Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Moje jabłuszka też już dziś idą do słoika. Sama już jestem zmęczona swoimi jazdami. No ale tak to już jest i będzie... Jak odsapnę, zabieram się za skórkę pomarańczową, będziesz robić, czy do niczego nie potrzebujesz? Carica Milica, Opowiadaj co za przesyłka, jak możesz zdradzić... tosia_j, powiem banalnie, aczkolwiek prawdziwie - tak czasami bywa... Właśnie zrobiłam karczemną awanturę w domu... I zawsze wtedy się siebie pytam - czy wyłażą ze mnie prawdziwe emocje, czy po prostu jestem ogólnie nabzdyczona w związku ze swoim nastrojem. Jak mam dobrą fazę niewiele mi przeszkadza - więc duszę w sobie , czy wtedy jest właśnie prawda? No i jak tu zaufać sobie?
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Alem zmasakrowana dzisiaj... Mam taki szczękościk, że uśmiechnąć się nie mogie. No ale nie będę się rozpisywać nad różnymi moimi dziwnymi stanami, to nie jest cool... Nie ma dziś żadnej relacji pogodowej, więc naprędce to nadrobię - pada, plus, ale wilgotny ziąb żre ciało. misty-eyed, Bardzo mnie cieszy Twoja energia i nastrój, niech trzyma! Nie było u mnie w Lidlu tego maku, ma być w poniedziałek. wiejskifilozof, Z serii od Agafii? Poleciła jakaś koleżanka lat 40, czy sam na to wpadłeś? Tella, Czy dziś również przynosisz z pracy jakieś mrożące krew w żyłach opowieści? JERZY62, Jak dziś nastrój? tosia_j, Kochana, nerw na tajemniczego micha minął? Lepiej Ci? Carica Milica, I co tam Misiaczku się wylęgło dziś? Mam nadzieję, że super energia i humorek...
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, co to jest mich?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, To nie taki zły stan... Uzyskałaś go bez wspomagaczy? misty-eyed, W ostateczności mam zwykły mak.
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    platek rozy, Och jak Cię miło widzieć Kochana! Chyba takiej zimy to nie było? U mnie też jutro znów plus. I jak tu się ustabilizować? misty-eyed, Oj szkoda, że nie wpadłaś wcześniej z tym newsem o poszukiwanym przeze mnie mielonym maku, to bym podskoczyła do Lidla. A tak to pewnie mi wykupią... Purpurowy, Jestem po prostu pełna zachwytu nad ewolucją Twojej osoby. Idziesz sobie ot tak na wykład. Chyba jesteś ostatnio najaktywniejszy z całej Spamowej. Jak to robisz?
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Może nie ma smogu, ale mamy największą zachorowalność na raka i problemy już u dzieci z tarczycą... Ja dodaję takie suszone jabłuszka też do jednej z zimowych herbat - zaparzam z nimi i kawałeczkiem cynamonu,lub goźdxikami. Nie masz w tradycji świątecznego stołu kompotu z suszonych owoców? mirunia, To se susymy... To się nazywa umiejętność cieszenia się z drobiazgów... Tella, Ano dopadł. Co U Ciebie? Zauważyliście, że dawno nie było na forum żadnego konkursu, ankiety? Nie żebym zaraz strasznie tęskniła , ale to to kolejny element, który chyba świadczy, że brakuje tu "wodzireja"... Artemizja i Lord w słabszej formie, a chyba oni ożywiali mocno ten zakątek. No cóż impreza rozkręcona, trwa bez gospodarza...
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Suszę na kaloryferze cieniutko pokrojone, ułożone na papierze.Teraz mróz, więc kaloryfery cały czas gorące, jabłuszka zaraz wyschną.
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Czytałam w necie ranking tych mas i niby wiem, która jest najlepsza. Raz że jej też w okolicy nie ma, dwa, że i tak paskudztwo moim zdaniem. Chciałam mieć zmielony mak, żeby sobie ułatwić robotę, kiedyś udało mi się dostać, ale teraz jakaś posucha w temacie. Kupiłam normalny mak, trudno, będzie robota. Jeszcze tylko parę dni i ta praca będzie tylko wspomnieniem. mirunia, Niech Ci się więc życzenia pogodowe spełnią! Z tym makijażem u mnie to taki bardziej rytuał. Myślę, że chodzi o wrażenie że nakładam sobie w tym rozmemłaniu inną twarz, profesjonalisty, który daje radę. Chyba nie ma rady i trzeba Kochana uskutecznić jakąś fizjoterapię, co by Cię trochę na nogi postawić, nie ma co czekać... misty-eyed, ojej to jeszcze przed Świętami masz dużą imprezę... Bardzo pracowity ten Twój ostatni czas. Super, że z zakupków jesteś zadowolona! Moi drodzy wielbiciele mrozu - przyjedźcie na przechadzkę nad morze, to wtedy pogadamy. Ech to uczucie, że ziąb zmraża szpik, bezcenne... Ja mróz w górach też lubię... Obrobiłam jabłka - część się suszy na wigilijny kompot, a część się dusi.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, Mój drogi, czy mam wyjście? Nikt by nie powiedział z zewnątrz, że wstałam jak kapeć i przeprowadziłam ze sobą wiele poważnych rozmów. No mrozisław, tak z minus dwa, ale odczuwalność na minus dziesięć, jak to u mnie. Rano było słońce, teraz już czarno. Dobrze, że troszkę humorek ci się poprawił.
