Kosmaty

Nie luzuj tylko o nią walcz, jak Ci zależy.

nie, mam kosmaty mózg czy lubisz ciastka?

nie czy lubisz noc?

Tak to właśnie jest, potem już człowiek sam pragnie takich relacji skrajnych, bo zwykłe normalne go nudzą po czasie i są nie do wytrzymania, a terapie i leki to tylko strata czasu. Można tylko lawirować i grać ze sobą w kotka i myszkę.

no co z tym ogniskiem, nie spać zwiedzać ;P

to gorzej...

kiedy gdzie? może w cygańskim lesie? ja się pisze :>

a jak ktoś nie lubi zwierząt

mi ten tzw specjalista nie pomógł.. koło się zatoczyło i kropka... kilku miałem, podobno to jak w totka, albo dobór naturalny i selekcja szarlatanów i dupowzlotów..ale ile można ja odpusciłem brakło kasy i sił.. załamka

No to kiedy zlot? ;P

szkoły państwowe są chore i powinny sie leczyć, z podejsciem do uczniów i do metodyki rodem ze średniowiecza ,

chyba się nie da do końca wyzdrowieć, to trzymanie psa na łańcuchu

pobozne życzenia dla bordera

skutki mam fatalne nie potrafie sie wpasowac w role społeczne w siebie samego w nic ciągłe huśtawki i najgorsze, brak samego siebie w srodku jest otchłan pustka niezdecydowanie burza emocji i cierpienie, zagubienie w lustrzanym odbiciu , nic tego nie naprawi moze złagodziła by ukochana osoba o duszy anioła, ale to chyba igła w stogu siana,,

Moja dusza się nie raduje, bo niby czym? Informacja z Izajasza że nie zapomniała o mnie jakaś Istota? Nie zapomniał o mnie i co w związku z tym? Czy mam jakąś pomoc, wsparcie rozmowę, ciepło duszy, przytulenie? Nie ma nic, nie czuje jego obecności nawet. Jakieś mrzonki, bądź gorliwy? mam sie modlić aż łaskawie spłynie na mnie łaska i uzna że jestem gotowy na jakiś cud spotkania? Nawrócić się? Na co? na jakieś mrzonki? Obiecanki ekstazy spotkania z Bogiem? To brzmi jak po dobrym haju narkotykowym euforia i ekstaza ostra jazda. On o mnie pamieta no super ale co to zmienia ? nic kompletnie nic... Dalej szukam bratniej duszy, nawet nie anielskiej...

no to zróbmy zlota

promyku tchnienia zmysłu blade lica kołysze szepty wiatru łaknień umieram bezgwiezdny oczu zapatrzonych puste brzemie toni kres spragnione ramiona tulą sny wariatki noc rani me cienie

nie Czy chcesz umrzeć?

lustro

Ja nie wiem ile wytrzymam jeszcze

fajne :)

I super, jeśli nie jesteś uzależniony, to poza szkodliwością słodyczy samą w sobie (sztuczność, konserwanty, tłuszcz itd) to nie ma w tym nic złego ani destrukcyjnego :-) wpieprzam ciasta mamy

sernik siostry

wojna i pokój