Skocz do zawartości
Nerwica.com

NN4V

Użytkownik
  • Postów

    5 088
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez NN4V

  1. Rozstanie jest raczej jedynym rozwiązaniem. Jeśli ona nie zacznie się leczyć ono nastąpi prędzej czy później. Jednak skoro tylko 75% persfazji nie działa, cztery razy musisz ją namawiać by leczenie podjęła. Najpóźniej czwartym razem się uda.
  2. Azazel odpalił turbinę wyobraźni i snuje spiskowe teorie. Nie potrafi przyjąć faktu, że komuś może coś wypaść. Mnie podejrzewa o próbę podrywania Ciebie elo, co jest raczej domniemaniem nietrafionym w świetle tego, co napisałem choćby stąd do końca wątku: pocz-tki-w-zwi-zkach-t44498-168.html#p2036756 Niestety nie mam mocy sprawczej dla zorganizowania wymaganej ilości ludzi. Przekonywać do czegokolwiek nikogo nie chcę, bo byłbym w przyszłości obciążany odpowiedzialnościa za wszelkie zdarzenia powiązane. Mogę jedynie stanowić o sobie i deklaruję, że jeśli chcesz/chcecie, chętnie browar z wami (albo przy was ) wychlam. Dla mnie problem spotkania z kimkolwiek nie istnieje, ani też się nie obrażam - za snucie teorii spiskowych również nie.
  3. NN4V

    Witam

    Bynajmniej. Choroba jak każda inna. Powinnaś ją leczyć u profesjonalisty, nie brać cokolwiek w garść.
  4. Hmm... - dziwne jest, by załączenie 150kW powodowało perturbacje energetyczne na skalę stanu. Nawet w latach 50 ub. wieku. (to jest rząd wiekości mocy silnika mocnego samochodu) - normę średnią uzależnionego to ja wyrabiam w 2-3 dni, ale przynosi to zdecydowanie finansowe zyski, nie straty, więc nie wiem, czy się kwalifikuję. Dziwny jest ten świat.
  5. 1. Azazel się wypiął. 2. Ja się nie wypiąłem. Reszta zależy od Ciebie. Ja jestem dyspozycyjny.
  6. Moja z kolei ma stabilną potrzebę samotności (skrajny introwertyzm). Istnieje między nami spór o częstotliwość spotkań. Ja bym chciał widziec ją nawet każdy weekend - ona raz na 2-3 miesiące. Nie ma innych przeszkód. Na razie osiągneliśmy kompromis i jest ok. Widzimy się za 2 tyg. Osobiście mi to nie przeszkadza teraz - zobaczymy jak się rozwinie. W każdym razie rozchwiania raz na tak, raz na nie, też bym nie wytrzymał i taką relacje uciąłbym natychmiast. Dobrze wiem jak wyniszczające są takie stany. jeśli dajesz rade sie na czymkolwiek skoncentrować, to rób to. Byle zająć intensywnie myśli czymkolwiek - mi pomagało pisanie programów i bdowanie rozmaitego hakerskiego szmelcu. Wystarczy się wkręcić w coś wciągającego, ale aktywnie - nie np. oglądanie filmów, bo pasywne zajęcia rozwalają.
  7. To jest normalne. Mi całkowite odpuszczenie zajęło ~10 miesięcy i udało się chyba tylko dzieki pomocy (merytorycznej) mojej obecnej przyszłej. Tez miałem okresy stabilizacji, a następnie po paru tyg. dół i wspomnienia. Bardzo słusznie. Wszelka elektronika ma charakter pomocniczy i nie może stanowić głównego filaru komunikacji. Z moją przyszłą (jakoś ją musze nazywać ) mam podobną sytuację. Ponad 400km. Komunikujemy sie praktycznie wyłącznie mailem i dość rzadko. Lepiej sie nie wkręcać silnie w takie relacje - wyjdzie, to ok. Nie, problem nieznaczny.
  8. NN4V