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    wiejskifilozof, Na czym polega Twój problem z załatwieniem nowego dowodu? neon, Aż sprawdziłam, do kiedy mój ważny. JERZY62, Dzień dobry! Czy znacie te klimaty poranne - otwieram jedno oko, potem z ledwością drugie, po czym zamykam je z myślą - kurde nie dam dziś rady ruszyć się z łóżka.... Ale jakoś tam się zwlekam i myślę - nie kcem do pracy. I tak dalej i tak dalej w tym stylu, po czym kończy się to tym , że siedzę w robocie, zrobiona, wypachniona i robię swoje. Nie można bez tego całego cyrku... Mrozisław u mnie. Dziś wytuptałam okolicę za mielonym makiem, nie ma niestety nigdzie, są tylko te paskudne masy w puszkach. Chyba będzie trzeba mielić samemu... A jak tam Wasz dzionek dzisiaj?
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Okropnie zimno na dworze... Jak byłam z psem, to babka idąca przede mną wykonała malownicze salto na oblodzonym chodniku. Może uratowała mi życie, bo pewnie też nie zauważyłabym tej cieniutkiej warstewki lodu, a pewnie nie upadłabym tak szczęśliwie znając moją ostatnią łamagowatość. A wczoraj było jeszcze tak ciepło, że pajonki widziałam przechadzające się po ścianie domu ( niemrawo, ale jednak). Dzięki cynkowi Plateczkowej zrobiłam sobie drobniutki zakup perfumkowy, tak żeby się rozpieścić i nabrać sił na świąteczne przygotowania. Naklikałam się dla innych, to se teraz kliknęłam dla siebie. cyklopka, Trzeba było też na ty mówić burakom. Będzie jeszcze lepsza robota i lepsze towarzystwo, dobrze że już niedługo będziesz miała ten etap za sobą, za ile - 9 dni? wiejskifilozof, Jak zwykle na Spamowej - słuchamy się uważnie.
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, nie przełamię się, akceptuję ten kolor tylko w formie kwiatów... Poza tym wszelkie latające stworzonka uwielbiają ten kolor, bycie ściganą przez chrabąszcza majowego - wierz mi - traumatyczne. A czarny to taki ...ostateczny spokój. Purpurowy, Dzisiaj dostałam maila, że ostatni zamówiony prezent już u kuriera. Został mi tylko jeden do kupienia i jeden do zrobienia. A Ty co, czyżby dzisiaj jakaś przesyłeczka dotarła? Moja przyjaciółka korzysta z WhatsApp!. Już doczytałam z czego się cieszysz. mirunia, niewiele pomaga na to , co... Ja oprócz czarnego lubię granat, wszelkie szarości a w przypływie nastroju brudny róż, zimny beż, ciemny fiolet a na paznokciach -bakłażan, wiśnia - uwielbiam. Myślę, że ubieramy się w podobnych tonacjach, pewnie tez jesteś latem w kolorystyce? cyklopka, I takie podejście bardzo cenię.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, macham do Ciebie tak, że mało mi ramię ze stawu nie wypadnie... Ano miałam przegryzkę - banana i mandarynkę, ale zżarłam. No żesz, jak Cię dopadło z tymi ramionami. Myślisz, że to przez ziąb i wilgoć, czy żeś jednak gdzieś nadwyrężyła?
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, No ale jeśli nie lubię żółtego, nie otaczam się tym kolorem, nie noszę go, to znaczy, że nigdy nie będę miała jasnego umysłu?
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, proszę o interpretację... Mirunia - z pracy się nie odezwałaś... Głodna jestem... No nic jeszcze 1,5 godziny... Kawę sobie zrobię. Z cukrem.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! U mnie kompletna wolta pogodowa ( pewnie dlatego taka licha byłam wczoraj na wieczór) - dojmujący ziąb, rano wiatr wgryzający się w kości , przez chwilę słońce, potem czarno i nawet śnieg. No ale co zrobić - można tylko obserwować te szaleństwa, najlepiej przez okno. Po pracy idę na poszukiwanie kleju typu kropelka, bo potrzebuję do skończenia bransolek, ale tylko w okolicy, bo jeszcze mój organizm nie przyjął do wiadomości tej zimnicy i mimo okutania szczękam zębami i cała jestem w dreszczach (naprawdę... ). misty-eyed, O tak Kochana, koniecznie dziś odsapka! Miłego luzowania życzę! cyklopka, Ech smutek, że na takiego pracodawcę trafiłaś... wiejskifilozof, Potrzebujesz wsparcia w tym wyzwaniu? Miłego nowego tygodnia!
