-
Postów
2 346 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Aurora002
-
kosmostrada, ja kupiłam naraz ponad 5kg na razie zużyłam chyba połowę, w przyszłym tygodniu planuję rozkroić piżmową bo na razie poznaję hokkaido
-
platek rozy, link --> http://s10.ifotos.pl/img/WP000229j_srpanse.jpg
-
Cześć misie! Pogoda taka że wreszcie się trochę ożywiłam :) Słonecznie, ciepło. Wykorzystałam kolejną dynię, zrobiłam sobie sos do makaronu na bazie pieczonych warzyw (dynia, papryka, pomidor, czosnek), mam tego prawie litr będę chyba jadła przez tydzień! I nakroiłam składniki na rozgrzewającą jesienną zupę. Jeszcze mi się ciasto dyniowe nie skończyło, a już się łaszę na przepis na dyniowe ciasteczka. Dyniowo mi kosmostrada, piękna pogoda, chyba się wybiorę na jakiś spacer :) platek rozy, skoro byłaś u dentysty to zrób sobie teraz przyjemny dzień, to tak jak bycie chorym! Trzeba odpocząć po takim bólu! mirunia, no to podobnie jak u mnie, taka sobota na ogarnianie wszystkiego wokół ja zawsze w soboty sprzątam ,pranie robie. Kontrast, Marcin2013, bonsai, filip133, czeeeść!
-
platek rozy, dobrej nocy, śpij spokojnie. Tak czytam o tych Twoich przeżyciach, smutne to wszystko, ale mam nadzieję że znajdziesz coś w miarę przyjemnego szybko i na krótko (w sensie do stycznia do stażu)
-
Ja jestem po kilku odcinkach serialu :) Piję koktajl i zaraz idę spać (nie mogę zasnąć z pustym żołądkiem) cyklopka, no i fajnie że pokazałaś filip133, tak może być, że masz podświadome wspomnienie traumy, jeśli ostatnio sobie o tej rocznicy przypomniałeś i jeśli o niej myślisz... Purpurowy, a to co zmieniłeś? :) Faceci chyba nie mają za dużo możliwości. Ja kiedyś uwielbiałam robić mocne zmiany, farbowałam włosy na kompletnie inny kolor albo coś przekłuwałam ^^
-
kosmostrada, aaaa widzisz, ja za pierwszym razem zrobiłam ze śmietanką migdałową, bo akurat taką miałam na zbyciu, więc smak był inny. A za drugim razem nie miałam mleczka i jakoś tak robię bez mleczka więc nawet nie wiedziałam, że to nie pasuje. W takim razie nie będę specjalnie kupować mirunia, no ja nie listki będę malować, tak sobie po prostu chciałam porysować a listki mnie natchnęły do chwycenia za ołówek :) żeby pomalować liście to najpierw musiałabym je pozbierać, a wcześniej musiałoby przestać padać, bo wszystkie są mokre
-
cześć mirunia :) jest deszczowo i mokro, ale drzewa są tak piekne i złote że ja sobie siedzę przy oknie i się zachwycam. Ślicznie tak :)
-
Marcin2013, czeeeść~! :) acherontia-styx, aaa myślałam że masz jakąś umowę a tu taki wałek no i fajnie że masz alternatywę, mam nadzieję że im miny zrzedną jak się dowiedzą kogo stracili! platek rozy, piękne te listki zaraz się też zabieram za rysowanie, a co! mam herbatę z cytryną i miodem z mlecza :) robię sobie dyniowy tydzień - jestem po dyniowych naleśnikach, dzisiaj może dyniowe curry i dyniowe ciasto... mmm :)
-
Cześć Spamowicze Myślałam że będę spać z 15 godzin a obudziłam się po 10 O_O (tak wcześnie!) acherontia-styx, nie wierzę od jakiego czasu do Ciebie nie dzwonili? a nie powinnaś złożyć oficjalnego wymówienia czy coś? filip133, trzymaj się chłopaku! ściskam się mocno żeby było trochę weselej!
-
Też nie śpię, ja pracuję do późna więc dla mnie dopiero jest wieczór i chwila na relaks. Skończyłam w ogóle ponad 3tygodniowy ciąg pracy, na który tak marudziłam na początku, czyli wreszcie wolne! Aż do poniedziałku - potem ostatnia już rodzina, ostatni tydzień i odchodzę na bezrobocie <3 Przewiduję, że dziś wreszcie będę spać. Nie mogę w ogóle uwierzyć w to, że nie muszę nigdzie iść Purpurowy, avek super, wyróżniasz się ja tylko mam problem jak ludzie avki często zmieniają, bo się przyzwyczajam. Avki Płatka są powiązane stylistycznie więc ok :) ale ja tak jakoś kolorystycznie wszystkich kojarzę.
-
Ja nie mogę, dyskusja o jarmużu beze mnie, a ja tu jestem wielką fanką jarmużu! Nawet mam fotkę jak z wielkim krzakiem wróciłam z rynku. Jarmuż jest taki wdzięczny <3 Czipsy koniecznie trzeba doprawić - chilli i czosnkiem, pokropić oliwą i tak, zbyt przypalone są gorzkie. kosmostrada, jeśli kochasz bezmięsne dania to polecam to - http://vegelicious.net/2012/10/jarmuzowe-curr/ mój ulubiony przepis, świetne jesienne curry, w sam raz żeby się trochę rozgrzać kompozycja smaków naprawdę rewelacyjna!
