Właśnie, nie możesz w ogóle brać na siebie samą jego win i jego czynów, to jest najgorsze... On nie jest małym dzieckiem, odpowiada za to co robi sam... Nie można się tak strasznie uzależnić od kogoś..
khaleesi, tak mi się wydawało że nie bywasz, dlatego się zdziwiłem... :)
Davin, mnie Ona lubi akurat
Clarie888, na pewno jest to ciężkie... Heh pamiętam jak byłem w szpitalu psychiatrycznym w Ząbkach i tam było dwóch chłopaków po manii...
platek rozy, oh, co za pieprzony pech.... Spokojnie Kochana, nie wkurzaj się za bardzo... :) Tu coś nie wychodzi, ale potem wyjdzie słońce dla Ciebie i będzie lepiej..