Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    wiejskifilozof, no ale jak nie da rady busem, za darmo, to co - łapiesz focha i nie próbujesz się tam dostać inaczej?
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Dziś humoru nadal nie mam i z łóżka wstać mi się nie chciało... ale zwalam na chroniczny brak światła. Plan na dziś - po pracy przejść się z psem, po czym pogalopować do domu na dobrą kawkę. Dziś rano udało mi się spienić mleko po mistrzowsku, na aksamitnie. Na wieczór lecem na miasto i spotkanie z przyjaciółką. misty-eyed, Kupiłam olej do włosów Sesa ( ma bardzo dobre recki w necie), znalazłam dobrą cenę, z tanią przesyłką. Ale czytałam, że masz w swoim sklepie dwa razy w tygodniu na hasło zniżkę w stacjonarnym. Co kupiłaś do kuchni? BratKat, Przeprosiny przyjęte. Wchodzę tu dla przyjemności i odprężenia, a nie żeby mi się lęki nakręcały. neon, Okutanie daje moc. Ale co tu zastosować na twarz, bo u mnie ten wilgotny mróz aż gryzie w poliki. mirunia, Oj to koniecznie śmignij po słoninkę, bo te maluchy w mieście w taką pogodę to od naszego serca zależne. szaleństwem podszyte, Ano daj tu parę tych jednorożców, nam się przydadzą. wiejskifilozof, To była Sailorka. To trzymam kciuki za wtorek. A nie ma innej opcji dojazdu tam np. PKS? Albo może ktoś by Cię podrzucił samochodem?
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, A to ja bardziej w tym klimacie :
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dobry wieczór! Kurna nie jesteś w stanie się powstrzymać, co? Odechciało mi się pisać...
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Czasami nie da rady być zen... Ogromny plus naszych czasów ten dostęp do informacji - choćby w tak przyziemnym temacie jak oleje do włosów. Krótki research, zgłębienie recek, znalezienie najtańszej oferty, klik i bach - zamówiony za 23 zeta podobnież kultowy ajurwedyjski olej do włosów. Do odbioru w kiosku Ruchu, co też lubię, bo jest pretekst, żeby się przejść.
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, No to dziś coś załatwiłaś, dostałaś to INNE zaświadczenie. Przynajmniej dzień bez miotania się w bezsilności i złości na biurokrację... Zawieja, wiatr miota dodatkowo śniegiem z dachu, jak super na to patrzeć przez okno, z kubasem herbaty w łapce i w ciepłych skarpetach. Gorzej będzie jutro z rana na spacerze z psem.
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Co udało się załatwić? JERZY62, minie, gdy przyjdzie czas... mirunia, U mnie taki wilgotny mróz cały dzień, człowiek w końcówki marznie.
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    neon, Sugerujesz, że w zasadzie to już i tak niedowidzę i niedosłyszę ze starości, to i ze smakiem mogę mieć coś nie halo? W przypadku owoców i warzyw nie uprawia się już niektórych odmian, ponieważ nie spełniają wymagań - co do obfitości plonów, długości przechowywania, wyglądu itp... Nawet tzw. gospodarstwa ekologiczne jednak kierują się zyskiem... To tak w skrócie, bo to temat rzeka. cyklopka, Ostatnio przenieśliśmy dużą szafę do innego pomieszczenia i ups w jednym miejscu stoi przy ścianie, a w innym można rękę za nią włożyć. Więc u mnie oprócz braku linii równoległych występuje również pewna falistość.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    No i wylazłam i zapędziłam się z futrzakiem. Skończyło się jedzenie dla wróblasków, a śniegu napadało, nie zniosłabym jutro ich spojrzenia ( czekają na mnie co rano, niedługo w szybę zaczną pukać...). Ale mi twarz ścięło, brrr... Spotkałam przyjaciółkę, to kawałek razem wracałyśmy, umówiłyśmy się na czwartek. Takie fajne zakończenie dnia. Ja wiem, czy mój syn miał gorsze dzieciństwo, niż ja... Albo lepsze? Po prostu inne. Inne czasy, inne dzieciństwo. Taka kolej rzeczy - coś jest nowego, czegoś już nie ma... Jakbym miała mówić o tęsknocie- to za smakami - przede wszystkim warzyw i owoców. Od lat próbuje np. kupić młode ziemniaki z TYM smakiem, ale to nigdy nie jest to, może już nie ma tej odmiany po prostu. Albo trzeba by mieć zaprzyjaźnionego Pana Chłopa z poletkiem. Purpurowy, Następny prosimy filmik, jak grasz.
