No tak, jako duża dziewczynka nie ma problemu, ale nie uważam żeby wciskanie małej dziewczynce od małego że wzorem kobiecego piękna są tony makijażu było dobrym pomysłem.
I powiem Ci że jako duży chłopiec też się odkuwam za dzieciństwo.
Powiem Ci, że jakich by nie dotyczyło, to naprawdę trafnie to wtedy ujęłaś.
Według mnie Barbie też nie mają w kwestii wyglądu zbyt wiele wspólnego z normalnymi dziewczynami.
Zapisać to nie problem, mnie zapisała kiedyś osoba z tego forum. Zadzwoniła, podała się za moją siostrę (nie mam siostry) i po kłopocie.
Tylko że wciąż pozostaje problem jak ją zaciągnąć na wizytę.