, poprawę na plus przy tak małej dawce,no to badz dobrej myśli.pamiętaj, też ,że leki pomagają a robotę, trzeba wykonać,samemu.przełamiesz się raz,drugi i później juz bedzie to normalna sytuacja dla Ciebie i nie będzie stresu i nieśmiałości
  8. Ja po samej mircie już byłem,wykastrowany.jak doszła, wenla to jeszcze pogłębiło, ten stan.u mnie to powoduje,obojętność emocjonalna,nie nakręcam,się ani nie podniecam.kiedyś coś podobnego miałem,po 17alfa tyle,że i agresja była przełączona ,na tryb ON.po wenli wszystko jakieś takie bzdurne się wydaje.nie oglądam,już tv.bo we wszystkim dostrzegałem,manipulację.po 10 latach,przerwy zacząłem,ćwiczyć.dostrzegam,rzeczy których wczesniej nie widziałem,ale deprecha jeszcze siedzi,mocno zakorzeniona,narazie poprawa jest,minimalna
  9. Porozmawiaj z lekarzem o włączeniu, mirty na sen.ja na sen biorę mirtę 30-45 a nieraz i więcej mg.do tego 5-10mg. Melatoniny i od dziś wypróbuję, taki suplement o nazwie GABA, który też ułatwia,zasypianie.wenli 150mg biorę, dopiero 5 dzień.pustki niemam,bardziej zobojętnienie emocjonalnie -- 22 lis 2016, 22:22 -- No i oczywiście, samemu nie zwiększaj, dawki
  10. Już się martwiłem -- 21 lis 2016, 22:39 -- Dziś czułem,się jak po zejsciu z ekstazy.taki zrzuty.no i dość często ziewałem,co od 2010r.zdarzało, mi się niezwykle rzadko
  11. uuu.szykuje,się zawiadomienie,do prokuratury o popełnieniu,przestępstwa.uważaj Dorota7777.bo brałaś w tym udział.koleżka z monstrualną wiedzą czerpaną z kabelka podpisanego,ethernet,zajmie sie ta sprawa -- 20 lis 2016, 21:38 -- Dobra,teraz bez żartów.pytanie do facetów,tak Grabarzu z nierządnicą w nazwie.łapiącym, za słówka do Ciebie też.chodzi mi o wasze opinie a nie wynik badania.zaobserwował ,któryś z Was na dawce 150mg.ze narządy rozrodcze się delikatnie przykurczyły ?oczywiście to nie jest, przykurcz jak po amfetaminie no,ale ja coś takiego u siebie dostrzegłem.what the fuck?
  12. Dlatego ja nie sugeruję,się badaniami.poza tym żona kolegi pracuje w dość dużej fabryce, gdzie produkują leki i suplementy i nieraz opowiada jak tam partie przechodzą kontrolę.zresztą pare razy juz byli ukarani i wycofywali,całą serię leku.można by wywnioskować,z co poniektórych postów,że należy stosować,zamiennik nawet jak po nim czujemy się gorzej,no bo w badaniach wykazało,że niema różnicy miedzy zamiennikami.no i to by dopiero było bzdurą.jesli bierzecie faxigen i jest ok.a weźmiecie efectin i czujecie, sie po nim gorzej no to bez sensu jest kontynuować, jego stosowanie sugerując się wynikiem badań w których udziału nie braliście, tylko wrócić do faxigenu,nawet jesli to auto sugestia.tak wogule to zamówiłem, suplement o nazwie gaba.niby korzystnie wpływa,na sen.za tydzień napiszę o efektach.dziś czułem się fatalnie,ale to chyba przez drugą noc zarwaną.no i dolegliwości żołądkowo-jelitowe
