Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Daję radę Kochana, dziękuję bardzo, jak mam lepsza fazę z głową, to i te upierdliwości fizyczne nie takie straszne. To cieszę się bardzo , że taki prezencik sobie robisz! Słońce Ty się nie tłumacz, że niedrogo, jak mówią w reklamie - jesteś tego warta! To jest magia, ale jak człowiek się wypachni, to automatycznie bywa że o punkcik skacze nastrój. Ja dziś zużyłam kolejną odlewkę, trochę tą akurat oszczędzałam, ale mówię sobie, o nie, trzeba się jakoś rozpieścić od rana. Zaraz do domku. jak dobrze. Dzielnie popracowałam i tylko raz się pomyliłam... Leje. nie mam jak się "wychodzić" z psem...
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Ja dziś potuptałam wcześniej do roboty. Tak fizycznie licho się czuję, że obawiałam się, że jak już w domu przysiądę, to nie wstanę... Piję herbatkę czarną z mięta i cos tam usiłuje dłubać, ale mam mroczki przed oczami. Na dworze ponuro. W nocy jakieś jęzory klimatyczne przełaziły, bo miejscami był rano szron i zmarznięte kałuże. Życzę Wam miłego czwarteczku! Tella, Poniekąd sami dla siebie możemy być najlepszymi przyjaciółmi. Ale, jak pisze Ego, możesz się wspomóc zwierzaczkiem. Niestety nikt za Ciebie nic nie wymyśli i nie zrobi... Bierzesz procha zapisanego przez lekarza? wiejskifilozof, Czasami są lepsze dni, czasami gorsze... Byle byśmy nie poprzestali na smutaniu... mirunia, Weszłam na Spamową z nadzieją, że coś z pracy skrobniesz. Bo domyślam się, że w domku jak jest licho, to nie masz może ochoty przed kompem siadać. Tulam gorąco! Już za rogiem weekend, będziesz mogła siebie na spokojnie utulić, rozgrzać, może uda się tez jakoś rozpieścić mimo fizycznej lichości... Czekam z Tobą na polepszenie. Tak, staram się wykorzystać energię konstruktywnie, żeby nie obracała się przeciwko mnie.
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Są różne rodzaje wampirów energetycznych. Unikać należy wszystkich. HoyaBella, Cóż za pozytywne słowa z Twoich ust - "jakoś chcę". To do dzieła dziewczyno! Purpurowy, Pan taki na wieczór dziś też uśmiechnięty?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Coś mnie zdublowało... To ta pora już...
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Są różne rodzaje wampirów energetycznych. Unikać należy wszystkich. HoyaBella, Cóż za pozytywne słowa z Twoich ust - "jakoś chcę". To do dzieła dziewczyno! Purpurowy, Pan taki na wieczór dziś też uśmiechnięty?
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    rolosz, bardzo jestem ciekawa Twojej opinii, czytaj więc Waćpan. A cóż ja innego robię teraz, przy pomocy różnych myków - jak nie budowanie sobie swojego psychicznego nowego kośćca podtrzymującego mnie na nogach... ( mówisz za dużo filmów s-f, za dosłowne porównania... mówiłam, już nie ten umysł... )
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    rolosz, Tego polskiego autora? Jak skończysz to napisz, czy warto, bo brzmi ciekawie. No szkoda, szkoda, a widzę, że z wiekiem jakby naturalnych sił ubywa... Trzeba już sobie samemu budować taki sztuczny kościec (jak w filmie s-f) ... wieloraki, To chyba zależy od indywidualnej reakcji na problemy innych. Ja np. jestem nieodporna na "wampiry energetyczne", ludzi lubujących się w byciu ofiarą, byciu w ciągłym problemie, wssysających innych w swój czarny świat. Muszę wtedy uciekać. Na Spamowej na szczęście nie ma takich osób. tosia_j, myślisz, że mamy tu jakiś terminarz? To ja się pewnie nie wbijam tak jak trzeba... cyklopka, Jak tam, płacom, czy nie płacom? wiejskifilozof, czy się obrazisz, jak nie skomentuję tego utworu?
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    rolosz, Miałam trochę zawirowań, jazd w tym czasie, ale miałam też siłę, by wychodzić z tego tylko poharatana. No i miałam trochę szczęścia, bo wszystko się dobrze skończyło, a nie musiało... Ale najbardziej brakuje mi tego umysłu jak żyleta... No gratulacje, że jednak się spinasz! Po jaką książkę sięgnąłeś? tosia_j, No ale nic nie napisałaś...
