
Luxor
Użytkownik-
Postów
306 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Luxor
-
dzięki za info, poczytam na temat tego leku i spróbują pogadać z lekarzem o nim przy najbliższej wizycie.
-
A macie jakiś pomysł na poprawę jakości snu? Obecnie biorę tylko kwetiapinę 25mg i mianserynę 10 mg na noc. Z zasypianiem w miarę nie mam problemów natomiast budzę się za wcześnie (czasem sen jest przerywany). Wtedy czuję że spałem płytko, pocę się w ciągu dnia, jestem pobudzony i rozdrażniony i ogólnie dzień jest do bani. Nie chcę zwiększać dawki bo to raz że nie wiele to pomaga, a dwa że po większych dawkach tych leków mam problem w kontaktach z ludźmi. Czy jest jakiś inny sposób, albo jakiś lek o innym mechanizmie działania (nie uzależniający) który wydłuży sen i poprawi jego jakość?
-
Patrząc na swoje doświadczenie również uważam że psychoterapia nie leczy ani przyczyn depresji ani przyczyn nerwicy. Przyjęła się opinia, że leki nie są rozwiązaniem długotrwałym, a rzekomo psychoterapia leczy problemy raz na zawsze. Pitu pitu, jak już pomagała mi psychoterapia, to tak samo jak leki na czas uczestniczenia w niej. Przeszedłem 3 psychoterapie(łącznie z 5 lat), i przerobiłem chyba wszystkie swoje problemy, a samopoczucie wcale się nie poprawiło. Jak brałem leki to przynajmniej miałem dobre samopoczucie i wyleczyłem lęki, wtedy i nawet na terapię mi się chciało chodzić. Ostatnio bez leków to terapie była dla mnie porażką, po pół roku nie chciało mi się już tam jeździć. Wolę wrócić na ssri i pobrać je tym razem dłużej.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Luxor odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
a to moje pytanie, czy jest możliwe i sensowne takie połączenie?: - escitalopram na depresję/nerwicę - agomelatyna na uregulowanie snu (wybudzenia, płytki sen itp) Gdzieś coś kiedyś czytałem że takiego połączenia się nie robi, bo SSRI agonizuje 5-HT2C , a agomelatyna antagonizuje, ale nie rozumiem, bo przecież mianseryna robi to samo, a ją często łączy się z SSRI. -
Bezsenność, co za zmora. Tak sobie myślę, że 60% mojej nerwico-depresji wynika z bezsenności. Jak się wyśpię jest zupełnie inaczej. owszem mam dystymię, nie jest tak jak kiedyś, ale po przespanej nocy jest zupełnie inny świat. Zasypanie nie stanowi dla mnie większego problemu. Myślę że dałbym radę zasnąć bez leków, zresztą zasypiam czasem po 5 mg Miansy. Najgorszy jest PŁYTKI SEN , płytki krótki przerywany sen - co za zmora. Rano jak się budzę za wcześnie , już wiem, czy spałem płytko, czy głębiej. Po płytkim śnie cały dzień jest zepsuty, dosłownie koszmar - wszystko bym rozpierdzielił w drobny mak. Biorę na zmianę Mianserynę z Zolpidemem. Zolpidem mikro dawki - ćwiartka, czasem pół - nigdy cała tabletka - się nauczyłem nie wyrabiać tolerki i tak przez 8 lat. Ostatnio psychoterapeutka po pół roku przerwała terapię i wysłała mnie do Monaru. Co za wstyd, ludzie biorą po 50 tabletek zolpidemu, a ja z ćwiartką tabletki poszedłem do Monaru. Byłem tam ze 4 razy, mówię dajcie mi rozwiązanie abym spał, to nie będę brał Zolpidemu, ale nikt nie ma rozwiązania. Może jakbym brał 30 mg Mianseryny to bym przespał całą noc, ale ten lek jest nie dla mnie. po nim nie mam kontaktu z ludźmi i nie chodzi o sedację, po prostu wyrabia mi fobię społęczną. O Kwecie nawet nie wpominam bo po niej mam fobię społeczną jeszcze 2 razy większą. I tak oto bujam się z tym problemem już jakiś czas, a wizji na poprawę.
