-
Postów
2 560 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez misty-eyed
-
Dzień dobry ! Taki dziwny dzień dzisiaj...duszno, ciężko, głowa boli... U mnie już pada i grzmi. Wyjście przełożone, a nawet odłożone. Dzisiaj nie mam nastroju na nic. To ciekawe, że w ciągu paru godzin psychika tak bardzo zmienia kierunek. Cieszy mnie jedynie to, że mam świadomość tego, co się ze mną dzieje. Spokojnej niedzieli z lepszym samopoczuciem życzę wszystkim!!! Uciekam, by popracować nad sobą
-
kosmostrada, dziękuję... przekażę jutro wrażenia smakowe Nie mogę odtworzyć Tylera...poszukam na yt. Udało się, świetny kawałek Tyler jest niesamowity...
-
cyklopka, masz rację moja droga Pięknie to ujęłaś
-
Dobry wieczór Wróciłam ze spaceru i jest bardzo duszno. Jutro, gdy spadnie zapowiadany deszcz, będzie jeszcze gorzej. Pocieszam sie jedank, że to ostatnie podrygi lata Jakoś przeżyję... Cały dzień upłynął mi w dobrym nastroju i samopoczuciu ogólnym. Mimo niewyspania Na jutro mam plan...wychodzimy z Mężem na pyszną kawę i bezę do osiedlowej cukierni Trudno, kalorii przybędzie. Mam nadzieję, że ulewa nas nie dopadnie. Czasem wpadamy tam przy okazji zakupów, ale jutro to ma być spacerowe wyjście. Nie mam ochoty na wyjazdy gdzieś dalej. Perspektywa podróżowania zatłoczonym autobusem i spacerowaniem wśród tłumów jakoś mnie odstrasza. Choć dawno nie byłam na Starówce, a tam jest kilka interesujących galerii, które warto odwiedzić, to nie chce mi się po prostu... Żałuję, że igrzyska dobiegają końca, bo ja kocham sport, nie da się ukryć.
-
mirunia, nie Kochana , to tylko sporadyczna opieka nad oboma Wnukami...w zależności od potrzeb :) W takich sytuacji o przeziębieniu zapomniałam nawet, choć katar przeszkadza mi. Też wybieram się do fryzjerki, bo nie chcę już nadużywać uprzejmości sąsiadki, ale wybrać się nie mogę-jak ja nie lubię siedzenia na fotelu/w fotelu - ani u fryzjera, ani u dentysty Ale muszę, bo jednak z krótszymi /nie za krótkimi, bo nie za bardzo lubię/ czuję się lepiej, łatwiej cokolwiek z nimi zrobić. Podziwiam Was - mirunia, i kosmostrada , jesteście dzielne kobietki , bez problemu załatwiacie tę sprawę...też tak chcę!!!
-
kosmostrada, może teraz powinnaś trochę nawilżyć śluzówkę gardła? Kisiel chyba najlepszy w takiej sytuacji...w każdym razie polecam. Islę też bardzo lubię i pomaga z pewnością.
-
Dobry wieczór :) Od środy zajmuję się Wnuczkiem, jak zwykle z ogooomną przyjemnością :) Kiedy wieczorem próbuję zajrzeć na forum - niedostępne! platek rozy, jeśli chciałabyś napisać mi jaki to nowotwór, to może także pomogłabym Ci, doradziłabym, onkologa. Znam ich kilku, wiem gdzie przyjmują Nawet mogę zadzwonić i zapytać o terminy, ceny... mirunia, kosmostrada, ogólnie czuję się dobrze, ale to dzisiejsze gorąco źle zniosłam. Jednak odkąd wiem, że z głową jako tako, nie denerwuję się już za bardzo. Mam dzisiaj zwroty, ale to chyba od kręgosłupa Mimo to, chodzimy na spacery, jest jakoś pogodniej, przyjemniej, gdy dziecko jest w domu
-
Dzień dobry Kochani platek rozy, Kochana, nie rozmyślaj jak Ona się czuje /to oczywiste/, ale warto pomyśleć, jak realnie można Jej pomóc!!! Nasze zamartwianie nikomu nie pomaga, wiemy o tym...niestety, a szkoda!!!
-
kosmostrada, kolorowe warzywa zawsze wyglądają apetycznie Ja ostatnio mam problem, bo z powodu pośpiechu-nie mogę za długo stać, wydaje mi się, że wszystko co robię jest mało smaczne Chyba za mało serca po prostu... Wczoraj piekłam ciasto ze śliwkami, jest za suche, robiłam wołowe bitki-wysuszone także. Jedynie buraczki smaczne
-
Dzień dobry /Pominę fakt niedostępności forum znowu / Czytam, że ogólnie nastroje nie za dobre... kosmostrada, Ḍryāgan, mirunia, - walczymy z nadzieją na poprawę kochani, musi to nastąpić w końcu!!! Stan zawieszenia jest nieprzyjemny, ale do przejścia. Ja, mając dookoła siebie ludzi, którzy wyszli z potwornych zdrowotnych zawirowań, mobilizuję się, mimo wszystko, to bodziec, motywacja i nadzieja... wiejskifilozof, jak zawsze oryginalny Ja też nie czuję się najlepiej, jakieś przeziębienie i oczywiście kręgosłup, dają znać o sobie. Popijam lipę, grypovitę...jest mi zimno. Dzisiaj będzie nocował u nas Wnuczek, więc powód do ogarnięcia się mam poważny Pozdrawiam serdecznie Was!
-
kosmostrada, to prawda, znamy swoje organizmy i wiemy co może pomóc w określonych przypadkach. Tak, byliśmy na dłuższym spacerze, jednak z bólem głowy... Powdychałam, mam nadzieję, w miarę świeżego powietrza, zażyłam ruchu i czekam na poprawę. Poćwiczę chwilkę z piłką, mam ćwiczenie w pozycji leżącej , trochę kalorii spalę i rozruszam stawy...
