Skocz do zawartości
Nerwica.com

szaraczek

Użytkownik
  • Postów

    768
  • Dołączył

Treść opublikowana przez szaraczek

  1. ska1977, Można podzielić. Sam w trakcie brania paroksetyny miałem tak zalecone od lekarza. Też brałem maksymalnie 30mg. 1 tabletka rano po śniadaniu i pół po obiedzie. Oczywiście przy założeniu, że 1 tabletka zawiera 20mg paroksetyny bo nie wiem czy czasem nie ma też tabletek po 10mg i innych. Ale wszelkie zmiany dawkowania i pór przyjmowania konsultuj z lekarzem - nie na forum -- 17 kwi 2015, 18:34 -- arnibarni, O sposób dawkowania zapytaj lekarza. Ludzie różnie reagują na tę samą substancję. Jedni są pełni energii, drudzy ospali i senni. Moim zdaniem kiedy już będziesz znać swoją reakcję na dany lek, lekarz w razie konieczności, odpowiednio zmodyfikuje porę przyjmowania leku. Ale samemu na własną rękę lepiej niczego nie robić.
  2. lunatic, A propos łączenia leków. Pierwszy raz w życiu zacząłem brać połączenie Wellbutrin+Doxepin i któryś z nich chyba zaczął działać. I teraz nie wiem który. Oba zacząłem 2 tygodnie temu Patryk29, Wellbutrin to chyba też stymulant, czy nie? Dostałeś ten metylofenidat od lekarza czy sam zdobyłeś?
  3. lunatic, Czyli selegilinę i amantadynę stosuje się też przy depresjach i nerwicach ale nie są zarejestrowane do leczenia tych schorzeń? Swoją drogą ciekawe dlaczego dostałeś akurat te leki a nie słynne SSRI/SNRI. Może już przerobiłeś większość i dlatego? P.S. A jak te się spisują?
  4. Może nic mi do tego, ale jak Wy możecie brać jakieś metylofenidaty, selegiliny i inne chemiczne substancje? Nie boicie się wziąć czegoś co jest wskazane np. przy ADHD? A gdyby komuś z Was po tym coś się stało? Przecież te rzeczy nie są wskazane do leczenia depresji i nerwicy. A jeśli szkodzicie sobie tym? Nie zastanawia Was dlaczego lekarze tego nie przepisują na prawo i lewo? Coś w tym jest. Już prędzej można dostać neuroleptyki niż to.
  5. U mnie bodajże 13 dzień na Wellbutrinie i chyba coś zaczyna się zmieniać. Zauważyłem lekką poprawę nastroju, zwiększoną koncentrację i skupienie, mniejsze rozdrażnienie choć nadal utrzymuje się napięcie wewnętrzne. Poza tym co ciekawe - zauważam jakby lekkie działanie na fobię społeczną (dużo lepsze niż paroksetyny) a z tego co wiem Wellbutrin nie jest zarejestrowany do leczenia fobii. Ale z tymi lekami to nigdy nic nie wiadomo. No chyba, że to "wina" Doxepinu. Na razie po 2 tygodniach kuracji tymi lekami poczułem się lepiej niż przez rok kuracji paroksetyną która nie dość, że nie tylko nie podziałała jakoś dobrze na lęki i fobię społeczną to jeszcze powodowała zamulenie i ospałość nie mówiąc już o PSSD z którym teraz się zmagam. Tak bardzo żałuję dnia w którym pierwszy raz zażyłem tabletkę paroksetyny. Eh. -- 15 kwi 2015, 18:36 -- No chyba, że moja fobia społeczna powodowana jest przez depresję. Wtedy znajduję sensowne wytłumacznie na jej ustępowanie biorąc Wellbutrin.
  6. MalaMi1001, Może rzeczywiście u Ciebie problem leży też w niedoborach dopaminy? Bo moklo działa też na wychwyt zwrotny tego neuroprzekaźnika.
  7. Brałaś wenlę? Pomagała na lęki? Mnie bardzo. Na moklobemidzie za to miałem trudności z zasypianiem i poszedł w odstawkę już po 2 tygodniach.
  8. Bianka78, Ale widzisz, ten z kolei spowodował jeszcze co innego. Tak jak pisał ktoś poprzednio. Leczy się skutki uboczne poprzedniego leku kolejnym. I tak w kółko. Ktoś też napisał, że jak już się wejdzie w antydepresanty to później ciężko z tego wyjść. Sama prawda. -- 14 kwi 2015, 21:26 -- Ile czasu brałaś moklo i w jakiej max. dawce?
  9. Wellbutrin nieprzebadany? Heh. Być może, ale chyba bardziej nieprzebadane to są te SSRI/SNRI po odstawieniu których często występuje PSSD i inne badziewia. I co gorsza. Nie można tego wyleczyć bo przyczyna PSSD jest NIEZNANA. Można to leczyć jedynie objawowo a i to bardzo często bez rezultatu. Ja dopiero co rozpocząłem leczenie PSSD Wellbutrinem i na razie totalna lipa. -- 14 kwi 2015, 21:02 -- Patryk29, Jak neuroleptyki działały u Ciebie na lęki? -- 14 kwi 2015, 21:05 -- Bianka78, Czym leczyłaś nasilone stany lękowe po sercie? Paroksetyną? Mi po odstawieniu wenlafaksyny doszło rozchwianie emocjonalne, kołatanie serca i głębsza depresja niż ta z powodu której podjąłem leczenie.