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł Wszystkim! U mnie ciemnica, bo chmury śniegowe, prószy od wczorajszego wieczora. Spacer niespecjalnie przyjemny, bo zawiewa zimnem i wilgotny mróz. Wróciłam z roboty zahaczając o aptekę, teraz piję kawkę i zaraz zabieram się za obiad. Zobaczę, czy nogę dziś wystawię, bo klimat na kocyk w ciepłym domku... Boli głowa i mam jakąś alergię na czole po tej wizycie u kosmetyczki. Mam schizę z tego powodu. Koleżanka wczoraj zrobiła sobie zagęszczanie rzęs, mówiłam jej właśnie, że abstrahując od wszystkiego, to w życiu bym sobie tego nie zrobiła, bo znając moje szczęście wypadłyby mi wszystkie rzęsy po tym. mirunia, Też wyskoczyłam do Rosska, po ręczniki papierowe do pracy. Pomalowałam usta. Fajna pomadka jest teraz na promo, zastanawiam się, ale coś koloru nie mogę dobrać, właśnie testuję. Carica Milica, I super, kolejny egzamin z głowy! Napisz jak film, bom ciekawa, czy warto. cyklopka, Nie jesteś przegrywem.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Wiedziałam, że się zaangażujesz. cyklopka, Nie no wszyscy mnie pchają na to ZPT, ale ja się chyba nie nadaję... Mogę wziąć biologię. Dziecko mi przyniosło kawę z domu, jestem uratowana!
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Purpurowy ma WOS, ale damy mu drugi etat - Edukacja o Bezpieczeństwie ( tak to się teraz nazywa). Ḍryāgan, mirunia, Szaleństwem podszyte miał mieć historię, bojam się go wpuścić w coś innego... Może ZPT... halucynka, misty-eyed, Może być minus 15 , byleby było słońce i śnieg. Fajne zakupki, lubię takie "wnętrzarskie". Carica Milica, To wkurza, ale masz dzięki temu jeszcze chwilkę na powtórki. Ogarnęłam siebie i swój brzuch i poleciałam na herbatkę i ploteczki z koleżankami przed pracą. Pysznego Rooibosa pochłonęłam. Kawy na mieście już pijać nie będę, wszak najlepszą robię sobie w domku. Wczoraj nawet zamówiłam syrop piernikowy. Zaszłam przed robotą do rosska pomalować sobie usta, bom całą szminkę zżarła . Zepsuł nam się czajnik w pracy, no masakra, jak tu pracować bez kubasa z ciepłym napojem...
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Ḍryāgan, Oj to nie chodzi o wykształcenie, tylko osobowość... Tobie można powierzyć matematykę z czystym sumieniem. To w sumie komplement. neon, Jo, znowu bury dzień dodałabym... mirunia, Geografia oczywiście może być, ale pasujesz na ambitną i zaangażowaną panią od polskiego. I heloł, takiego ważnego przedmiotu nie powierzamy komuś przypadkowemu. I możesz prowadzić kółko krajoznawcze. A wiesz, że biologia jest si. Dajcie spokój z tym ZPT , to już wolę wziąć WF. Ech chociaż biało masz, przynajmniej ładnie. halucynka, Mamy zerówkę - może być? Deczko się snuję... Trochę mi brzuch dokazuje, a tu trzeba będzie do pracy. Miłego początku tygodnia!
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Heloł Ty już pracujesz w innej szkole i jesteś panią od plastyki ( i of course masz grono wielbicieli ), Możesz jeszcze prowadzić kółko dziennikarskie...
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Carica Milica, , dokładnie... A Ty kto, pani od angielskiego? ( w której kochają się z kolei wszystkie chłopaki? ) Jak tam górka, stabilna? cyklopka, No cóż... nadal pozostaje sakramentalne - ale nie mam kasy na dalsze spotkania, muszem kupić meble.
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, za duży rozstrzał tematyczny, nie wiedziałabym na czym się skupić i katowałabym w efekcie gotowanie łącznie z grupą męską... ( albo naprawianie suszarek... ) neon, Kuszące, ale zbytnie ryzyko szybkiego wypalenia... misty-eyed, Ja chciałabym, żeby ktoś fachowym okiem czasami spojrzał z boku. Tak raz na pół roku powiedzmy. Czasami nie mogę sobie ufać... cyklopka, Bojasz się, że będzie Cię namawiać na dalsze spotkania? Utniesz to jednym zdaniem, zgodnym z prawdą - nie mam na to pieniędzy. A wypadałoby zrobić króciutkie podsumowanie i dostać parę rad na drogę. No i inny komfort psychiczny z takiego rozstania. Ale to moje zdanie. Godom i godom, a wanna się sama nie napełni....