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Wieczornie pozdrawiam! Wróciłam z herbatkowania i biblioteki. Tak jak kiedyś Mirunia mówiła - pogoda ewidentnie barowa i trzeba to wykorzystać i posiedzieć w knajpach. Moja towarzyszka przyszła zdołowana i klapnięta jak stary kapeć, rozstawałyśmy się to maszerowała energicznie, z uśmiechem na ustach. To są plusy górki, że człowiek ma się czym dzielić i zaraża innych. A propos, Mirunia gdzie jesteś? A ja, jak już kiedyś pisałam, chciałabym być tu gdzie jestem, ale z głową i kondycją z czasów studiów... wieloraki, Jak na wieczór, troszkę poranne tąpnięcie przeszło? JERZY62, Ale czekoladki tylko dwa razy do roku... rolosz, Co u Ciebie Mój Drogi? Dzielnie pracujesz? Jak lekcje francuskiego, zmobilizowałeś się? Lusesita Dolores, na głowę aż tak nie narzekaj, kto tu zdaje jeden egzamin za drugim co? tosia_j, No i nic nie wymyśliłaś? Będę teraz czytać trzy książki na raz. Bardzo tak lubię.
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! To ja tez się odmelduję, bo będę pewnie dopiero wieczorem przy kompie. U mnie nastrój może i nie najgorszy, ale fizycznie trochę słabo. Pogoda wariacka - raz słońce, raz deszcz, łeb ściska okrutnie, no i @. Dziś mam w pracy takie trochę dzióbanie, a trudno mi się skupić. Wrócę do domu, to obiadek zrobię, potem zapewne wystawię nogę. Musiałam wyskoczyć kupić sobie procha na ból, to przy okazji ku pocieszeniu nabyłam taką małą czekoladkę z Mikołajem nadziewaną ( te z Goplany) i pożarłam do kawy. To jest kolejna przyjemność ze świąt, jaką sobie przypomniałam -właśnie te czekoladki, uwielbiam je, są tylko dwa razy do roku na święta. Wszystkich ściskam i czekam z Wami na lepszy czas! wiejskifilozof, Ale rozpieszczany jesteś ostatnio z tymi książkami...
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Myślę, że można doprowadzić do momentu, kiedy będzie konstruktywnym krytykiem, tudzież jego głos nie będzie taki głośny. Udało mi się to jeżeli chodzi o rzeczy , które robię dla siebie - czy malowanie, czy biżu, czy nawet gotowanie. Mam z działania autentyczną przyjemność, efekt jest jakby rzeczą drugorzędną. Chociaż w tym obszarze jestem już dla siebie przyjacielem. Życzę dobrej nocki Wszystkim!
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, dodaję śmietany. Co do robienia prezentów własnoręcznie - weź pod uwagę mojego wewnętrznego krytyka, który drze japę bardzo głośno, gdy klecę coś dla innych. Jest to koszmar wiecznego niezadowolenia z efektu... I choćby adresaci piali z zachwytu, ja zawsze mam wrażenie, że można było zrobić lepiej. Oczywiście tradycyjnie powiem - pracuję nad tym, sporo czasu na terapii na to przeznaczyłam. Jest lepiej, ale...
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Kochana już pewnie śpisz, więc nie wiem, czy Ci przesyłać energię, bo Cię obudzę... Będzie czekać na Ciebie z rańca. Najchętniej posłałabym Ci taką w postaci przystojniaka z tacą z kawką i śniadankiem... Dobrze wiedzieć, że chociaż na wieczór będzie ciut lepiej. Ḍryāgan, tosia_j, Jak dziwnie, jak się nie szturchacie... misty-eyed, U Ciebie też taka sympatyczna pogoda spacerowa? A co z fugami, też je się maluje? WolfMan, Co tak późno? Dziewczynki, ryż z jabłuszkami takimi świeżo uduszonymi, z cynamonem, ech zapomniałam jaka to pychota. Zrobiłam zamówienie na składniki do bransolek na prezenty. Chciałam poczekać do pensji, ale dziś dzień darmowej dostawy i zniżka w moim sklepie z koralikami, więc dzięki kreatywnej księgowości wykorzystałam okazję. Kurierem, więc mam nadzieję na weekend mieć przyjemną robotę.
  14. kosmostrada

    Do widzenia :)

    salir, Wszystkiego dobrego i do zobaczenia!
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ḍryāgan, Szkoda bardzo, liczyłam, że popisze na Spamowej...