  13. Do Grabarz.skoro Ty tak często uczęszczałeś,do szkoły to powinieneś,wiedzieć,że to było porównanie.skoro te leki działają,tak samo na wszystkich działają ,to czemu każdy inaczej to odczuwa?to,ze ktoś odczuwa,zmianę podczas stosowania, zamienników to znaczy,że Mu się wydaje,bo wynik badania pokazał, co innego?.na opakowaniu mirty jest napisane,że po pól roku stosowania,przechodzi, depresja ,patrz,jakoś mi nie przeszła,co Ty człowieku wogule wypisujesz,o jakiś badaniach które ni jak się maja, do życia realnego.nie czytam, żadnych badan to nie podsyłaj ,linków.biorę i wiem.koncerny farmaceutyczne żerują,na nieszczęściu innych.leki dają znikomą pomoc,ale ludzie wolą, tą nędzną pomoc niż być na dnie.dlatego tym koncernom tak dobrze się powodzi.mi jak narazie to za wiele nie pomogły, te leki i w dupie mam, że badania pokazały ,że mirta i wenla to najsilniejsze,polaczenie przeciw depresyjne,bo na mnie jak narazie nie działa.na badania patrz, z przymrużeniem oka.spróbuj i dopiero się wypowiedz, o swoich doświadczeniach a nie o wyczytanych,z Internetu -- 18 lis 2016, 21:27 -- Do Artur.jak będziesz miał problem, z zaśnięciem,to mirta powinna ,pomóc.by najmniej mi trochę pomaga.ja biorę, jedna pigułę wenli 150mg. rano na czczo.dziś wziolem drugą,caly dzień było ,ze mną marnie. w nocy bylo kiepawo ze snem.a na sen biorę melatoninę i 30-45 mg.mirty .teraz mam, kryzys,wywołany podskoczeniem dawki.caly czas czekam na działanie przeciwdepresyjne,ale teraz znowu muszę,czekać aż przestanie mnie telepać
  14. Biorę,jeszcze mirte a ona troche wpływa, wątrobę podobno i na krew też.także zrobię, bo juz pól roku mirte biorę.dzis noc nie przespana i dość kiepawo się czuję,fizycznie i psychicznie
  15. Wypowiem,się bo tego nie przeboleje.nie obraźcie, sie,ale lecę, z grubej rury.po co wam wyniki badań?wynik wpłynie, na to czy zamiennik działa, czy nie działa? To chyba wy odczuwacie, a nie 50 osób poddanych, doświadczeniu z placebem i lekiem.co wy tu wypisujecie, wogule?!.jeżeli ja biorę lek i mam ,po nim jakies skutki uboczne których nie ma w ulotce to, że co niby, mam ich nie mieć bo stu francuzów czy anglików nie miało.po co dajecie ,linki do jakiś badań jak na każdego leki działają, inaczej.każdy z nas jest jedyny w swoim rodzaju i nie należy,wczytywać, się w te badania na grupach osób które nie są z nami spokrewnione i genetyką calkiem odbiegają, od naszej.każdy opisuje,co odczuwa,a tu spada fala hejtu.to forum jest, po to żeby dzielić, się doświadczeniem a nie sprzeczać, bezsensownie. -- 17 lis 2016, 22:12 -- Tak wogule,to dziś pierwszy dzień na 150mg.pragnienie trochę większe i trochę większe pobudzenie.apetyt ok.delikatny wytrzeszcz oczu.pewnie bedzie,problem z zaśnięciem -- 17 lis 2016, 22:31 -- A Wy jak znosiliście ,hopka na 150mg.?osobiście myślałem,że będzie gorzej.a zaaplikowałem, z rańca,na czczo.w następnym tygodniu robię, badania krwi,żeby zerknąć czy leki nie naszkódowaly, za bardzo.robicie ,okresówki podczas leczenia?
