filip133

Hej Nie śpimy na razie Co kupiłaś? :)

Nie :)

WinterTea, staram się taki być

Cześć :)

Rasowy Singiel nie ma o kim myśleć w kosmatych myślach

WinterTea, Misia Przytulanki ? Jakoś mało osób zainteresowane jest przytulaniem mnie

cyklopka nie smuć się tak.... :)

Używaj chwili dla siebie, na pewno nie ma nic dlaczego miałaby Ci się nie należeć

Taaa... głodnemu chleb na mysli, głodny głodnego zrozumie, głodny głodnemu wypomni... Hahaha, no ja nie będę się tak publicznie przyznawał czy mi chodzą po głowie jakieś penetracje....

Hej

Coś Ci się marzy może

Też chyba jestem Rasowym Singlem Ale nie ważne, nie ma co tu o mnie dyskutować, temat jest o czymś innym

Moja była zaczęła się już tak mocno zachowywać, jakby chciała ode mnie żebym był księciem wszystko wiedzącym, więc nie wiem czy ja bym podołał wymaganiom cheiloskopi...

Tak, wiem że ma pomóc Ciężko do siebie przyjąć póki co niektóre rzeczy, jak np. to że mi zaszkodziły wyjazdy taty do pracy za granicę jak byłem mały, bo mi zabrakło czegoś w rozwoju.. Czy też ciężko przyjąć rzeczy o których rozmawialiśmy z terapeutą dotyczące mojego zawierania znajomości z innymi i utrzymywania tych znajomości... Na razie czuję się przerośnięty przez to wszystko, potrzebuję czasu żeby poukładać sobie wszystko i dojść do jakichkolwiek wniosków co zmieniać na lepsze...

Próbuję ogarnąć przemyślenia z terapii ale mnie to przerasta... No cóż, tak to bywa, zaczyna się terapię to wchodzi się w bagienko i zaczyna śmierdzieć. Więc nie będę się tu załamywał i wypisywał jak sobie nie radzę z życiem i mam krzywą psychikę czy innych równie dziwnych pomysłów Zamotany jestem mocno Trzeba się próbować brać w garść i radzić sobie...

Oh, nie dość żę tyle problemów, to jeszcze taki dylemat do przemyśleń dochodzi...

O tak, popieram I żeby nie było, nie chodzi o żadne podlizywanie się czy coś :) ;P To już nie zmieniasz orientacji? Haha :)

Oj, nie najlepsze wiadomości tu widzę z rana... Miłego Dnia wszystkim :D

Wiadomość o koncercie Farben Lehre w Tarnobrzegu

kosmostrada, ojjj już idziesz...? Dobrze, śpij dobrze

cyklopka, cieszę się jak Ciebie nie boli :) Dobra wiadomość

kosmostrada, mielę głównie to co było poruszane o moich kontaktach z innymi i utrzymywaniu znajomości... Jestem chyba zbyt trudnym przypadkiem do kontaktów z innymi ludźmi, plus zaszkodziło mi to, że jak miałem 4 lata to tata był w Hiszpanii, a jak miałem 7-8 lat, to tata był w Anglii - i braki w relacjach z tatą mi teraz szkodzą... Plus, prawdopodobnie, strach przed tym że ludzie i tak mnie opuszczą.

Oj tam udawał, ciekawy jestem co Ty masz konkretnie na myśli Możesz mi na priv napisać jak nie chcesz tu ;D A jak nie chcesz w ogóle, to w porządku, nie pisz :)

Eh, dużo tu wesołych tematów i rozmów... Chciałbym nawiasem coś mniej wesołego wtrącić od siebie: po dzisiejszej terapii zaczynam odczuwać teraz duży niepokój... Dużo rzeczy było poruszanych dziś, ale to prawie wszystko na zasadzie że następnym razem się rozwinie temat i pomówi o tym.. Mało dziś wniosków było wyciągniętych. A mi teraz chodzą strasznie po głowie te kwestie które były poruszane dziś i kwestie tego jak ja się zachowuję. Jak wyglądają moje działania i zachowania. Ahh zaczynam się czuć na wieczór bardzo rozchwiany i rozbity, że trudno mi się pozbierać...

Też mirunia, placki ziemniaczane Też? A co jeszcze? Hmm ciekawe rzeczy mówisz... :)