Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dobry wieczór moi ulubieni! Powiem krótko - super dzień! Nie żebym zaraz się świetnie czuła, bo, nawet padnięcie zaliczyłam, ale mimo kiepskiej formy i lęków dużo porobiłam, co od razu wrzuca mi dzionek w zakładkę - super. Rano poleciałam do lekarki po skierowania, potem potuptałam na długaśny spacer z psem i do antykwariatów poszukać używanych podręczników dla młodego. Zakupiłam i strasznie z tego powodu byłam zadowolona ( naprawdę duża oszczędność kasy). Potem zaliczyłam sobie kompletny zgon ze zmęczenia i zmienności ciśnienia. ( chociaż dziś pogoda była ok, bo jednak sporo słońca, ale chłodek) Na wieczór pojechaliśmy zgodnie z planem z menszem na Starówkę, on na jarmark - ku grzebaniu w winylach, ja ku pójściu do nowo otwartej perfumerii niszowej ( ale z prawdziwego zdarzenia, nie takiej co byłam 2 dni temu) i na wystawę najlepszych dyplomów absolwentów ASP. Jeszcze sobie pochodziłam i na spokojnie pooglądałam fajne torebki, ciuchy w tej bardziej designerskiej części jarmarku. Potem herbatka na zewnątrz w fajnej knajpce na Starówce i zimno (autentyczne) nas do domu przegoniło. Powiem krótko - o mało się nie popłakałam z zachwytu w tej perfumerii. Bo tak wspaniałych i niezwykłych kompozycji w życiu nie wąchałam. A dałam radę 5, moje serce mogłoby więcej nie wytrzymać ze wzruszenia... Wyszłam z trzema próbkami, nie byłam w stanie sobie odmówić. Ściskam Wszystkich, poodpisuję Wam jutro, dobrze? bo jestem wykończona (ale zadowolona...)
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, No pewnie że nic się nie zdarzy, jak będziesz siedział i czekał na następny Woodstock. cyklopka, A ja wciąż nie wysłałam moich recenzji olejków, bo ciągle jestem niezadowolona ze swoich wypocin... Dziw, że w ogóle na forum piszę i nie przerabiam każdego zdania...
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Tak, fajnie jest tak chodzić do roboty raz w tygodniu... Przede wszystkim człowiek zupełnie z rytmu nie wypada i nie ma wstrząsu pourlopowego. No chłodek u mnie, chłodek. Jak zawiało, to nawet za swetrem zatęskniłam. No to niech Ci jutro pogoda dopisze na realizację planów, ja też liczę na bezdeszczowy dzień, bo mam swoje pomysły na środę. platek rozy, ech z tych niszowców to nawet próbki drogie... A tak wiele z nich ma tylko oszałamiającą cenę, a niekoniecznie kompozycję. Przyszłam do pracy, to kolega na wejściu spytał, czy procha nie mam, bo mu łeb rozsadza... Nie ja jedna meteopatka. Ziemniaczki obrałam i kawkuję... Podjemy i jedziemy do młodego parę rzeczy pomóc mu przytachać z klubu, wszak przyczepki do roweru nie ma. Dobry pretekst do spaceru w innej okolicy.
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Zaraz zbieram się na chwilę do pracy. Odsapnę tylko po spacerze z futrzakiem. Czy zaskoczę kogoś mówiąc, że pogoda u mnie tradycyjnie na ból łba? To już zawsze tak będzie? U mnie niby też miało być lato przed ochłodzeniem, ale jednak temperatura na dżinsową kieckę i legginsy. Otępienia i somatyków ciąg dalszy, co nie przeszkodziło mi dziś wyskoczyć do perfumerii niszowej poznać nowe zapachy. Nic akurat wstrząsającego nie wywąchałam, może i dobrze, nie mam przynajmniej chciejstwa. Ale zrobiłam chociaż coś absolutnie dla siebie. Ale chce mi się spać... Dziewczynki jak kupujecie kaszę jaglaną w Biedrze, to obejrzyjcie ją. Ja wyrzuciłam, bo mole spożywcze są w niej. Na pewno taką ze sklepu przyniosłam, bo włożyłam do szczelnego słoika. Wyjątkowo kupiłam kaszę w Biedrze i niestety więcej tego nie zrobię. Carica Milica, Oj to kuruj się Kochana! Zdrówka życzę! Ale gdzie cię przewiało? J3RZY62, WolfMan, Witajcie Chłopaki!