-
To ja napiszę małe podsumowanie pregabaliny. Lek brałem 7 miesięcy, właśnie go odstawiłem, robiąc to w miarę powoli bez żadnych skutków ubocznych. Jeśli chodzi o moje odczucia to: - Lek nie wykazuje działania przeciwdepresyjnego, przynajmniej takie jak np. sertralina którą kiedyś brałem. A wręcz moim zdaniem pregabalina trochę nasila przygnębienie. - Nie sprawdza się w łagodzeniu mocnego stresu i nerwowości wywołanej bezsennością, a na to głównie został mi przepisany - Pewnie sprawdza się bardziej w leczeniu lęków. ja przy dawce 300 mg na dzień czułem stonowanie. Nie mam jednak problemu z lękami, ani z napadami paniki, więc trudno mi się wypowiedzieć jaka jest jego skuteczność. Jednak po swoich obserwacjach myślę że w dawkach 300 wzwyż może łagodzić lęk. Po zmniejszeniu dawki do 150 mg nie odczuwałem już żadnego działania, ani pozytywnego ani negatywnego więc postanowiłem odstawić. Podsumowując, lek nie sprawdza się w przewlekłej depresji (dystymii) - nie poprawia samopoczucia, a wręcz może je osłabiać. Nie jest skuteczny w walce z bezsennością na co liczyłem. Może być skuteczny w walce z lękami. Moim zdaniem może też sprawdzić się połączeniu z SSRI.
-
Psychoterapia dziala!Czekam na każdego posta z wasza opinia
Luxor odpowiedział(a) na maura temat w Psychoterapia
To dodam coś od siebie na temat psychoterapii. Generalnie jestem średnio zadowolony z jej efektów, a raczej nie widzę efektu długotrwałego. Jak się leczę od 2005 roku to przebyłem już łącznie 3 psychoterapie - z przerwami to wyszło pewnie z 5 lat psychoterapii. O ile dwie pierwsze były darmowe to sobie można było tak chodzić, ale ostatnia to pół roku płatnej terapii 100 zł na tydzień, to mnie nieźle wyczesała z kasy, a efektu brak. Najlepszy był dla mnie efekt łączony, gdy brałem sertralinę i chodziłem terapię, Był okres że na prawdę dobrze się czułem, miałem sporo energii, na terapii dużo mówiłem, widziałem jakiś cel tych spotkań. Ostatnio jak chodziłem na terapię bez leków to jakoś się męczyłem, nie widziałem że coś się rusza i w ogóle potem to już zmuszałem się żeby tam jeździć. Przez ten czas miałem tylko psychoterapię dynamiczną, więc może w tym leży problem. Generalnie w typie depresji - dystmii psychoterapia chyba średnio się sprawdza. Przez ten cały czas na terapii przerobiłem chyba wszystkie swoje problemy i czasem mam wrażenie że nie mam już co omawiać, a samopoczucie i tak do bani. Czas chyba wrócić do SSRI w połączeniu z czymś na dopaminę :) -
to ja dodam coś od siebie na temat tego leku. biorę go już ze 2 miesiące 300 mg. skutków ubocznych nie mam żadnych. co do efektu pozytywnego mam mieszane uczucia. nie miałem wcześniej dużych lęków więc ten lek nie dostałem na lęki, a na "ustabilizowanie". I faktycznie czuję się po nim stonowany, ale nie wiem czy o takie coś mi chodziło. Chociaż za moje dziwne samopoczucie bardziej obwiniam kwetiapinę bo biorę 150 mg na sen (i też ponoć na ustabilizowanie). Śpię niby dobrze, ale po tym stałem się ciapowaty jak nigdy. Co do pregabaliny to trochę nastraszyliście mnie tym filmem z youtube :)
-
Ja biorę ten lek już 2 miesiące i jest w miarę ok (lepiej niż było przed). Jestem na dawcę 300 mg i nie mam potrzeby zwiększać. Co do alkoholu to w moim przypadku zauważyłem że jest wręcz przeciwnie, czyli rośnie tolerancja na alkohol. Jak sobie wypiję 3 piwka w weekend to czuję się jakbym nic nie wypił co jest dla mnie nie fajne. Ale biorę jeszcze Kwetiapinę na sen 100 mg , więc ta tolerancja na alkohol to może od kwetiapiny.
