-
Postów
2 560 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez misty-eyed
-
Dobry wieczór Wysepko Lusesita Dolores, mimo, że konsekwencja i systematyczność, jak sama wiesz, nie są Twoją mocną stroną-próbuj, nie rezygnuj z marzeń i pomysłów Kolejny wieczorny spacer i zawroty głowy, skok ciśnienia itd...podejrzewam, że stresy, które mi ostatnio towarzyszą, uaktywniły lęki, niestety...
-
Purpurowy, Rzeczywiście masz silną wolę... Carica Milica, Kochana, bardzo nas zasmuciłaś...miejmy nadzieję, że to najgorsze minęło. Przytulam, ściskam i zmiany aury życzę...
-
Witam serdecznie... Goście już odjechali... krótkie, sympatyczne spotkanie rodzinne, takie lubię. Dzisiaj czuję się trochę lepiej. Zawroty słabsze, ale są. mirunia, masz rację, że zmiany pogodowe maja duży wpływ na nasze samopoczucie, chociaż marne, ale jest to jakieś pocieszenie mirunia, nawiązując do ŚDM, to na pewno jedni wzbogacą się duchowo, inni finansowo, ale utrudnienia dotkną wszystkich... W czasach ogromnych zagrożeń, nawet gdybym była osobą wierzącą, na pewno nie wzięłabym udziału w takich spotkaniach...to wywoływanie wilka z lasu. Są jednak osoby bardziej odważne... platek rozy, to jest zwykła arogancja. Jak można nie powiadomić ludzi w takiej sytuacji... Dzisiaj taki dzień chyba...moje dolegliwości bólowe kostno-stawowe, też dają dzisiaj znać o sobie
-
Purpurowy, to jest dobre
-
Dobry wieczór... rolosz, jasne, nie wiek ma znaczenie... Tak dobrze się czułam...a tu na spacerze, a właściwie w sklepie /Almie/, do którego wpadłam na chwilkę, dostałam tak potwornych zawrotów głowy, że ledwo stałam przy kasie. Lęk, a nawet panika natychmiast, nie dałam się jednak, zapłaciłam i wyszłam. Czekał na mnie Mąż, więc chwilę, idąc chwiejnym krokiem przeszłam jeszcze kawałek i dotarliśmy do domu. Ciśnienie lekko podniesione, cukier w normie, więc co było tego przyczyną? Chyba hormony szaleją po prostu. Przygotowałam, by oderwać się od złych myśli, jabłka na jutrzejszą szarlotkę /mam gości-Siostra z Mężem/. Jest lepiej. A tak się cieszyłam, że zwiększona dawka Vestibo okazała się skuteczna, eh, eh, eh
-
rolosz, witaj Nie wierzę - poza Marlonem, oboje lubimy Deep Purple, a różnica wieku tak znaczna - płyty zazdroszczę, bo kupić nie mogę, mam tak wiele wydatków. Na szczęście jest youtube... Carica Milica, dobra fryzjerka na pewno doradzi Ci długość. Zresztą chyba wiesz już na co się zdecydować... Poza tym "ładnemu we wszystkim....", jedynie kwestia pielęgnacji może zdecydować
-
Dzień dobry I mamy nowy tydzień. Oby był spokojny i szczęśliwy dla wszystkich Ja także obudziłam się niepotrzebnie bardzo wcześnie, nie mogłam już zasnąć, ale nie chciałam budzić domowników, więc cichutko poczytałam. Carica Milica, ładne długie włosy są bardzo dziewczęce /nie przepadam za długimi włosami u kobiet dojrzałych/, i tak jak napisała kosmostrada, jeśli nie sprawiają Ci kłopotów - zapuszczać kosmostrada, zwiększyłam dawkę Vestibo i mam jakby mniejsze zawroty głowy i szumu uszne.../?/ Przypomniałam sobie, że neurolog proponował mi zmianę dawkowania na noc.
-
Purpurowy, do wielu spraw, sytuacji, musimy dorosnąć...
-
Purpurowy, po prostu spodobał mi się cytat... Carica Milica, trzeba trochę odpuścić, by energii wystarczyło Ci na całe życie A tak poważnie, przemęczenie i przeciążenie w Twoim przypadku, ie jest wskazane... kosmostrada, witaj Kochana!!! Masz lepszy nastrój i samopoczucie w ogóle? Myślę, że to / duchota/ jest związane z zanieczyszczeniem powietrza, niestety...
-
Purpurowy, ten wypad wyraźnie pobudził Cię do życia Oby spełniło się to, czego chcesz i potrzebujesz... platek rozy, nie znam Krakowa, ale wygląda to nieciekawie Carica Milica, to co robisz dotąd, poprowadzi Cię we właściwym kierunku, nie obawiaj się...