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł wieczorne! Jako że zaliczam dziś góreczkę, z ogromną przyjemnością poszłam po obiedzie z psem na spacer, przy okazji po pudełko na jeden z prezentów. Bardzo fajne powietrze, dobrze mi się szło. Spotkałam przyjaciółkę, szła ze swoim facetem na jedzonko, umówiłyśmy się na jutro. Pogadałam z Plateczkową z wanny, aż mi chyba telefon zawilgł, bo coś zaczęło słabo być słychać... Trochę mnie z tego zadowolenia głowa rozbolała i zmęczona się zrobiłam... No ale tak to jest, czasami aż mnie mdli od tego, jaki świat jest piękny... Właśnie duszę jabłuszka do ryżu, a tak mi się zachciało na kolację. Potem poczytam. Oby jutro było stabilnie. misty-eyed, Nie pozostaje mi nic innego, tylko Ciebie też wygłaskać... Bardzo Cię podziwiam, że mimo gorszej chwili masz mobilizację do ćwiczeń. Dziewczynki mam nadzieję wrócą. Fajnie byłoby też gdyby nowe osoby popisały. Ja tak lubię, jak jest ruch na Spamowej... Z różnych powodów ludzie odchodzą z forum... Jestem ciekawa, kiedy ja przestanę pisać?
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry!!! Wchodzę na Spamową i się zasmuciłam... bardzo. Carica - mam nadzieję, że po prostu musisz od nas chwileczkę odsapnąć, taki czas i zaraz znów będziesz. Karolina - pewnie już mnie nie czytasz, ale mam nadzieję, że dotrą do Ciebie moje myśli. Niech wszystko się ułoży i strasznie bym chciała znów Cię jednak tu spotkać. Takie miłe rzeczy tu usłyszałyśmy. Dziękuję. mirunia, Kochana moja, nie wiem jak Cię pocieszać... Myślę sobie, że tradycyjnie kolejny dzień przeczekać... Tak patrzę na siebie i swoje fazy, to czasami dosyć długo dołki trwają, ale jednak w pewnym momencie zaczyna być lepiej. I tego się Moja Droga trzymajmy, że nie wiemy niestety kiedy, ale poczujesz się lepiej. Może jest tak, że ta pora roku Ci nie sprzyja, często się tak zdarza i Nowy Rok przyniesie Ci przede wszystkim lepszy nastrój. Mocno tulam, bo wiem, jaka już jesteś tym zmęczona. platek rozy, najważniejsze, że masz teraz lepszy czas z nastrojem i zawodowo też się wszystko układa! wiejskifilozof, I co , ruszyłeś doopsko? JERZY62, tosia_j, Ḍryāgan, Witajcie! Poszłam z rańca z psem nad morze, w nadziei, że po takim sztormie będę brodzić w bursztynach... Niestety same śmieci, glony, liście, kawałki kładek rozrzucone po całej plaży... Ale było dosyć jasno i ciepło ( tak, dziś plusowa temperatura , oszaleć można), bez wiatru, tak że się zapędziłam i straciłam rachubę czasu i już nie zdążyłam głowy umyć po powrocie. Ale czas dobrze wykorzystany, bo jak szłam do roboty, to już się rozpadało. Miłego wtorku!!!
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Namalowałaś babeczkę - ogra... Klapeczki ma super! A jakie pazurki! Rozumiem, że musisz ją odchudzić... Może jednak zapłaco... A wtedy shoppiiiiiing! Co następne do nowego domku jest na liście? wieloraki, Aż boję się spytać z jakich... Nie mam zmienionych opon na zimowe, o żesz...
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Jak trwoga to do ... Baranka. Co tak cichutko moi drodzy? Nie zgadzam się na minusową temperaturę. Poszłam po pracy z psem do parku, bo przestało wiać i sypać czemś z nieba i nie mogę się do teraz doprowadzić do użytku, tak zmarzłam. Zdecydowanie mój organizm musi się przestawić. Dziś umówiłam psa do fryzjera. No medal. Jak uda mi się jeden telefon z listy dziennie wykonywać, to w tym tygodniu wszystko załatwię. Niech mi ktoś wytłumaczy, dlaczego tak trudno mi się dzwoni... Zjadłam właśnie opakowanie Kamyków. No bo zimno jest...
