Skocz do zawartości
Nerwica.com

achino

Użytkownik
  • Postów

    778
  • Dołączył

Treść opublikowana przez achino

  1. I znow to samo. Sobotnia noc. Najpierw wziąłem benzo, bo cierpialem z powodu zmiany lekow. Pozniej, aby poczuc luz psychiczny, lyknalem zolpidem. Zolpidem zmienil moja swiadomosc. Przestalem myslec logicznie. Ubralem sie i poszedlem do sklepu po wodke, kupilem pol litra. Wypilem prawie wszystko w niezbyt dlugim czasie (a moze tylko 3/4 butelki - nie wiem, nie pamietam). Umowilem sie z kims na miescie. Dalej niczego nie pamietam. Wiem, ze bylem w 2 dyskotekach, ale nie wiem, co tam robilem. Pamietam wizyte w jakims sklepie monopolowym - po kolejna porcje wodki. Nie wiem, w jaki sposob wrocilem do domu. Minely 24 godziny. Mam dreszcze, mam goraczke, jestem zatruty. Czuje sie jak najgorszy zul, jak bezdomny, jak narkoman, jak smiec spoleczny. Tyle razy sobie obiecalem, ze wiecej tego nie zrobie, a mimo to robie to ciagle, bez przerwy: cpam i pije. Siedze sam tutaj i boje sie, ze cos mi sie stanie: ze dostane napadu drgawek, ze zatrulem sie czyms, ze w salonie w poscieli chodza robaki. Co tydzien w kazdy weekend sie zabijam. Wielu ludzi umarlo od takich miksow. Mozna zjesc benzo i zolpidem i popic alkoholem, ale ja moglem tej nocy wypic nawet 750 ml wodki. Przy takiej ilosci alkoholu zmieszanego z lekami typu benzo granica miedzy zyciem a smiercia staje sie cienka. Mam jakies przeblyski, ze z jednego klubu mnie chyba nawet wyrzucili, ale nie jestem pewien, nie pamietam. Zolpidem wywoluje amnezje. Stracilem pieniadze, na ktorych mi bardzo zalezalo. Nie wiem, dokad zmierzam, ale nic dobrego juz z tego nie bedzie. Wysylalem po pijaku kompromitujace smsy. Jestem posmiewiskiem. Wiele razy sobie obiecalem, ze bede sie kontrolowal, ale czlowiek w takim stanie nie daje rady zapanowac nad tym, co robi. Bardzo cierpie. Wszystko niszcze. Lepiej by dla mnie bylo, gdybym umarl. Nie ma nikogo, kto moglby mi pomoc. Jestem sam i umre w samotnosci, bolu i chorobie.
  2. Grzeczniej! Fevarin bralem okolo 10 lat. Nie mialem na nim zadnych ubokow seksualnych, sennosci, anhedonii, dodawalem Trittico, pilem alkoho przed randka, czasem dodawalem szczypte sildenafilu i bylem w seksie jak petarda. Doskonale miksowal sie tez z Fenibutem (przed wyjsciem do dyskoteki). Podbijal tez znacznie kofeina. Minusy: niedostateczne dzialanie przeciwlekowe i umiarkowane przeciwdepresyjne. Fevarin odstawilem, bo dostalem epizodu silnej nerwicy lekowej, a takze dlatego, ze wysuszal mi sluzowki w jamie ustnej, przez co musialem stale leczyc sie z z infekcji gornych drog oddechowych. Fevarin to NAJSLABSZY SSR I oraz ma NAJKROTSZY okres poltrwania. I to sa jego plusy. A agonizm sigma poprawia funkcje poznawcze i pozwala spojjrzec na swiat z innej, troche psychodelicznej perspektywy. Poza tym Fev zmienia metabolizm wielu lekow: wzmacnia sile dzialania benzodiazepin, zwieksza sile dzialanie Viagry, kofeiny, fenibutu (z mojego doswiadczenia). Ogolnie polecam sprobowac. Nie bez powodu przerobilem wszystkie SSRI, a zawsze jak bumerang wracam do feva.
  3. Esc ma najmniej ubokow klasycznych - brak suchości w pysku, nudności, drastycznych zmian apetytu itd. Ale ostro wpierdala człowieka w obojętność, brak motywacji, brak emocji, brak energii, eunuchizm. Won mi z tym badziewiem. Biore benzo i zolpidem i jade dalej z Fevarinem. Nie chce leżeć jak warzywo w sklepie spożywczym. -- 05 wrz 2015, 22:08 -- achino bral Edronax. Achino BRAL WSZYSTKO!
  4. Każdemu, kto będzie chciał odstawić, zmniejszyć dawkę, lub zmienić lek, mogę powiedzieć jedno: niech przygotuje się na koszmar. Przerobiłem wszystkie SSRI, ale odstawka escitalopramu przebija wszystko.
  5. hej, dzis 50 mg Fevarin i kawalek polowki escitalopramu. Zejscie z esci i przechodzenie na Fevarin. W celu zlagodzenia "zejscia" kupilem sobie 200 zoladkowej gorzkiej zoltej w Zabce :) Slucham muzyczki i popijam. Zycze wszystkim Panstwu milego weekendu :* :* :*
  6. achino

