Skocz do zawartości
Nerwica.com

autodestrukcja2

Użytkownik
  • Postów

    649
  • Dołączył

Treść opublikowana przez autodestrukcja2

  1. Przy świetle księżyca para kochanków marzyła namiętnie o wspólnym wyjeździe do kołchozu. Ich masochistyczne pragnienia buzowały intensywnie niczym bąbelki białoruskiego szampana. Para kochanków lubiła chłostanie w szampanie, jęcząc nacjonalistyczne hasła takie jak np. precz z komuną! Tymczasem zza krzaka dobiegły ich śmiechy beztroskiej pary krasnali kompletnie ujaranych marichuaną. Pośród nich leżała martwa Królewna Śnieżka. Atmosfera stała się co najmniej patologiczna. Królik w dziupli obserwował całe zajście i miał antidotum, które ożywi Królewnę. Tanie wino marki 'owoc lux' roztaczało upojny zapach niepranych marzeń, które odżyły a brat Rafał powiedział "Idźcie i rozmnażajcie się".I poszli i rozmnażali się chędożąc do woli. Zwłaszcza krasnale, które obdarzone były wielkimi,długimi zaskrońcami, które pobierały opłatę za to by ich szukać u wróżki. Widząc to brat Rafał miąchał i miąchał. Był zadowolony że po raz pierwszy wróżka znalazła jego wrażliwy na pieszczoty punkt na ciele i zamienił sie wtedy w brata Micha - uległego masochistę uwielbiającego okładanie ołowianym pejczem, bo ból to jego tajna metoda na redukcję stresu po drapaniu się. Masochista miał także pewien wstydliwy problem w kolorze czerwonym , który będzie tematem krążącym w jego myślach. Problem dotyczył orientacji w terenie poszukiwań organów płciowych wielorybów. Jak powszechnie wiadomo ruja zielonych ogrów przypadała we wtorek czterdziestego dnia miesiąca. Zatem już niedługo tańce, hulanki, swawole,jak zwykle u brata Rafała przemienionego w brata Michała zwanego potocznie Michem miały zaowocować w nastepną zmianę imienia brat Michał -Rafał pomyślał, że zamieni sie w Megii,ale chwilę później pomyślał,że lepszy byłby przydomek Kikut , który jasno wyjaśniałby wygląd jego krocza a biorąc pod uwagę jego nerwice i trzęsące się ręce oraz długi nos zaczął popadać w kompleksy i umniejszać swoją wartość jako człowieka. Nagle za oborą z pomarszczonym troskami czołem brat Michał zobaczył coś czego by nie mógł polizać swoim długim językiem, który zwisał mu do pasa, ponieważ zastępował mu krawat, który był mu niezbędny do stania się niewidzialnym dla fotoradarów, które Jaśnie Wielmożny Pan,Władca Trzech Kamyków rozkazał zamontować na kurniku przy oborze. Brat Michał patrzył, patrzył i patrzył aż dostał mandat za zatrzymanie się w przypadkowym burdelu gdzie namierzyła go Święta liga Polskich Rodzin, i po wstępnej kastracji zabrali go na nadzwyczajne zgromadzenie Narodowego Funduszu Zdrowia, które po długich obradach wysadziło się w powietrze, uwalniając wreszcie ludzi z tego przybytku, gdzie byli torturowani coraz bardziej wyszukanymi metodami okazywania miłości rodem z PRL. W związku z tym, że feministki pozornie
  2. autodestrukcja2

    Syndrom DDA

    chyba właśnie wtedy ;P -- 23 lis 2014, 12:59 -- MDDA
  3. ale ja nigdzie czegoś takiego jej nie napisałam
  4. raczej tu potrzebny cieply i wyrozumialy sexinstruktor ;P
  5. o boze jaka ja glupia jestem mysląc ze wygląd ma jakiekolwiek znaczenie...soryy..
  6. Candy14, to jest byc moze luka w moim planie. no ale pokochac niekochane i zostawic zmienione. ale ok - fabula kiepskiej komedii romantycznej, niech będzie.. ; p
  7. autodestrukcja2

    zadajesz pytanie

    duze wyroznienie na studiach -- 22 lis 2014, 15:15 -- twoje najwieksze plany?
  8. no tak.. ja nie bylam moze rozeznana w wyborach etc. ale sama nauczylam się czytać majac 5lat , rysowalam swietnie, tez anatomiczna budowe czlowieka i w pierwszysch latach szkolnych moglam leciec na opinii... do pewnego momentu... a diametralnie sytuacja sie zmienila po wypadku przed zmianą szkoly. neurotycznosc i sklonnosc do depresji podbił wstrzad mozgu po ktorym zaczelam miec jakies dziwne jazdy i widziec pogorszenie sprawnosci intelektualnej. wlasnie w takim stanie poszlam do nowej szkoly w ktorej opinii nie mialam wiec nikt nie mial nawet jak dostrzec roznicy... tozsamosc wywalona na lewą stronę. długa nieprzyjemna historia...
  9. bieganie, medytacja, duzo wody, banany ;p;p
  10. ktos mi powiedzial ze bylabym czarnym kotem... a ktos inny ze jesli bylabym psem to bezdomnym burkiem. taki śmieszny temat..;D -- 22 lis 2014, 15:15 -- a świnie sa super
  11. Arasha, konkret. masz duze blokady. emocjonalnie wydajesz sie byc niesamodzielna i masz mnostwo spraw do rozwiazania. robisz cos z tym? ze swoja własną głową? jakas ppomoc ze strony nie wiem... czyjejs?
  12. Arasha, to pewnie lepiej na wszelki wypadek odciąć się od nich. jesli nie fizycznie to mentalnie. jesli nie samemu to przy pomocy terapeuty... albo mezczyzny emocjonalnie wyrwac korzenie i zawiesic gdzie indziej
  13. ojeny zbyt latwo wydajesz pan wyroki
  14. jetodik, przeciez nie jest aseksualna na 100 pro! no jetodik, jak Ty sie zachowujesz!?
  15. ale terapia dla par nie zaszkodzi. ostatecznie jestes zzyty z osoba z problemami. to nie jest bez znaczenia moje zdanie, pozdro!
  16. no wlasnie w zasadzie mi się wydaję, ze to nie sam seks jest problemem ale emocje towarzyszące dosyc bliskiej obecności, reakcja na wlasne odczucia, jakis rodzaj bliskosci. generalnie cala otoczka. bardziej więc bym sie skupila na dobrym samopoczuciu, praowaniu nad lękami , zdjeciu sobie knebla jaki narzuca to intelektualizowanie i teoretyzowanie na zaś
  17. ja chyba troszke później ale jeszcze we wczesnej podstawówce. wyrywałam sobie włosy, gryzłam warkoczyk, chwile później pojawiła się derealka. takie tam. typowe nic szczególnego. a i ciągle mialam przed oczami wiecznie rozwijającą i nie konczącą sie ani nie dającą się urwać taśmę klejącą...
  18. Arasha, moze potrzebujesz relacji w odcieniu ,,Ostatniego Tanga w Paryżu" Bertolluciego :P
  19. Arasha, a może nie zabieraj się za to od góry, tzn od teorii ? to jest bardzo trudne ale warte wysiłku nie próbuj wymyslac kim jesteś tylko zacznij sie stawać ( czy jakos tak ) jakie masz kontakty z ludźmi i meżczyznami zwlaszcza w realu? jak wygląda Twoje życie jesli chodzi o poczucie rzeczywistosci, dzialanie, bezposrednie odczuwanie i takie takie ? ( to pytanie mogło zabrzmieć głupio, wiem )
×