    Perfekcjonistka

    Nie mam pojęcia. Nigdy nie miałem podobnego dylematu. Dlaczego realizujesz potrzeby rodziców? Ja się bardzo szybko odciąłem od ich oczekiwań. W latach krytycznych (15-26) byłem zbuntowany i robiłem, co chciałem. Sporo konfliktów z tego było, ale z mojego punktu widzenia opłaciło się. Moja matka jest histeryczką i megalomanką. Potrafi robic jazdy ojcu o byle co. Mi już się boi, bo albo jej odpyskuję, albo wyjdę i nie pokażę się przez miesiąc lub dwa. Ojciec był zawsze tym racjonalnym, tylko go wciąż w domu nie było (uciekał od nadekstrawersji). W każdym razie realizacja potrzeb rodziców wydaje mi się abstrakcją. Ja mam swoje życie, oni swoje. Nie będe zmienać mojego, bo mamusia chce przykładowo wnuki bawić. To jej, nie mój, problem.
  9. =====>>>> Ja tam z elo mogę się spotkać.
  10. Azazel, To cancelujemy 17:30 i poczekamy aż elo się określi. Tylko nie kracz.
  11. Ja mam wrażenie, że szybko i jeszcze przyspiesza.
  12. Mi jest wsio rawno. Może być dziś o 21, czy jutro o 8:00.
  13. NN4V

    Uleczyć mózg.

    Moje zdrowie jest ok. Prznajmniej tak mi się zdaje.
  14. NN4V

    Perfekcjonistka

    W tym akurat jesteśmy podobni.
  15. NN4V

    Uleczyć mózg.

    Dobra już. Nie rozindyczaj się. Byłem po prostu ciekaw co tam jest.
  16. NN4V

    Pole

    neon, To rzeczywiście mogłoby się trzymać kupy z jej słowami, że "oni mają uszkodzone pole" (serio piszę). W takim razie Ahma niepotrzebnie się obawia. Z takiej umiejętności może zrobić sobie nawet niezłe źródło utrzymania. Może wcale nie należy jej stanu rozpatrywać w kategoriach choroby - raczej jest to coś nazywane 6 (lub 7) zmysłem.
  17. Najważniesze przerwać niemożność organizacyjną. Zresztą możemy pojechać na zlot w razie co. Swoją drogą łażenie w płaszcu i w czapce przy 30 C z pewnościa Cię wyróżni z tłumu elo. Rozpoznam nawet bez wiedzy czym są adasie.
  18. Tam wejście w zasięgu wzroku z większości stolików. A krzyczenie nie pomogłoby, bo pewnie będę mieć na uszach słuchawki odcinające rzeczywistość akustyczną zewnętrza. Azazel druknij sobie foty elo, będziemy obcinać z kartki która to ona. W ten sposób znajdziemy się nawet bez niej. (No i chyba nie "do środka" - chodzi o te stoliki, co je widać spod pomnika Fredry. Chyba, że chcecie w murach.)
  19. NN4V

    Uleczyć mózg.

    Popcorm poproszę.
  20. NN4V

    Uleczyć mózg.

    No tak, ale poświęcić niemal 5h by znaleźć 2 wskazówki, których we własnych okolicznościach zastosować się nie da? Napisz coś więcej może.
  21. Sądzę, że powyższe pytanie jest mało pracyzyjne. Konkretnie problemów z czym? Z prostatą rzeczywiście nie. Bo oni mieli już utrwalone schematy, które próbowałaś zmienić. Schematy bardzo trudno zmienić - nawet własne.
  22. No to spox. Czyli Spiż zewnętrzny (pod Fredrą) o 17:30 (cobyś się wyrobiła bez spiny). Pasi wszystkim?
  23. Azazel, Skąd masz takie informacje? 17 będzie ok?
  24. NN4V

    Prowokowanie ubiorem!

    Masz przekonania nie podparte dowodami. Są to przekonania blędne. Zostały zinternalizowane przez psychomanipulację na Twojej osobie. Obejrzyj sobie - te panie też sa nieodpowiedzialne? [videoyoutube=2ZpXPwmbQvc][/videoyoutube] Dobrze jest mieć przekonania oparte na wiedzy. W przeciwnym wypadku jest ciemnogród i chaos, który nakazuje rażonego piorunem zakopywać w ziemi.
  25. No to napisz o której chcesz. My chłopy się dopasujemy.
×