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    A ja Bondy lubię, są takie... komiksowe? Wróciłam właśnie z promocyjnego sushi, bardzo lubię to żarełko. Niestety nie czuję się dobrze, jestem taka słaba i z kręciołkiem, co z lekka jednak mi odbiera uciechę. Okropnie leje. misty-eyed, Jesteś niesamowita!!! Też lubię zmieniać różne rzeczy w domku, choć już mi się możliwości skończyły, bo próbowałam już tylu konfiguracji, łącznie ze zmianą przeznaczenia pomieszczeń. Jeśli chodzi o wulgaryzmy, też ich specjalnie nie używam, ale jestem również zwolenniczką teorii propagowanej m.in. przez moją ulubioną psychoterapeutkę Katarzynę Miller, że powiedzenie czasami k.... działa oczyszczająco. I nie przeszkadzają mi u innych, gdy są używane z sensem. cyklopka, Czyli jednak nie zapłacili? Ciekawe dlaczego brąz tak na Ciebie działa. Może dlatego, że Ty znikasz w tym kolorze? platek rozy, Cieszę się, że się udało nogę wystawić ! tosia_j,
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, wydaje mi się, że taki ma nawet cel. neon, trzymasz rękę na pulsie, co? Z tego wynika, że jak się pisze to grunt, żeby w zgodzie z sobą, co by nie żałować, że się chlapnęło. Nadinterpretacje i oceny wtedy tak nie bolą, zgodzicie się? Ale chyba nie chcecie nakładać jakiejś cenzury, czy autocenzury? Zobaczcie, co z tego wynikło, i z Tosiowej reakcji z klasą ( nie że be i paszoł won), że jej coś nie pasuje, wyszła rozmowa, w której przyznacie nie ma nic obleśnego, pogardliwego itp. Wydaje mi się, że jeżeli utrzymujemy taki poziom, to zawsze pójdzie tok wypowiedzi we właściwym kierunku. A czasami wyniknie ciekawa dyskusja. Oczywiście nie mówię o postach jakiś Amfce, czy innych, ale to się albo zgłasza do moderacji, albo bardziej lightowe przejawy dusi w zarodku.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Ḍryāgan, Wydaje mi się, że jest to tak naprawdę wyrażenie staropolskie .. No ale ma konotację jaką ma... salirka, Nie przejmuj się , ja też daleko w polu z świątecznymi przygotowaniami... Mimo, że grzeję w chałupie, to taka wilgoć, że pranie nie chce mi schnąć. Jestem w kropce, bo mam zator praniowy, a nie mam gdzie wieszać.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    salirka, A to luzuj się dzielnie, chyba że postanowiłaś dostać szału świątecznych porządków?
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    salirka, Ani nie widziałam filmu, ani nie czytałam książki, uważałam to za stratę czasu. Tak że nie jesteś jakimś ewenementem. I jak tam dzionek - masz dziś wolne?
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Nie wiem skąd ten temat potu się nagle pojawił, ale przecież na pewno nie było to skierowane do Ciebie! A co do ciuchów - myślę, że masz prawo do swojej stylówki, takiej w której się czujesz dobrze. Przynajmniej w moim gadaniu więcej jest chęci konwersacji, niż narzucania komuś sposobów podejścia do ubioru, czy makijażu. To tak jak by mi ktoś mówił, że świetne są koronki i falbanki, ok, co wcale nie znaczy, że muszę w nich paradować. Ḍryāgan, Z książkami tak jak ze wszystkim dzisiaj - sztuka oddzielenia plew od ziarna. platek rozy, Kochana mam nadzieję, że pójdziecie na ta kawkę! Mnie tez bujało z rańca i to na pewno nie od kręgosłupa. mirunia, U mnie też czarno i leje, kolejny taki dzień... Jak oko otworzyłam, to od razu chciałam je z powrotem zamknąć. wiejskifilozof, A tak w ogóle witajcie niedzielnie! Wróciłam mokra ze spaceru z psem, bo nie chciało mi się brać parasola. Kawkuję. Wkurza mnie, że jest tak ciemno i naprawdę trudno coś porobić, z resztą poziom energii zerowy. Chciałam rzucić byle do wiosny, ale u mnie za oknem to tak raczej wiosna... Brzydka. Mimo wszystko - miłej niedzieli!
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    neon, Chłopaki przywieźli mi zamówione donaty, idę niezdrowo się cukrem na noc naszprycować. Coś trzeba z tego życia mieć. Jutro będę odchorowywać. Dobrej nocy i niech niedziela będzie dla nas łaskawa!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    neon, neon, neon... ja nie muszę o tym czytać.
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    neon, seks w przypadkowej kałuży? To sobie pofolgowałeś z wyobraźnią... Napisz kolejną odsłonę Greya. Ḍryāgan, Myślisz, że małpy czyhają na deszcz, żeby w kałużach dorwać jakąś samicę?
×