Skocz do zawartości
Nerwica.com

Vengence

Użytkownik
  • Postów

    2 102
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Vengence

  1. Jeżeli cię stać na wellbutrin to możesz spróbować, wellbutrin powinien cię pobudzić do działania, znieść zamulenie i poprawić delikatnie nastrój, oczywiście ustal to z lekarzem.
  2. Tylko nie bierz długo bo w końcu nie będzie żadnych myśli.
  3. Vengence, Ile czasu jesteś już na wenlafaksynie? Sam doskonale wiesz, że ten lek rozkręca się bardzo dłuuuuuuugo. Jeśli nie wenla to co teraz? Chcesz znowu cofać się do SSRI? Jeśli nie masz żadnej alternatywy swojego dalszego leczenia, to ja na Twoim miejscu jednak zostałbym na wenli. Może zaproponuj lekarzowi podniesienie dawki do 225 mg. Czasem w depresji trzeba zastosować większe dawki wenli. U mnie póki co też zero działania. Czekam dalej. Kiedyś mi bardzo pomogła i wierzę w to, że tym razem też tak będzie. Jak nie wenla to nic, mam już dość leków i tak chuja dają. No jeśli by uznać ta zamułke jako działanie to mogę powiedzieć, że też na mnie działa.
  4. Dzięki Pablo5HT1. A masz jakieś zdanie na temat pozostałych wymienionych opcji? Może wrócić do wenli po dwóch latach przerwy (boję się, że nie zadziała) albo przejść na duloksetynę? Rzadko się zgadzam z tym użytkownikiem, ale w tej kwestii, się zgadzam, zwiększenie nie ma za bardzo sensu, lepiej zmienić lek, ja bym uderzył w duloksetyne, skoro wenla przestała działać to raczej już nie zadziała, choć jako plan b po duloksetynie jest warta rozważenia, pozdro.
  5. Ja mam to samo, senność i lekka zmułka. A kawa Ci pomaga? Ja wypiłam 3 kawy i odzyłam. Nie pije już kawy od jakiegoś czasu, pije zieloną herbatę, coś tam pobudza.
  6. To też zależne jest od dawki, w większy dawkach lek działa na noradrenaline, więc powinien pobudzać tak w założeniu, ale generalnie jest to neuroleptyk(upierdalacz).
  7. "Czulem sie mega, zero leków, pelno energii, pelno motywacji, mistrz !" to bylo BEZ LEKOW, po odstawieniu wszystkich psychotropow. Niezły paradoks.
  8. Z rok nie biorę paroksetyny, ale na lekach wciąż jestem bo tak jak napisałem depresji nie wyleczyłem i chyba jej nie wyleczę dostępnymi lekami. Czyli nie kwalifikujesz się do odpowiedzi na moje pytanie Zatem ponawiam bardziej precyzując.... Jest ktoś kto brał SSRI kilkat lat (więcej niż 2 lata), odstawił na dłuższy czas (dłużej niż rok) i w okresie gdy nie brał miał się dobrze ? Jak dla mnie to warto je brać tylko wtedy, kiedy dają ci pełne wyleczenie. tzw. pełną remisje objawów, jeżeli bierzesz leki i dalej masz depresje czy nerwice to można od razu iść i się targnąć, bo życie w tym gównie to nie jest życie, dlatego wielu woli odebrać sobie życie i mają spokój, po części ich rozumie, trzeba mieć jaja żeby się odwalić, ale jeszcze większe trzeba mieć jaja by żyć.
  9. Z rok nie biorę paroksetyny, ale na lekach wciąż jestem bo tak jak napisałem depresji nie wyleczyłem i chyba jej nie wyleczę dostępnymi lekami.
  10. To krótko. Chodziło mi bardziej o kogoś kto brał np. dłużej jak 2 lata i udało mu się odstawić na dłuższy czas. Ja brałem paroksetyne ponad 2 lata, lęki i natręctwa nie wróciły, ale depresji nie wyleczyłem.
  11. To po co się pytasz, poza tym to, że zostały dopuszczone do obrotu o niczym nie świadczy, nie wiemna jakim ty świecie żyjesz, koncerny przepłacają kogo się da, oni zarabiają na chorobach, to nie jest czerwony krzyż, czy matka Teresa z Kalkuty.
  12. Na to pytanie nikt ci nie odpowie, jedni twierdzą, ze antydepresanty nie szkodzą inni że szkodzą i to mocno, ja ostatnio czytałem jakiś wywiad nt. antydepresantów to się przeraziłem.
  13. Spokojnie, jak są skutki uboczne to dobrze, znaczy, że coś się dzieje i że substancjawchodzi w organizm, lek zacznie działać zobaczysz!, pierwszy raz bierzesz wenlafaksyne?? muuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu, buuhhaaaaaaaaaaa. Jesteś niedorozwnięty, czy ki chuj.
  14. Spokojnie, jak są skutki uboczne to dobrze, znaczy, że coś się dzieje i że substancjawchodzi w organizm, lek zacznie działać zobaczysz!, pierwszy raz bierzesz wenlafaksyne??
  15. Bierz dalej minie ci i przyjdzie dobresamopoczucie, na początku antydepresanty pogarszają stan tak do miesiąca powinno wszystko minąć, no ale jeżeli nie minie to trzeba będzie zmienić lek.
×