  5. Starasz się zastosować chwyt w stylu - " jest seryjnym mordercą... ale miał trudne dzieciństwo..." ? Bycie DDA nie jest równoznaczne z brakiem empatii i wyśmiewaniem się z innych, o czym świadczą osoby z tego forum. Dla osoby z depresją sukcesem jest wstanie z łóżka, a dla osoby z agorafobią wyjście do sklepu. A tym co nie walczą należy się współczucie, a nie pogarda.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Nihil, Wiem, że na Ciebie mogę liczyć... No to widzę ,że mamy podobne odczucia, znaczy nie mam omamu i przewrażliwienia... Idę zrobić pastę z makreli, takie dziubanie i szarpanie mięcha dobrze mi zrobi...
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Nihil, Dobra maksyma, rozrzucę takie ulotki w przychodni... Carica Milica, Kochana już Nihil nawrzucał tej osobie... A ja też się już wypowiedziałam. Mimo maksym rzeczonego Nihila trzymamy się tego, że doktora masz dobrego ( a z tego co pisałaś tak jest). misty-eyed, mirunia, Wiem Kochane, że szkoda nerwów i tego się trzymałam, bo zauważyłam już wcześniej ową "działalność", ale dziś mam taki dzień. Ḍryāgan, To dopsze... No ale żeś się nawinął, sorry...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Brzmię tak bo mam fazę - zaraz coś rozwalę... Przeskoczyło mi z zamuła... Of course bez żadnego powodu, ot tak żeby mi się nie nudziło... A tak w ogóle jedna osoba na forum mnie tak zdenerwowała, że normalnie aż mną trzęsie, a jestem przecież bardzo spokojnym człowiekiem ( raczej... no chyba.... z reguły...). Ale dziś mi niewiele trzeba. Idę sobie melisę zaparzyć, bo nie mam innego pomysłu ... Może mi przejdzie.
  9. Kasia55, Z góry przepraszam za śmiecenie w Twoim wątku. iiwaa, Piszesz, że chcesz pomóc autorce, a pomocy to potrzebujesz Ty. Po raz kolejny okazałaś pychę i kompletny brak szacunku dla problemów tej społeczności. Wydawało Ci się może, że trafiłaś na bandę nieudaczników, wśród których będziesz mogła zabić swoje kompleksy i po prostu będziesz lepsza. To forum jest zbudowane na ludziach , którzy mają swoje specyficzne dla tego miejsca problemy, ale nadal są wartościowi, wykształceni, uzdolnieni, inteligentni, wykonujący pożyteczną pracę, ba nawet tworzący udane związki. I to mimo dotykających ich przypadłości. Nie pogwiazdujesz tu. Może lepiej byś się tu odnalazła, gdybyś powiedziała dlaczego tak naprawdę jesteś na tym konkretnym forum, a nie na forum Dla Świetnie Sobie Radzących W Życiu. Kasia55, Kasiu, a Tobie mogę tylko doradzić, żebyś szybciutko ratowała siebie. Może jest w Twojej okolicy terapia dla osób współuzależnionych?
