misty-eyed

platek rozy, tak Kamilko Naprawdę dobrze byłoby skonsultować te twoje bóle głowy, bo to utrudnia Ci życie. Robiłaś rezonans głowy kiedykolwiek? Pytam i Ciebie i Mirunię, bo jednak to jest chyba najdokładniejsze badanie w aktualnej diagnostyce...? Ja ostatnio, częściej niż kiedykolwiek, odczuwam także nieprzyjemne dolegliwości głowowe, ale nie o takim nasileniu, jak w Waszych przypadkach...

Dzień dobry... Wczoraj byłam zajęta cały dzień, a nie czułam się najlepiej. Jakoś minęło. Po dyżurze, wpadli znajomi, niespodziewanie, bo byli w okolicy. Nie przepadam za tym, ale bardzo ich lubimy, więc wybaczyła im Dzisiaj rano wyruszyłam z Synami na cmentarze - odwiedziliśmy groby Dziadków, a ja głównie przystroiłam świeżymi kwiatami grób Mamy /Rodziców/.... Dzisiaj nie robię nic. Piątek mam wolny, czyli do poniedziałku znajdę czas na porządki Miłego dnia życzę Oj, pędzę po kawkę... Jajka uwielbiam ... !!! Ostatnio mam ogromne zapotrzebowanie na szczypiorek W Biedronce jest jeden gatunek, chyba najlepszy-w zamkniętym foliowym opakowaniu. Cały do zjedzenia, z pomidorem, z jajkiem, pod wędlinę-pycha po prostu!!! Chyba nie ma za dużo sztuczności w nim, bo nie mam po nim żadnych dolegliwości...polecam!

kosmostrada, Kochana, Ty zawsze pocieszysz człowieka Te zajęcia domowe jako tako ogarniam, ale gdybym miała wyjść gdzieś na większe zakupy, spacer po mieście - nie ma mowy w ogóle. Lęk, złe samopoczucie, blokada całkowita. Szkoda, że nie wspomniałam neurologowi o nietolerancji upałów... cyklopka, może wypoczynek pomoże Ci cieszyć się tak w ogóle ?

cyklopka, konkretny powód jest, czy tak w ogóle?

Arfour, teraz i ja jestem na bieżąco, ale tylko do końca czerwca. Gdy już nie będę opiekować się Wnuczkiem, dni tygodnia nie będą miały dla mnie znaczenia...

Dobry wieczór... Spacer o tej porze to wielka przyjemność. W ciagu dnia moje samopoczucie pogarszało się wprost proporcjonalnie do wzrostu temperatury. Musiałam średnio wyglądać, bo Syn, który odbierał dzisiaj swoje dziecko, zaproponował, bym zaraz się położyła. Odpoczęłam. Mój pokoik jest chłodniutki. Tutaj mogę odpocząć, ochłodzić się. Nie miałam siły na fryzjera, choć byłam umówiona - odwołałam. Poczekam... Jak czytam, Wy wykazujecie jako taką aktywność, a ja, poza ugotowaniem obiadu, zajęciem przy dziecku, nie nadaję się do niczego... Jak to zwykle ze mną letnią porą bywa Jutro ostatni dzień przed długim weekendem, więc optymizm jest... Spokojnej nocki wszystkim życzę

wieslawpas, spróbuj tutaj: 1/ https://swiatprzychodni.pl/osrodki/spzoz-warszawa-wola-srodmiescie-marianska/ 2/https://swiatprzychodni.pl/osrodki/instytut-psychosomatyczny-warszawa/ 3/https://swiatprzychodni.pl/osrodki/centralny-szpital-kliniczny-msw-w-warszawie-warszawa-mokotow/ 4/ https://swiatprzychodni.pl/osrodki/samodzielny-zespol-publicznych-zakladow-lecznictwa-otwartego-warszawa-ochota-skarzynskiego-1/ 5/ https://swiatprzychodni.pl/osrodki/niepublczna-specjalistyczna-przychodnia-lekarska-psyche-warszawa/ W wym. przychodniach są poradnie, ale nie wiem, czy na pewno prowadzą terapię. Zadzwoń tam i zapytaj po prostu.Ten pierwszy adres to dobra przychodnia, przy Świętokrzyskiej, słyszałam, że tam prowadzą i indywidualną i grupową. Trzeba podzwonić...powodzenia!!

wieslawpas, jeśli męczysz się tam, to trzeba zmienić ośrodek. Jest ich trochę w Warszawie.

kosmostrada, wiesz, że to działa w obie strony...Ty o nikim nie zapominasz Kochana Dobry, tzn. skuteczny jest żel Altacet. Kiedyś tego nie kupowałam, ale przekonałam się, że działa Właśnie wróciłam ze spaceru. Przyjemnie, wiaterek delikatny, chodzenie sprawia przyjemność...

