kofel

XD Są jeszcze neuroleptyki, czyli ogłupiacze, np. kwetiapina. NaSSa, np. mianseryna, mirtazapina. Ale ich działanie potem mija. A po tych drugich spasiesz sie jak prosiaczek.

nie zdążył przejść, bo lek odstawiłem, ale czytając innych użytkowników to przechodzi dosyć szybko.

Ja tak miałem.

Ja bałbym się, żyć w tym kraju jeżeli każdy wariat mógłby dorwać bez recepty cisplatynę lub fluorouracyl. Poza tym najnowsze leki przeciwnowotworowe, przeciwciała monokalne kosztują w cholere pieniędzy. Patrz przypadek Kory, która sprzedaje chałupę, żeby mieć na leki.

jak bezalkoholowe to śmiało.

Mówiłem, że to długodziałająca benzodiazepina. Ale już nie będziesz czuć działania. Także luzik.

Dziurawiec też działa na serotoninę. Nie powinno się, ale możesz zapytać lekarza. Co człowiek to reakcja. Ja na 10mg miałem cały świat w dupie. :)

To może chcesz, żeby morfina była bez recepty? Już widzę hordę ćpunów biegnących do apteki. Walnij głową ze dwa razy w klawiaturę zanim napiszesz jakieś głupoty. Bo kolega chce się sam leczyć XD. NLPZ są lekami przeciwbólowymi, a nie leczącymi ból. Jak ty chcesz cokolwiek leczyć doraźnie, a nie przyczynowo? Jak będziesz miał raka to będziesz wpieprzał fentanyl czy morfinę i się dziwił czemu Ci nie przechodzi? Mam ciut większą wiedzę jeżeli chodzi o farmakologię niż sobie myślisz. :)

36-200h. Nie wiem skąd taki rozstrzał. Przypuszczam, że 36h to półtrwanie samego medazepamu, a 200h to półtrwanie metabolitu. Czyli po takim czasie we krwi będziesz mieć połowę dawki której zażyłaś.

Na bezsenność to zolpidem.

To tak nie działa. Tak jak piszesz to jest w układzie serotonina <--> dopamina (upraszczając ofc). Glutaminian jest prekursorem GABA. Więc mózg się pobudza glutaminianem, potem glutaminian sie rozpada, przekształca do GABA i mózg się hamuje. Czasami jednak z różnych przyczyn albo GABY jest za mało, albo zbyt dużo jest glutaminianu. Ja osobiście nie odczuwam z powodu zmniejszonej ilości glutaminianu jakiegoś niedoboru gaba. Czuję się dobrze, ten lek łykam jak cukierki. -- 16 wrz 2016, 13:09 -- Znaczy sie Tobie chyba chodziło znowu o pregabaline, a ja odpowiedziałem na lamotrygine "Pregabalina jest lekiem o szerokim spektrum działania klinicznego. Mechanizm działania wiąże się z powinowactwem do podjednostki α2 δ napięciowo zależnych kanałów wapniowych. Podjednostka ta reguluje uwalnianie neuroprzekaźników o działaniu pobudzającym z pęcherzyków presynaptycznych, szczególnie w neuronach wykazujących nadmierne wyładowania. Przypuszcza się, że lek ten zwiększa ilość GABA w mózgu, ale nie wiadomo jaki jest mechanizm tego zjawiska." Polecam poczytać. :) http://old.ipin.edu.pl/fpn/aktualne/2007/4/t23z4_5.pdf

Nie no leki przeciwbólowe typu paracetamol, ibuprofen działają dobrze. :) Podobnie z lekami przeciwkaszlowymi lub wykrztuśnymi.

No siema. Ej no nie narzekaj. W aptece masz benzo, barbi, metylofenidat, prawoskrętną amfetaminę, metamfetaminę (na import docelowy), morfinę, fentanyl, oksykodon, tramadol, dxm, kodeinę. Czego Ci tam brakuje?

Zle podchodzisz do tego. Z reszta prega ma serio malo ubokow.

Od 150mg. Na 100mg mocno zjechalo mi libido wiec dopaminy nie smyralo.

Robisz zakladajac nowy temat. Gdzie pisza ze rudotel jest silny? Poczytaj o klonazepamie albo jeszcze lepiej o klonazolamie lub flubromazepamie. :-)

Ty chyba opisujesz ciąg na opiatach :-) wypranie z uczuc to wystarczająca patologia.

,,,a nawet zgwałcić w pupę XDD

Pisałeś o pregabalinie, ja Ci odpowiedziałem również na ten temat. :) Lamotrygina to normotymik. Nie wiem gdzie wyczytałeś, że to lek przeciwpsychotyczny. Przeciwpsychotyczne to są neuroleptyki (olanzapina, risperidon, amisulpryd). Lamotrygina to lek przeciwpadaczkowy oraz normotymik czyli stabilizator nastroju. Hamuje wydzielanie się glutaminianu (neuroprzekaźnika pobudzającego) oraz blokuje kanały sodowe. Jest też raczej najbezpieczniejszym stabilizatorem. No chyba, że chcesz sobie zablokować cały cytochrom P450 to zapraszam do działu z karbamazepiną, no ewentualnie przypadkowo zatruć się węglanem litu to też masz osobny temat. Tak, pregabalina działa od pierwszej tabletki.

Ja na 10mg byłem zwarzywiony. :) Znaczy się miałem deficyt lęku i uczuć. Ależ to co piszesz to znieczulenie to jest uwarzywienie. Ty myślałeś, że uwarzywienie to co?

Tak w ogóle ktoś mi wyjaśni dlaczego nie ma tego leku w wersji o przedłużonym uwalnianiu? Może Ty coś Grabarz666 wiesz? :) Bo gabapentyna o przedłużonym uwalnianiu wiem, że jest, ale nie w Polsce.

Ale, że na 40mg paro? Masz wpisane 20mg w podpisie. Osobiście ja gdybym nie czuł muzyki to tak jakbym nie czuł nóg. No ale to moje przemyślenia. :)

Panie i Panowie! Użytkowniczki i Użytkownicy! Uroczyście ogłaszam! Zmniejszanie sertraliny z 100mg na 50mg można porównać do Polski sprzed 10 lat. Nima żadnej różnicy. Zdecydowanie potwierdza się teoria, że 50mg powoduje okupacje serotoniny w 80%, a 100mg to tam 85% czy ileś tam. W każdym razie niewiele więcej.

Mistrzu, zwarzywisz nam chłopaka. Nie sądzisz, że wystarczy sama prega?

Z całym szacunkiem, ale ile jeszcze tematów założysz skoro odpowiedziałem Ci już na to pytanie? Robisz burdel na forum. Lekarz zalecił Ci schodzenie z dawek to nie odczujesz objawów odstawienia, albo odczujesz BARDZO słabo. W dodatku użytkownicy wyżej chyba wrzucają benzo do jednego worka. Medazepam=alpra=klon=klorazepat=diazepam. Medazepam jest na tyle słaby. Mniej więcej poziom diazepamu i na tyle długo siedzi w organizmie, że w ogóle może się okazać, że nie jesteś uzależniona fizycznie. To nie alprazolam po którym każdy by Cię śledził i chciał zabić. Nic Ci nie będzie, a już tym bardziej nie będzie tutaj żadnych fajerwerków ze strony uzależnienia fizycznego.