-
Dobry wieczór kosmostrada, ja też mam tylko czarne, długie prostokąty Zaskoczenie moje odnośnie działania forum, też było spore Myślisz, że to jakiś wirus, czy przeziębienie raczej? Może Kochana Cię zawiało, podczas spacerów z pieskiem? I ta zmienna temperatura! Przy ogólnym osłabieniu organizmu łatwo coś złapać. Ja od lat stosuję Grippovitę Zdrowitu i choć nie powinnam za bardzo - Aspirynę bayerowską przez kilka dni, zazwyczaj przechodzi. Do tego zaparzam lipę. Innych specyfików nie łykam...polecam mój zestaw, sprawdza się. Ach, zapomniałam, na gardło emskie.
-
Ogólnie słaba forma. Miałam dzisiaj w planie wypad do lasu, ale ból głowy uniemożliwił to. Ciągle coś nie tak
-
Witam serdecznie Karolina66, w zeszłym roku o tej porze mój Brat usłyszał właśnie taką diagnozę. Jest już po bardzo ciężkiej chemii, ale od kilku miesięcy wyniki poprawiły się. Miał zaatakowaną wątrobę i węzły w śródpiersiu. Oczywiście zmaga się ze skutkami ubocznymi, bo to tak jest, ale dochodzi do siebie, we wrześniu ma zamiar wrócić do pracy. Tak jak wspomniała kosmostrada, trzeba wspierać chorego, wykrzesać z siebie optymizm, kontaktować się jak najczęściej, pozwolić choremu mówić o tym, jeśli tego potrzebuje. Niektórzy zamykają się i chorują w milczeniu...zależy od charakteru człowieka. Mój Brat potrzebował mojego wsparcia, , a ponieważ sama tego doświadczyłam, mogłam służyć pewnymi praktycznymi radami. Kochani, ja też dzisiaj byle jaka, ból głowy-co u mnie nie za często się zdarza. Faktem jest, że bezsenna noc bardzo mnie osłabia i chociaż troszkę odespałam, nadal odczuwam pulsujący ucisk w głowie. Planowaliśmy wypad do lasu w okolicy, ale nie byłam w stanie. Wieczorem zmuszę się do wyjścia na krótki spacer chociaż.
-
Purpurowy, dołączę do Ciebie
-
rolosz, no po prostu piękny Twój avek jest Czy dobrze zrozumiałam, że urodą przypominasz idola? Ja nie znoszę stanów, które wywołują leki, to mnie jeszcze bardziej niepokoi, dlatego nie łykam ich na_leśnik, zmęczony?
-
Fajnie, uciekł mi post Zacznę od nowa... Witajcie ponownie, już emocje pomeczowe opadły, lubię to Choć dzisiaj ciężki dzień, jakieś psychiczne niepokoje dopadły mnie... Ciekawa jestem czy doktor pomoże jakkolwiek naszej Caricy Milicy? mirunia, to prawda, jesień nadchodzi...będzie pięknie, choć na pewno chłodniej /czas, by zimnolubni mieli trochę radochy/.
-
Purpurowy, bardzo cieszę się, że coś się u Ciebie dzieje Miłego spotkania
-
Dzień dobry Kochani Carica Milica, biedulko, trudny masz czas, ale wiadomo, że to minie, choć umęczy okrutnie... Wierzę, że doktor pomoże Ci!!! Dasz radę, jesteś taaaka dzielna kosmostrada, Ty też idziesz do przodu, mimo wszystko. Nie poddajesz się, realizujesz z powodzeniem swoje plany, a nie raz to bardzo trudne jest J3RZY62, to oczywiste, że każdy z nas ma różne problemy, które sprawiają, że nie żyje się nam łatwo, jednak ważne, by ciągle szukać, pokonywać to, z czym nam źle... Purpurowy, wyruszasz w świat
-
rolosz, poza aktorstwem, które cenię bardzo, to bardzo interesująca uroda i to " coś"... to młodszy Brando, przystojniak niesamowity, ale nawet starszy, otyły już, był super!!!
-
Purpurowy, myślę, że po prostu brak Ci kontaktów z fajnymi ludźmi i ciekawego zajęcia - jak myślisz? rolosz, BRANDO!!! mirunia, nie mogę powiedzieć, że tak zupełnie nic mi nie jest, bo też stawy i kręgosłup odczuwam, ale "idzie" z tym zyć Na zakupy, załatwianie różnych spraw, taka pogoda jednak fajniejsza, a poza tym przyjemnie popijać herbatę, gdy słychać deszcz za oknem-ja bardzo lubię
-
Purpurowy, masz gorsze dni ostatnio, czy zdaje mi się?
-
Dobry wieczór!!! Deszczowy, ale przyjemny, spokojny dzień za mną... Na szczęście, poza lekkim przeziębieniem, czuję się dobrze. mirunia, rolosz, miał M Brando, ja też czasem mylę Go z Newmanem, bo w pewnym okresie byli do siebie podobni. Zresztą obaj byli bardzo przystojni!!! Moim idolem jest jednak BRANDO!!! mirunia, ależ udane zakupy zrobiłaś...!!!
-
Dzień dobry U mnie pogoda zmienna, do wytrzymania. Tylko kręgosłup boli Wróciliśmy od Wnuczka, zadowoleni, bo 3,5 latek świetnie bawi się przy grach planszowych, a my z nim kosmostrada, ja przyniosłam kiedyś mole z Almy, z kaszą jęczmienną, także miejsce zakupu nie ma znaczenia, po prostu czasem zdarza się.