JERZY62, oczywiście, to świetny uspokajacz, ja słucham też Kitaro, Vangelisa... Jedwabny szlak Kitaro to muzyka /elektroniczna/marzenie...

JERZY62, dzięki, poszukam i posłucham Jerzyku, okazało się, że znam doskonale, tylko nie znałam zespołu i tytułu

JERZY62, co to jest ERA? Wiesz, ja starszą osobą jestem i nie wiem o co chodzi...

kosmostrada, a to pech... może lepiej Altacet?

platek rozy, nic się nie odnowi Kochana, nawet tak nie myśl. Minęło już trochę czasu i wszystko jest OK, więc i dalej tak będzie!!! Ja ,dla odmiany, cieszę z jutrzejszego dyżuru/pracy...to naprawdę sprawia mi ogromną przyjemność...Maluszek jest przekochany!!! mirunia, tak, tylko neurolog może wypisać skierowanie na badanie, a najpierw trzeba się dostać do rodzinnego. Te procedury są wkurzające, kłopotliwe...

mirunia, witaj Kochana...i po weekendzie Może i Ty powinnaś zrobić rezonans głowy? Masz jakiegoś dobrego neurologa? Ile można łykać tych p/bólowych tabletek i tak cierpieć? U mnie też 25 było w cieniu, a na zewnątrz na pewno więcej. Wróciłam szybko ze spaceru. Czekam do nocnego wyjścia z pieskiem. To ciepło powoduje u mnie bolesne uciski w skroniach /lęk się pojawia natychmiast/, nie wspominając już o innych niedogodnościach. Ale ja już tak mam od zawsze. Trudno, trzeba przeżyć ten czas... cyklopka, pilna, zdolna uczennica - gratulacje platek rozy, będzie ciężko, ale musimy poradzić sobie

kosmostrada, moja Droga, nie ma rady, muszę przeżyć lato. Cieszę się, że Tobie udał się wypad muzealno-wystawowy U mnie jest 25 stopni, to dla mnie już dużo... Być może organizm powoli przestawia się na wysokie temperatury i będzie lepiej...? Złapałam Cyklopkę na fb, obiecała, że dzisiaj zajrzy - uprzedziła mnie już

Niedziela piękna, a ja nijaka... Porządki zrobione, za chwilę przygotuję II danie obiadowe-omlety z warzywami i nie mam pomysłu na pozostałą część dnia.. Ja nie skorzystałam z Nocy Muzeów 14 maja, bo przerażają mnie tłumy, kolejki... Mam nadzieję, że niedługo /może w lipcu/ odwiedzę moje ulubione galerie na Starówce i Muzeum Narodowe...w dzień powszedni. Zazdroszczę tym, dla których taka wyprawa jest do przeżycia Czuję zdenerwowanie, zniecierpliwienie, niechęć do robienia czegokolwiek, dobrze, że znalazłam trochę energii do ogarnięcia mieszkania. Wysoka temperatura powoduje u mnie taki stan. Jak więc mam polubić lato? Nie ma takiej możliwości...

Arfour,

Michellea, tak, ale miałam krótką przerwę, kilkumiesięczną i założyłam nowe konto.

mark123, trzeba popracować nad tym. Najlepiej ze specjalistą. Miałem problem z dystansem do spraw z dzieciństwa, ale mi bardzo pomogła psychoterapia...

mark123, nie da się nie przejmować, ale trzeba jakoś z tym żyć...złapać dystans, który pozwoli Ci nie zatruć własnego życia.

Jestem na tym forum od 20011 roku i niezmiennie mój mózg tworzy najróżniejsze scenariusze chorobowe. Ten typ tak ma...

Robię co chcę, a nie muszę robić Cząstka wolności szeroko pojętej...

Eteryczna, śliczny i niezwykle interesujący obrazek - jak zawsze

Ḍryāgan, Carica Milica, witam Was serdecznie , też potrzebuję Rozumiem małe radości, też tak mam