    Uzależniony od seksu

    nad ranem staje - od Trittico
  7. Pij i nie filozofuj. Setki milionow ludzi na calym swiecie zazywaja takie leki i nikt nie odmawia sobie alkoholu. Gdyby tak wszystkimi bzdetami sie przejmowac, toby czlowiek zwariowal. Informacja na ulotce to zabezpieczenie dla firm i nie wynika z żadnych badan.
  8. achino

    Uzależniony od seksu

    Ja nie jestem uzależniony od samego seksu, ale strasznie potrzebuje bliskości, ciepła faceta, jego smaku, zapachu. I gdy tego nie dostaje to jestem załamany. Bardzo. Nie zależy mi na samej przyjemności seksualnej, ale na tym wszystkim, co się kryje za aktem. W seksie zaspokajam swoje potrzeby emocjonalne. Jestem od tego bardzo mocno uzależniony. Seks jest dla mnie najważniejszy w życiu.
  9. Chodziłem, ale opuściłem 2 spotkania i przestałem. Kazdy wyjazd na terapie, podróż autobusem, czekanie w poczekalni itd. to był dla mnie koszmar. Chodziłem na terapie nawalony benzo, to jaki to miało sens? Później utraciłem ubezpieczenie, bo jestem zbyt chory, by chodzić do pracy. A dla PUP i ZUS jestem zbyt zdrowy by dostać ubezpieczenie NFZ.
  10. Irytuje mnie to, ze jestem pomiędzy dwoma lekami. Dziś chyba wezmę 5 mg esci i 50 mg Feva. Boje się, ze dostane ZS, bo Fev zmienia metabolizm wielu leków, może podnieść ilość esci we krwi. Najchętniej bym odstawił po prostu esci, ale nie wiem, czy tak się da. Na szczęście Fev bardzo szybko się wkręca, juz tak po 5 dniach czuje się działanie.
  11. Escitalopram bez wpływu na kawę. Za to Fevarin znacznie wydłuża metabolizm kofeiny. Na ulotce jest informacja, żeby ograniczyć spożycie kofeiny. Jedna filiżanka kopie tak jak trzy. Zreszta Fevarin zmienia metabolizm wielu lekarstw - np. sildenafilu (Viagra), co jest bardzo fajne, bo można uzyskać efekt po zażyciu 1/4 tabletki. Alprazolam, o ile pamiętam, tez działa dłużej i silniej.
  12. Ożywienie, motywacja, lepsze libido. Ciągle się coś robi, dobrze się śpi. Kiedyś brałem sele w dawce 10 mg razem z Fevarinem 100 mg. Sele kupiłem na hinduskim portalu magicpharma. Niestety zamknęli go.
  13. Propranolol jest dobry sytuacyjnie, ale powoduje obniżenie nastroju. -- 03 wrz 2015, 05:25 -- Chyba dopadają mnie objawy odstawienne po redukcji dawki escitalopramu. Jest mi zimno, mam szczękościsk i obniżony nastrój, odczuwam niepokój, przechodzą mi "prądy" w rekach i przez serce, czuje ucisk w głowie. I wszystko tak pociemniało. Zwiększam dawkę benzo. Nie wiem, jak uda mi się odstawić ten escitalopram, czytałem o tym, ze odstawka to prawdziwy koszmar.
  14. Dziś bylem u lekarza ogólnego po Fevarin i Trittico. Powoli schodzę z escitalopramu i wchodzę na Fevarin. Zażywałem escitalopram przez ponad 2 miesiące. Lęku nie ograniczył, na napady paniki nie pomógł, na lęk uogólniony tez nie zadziałał. Przez cały czas i tak musiałem zażywać benzo. Zamienił mnie w warzywo bez emocji, bez ambicji, bez motywacji, bez energii, w beznadziejnego impotenta, któremu nic się nie chce. Jedyny pozytyw tego lekarstwa to zanik nadmiernej emocjonalności oraz brak fizycznych objawów ubocznych, takich jak suchość w ustach czy nudności. Postanowiłem przez jakiś czas brać Fevarin, a jeśli mi się znudzi, to spróbuję wenlafaksyny lub fluoksetyny.
  15. achino

    SSRI-temat ogólny

    Przy Fevarinie (plus odrobina Trittico) można normalnie mieć seks, jednak jest to bardzo slaby SSRI i nie wyleczy nikogo z nerwicy.
  16. Nic takiego nie słyszałem. To jest, obok imipraminy, klasyczny lek stosowany w depresji. Na ciężkie depresje się stosuje takie leki, bo są skuteczne, ale maja dużo skutków ubocznych: suchość w ustach, zaparcia, senność, impotencja . W umiarkowanych przypadkach daje się dzisiaj SSRI/SNRI. Ty chyba nie jesteś beznadziejnym przypadkiem, nie byleś przecież w domu wariatów. Wiec lepiej takich leków nie bierz.
×