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witam Wszystkich w nowym tygodniu! Cóż mogę powiedzieć - moja kondycja bez zmian, pogoda oszalała bez zmian, program na dzień dzisiejszy był bez zmian... Od rana musiałam się kompletnie przebrać, tak drastycznie zmieniła się temperatura. Z zimna w gorunc. Na szczęście nie leżem ( znaczy teraz leżem z lapkiem i odsapuję ), tylko staram się mobilizować do działań jeśli nie przyjemnych, to chociaż konstruktywnych. Nawet udało mi się powstrzymać przed ucieczką w drzemkę. Z teoretycznie przyjemnych rzeczy - spacer z psem, dla spaceru a nie przy okazji zakupów, w ramach tego przyjemny powiew wiatru po gołych nogach, wysmarowanie się nową próbką olejku arabskiego. Działania etapowe sprzątające to z tych przydatnych działań. Zachomikowanie 3 słoików z dżemem śliwkowym na zimę - przydatno-przyjemne. Może jutro uda mi się zrobić coś tak tylko dla siebie... cyklopka, No cóż puszczanie filmików, czy pichcenie pomaga mi w gorszym nastroju, jak wchodzę w fazę "depresjo witaj" to niestety takie działania są o kant... Fajnie, że miałaś udane wyjście do kina! platek rozy, Pobrodziłabym w takiej wodzie, jak na Twojej fotce... mirunia, Też mam śliwki, a co. Mama mi przywiozła całą michę. I malinki. I fasolkę. Wszystko niepryskane, ze swojego ogrodu. ( nawet się z nią dziś nie pokłóciłam ) A owoce trzeba pożerać, póki sezon, będziemy potem o nich w zimie jeszcze marzyć. Kolejny tydzień przyjemnego luzowania Ci się zaczął. Carica Milica, Nie bojaj doktora! Zyczę Ci, żeby coś wymyślił, żebyś Kochana się "wyprostowała". Sama wiem, jak takie stany potrafią obrzydzić życie. Albo zamuł, albo kurwica, albo telepawka, albo płaczliwość - cholery można dostać. Ale Kochana, nie poddajemy się! Ḍryāgan, Weź kurfa te leki, a nie czekasz aż Cię w kosmos wyj....!
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Witaj renowatorze antyków. Mam taką super książkę do czytania, a tak mnie oczy bolą... Ech chyba włączę telewizor, żeby mi się nie zepsuł z nieużywania.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dobry wieczór Ludkowie! Jakoś dzień minął... Trochę w domu porobiłam, spacer z menszem, lody, faktycznie temperatura super do łażenia. Potem pojechaliśmy na jedzonko i rozejrzeć się za okularami dla mnie, bo już oczy mnie na stałe pieką i łzawią. Kupiłam na ostrej przecenie porządne talerze, bo już podrapane miałam. Ale na wieczór złapałam derealkę... Jak mnie w sklepie sieknęło, w tym samym momencie monsz mówi - rany, jak mnie zaczęła głowa boleć. Musiało ciśnienie siąść. Wszystko na siłę, na pół gwizdka, ale przynajmniej w domu nie jęczałam tylko w innym otoczeniu. mirunia, Powiem ci, że dla mnie ciemny poranek to jeszcze ujdzie, ale że ten dzień taki krótki się robi... Carica Milica, Po prostu jesteś tak wyjątkowa, że aż trolla uruchamiasz... Karolina66, ja też poszłam do nowej pracy po ostrej fazie, terapeutycznie, choć nie było łatwo.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No i czarne chmurzydła oczywiście już są... W przypływie krztyny energii zabrałam się za pucowanie w środku kolejnej szafki w kuchni ( no jak to jest, że zamknięta szafka tak się brudzi...) i akcję -kierunek śmietnik. Myślę, że niepotrzebne mi są np. dwie tarki i cukiernica bez przykrywki. Dziś jeszcze przegląd herbat ( a kolekcję mam pokaźną ). No i tak pracowicie, acz z przerwami ( jak to możliwe, że wysiłkiem jest taka robota?) mija mi czas. Ale cieszę się, że udało mi się coś ruszyć. mirunia, Miłego łazikowania, niech Ci ta niedziela się rozkręci! Ja zawsze lubiłam koniec lata i początek jesieni. W tym roku trochę żal, bo z lata nie skorzystałam i tak naprawdę takich sympatycznych pogodowo dni to było kilka. tosia_j, Ciekawe, czy uchowasz do zimy ten słój... J3RZY62, Karolina66, Ḍryāgan, Witajcie niedzielnie! Karolina66, Karolinko Ty chodzisz do pracy, masz faktycznie odsapkę niedzielną? Ḍryāgan, No ale chyba dobrze, że procha zapodałeś...
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry niedzielne luzaki! Niewiarygodne, ale zapachniało jesienią u mnie... Niby słońce, ale bardzo zimny wiatr ( z resztą już nawiało chmur, więc pewnie znów u mnie pogoda będzie w kratkę). Żałowałam, że kurtki nie wzięłam. Poranek taki jak zwykle - spacer z psem, a teraz kawka. Zaraz jakieś pranie porobię, co by zatorów nie mieć i tyle moich planów na dziś póki co... Miłego dzionka Wam życzę! cyklopka, Asterixa i Kleopatrę bardzo lubię, uśmiałam się okrutnie na tym filmie. Młody był na Legionie i wrażenia może nie tak ostre jak krytyków, ale wg niego zmarnowany potencjał, fabuła słaba. Jestem ciekawa Twoich wrażeń. Piniondz piniondzem, ale chyba rozpirzanie kafelków młotem jest niezłym odstresowywaczem...