-
Purpurowy, już odpocząłeś? Wszak to była daleka droga... Zazdroszczę Ci, że bez lęków możesz przemieszczać się
-
Dobry wieczór platek rozy, rozumiem, że te wszystkie utrudnienia są wkurzające...współczuję Tym bardziej, że dotyczą wszystkich mieszkańców miasta, niezależnie od wyznania, światopoglądu...ich zgody, lub nie. O zagrożeniu nie wspominając. Byłam na spacerze z psiaczkiem swoim. Jest duszno, co chwila deszcz popaduje. Chociaż zieleń dookoła piękna, spacerowanie dzisiaj nie jest przyjemnością...
-
kosmostrada, tak,było bardzo przyjemnie, głównie za sprawą towarzystwa i możliwości "głębokiego oddechu", którego w W-wie brak... Moja Droga, to się zmieni, też miałam taki czas...
-
Purpurowy, dziękuję, OK. Byłam, wróciłam wypoczęta, zadowolona. Tylko powietrza świeżego żal Jak czytałam, odnalazłeś się w tamtych klimatach. To świetnie! Na pewno kontakt z różnymi,młodymi, tak jak Ty, ludźmi, jest ważny...nieoceniony. Czyli powtórka będzie
-
Dobry wieczór Mnóstwo nowych wieści - czytam, szkoda, że nie wszystkie pozytywne. Sigrun, witaj Kochana, przykro bardzo... Chociaż dobra praca na pocieszenie... Purpurowy, spontaniczny pomysł okazał się początkiem zmian , super-powodzenia!!! kosmostrada, Kochana, jesteś dzielna bardzo, nie poddajesz się, choć to trudne, wiem Byłam na późnym spacerze, ale zaczęło padać mocno, musieliśmy wrócić szybciej. Na jutro mam plany, co się uda, okaże się...
-
Dzień dobry... Melduję się po wyjeździe z jednodniowym opóźnieniem z powodu bólu głowy, który męczył mnie przez cały czwartek. Wiem, że to z powodu przejścia z powietrza czystego na potwornie gęste, zanieczyszczone miastowe Rzadko łykam tabletki, ale to było konieczne wczoraj. Było,minęło. Dzisiaj jest lepiej... Ogólnie wyjazd bardzo udany, pogoda dopisała, towarzystwo również Widziałam bocianią rodzinkę, podglądałam ją przez lornetkę...piękny widok! Obok działki, na której byłam, odwiedzała nas rodzina jaskółek, tych czarno-białych-oknówki to chyba były. Uwielbiam obserwować ptaki, tam - Puszcza Biała - można spotkać wiele gatunków fruwających Poczytałam Was, sporo się zadziało. Miejmy nadzieję, że woodstokowe klimaty już oczyściły się i nie pada w tamtych rejonach... kosmostrada, czy ponieśliście jakieś straty w związku z wczorajszą ulewą? Nicea - koszmar...chyba już nigdzie nie jest bezpiecznie cyklopka, czyli działasz już...dużo pracy przed sobą, ale gdy tworzymy swoje gniazdko, nic nie jest straszne...powodzenia!!
-
Carica Milica, nie wątpię , wierzę w Ciebie po prostu Po raz pierwszy nie mam pomysłu na pakowanie, ani ochoty. Dzisiaj miałam męczący dzień -lekarz i wszystko co się z tym wiąże, wiadomo , ciąg dalszy wyjaśnień z wykorzystaniem mojego nr pesel, a teraz leżę i nic mi się kompletnie nie chce ...
-
Carica Milica, witaj moja Droga, dziękuję Ci bardzo, tak, mam zamiar odpocząć po prostu. A Tobie i Purpurowy, życzę wielu pięknych wrażeń i doświadczeń na woodstokowych szaleństwach
-
tosia_j, dziękuję Tosiu
-
Dobry wieczór Wpadłam na chwilkę, by pożegnać się na kilka dni. Mam nadzieję na przyjemny wypoczynek, oczyszczenie płuc i miłą zabawę z Wnuczkiem kosmostrada, bardzo się cieszę, że trochę Ci lepiej na świecie i niech nadal z dnia na dzień się poprawia Twoje samopoczucie - tego Ci życzę z całego serca ja
-
kosmostrada, to ciekawe, bo my też wychodzimy z naszym psiakiem, by poczytał sobie , ale on ma stały zestaw - rano inny, w południe i wieczorem też Szok, nie spodziewałam się takiego wyniku, myślałam, że Walia wygra...