  16. Każdy jest inny.na mnie na przykład nie działają, wogule leki przeciwbólowe.od apapa po tramal.wogule.jak zaczyna mnie bolec, głowa to koniec.prubowalem nawet kombinacji:pregabalina+tegretol+tramal.i nic zero.trochę mnie tylko zmulilo
  17. Po co te sprzeczki.z zamiennikami jest jak z wódką, niby to samo,ale uzyskane różnymi metodami i jednych boli, głowa a drugich nie.niema sensu spierać, się bo wszyscy macie, rację.niekiedy głupie substancje pomocnicze potrafią, nieźle namieszać.dam przykład na sobie:bralem, neosine na przeziębienie i było ok.a raz wziolem,groprinozin z tą samą substancją czynną i rozbolał mnie brzuch,doszło, rozwolnienie i nudności.zamieniłem i spowrotem było ok.skoro tylu ludzi o tym pisze no to nie wymyślają, glupot.co do wenli.to bralem faxolet i welafaxin,ale w tych lekach nie odczuwam,różnicy,ale każdy jest inny.nie można pisać,że tak nie jest skoro ludzie odczuwają różnice.co do sanepidu to niewiem jak to jest do końca,że oni tak to ciągle nadzorują.im bogatsza, firma tym pewnie większe przekręty robi, bo ma zaplecze finansowe na łapówki.tak wogule to jutro odpalam, 150 wenli.bo na tryptofan szkoda mi kasy -- 16 lis 2016, 22:08 -- Kiedyś wyczytałem,że pleśnie mogą wywołać ,depresję.takie pleśnie co mamy w przewodzie pokarmowym.pasożyty co mamy, we krwi też mogą ,wpłynąć, na psychikę.ja u siebie wyeliminowałem,większość badaniami.po kilkunastu lekarzach mam stwierdzony,epizod ciężkiej depresji ,bez jawnego podłoża.psychoterapeuci jednogłośnie stwierdzili,że podłoże musi być, czysto fizyczne i żaden nie podjął ,ze mną terapii.neurolodzy zaś twierdzili,że to sfera psychiczna.bo badania pokazywały,że jestem zdrowy. i tak mnie odpychali, jedni od drugich. została, mi tylko kombinacja farmaceutyczna.
  18. Mi się wydaje,że te leki tak różnie na ludzi działają,bo u każdego jest inne podłoże tej choroby zarówno depresji jak i nerwicy.moim zdaniem depresja ma bardziej podloze fizyczne niż psychiczne.bo dotyka ludzi o dość silnym charakterze.bogatych i sławnych aktorów,piosenkarzy którzy nie mieli nigdy kłopotów natury psychicznej a tu bum. wstajesz i mówisz, co jest ze mną do cholery!!!
  19. Nie mam nerwicy to nie powiem nic na ten temat.depresja też jest przesrana.w nerwicy możesz,a nie robisz bo Cie łapią lęki.a w depresji poprostu nie możesz.jest blokada i koniec -- 14 lis 2016, 23:09 -- Ja mam tak,że śpię ok.5godz.a jak się obudze,to po ponownym zaśnięciu mam głupie sny a sen jest bardzo płytki do samego rana
  20. Inaczej myślałem, a inaczej napisałem.po zwiększeniu, dawki na 112 na mnie tak wenla zadzialala.a paro nie brałem,ale czytałem po forach,że na nerwicę jest nr.jeden,ale jest się jak warzywo .by najmniej tak opisują.no,ale durzo ludzi woli być warzywem niż nerwicowcem
  21. A co to znaczy? To znaczy,że pozbawia ,emocji negatywnych,ale i pozytywnych.taka obojętność się załącza na wszystko.u mnie to nawet delikatny autyzm.mam swój świat.no ,ale dojadam,tez mirte na noc
  22. Nie potrzebnie się sprzeczacie.wszystko zależy, od podłoża choroby.na nerwice podobno paro jest dobra, tyle,że załącza się nieselektywna obojętność emocjonalna.wenla daje, tylko trochę dystansu do stresujących sytuacji.bynajmniej na mnie tak działa
  23. Ja biorę raz 75mg rano.jak jest sr.to niema, potrzeby brać,dwa razy w ciągu dnia.biorę, na czczo bo lepiej działa.jak się objadałem a później łykałem, kapse to marnie działała.no,ale tak jest teraz,bo na poczatku za mocno telepała, żeby brać ,na pusty żołądek.nie miałem nudności,ale z jedzeniem bylo,naprawdę krucho.powodował, to brak śliny.łaknienie na poziomie zjazdu z fety.minęło to po ok.tygodniu.no,ale ja łykam, na noc mirtę i ona osłabiła te uboki związane z wjeżdżaniem wenli jak i z apetytem Po trzech tygodniach 75mg mimo,ze to rzadko spotykane,ale wskoczyło mi ok. 2kg.pewnie za sprawą mirty która pod względem nabierania,masy bije,anaboliki na głowę.szkoda,że to tylko tłuszcz
  24. ok.dzięki. tak też zrobię.wezmę, reckę na 37,5+75 i na 150 żeby nie chodzić za często .oczywiście jak lekarz się na to zgodzi.no,ale powinien,skoro mi po tym lepiej to ja nie widzę, przeciwskazań
×