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    A ja właśnie wróciłam z psem, parasola nie wzięłam, to trochę nas obkropiło . misty-eyed, Mną też targają różne myśli, skrajne, choć ostatnio to już ciężko jest, bo dni dobrych nie ma. Tylko czasami chwile. No ale zawsze coś. mirunia, No i jak Ty pójdziesz dziś spać, jak podrzemałaś do 19tej? Ja sprytnie zdrzemnęłam się w ciągu dnia. A ja w ogóle ostatnio mało jem, jakoś apetytu nie mam... Te derealki to może od pogody, co? No dziś to już mnie tak sieknęło, że odebrało mi całe zadowolenie z wyjścia. Ale wiesz co, myślę sobie, że jesteśmy miszcze, bo ja nie wiem, czy jakby to dopadło takiego zwykłego człowieka, czy by w ogóle wyszedł z chałupy, no chyba że na Izbę Przyjęć... rolosz, Purpurowy, Masz tyle lat, że możesz jeszcze całkowicie zmienić swoje życie. W efekcie również zmienić miejsce zamieszkania.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Cieszę się, że byłam inspiracją, ale to tylko dzięki sobie wychodzisz... Dziewczynki zrobiłam te placuszki bananowe i polecam, zwłaszcza jak zostały banany, a za mało na wypieki, czy nie chce się pichcić. Wyszły mi 2 patelnie, młody pożarł w szale wszystkie oprócz dwóch, które ja zjadłam. Otóż rozgniata się widelcem drobno banany i dodaje jajka, bełta i na rozgrzaną natłuszczoną patelnię w formie małych placuszków ( duże źle się przewraca, sprawdziłam). W przepisie były 3 banany i trzy jajka, ja miała 3 nieduże banany, więc dodałam dwa jajka i było si, ciasto i tak rzadkie. Na usmażone placuszki sezonowe świeże owoce ( ja rzuciłam borówki), w przepisie jeszcze kapka miodu, ja dałam syrop klonowy, a sobie nic, bo i tak słodkie. Bezglutenowe, bezcukrowe.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Dobrze Cię widzieć i to w dobrej formie! Oj lubię takie chociaż drobne zmiany w mieszkaniu.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Poszłam do tej biblioteki. Mam pod górkę, szłam, jakbym co najmniej Himalaje zdobywała. Oddałam książkę i pożyczyłam wielką grubaśną książkę kucharską Jamiego Olivera. A że zrobiłam też zakupki w rossku ( min sok z aloesu na promocji, to nabyłam) to torba zrobiła się tak ciężka, jakbym kamienie niosła. Trzeba było odpocząć. To usiadłam na kawkę i zapaliłam. Dziś jestem jak naćpana, wszystko faluje, oddala się, ciąży, derealka na maksa. Żadnej przyjemności, no żadnej... Nie opadało mnie, ale nadeszła kolejna czarność i walnęła mnie obuchem w łeb. Leżem... mirunia, Zebrałam się Kochana, jeden plus, że się ruszyłam do ludzi. Frajdy żadnej. Oj to niedobrze, że nadal Cię boli. Może do jutra przejdzie, w końcu smarujesz, pewnie potem rozgrzejesz jeszcze prysznicem i może będzie dobrze. Purpurowy, Możesz być zapalonym mechanikiem amatorem i smak płynu borygo znać. Nie przejmuj się. Tylko się cieszyć że masz już za sobą etap konsumpcji tego płynu. Carica Milica, Ty też zamulona?
