Skocz do zawartości
Nerwica.com

sulpiryd34

Użytkownik
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sulpiryd34

  1. Vengence, po 4 latach leczenia w końcu lekarz dopasował mi chorobę. Bo cały czas błądziliśmy. Przez parę miesięcy miałem totalną załamkę z myślami samobójczymi włącznie, a później parę tygodni wydawało mi się, że świat należy do mnie. Poza tym przez okres leczenia na początku trochę kręciłem , żeby dostawać zwolnienia. Teraz się naprawdę otworzyłem przed lekarzem i nie miał najmniejszych wątpliwości , że to CHAD.
  2. No u mnie po 4 latach leczenia depresji nawracającej stwierdzono CHAD - BRAWO dla lekarza. Jestem załamany. Pomimo tego, że mam teraz stan hipomanii najchętniej wpadłbym pod pociąg. Chad to już nie przelewki. Pozdrawiam wszystkich z tym schorzeniem.
  3. No u mnie po 4 latach stwierdzonej depresji nawracającej stwierdzono , że mam depresję afektywną dwubiegunową - BRAWO. Na stany depresyjna muszę brać baclofen i cholera jasna pomaga. Doprowadza mnie nawet do stanu hipomanii. Ten lek jest naprawdę super. Tylko mam załamkę , że mam tą dwubiegónówkę , bo to już nie przelewki.
  4. Na mnie alprazolam działał jak placebo. Podejrzewam, że mógłbym zjeść całą paczkę i jedyne co bym poczuł to ból żołądka.
  5. Ja biorę convulex na padaczkę. Już od 3 lat nie miałem ataku. Polecam lek wszystkim, a co do poprawy nastroju jakoś nie zauważyłem , żeby miał wpływ.
  6. Ja cały czas zajadałem clona i postanowiłem przejść dla odmiany na chlordiazepoxyd. To był błąd. Nie dość , że 20 tabsów kosztuje ponad 20 zł, to działanie do clona jest cieniutkie. Jak będę u lekarza to poproszę o 3 x 4 mg dziennie. Będzie jazda...
  7. Dokładnie noradlenalina na wenli jest wyczuwalna. Ja na dawce 112,5 mg odczuwałem ją bardzo. Tylko, że z upływem czasu przestała działać. Może zwiększyć dawkę. Muszę porozmawiać z moim lekarzem.
  8. Ja waliłem do leków 15-20 piw na dobę. Zero uboków. Jedeny był taki, że musiałem pić. Maiłem zaniki pamięci. Robiłem głupie rzeczy. Raz do domu odwiozła mnie policja. Teraz zajadam ANTICOL i nie piję w ogóle. Polecam ten lek wszystkim. Pozdrawiam!
  9. Kochana dobra fluoksetyna. Ja dopiero po dwóch latach stosowania tak naprawdę odczułem jej działanie. Biorę w dawce 40 mg na dobę. Jest super. Chyba będę ją brał do końca życia. Siedzę sobie i czuję błogość. Życzę wszystkim forumowiczom, żeby na nich też w ten sposób zadziałała, no może nie po takim czasie
  10. No odstawiłem w końcu baclofen. Zastąpiłem go sulpirydem. Swoją drogą miałem go przepisanego, żeby nie pić, a piłem więcej z nim niż bez niego. Fajnie się po nim czułem , ale na alkoholizm nie polecam.
  11. Cholera jasna. Tego leku nie da się odstawić. Zchodziłem już nawet z clona i nie miałem takich skutków odstawiennych jak po baclofenie. Pozostaje mi go zażywać dalej.
  12. No fajny lek. Tylko ja muszę go odstawić. Powód - kompletny brak orgazmów.
  13. Biorę dawkę baclofenu 3x25 mg. Wczoraj się najebał... , ale jazda. Na mnie wymieszane z alko działa rewelacyjnie.
  14. Ja taki zestaw biorę na depresję nawracające , padaczkę i alkoholizm. Dlatego convulexu wyrzucać nie będę , a z klona mam zamiar zejść do 1 mg na dobę. A Baclofen to rewelacyjny lek. Czuje się po nim cały czas jakbym miał lekko wypite , przez co wytrzymuję i nie muszę łykać browarów.
  15. No ja biorę 3x10 mg, ale docelowo ma być 3x25mg. Jak na razie jest ok. Inne leki: wenlafaksyna, fluoksetyna, convulex, olanzapina i clonazepam, ale z klona mam zamiar zejść.
  16. No ja zaczynam kurację tym lekiem. Mam nadzieję, że będzie ok.
×