-
Biorę już 3 tygodnie, rano 150mg, wieczorem 75mg. Skutki uboczne wszystkie minęły. Ale również trudno mi zauważyć jej działanie. Właściwie to nie wiem w czym ona ma mi pomóc. Nastroju nie poprawia, problemy ze sen są dalej. Lęków nie miałem, więc nie wypowiem się o działaniu przeciwlękowym. Owszem, jestem trochę stonowany i spokojniejszy, ale czy o to mi chodzi... Na noc mam też kwetiapinę, biorę od kilku dni. Zasypiam po niej bardzo dobrze, ale z ciągłością snu już nie jest tak rewelacyjnie. Albo się wybudzam wcześnie, albo śpię 8 godzin i czuję się niewyspany. Lekarka mówiła, że niby kwetiapina ma działać przeciwdepresyjnie, ale w dawce 50 mg to możliwe ? Pociągnę jeszcze trochę na takim zestawie, ale coś czuję że bez SSRI się nie obejdzie :)
-
Okey, od soboty biorę dodatkową dawkę75 mg na noc i faktycznie pobudzenie minęło. Pojawił się jednak inny efekt uboczny, mianowicie mam problemy z mówieniem w takim sensie, że muszę wkładać tak jakby sporo wysiłku żeby coś powiedzieć. W pracy jak ktoś się mnie o coś pyta, to nie dość że jestem trochę skołowany to jeszcze ciężko mu odpowiedzieć i trochę kicha. U Was ten efektu uboczny wystąpił? Jest to przejściowe? Bo lek ma niby działać dodatkowo na fobię społeczną, a póki co to on mi ją nasila.
-
fobik123, sam się dziwię że tak reaguję na ten lek, od początku nie miałem ani senności, ani uspokojenia, może trochę lekkie oszołomienie. Natomiast obecnie uczucie niepokoju jest dosyć odczuwalne. Myślałem że się wkręcam, ale codziennie jest to samo. Budzę się rano bez niepokoju, biorę tabletkę i po 1,5 godziny się nasila i tak do jakiejś godziny 18tej, potem jest spokój. Przed braniem tego leku nie miałem czegoś takiego. Od jutra mam brać dodatkowe 75 mg na wieczór i nie wiem jak ja zasnę. Chyba będę musiał zwiększyć dawkę mianseryny, żeby się zrelaksować przed snem :) Przeglądałem wątek, to ze 2 osoby tak zareagowały na ten lek, mam nadzieję że przejdzie to z czasem. A powiedz mi, czy ten lek powinien działać od samego początku, czy jego działanie (tak jak w przypadku SSRI) rozwija się dopiero z czasem?
-
Witam, czy ktoś po tym leku miał takie skutki uboczne jak: - niepokój, nie bardzo mocny, ale jednak odczuwalny - pogorszenie nastroju - nasilenie bezsenności (wybudzanie od drugiej w nocy) Czy są to działania niepożądane przejściowe, jak w SSRI ? Lek mam na zaburzenia nerwicowe. Biorę go przez tydzień, rano w dawca 75 mg, i co tydzień mam zwiększać o tyle samo, aż do dawki optymalnej.
-
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Luxor odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
no mam nadzieję że się rozkręci :) a Grabarz666 nie miałeś czegoś takiego po mircie (bo to chyba podobny lek do mianseryny), że wywołuje Ci coś w rodzaju fobii społecznej? Bo przynajmniej jak brałem solo mianserynę na sen (w dawce 10mg) to na drugi dzień szczególnie pod wieczór byłem jakiś taki poddenerwowany, lękliwy i ciężko mi się z ludźmi gadało. Zresztą Trittico i Chlorprothixen podobnie na mnie działał. I nie mówię tu o sedacji tylko o takiej dziwnej postawie unikania ludzi. Po SSRI nigdy czegoś takiego nie miałem, a wręcz przeciwnie było. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Luxor odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
to ja też dodam, że kiedyś na sertralinie nie odczułem tak mocno spadku libido, coś tam było gorzej, ale nie zwracałem tak na to uwagi. dopiero jak wlazłem na paroksetynę rok temu to aż się przeraziłem, do tego dosyć mocno mnie zobojętniła, czułem że to po prostu był za mocny dla mnie lek. natomiast sertralina była moim pierwszym lekiem i na początku działała cuda. potem po kilku nawrotach już nie chciała tak fajnie działać, może bym i brał dalej ale nasiliły się problemy ze snem z których nie mogę się do tej pory wykaraskać. teraz mnie doktorka zmusiła do 30 mg mianseryny (jezus maria jak ja nie lubię tego leku :) ) no i zobaczymy co to będzie w połączeniu z escitalopramem. edycja: A jeszcze mam pytanie co do mianseryny? kiedyś dawka 10 - 15mg działała na mnie mocno nasennie. ostatnimy czasy wyrobiła się jakby tolerancja. były dni że w ogóle nie działały te dawki na mnie nasennie. Czasem jak zrobię przerwę to działanie nasenne powraca. I teraz pytanie, czy jak będę brał 30 mg to tolerancja się też wyrobi ? doktorka mówiła ze niby się nie wyrobi , ale jakoś nie chce mi się wierzyć, a nie widzi mi się zwiększanie dawek tego leku. -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Luxor odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