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry moi drodzy!!! Ja już nie wyrabiam z tą pogodą, chce mi się ryczeć, bo nie mam na to żadnego wpływu, gdzie ja mam się przeprowadzić? Raz zimno, raz ciepło, jednocześnie leje i świeci słońce, no kurde. Cały czas chodzę zmulona i z łbem w imadle. Jestem dziś sama, dzień mija na spacerach z psem, kawkowaniu, drobnych domowych czynnościach. Z rana byłam w lumpku, żeby mieć cel do uruchomienia się. Kupiłam banany, bo mam plan zrobić na kolację placuszki bananowe. Zastanawiam się, czy ruszyć do biblioteki, ale każda czynność wymaga ode mnie nadludzkiego wysiłku. mirunia, Ale apetyczne ciacho! Ja dziś zafundowałam sobie gałkę loda malaga. Jest teraz troszkę lepiej obolała bidulko? Carica Milica, Korzystaj , że możesz ruszać w drogę i oderwać się od wszystkiego. tosia_j, Jak pichcenie powideł? Ile słoiczków masz? platek rozy, I co Kochana, gdzieś poszliście, czy luzik domowy? rolosz, Miłego oglądania i emocji sportowych! helloafrica, Byłeś tu pod innym nickiem? Purpurowy, Co przeskrobałeś?
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ḍryāgan, Coś dla ducha, coś dla ciała... Nie wydaje mi się to jakimś szaleństwem okrutnym, choć nie podałeś ilości nabytych przedmiotów... Purpurowy, Taka pobudka jest całkiem miła, lubię porannego buziaka w ucho od mojego psa. Życzę Wam spokojnej nocy, idę jakąś kąpiel uskutecznić, a potem trochę poczytam. Rany jak bym chciała jutro mieć jakiś sensowny dzień...
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, To świetnie, że żadnych "atrakcji" dodatkowych tabsy Ci nie dają. Pewnie masz rację, z tym rytmem. Może nastawiaj sobie budzik. HoyaBella, Gratisy zawsze mile widziane, choć nie wiem, co bym zrobiła ze stringami w panterkę... Fikuśna bielizna - jestem na tak, ale niekoniecznie tak dosłownie... Ḍryāgan, No heloł, już miałam Caricy się dopytywać co z Tobą. No właśnie co kupiłeś?
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Zawsze to lepiej niż wszystkie noce do bani. Ale chyba jakiś specjalnych uboków nie masz?
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Carica Milica, Powiem Ci, że mi też tam ciężko coś wybrać do jedzenia, ale młody ma jakiś odjazd na to miejsce od maleńkości. Dla mnie najważniejsze, że pogadaliśmy, ja się z domu wyrwałam, wyjechałam poza strefę komfortu. Najgorsze z moją przypadłością przyssać się w swojej okolicy. No to też na jedzonko wyskoczyłaś, super, coś tam z dnia uszczknęłaś mimo marnego poranka! mirunia, Kochana to tylko mogę Ci życzyć, żeby ten zimniasty front do Ciebie dotarł, jednak bez ulew i morderczych zmian ciśnienia. Czytałam, że Ty też dzielnie sobie poradziłaś z dzisiejszym dniem. Purpurowy, Jak ze spaniem U Ciebie? Jak tabs działa?
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Carica Milica, A jednak w świat... tylko za chwilę ... Kochana świetny pomysł , takie przewietrzenie głowy, zmiana obrazków, zresetowanie. Zazdraszczam!
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Co tak zamilkliście moi drodzy, wszyscy poszliście gdzieś w świat jak Jerzyk? Jakoś wróciłam w jednym kawałku z mojej "wielkiej" atrakcji pt. wypad do Ikei na obiad... ( ale wypsikałam się kolejnym nieznanym zapachem w drogerii, dusza odkrywcy zawsze silna. ) Nie wiem, czy u Was też tak jest, ale w moim regionie przywożą autokarami zza wschodniej granicy ludków na shopping do centrów handlowych. No więc jadę ja sobie schodami ruchomymi z parkingu na górę do Ikei, a tam stoi na szczycie na samiutkim brzegu taka grupka turystyczna stłoczoną masą jak przestraszone owieczki. Co tu robić, ja na schodach ruchomych, nie mam nawet jak nogi postawić, z lekka spanikowałam. Szybka decyzja i rzutem na bark rodem z meczu footballu amerykańskiego wpadłam w tą grupkę wrzeszcząc przepraszam. Leje i leje. Zimno. Aż nie wierzę czytając o waszych upałach...
×