Skocz do zawartości
Nerwica.com

tizziano

Użytkownik
  • Postów

    740
  • Dołączył

Treść opublikowana przez tizziano

  1. A który lek brałas wpierw? Egzyste czy elicea? Sam któryś z tych leków nie dawał rady? Co się zmieniło jak oddałam drugi? ?? Napisz bo sam się zastanawiam bo biorę sama Prege z lamitrinem ale w szufladzie ciągle czeka Lexapro...
  2. To dobrze gratuluję. Jednak jest tutaj dużo głosów że sertalina zwiększała ludziom lęk...jak i mnie...uważam że na to o wiele lepsze są paro czy esci... No i Prega która jest jedynym lekiem który mi pomaga...
  3. Pewnie gdybym brał 40mg byłoby inaczej..to był mój błąd...ale zawsze można wrócić do tego leku. Ale oby nie było potrzeby..
  4. Ja też miałem na lęki i tez mi zwiększał lęki i tez czekałem ponad pół roku na poprawe głupi.... ale każdy czeka cierpliwie i czasem naiwnie. Także nie jesteś sama koleżanko. Ale dziwne ze tianeptyna lepiej działa na Ciebie jak ssri. Na mnie coaxil działał słabo - może trochę suptelnie
  5. Ja brałem na nerwicę lękową, to mi tylko ją podkręcał..dla mnie zdecydowanie nie jest to lek dla lękowców...ale... każdy jest inny więc nie powiedziane jak zadziała na Was
  6. Nie wiem, obawiam się chyba tego, że się na to uodporniłem, czy coś w tym guście. Wenle brałem około 10 lat temu przez ok. 1,5 roku. Jak będziesz tak myślał to tak się stanie. ..
  7. NIe rozkręca się od razu. Od razu rozkręca się na tych co ładują 10 leków na raz albo uzależnionych od benzyny.. u mnie zaczęła działać po tygodniu ale to brania dawki 300 mg...na mniejszych dawkach robiła subtelną różnicę...
  8. Ok możesz pisać że się źle czułeś...ale wróć do swoich poprzednich postów i je przeczytaj...piszesz że to wielkie zło, że ludzie po tym kończą na wózkach itp...no przecież tak napisałeś to już nie jest Twoja obiektywna ocena nieprawdaż? no chyba że jeździsz na wózku po tym leku? a może po paroksetynie? Pozdro i wracaj do tego esci, bo czułeś się na nim świetnie-pamiętam jak tak pisałeś...a odstawiłeś po 3 miesiącach...nie mówiąc po ilu mianseryne pozdro
  9. Marek nie obraź się ale to Ty piszesz czasem bzdury... Życzę Ci powrotu do zdrowia, ale zobaczysz że wrócisz jeszcze do "psychotropów" jak je nazywasz.. obyś nie musiał.. Ja czuję się dobrze, czasem mam gorsze dni, ale jest o niebo lepiej na pregabalinie niż jak byłem na wenlafaksynie czy sertalinie, na których głupi męczyłem się miesiącami siedząc jak na bombie zegarowej... nie czuję żadnych skutków ubocznych, nie oślepłem, nie mam dziur w mózgu. Nie uzależniłem się bo zdarzyło mi się raz że zapomniałem że lek się skończył i chodziłem 4 dni bez pregi i nic się nie działo.... Esci czeka gdyby się pogorszyło. Chodzę też na psychoterapię i zaczynam odczuwać że w końcu coś pomaga (przejechałem 3 innych)... Proszę Was nie pierdolcie głupot! poczytajcie sobie o toksyczności innych leków np na cukrzyce czy borieloze w porównaniu do antydepresantów...!
  10. hej Kalbex :) Miło Cię znowu widzieć na forum :) Jak u Ciebie ? U mnie tak średnio. Już prawie miesiąc gdy wszystko odstawiłem, mogę żyć bez prochów ale nerwica nadal istnieje i czasami daje o sobie znać. Objawy głównie somatyczne, jakieś dziwne bóle nogi, zawroty głowy, napięcie mięśni i.t.p. Funkcjonuję normalnie ale mogło by być lepiej. Jednak te 5mg ESCI coś tam stabilizowało i działało uspokajająco. Sam nie wiem czy wrócić do do tych 5 mg czy jeszcze czekać :) Chyba zadzwonię do tego mojego znajomego ortopedy konowała który o dziwo pewne rzeczy przewidział poprawnie. Ciekawe co teraz powie :) Napisz jak się czujesz ? -- 27 mar 2018, 12:02 -- hej tizziano :) zdecydowałeś się na ESCI ? Nie jeszcze nie. Na razie wywaliłem coaxil bo myślałem ze nic mi nie daje...no i nie myliłem się. Nic się nie zmieniło po odstawieniu. Czekam jeszcze z tą decyzją bo Prega daje radę ale są dni lepsze a są gorsze a po takim czasie jej stosowania powinna być ale czas dobrze. ..
×