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, No to świetnie, że udało się w pracy rozruszać! Potuptałam do pracy udając rześkość i jakoś ten dzionek mija. Dotarły do mnie Twoje uściski! Tella, Zmiana bardzo często niesie za sobą pustkę. Niby człowiek już podjął jakby najważniejsze decyzję, ma być cudnie, a tu koopa, nie wiadomo jak się odnaleźć w nowej sytuacji. To kwestia czasu - trzeba się nauczyć funkcjonować w nowych warunkach, bez starych schematów, które były złe, bolesne, ale znane. Do tego tęsknisz. Lek powinien pomóc Ci nabrać energii do nowej drogi - myśl o tym jak to ułożyć, żeby Ci było dobrze, czego chcesz, o czym marzysz. Na tym skup swoją energię. Jesteś teraz Ważna. Cały świat przed Tobą, proszę nie wracaj do starego bajorka. To tyle mojej refleksji. Cześć Chłopaki! Okropniaście na dworze... Tak się zawzięłam dziś w robocie, żeby wszystko ogarnąć, że w zasadzie już wszystko zrobiłam, został mi jeden mail do napisania. W domku czeka na mnie ogórkowa upichcona rano... Wzięłam do pracy tylko mandarynki, głodna jestem...
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! A to ja też dołączę do marudzenia. Rozbita jestem okrutnie -też nie za bardzo mogłam spać, telepie mnie i nosi, a jednocześnie słabowitość dusi. Poszłam skoro świt z psem mimo potworności pogodowej, ale nic to nie pomogło. Wieje tak, że czasami aż oddech odbiera i trudno ustać na nogach. Zafundowałam sobie krioterapię - aż mówić nie mogłam, jak wróciłam do domu, tak miałam twarz wysmaganą i zlodowaciałą. Sztorm niesamowity na morzu, aż przerażający. Zywej duszy nie było - tylko ja, futrzak i żywioł. Wolałabym iść teraz do pracy, mieć z głowy i móc sobie w domku spokojnie rozpaść się na kawałki, ale niestety mam na popołudnie. No ale nic, trzeba jakoś ten front przetrwać... Karolina66, Dobrze że od razu reagujesz, bo moja kumpelka bardzo lubi, jak się tak do niej mówi... Będziesz miała chociaż możliwość strzelić sobie drzemkę? Niech ten dzionek jednak jakoś Ci się ułoży! Ślę moc uścisków! mirunia, No zobacz Kochana, to jest od pogody, pierdyknęło zmianą. Mam nadzieję, że się to ustabilizuje i da nam odetchnąć. Jak już złapiesz kompletną lichość, weź może Słońce wolne i przeczekaj w domeczku? Tulam!!! JERZY62, Miłego poniedziałku!
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł nocnie! Pada u mnie takie cuś, co się natychmiast roztapia. Aż głupio mi to nazywać śniegiem, bo śnieg to tworzy białość, a nie kałuże. Ze względu na mokrość i zimność niestety nie zrealizowałam mojego planu opartego głównie na outdoorze. Ale wyjście, kawka zaliczone więc jest ok. Dziś widzę muszę złożyć dużo gratulacji - cyklopka, za otwarcie się na nowe rynki pracy. Natla_Miness, za posiadanie marzeń ( dużo pieniędzy vide dużo herbaty) wieslawpas, za wczorajszą pracę twórczą Purpurowy, za wysmuklanie i pozytywną energię mirunia, za rozmarzony wzrok na zimowy krajobraz Lusesita Dolores, za sukcesy naukowe misty-eyed, za postanowienia Karolina66, Karolcia czego Ci gratulować - posprzątania, czy odpuszczenia tak przyziemnych rzeczy i wyluzowania się? A pozostałym, że coś na Spamowej popisali. Młody zamówił u mnie bransolkę dla wylosowanej koleżanki z klasy na Mikołaja. Szukam właśnie inspiracji. Palę swieczkę. Piję Rooiboska.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry ! Ale dziś dziwnie na dworze - słońce, chmury, deszcz, słońce, grad... Ale grunt, że czasami to słoneczko się na chwilę wystawia. Dowcipnie było z rana, a co teraz porabiacie, jak humorki? Ja wybieram się na kawę, jeszcze nie wiemy gdzie... Miłej niedzieli!!!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Pokaż bluzę. misty-eyed, proszę wrzuć mi linka do tej stronki, może jakieś inne są ćwiczenia niż mój zestaw na kręgosłup, zawsze to jakieś urozmaicenie będzie. O to już wkrótce będziesz miała świeżutko - sami malujecie? Gdzie Ci goście, zaraz już zupełnie mnie zamuli i będę bełkocącą gospodynią...
×