-
cyklopka, o, moja terapeutka tez ostatnio zadzwoniła do mnie telepatycznie akurat, jak chciałam przełożyć. Żeby przełożyć. Może oni mają skill czytania w myślach? Cieszę się że trener zostaje Masz czas robić wybiegi filip133, ta, egocentryk! Forum się spsuło! Tobie działało? Mi tylko raz się załadowała strona i widziałam posty, ale więcej już nie. acherontia-styx, kosmostrada, platek rozy, dzięki za zainteresowanie co do leków :) Moja terapeutka na samym początku stwierdziła, że ja dam radę bez leków no i tak się uparłam. Skoro przetrwałam najgorszy stan bez leków to tym bardziej nie chcę brać ich teraz. Chcę teraz radzić sobie z problemami za pomocą siły umysłu analizować, skąd się biorą emocje, co jest przyczyną tych dołków... ostatnio pół nocy nie spałam bo myślałam (i panikowałam), ale przynajmniej dokądś mnie to myślenie zaprowadziło. Tylko czasami trzeba sobie tak o pojęczeć... w każdym razie, mam w szufladzie przepisaną mi niegdyś sertralinę "tak na wszelki wypadek", jak określiła moja terapeutka.
-
Davin, nie, w sumie to nigdy nie brałam leków, ale jak nie mogę zasnąć i dostaję ataków to myślę sobie, że fajnie byłoby nie czuć nic. Chociaż przez chwilę.
-
Cześć Czasami żałuję, że nie jestem na lekach. Bo jak tu się rozruszać? Ostatnio cały czas walczę sama z sobą żeby nie pogrążyć się znów całkowicie w lęku.
-
kosmostrada, mam nadzieję że to podziała. Niektóre klawiatury mają wyjmowane klawisze i łatwiej je wyczyścić, ale nie wszystkie. bonsai, aaa czaję. ja zaraz sobie zrobię listę obiadów na przyszły tydzień i pokupuję trochę warzyw, bo już mnie dobija głodowanie każdego wieczoru, kiedy jestem zbyt padnięta na zakupy i gotowanie
-
Dzień dobry :) Chciałam jechać na eko-targ po dynie a tu 12 na zegarku. Boże! Jak można tyle spać! Na targu już na pewno sprzątają, tam się opłaca jechać rano. No trudno :) bonsai, brrr a gdzie idziesz? kosmostrada, pokaż pokaż w trakcie a co do klawiatury, spróbuj odkurzaczem przejechać. Może być już zabrudzona w środku.
-
bonsai, z tatą tak. Ale taty nigdy nie ma na świętach. Na świętach jest za to mnóstwo ciotek, wujków i kuzynów, z którymi nie jestem w stanie rozmawiać a atmosfera jest tak toksyczna, że nie da się wytrzymać. Święta spędzamy z rodziną od strony mamy, a ta uważa mojego ojca za dziwaka. Dlatego ją olał. Ostatnio rodzinę olewa mój młodszy brat - przychodzi na opłatek, zabiera prezenty i sobie idzie. Teraz ja ją oleję i nie przyjadę wcale.
-
Ja uwielbiam atmosferę świąt ale nienawidzę swojej rodziny. W tym roku z premedytacją zamierzam nie wrócić na święta do domu i jaram się tym zamiarem jak lampki na choince. Postawię drzewko w domu, upichcę sobie coś dobrego i spędzę święta sama z kolędami. Może chłopak wpadnie. Zosia_89, no niestety większość rodziców to tradycjonaliści, pewnie im się klasyczna szopka spodoba. Ale zrób też dużo ról aniołków, żeby agnostycy nie czuli się przytłoczeni, o ile w ogóle masz jakieś takie rodziny. kosmostrada, a jak już namalujesz to pokażesz? <3
-
Zosia_89, cześć :) oj czemu brzuch boli? Jakieś tabsy wzięłaś, nie pomagają?
-
Ahojko WRESZCIE WEEKEND!!! Miałam piwka się napić ale się czuję tak aspołecznie że zostanę w chacie i będe oglądać serial. Zaliczyłam lumpek i mam fajną bluzkę i różowy zmiętolony szal, wzięłam żeby był materiał do zabawy dla szczurków, bo dzisiaj było mega tanio kosmostrada, i co zrobisz z farbkami? co będziesz malować? platek rozy, no gadanie przez telefon bywa wkurzające, ale jak ktoś po prostu rozmawia chwilę to nic nienormalnego w tym nie ma! baba się czepiała bez sensu...
-
filip133, no to fajnie, nie tak daleko, możesz odwiedzać :) Sigrun, no tak, ale macie motywację żeby tam jechać - odwiedziny rodziny. Ja bym mogła jechać do Krakowa tylko po to, żeby zwiedzać i musiałabym znaleźć jakiś nocleg.
-
filip133, a daleko masz? ja kiedyś muszę wybrać się do krakowa, ale daleko...
-
Czeeeść platek rozy, trzymam kciuki żebyś przetrwała JERZY62, ja podobnie, dzisiaj się budziłam i nie mogłam spać, już nie w takim stopniu jak wczoraj ale to też jest okropne - za każdym razem człowiek się budzi całkiem przytomny i czuwa i nie może znowu zasnąć. I wróciła fiksacja na zegarki, nie mogłam usnąć dopóki nie sprawdziłam godziny filip133, cześć, tobie również życzę miłego dnia a u mnie bolące gardło, ciekawe czy mi przejdzie, bo coś nie mogę mówić.
-
w ogóle w pracy jest masakra, ja oficjalnie rezygnuje i mam kontuzje pleców która mi mocno uniemożliwia zabawy, druga terapeutka ma problemy rodzinne i dziadka w szpitalu, trzecia ma babcię w szpitalu, wszyscy chorzy i niedysponowani.