  10. Patryk29, Szczęściarz z Ciebie, że nie spotkało Ciebie PSSD. Gdzieś tam czytałem, że brałeś paro chyba ponad dwa lata, prawda? Bierzesz coś jeszcze do tego Trazodonu? Zamierzasz jeszcze wrócić do SSRI/SNRI?
  11. Biorę wraz z Wellbutrinem. Ja to w ogóle mało leków do tej pory przerobiłem. Wenlafaksynę, paroksetynę, moklobemid (bardzo krótko), no i teraz te co w podpisie. Najlepiej wspominam wenlafaksynę. Podziałała na wszystko
  12. Kalebx3, Brałeś Doksepinę? Ja byłem trochę zaskoczony tą doksepiną od lekarza. Myślałem, że już raczej nie wypisuje się TLPD. Biorę najniższą dawkę terapeutyczną.
  13. Patryk29, Też masz PSSD? Ktoś już też mi doradzał ten trazadon. Ale słyszałem, że on usypia a przy mojej depresji wskazane pobudzanie a nie usypianie. Dobry na lęki?
  14. Skoro potrzebujesz speeda i dostałaś Seronil to chyba dobrze, co? Fluoksetyna pobudza, ale długo się wkręca. -- 14 kwi 2015, 18:20 -- A swoją drogą masz myśli samobójcze i dostałaś fluoksetynę. Dziwne trochę,a le to nie ja jestem lekarzem.
  15. MalaMi1001, Tak się składa, że biorę Wellbutrin od 12 dni. Właściwie nic konkretnego jeszcze się nie dzieje. Też nie bardzo mnie stać, ale jestem chyba jednym z tych desperatów o których piszesz. Próbuję przy okazji podleczyć PSSD po rocznej kuracji paroksetyną. Niestety PSSD nie da się wyleczyć. Na chwilę obecną medycyna nie zna etiologii PSSD a co dopiero mówić o leczeniu tego. Mało tego. W internecie nierzadko można znaleźć wypowiedzi ludzi piszących, że wielu polskich psychiatrów zdaje się nie dostrzegać problemu PSSD. Statystyki występowania tego zespołu też są mocno zaniżone. W rzeczywistości ten zespół występuje znacznie częściej niż do niedawna wydawało się. Świadczy o tym fakt, że od pewnego czasu do ulotek paroksetyny dołączana jest informacja "Możliwe jest wystąpienie zespołu PSSD". Kiedyś nie było o tym żadnej wzmianki. Niestety sam dałem się nabrać na te zaniżone statystyki i pomyślałem sobie, że mniejsza szansa, że to mnie spotka. Niestety myliłem się, ale jest już za późno.
  16. Patryk29, Ale czymś trzeba leczyć te choroby i niestety dużego wyboru nie ma. Wydaje mi się, że wenlafaksyna to mniejsze zło niż SSRI. A czy wenla też może spowodować zespół PSSD? -- 14 kwi 2015, 17:36 -- Patryk29, Boję się neurolpetyków skoro mam wrażenie, że po SSRI zaszły w moim mózgu jakieś trwałe zmiany to tymbardziej po tamtych.
  17. Z aktywizujących antydepresantów nie ma za dużego wyboru. Właściwie to jedynie wenlafaksyna, sertralina, bupropion, klomipramina i jeszcze reboksetyna, ale ta to raczej tylko na napęd a nie na podniesienie nastroju. A czy neuroleptyki takie jak np. amisulpryd czy flupentiksol stosowane w leczeniu depresji i nerwic tez mogą spowodować trwałe zmiany w organiźmie czy tylko w wyższych dawkach?
  18. Czy sertralina jest dobra jeśli chodzi o napięcie wewnętrzne, wybuchowość i rozdrażnienie? Uspokoi? Nie chcę wracać do paroksetyny która powoduje silne zobojętnienie i anhedonię. Potrzebuję aktywizującego antydepresanta.
  19. zgadzam się w 100% -- 14 kwi 2015, 15:17 -- A ja pytałem tutaj czy te leki mogą spowodować trwałe zmiany w mózgu to większość pisała, że nie. -- 14 kwi 2015, 15:19 -- Dziwne, że leki SSRI/SNRI za drugim razem często już nie zaskakują. To jest co najmniej podejrzane.
  20. Kontrast, Ile czasu i w jakiej dawce bierzesz wenlę? I jak na Ciebie działa prócz napięcia? -- 14 kwi 2015, 11:53 -- Samemu chcesz przejść na sertrę bez wiedzy lekarza?
  21. No zobacz. A dopiero co pisałeś mi, że żaden lek nie działa po 10 dniach. To po 12 już może działać? Ba - co ja piszę, napisałeś. że po 11. Hehe.
×