dzięki za info. a czy ewentualnie w przypadku niewystarczających efektów będzie można dołożyć jakiś lek na dopaminę (i jaki) ? Bo jeśli chodzi o no noradrenaline to nie oddziałuję na nią przypadkiem mianseryna którą też mam brać na noc ? -
ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)
Luxor odpowiedział(a) na Martka temat w Leki przeciwdepresyjne
Witam ludziska w tym temacie... Dostałem dzisiaj escitalopram i 30mg mianseryny na sen. Wcześniej brałem Trittico, ale nie udało mi się dość do dawek przeciwdepresyjnych (na sen też nie poszło po mojej myśli). Pytanie moje, czy Esci sprawdzi się na dystymię? Nie mam ciężkiej depresji tylko przewlekle obniżony nastrój, również nie mam lęków napadowych. Chodzi mi głównie o leczenie objawów nerwicowych takich jak rozchwianie emocjonalne, niepokój, przewlekły stres i fobia społeczna. Poza tym, czy mogę się spodziewać że ten lek nie będzie tak silny jak paroksetyna? I nie chodzi mi o skutki uboczne tylko o to że rok temu jak brałem paroksetynę to bardzo spłyciła moje emocje i wykasowała libido, czułem się jak robot (na sertralinie którą też kiedyś brałem tego tak mocno tego nie odczułem). -
CHLOROPROTYKSEN (Chlorprothixen Hasco/Zentiva)
Luxor odpowiedział(a) na temat w Leki przeciwpsychotyczne
dołączam się do pytania ktochcesz. Sam biorę Chlora na sen. I jak to jest z tą dopaminą w takich dawkach, zwiększa się czy zmniejsza? Bo neuroleptyki to chyba mają za zadanie zmniejszać ilość dopaminy w receptorach. -
Witam wszystkich z Lublina, nawet nie wiedziałem że jest taka zakładka :) lukasz 33l pozdrawiam ciepło
-
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Luxor odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
No to fakt, tym bardziej, że po wzięciu tabletki ma się ochotę na coś słodkiego. Ja pamiętam jak jadłem mianserynę to na noc potrafiłem szamać płatki czekoladowe :) Jedzenie węglowodanów na noc to idealna sprawa żeby szybko rosły kilogramy. A co do białeczka to w ogóle super sprawa na chudnięcie. Organizm musi włożyć sporo energii żeby białko przetworzyć i przy ograniczeniu węglowodanów można w miarę szybko osiągnąć dobre efekty. -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Luxor odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
A ja powiem - z własnego doświadczenia, że schudnąć to można nawet i przy mianserynie. Tylko trzeba się mocno zmobilizować i jeść odpowiednią dzienną porcję kalorii (sport oczywiście też dużo pomaga). Natomiast z trazodonem jest o tyle łatwiej, że nie ciągnie tak do jedzenia jak mianseryna. Mi teraz kilogramy zbijają się ładnie na trazodonie. -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Luxor odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Ja pocenia się po trazodonie nie zauważyłem. A na pewno nie w takim stopniu jak po paroksetynie czy sertralinie. Czasem pocę się ze stresu, np. po słabo przespanej nocy. -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Luxor odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Dzięki za info, będę się jeszcze zastanawiał co dalej. Co do NaSSA to boję się tycia, a raczej wkładam dużo energii żeby trzymać formę i to dodatkowy czynnik obciążający. Poza tym mianseryna słabo mi reguluje sen. Senność wywołuję owszem lepszą niż po trazodonie, ale nie poprawia snu - jest płytki i wybudzam się. Miałem jeszcze kiedyś Chlorprothixen plus paroksetyna, po nim nie tyłem i sen całkiem niezły, ale takie połączenie zrobiło ze mnie niezłego zombiaka :)