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Dryagan mi pasuje na poważnego i skupionego pana od matematyki... A ja? To Wasza wizja...
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, A to widzisz każdy jest inny. U mnie się okazało, jak zaczęłam pewne rzeczy zmieniać, że pojawiły się "ciekawostki" w mojej osobie, o których nie wiedziałam na terapii, tudziez się nie ujawniły, już nie mówiąc o tym co się pojawiło na kolejnych etapach, w związku z samym "rozwojem". Np. dylematy związane z pytaniem - czy właściwie oceniam rzeczywistość? No ale ja jestem typ rozkminiający - jak będę drążyć temat kawy, tak będę drążyć temat samorozwoju. cyklopka, To czego brak, to może jeszcze samo "pyknie" w głowie. Znam osoby, którym się pootwierały klapki i wcale niekoniecznie pod wpływem jakiegoś wielkiego wydarzenia. Dlaczego przez telefon ta rozmowa, a nie w cztery oczy? neon, A to ciekawe masz podejście do biblioteki... Ja zawsze lubiłam ( to dotykanie książek i gubienie się wśród regałów... ), a teraz uwielbiam, gdy biblioteki nie są tylko miejscem z regałami z książkami i nabzdyczoną panią bibliotekarką . To bardziej teraz ta cicha klubo-kawiarnia. Tworzy się pewna wspólnota, ale bezpieczna, bo nie musisz z nikim rozmawiać, a jesteś wśród ludzi. Naturalne jest tez przyjście samemu. A jak chcesz porozmawiać, to idziesz na spotkania, zajęcia, wystawy. Uważam genialne na randki z samym sobą. W mojej ulubionej bibliotece możesz się nawet położyć na leżaku ze słuchawkami, w innej są miejsca, tak zaaranżowane, że czujesz się jak w knajpce, siadasz sobie wygodnie z kawką. Gdybyśmy wszyscy pracowali w szkole, to kto czego by uczył? BratKat, obstawia, że neon Wf-u, ja obstawiam, że etyki. Mirunia - polskiego, Cyklopka - plastyki, Misty-eyed daję na pedagoga szkolnego, Tosia - religia, purpurowy -WOS, szaleństwem podszyte - oczywiście historia ... Wychowanie do życia w rodzinie Wiejski Filozof.
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Znaczy stylowo zaaranżowałeś swoje wnętrze. mirunia, Do tej pory miałam najpierw taki duży spieniacz ręczny, jakby ubijacz, a jak się rozwalił,to używałam małej spieniaczki na baterie z Lidla, była ok. Teraz mam w urządzeniu dyszę z parą i właśnie nabyłam fachowy dzbanuszek metalowy, który podstawiam. I kupiłam też przy okazji syrop o smaku Irish Cream. Ech te gadżety... No i weekendzik minął... Byle do następnego, c'nie? cyklopka, No manuk rasowy! Czyli reasumując - może ta terapia jednak nie dla Ciebie ( spróbować zawsze trzeba, ale nie dla wszystkich jest terapia indywidualna), a może inny terapeuta spojrzałby na Ciebie świeżym okiem. I jednak jakieś tam plusy widzisz, poza tym mam wrażenie, jak pisałaś przez ten czas, że jakieś tam bieżące wsparcie uzyskiwałaś. Ja z perspektywy czasu widzę, że dużo się podziało po terapii, jakby opóźniony zapłon ( to z resztą przepowiadała T.). Zobaczysz, jak będzie u Ciebie. szaleństwem podszyte, Już nie, bo wzięłam procha. Wróciłam ze spaceru z psem, ciśnienie się zmienia ( jak przewidziała moja głowa), jakiś zimny wiatr i morze zrobiło się niespokojne. Zdecydowanie trzeba w piżamie to przeczekać ( już miałam taką ochotę od rana, ale się jakoś ogarnęłam... )
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, Tak będzie... Purpurowy, No właśnie, to gołe, czy w ubraniach?
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Witojcie Ludkowie! Proszę, jak sobie z rana zrobiłam moją super kawkę, to nagle i słońce wyszło... Z młodym żeśmy rano ekspres instalowali i uruchamiali, to nie te czasy, kiedy urządzenie się włącza et voila... Brakuje mi profesjonalnego dzbanuszka do spieniania mleka, po researchu wiem, gdzie po takowy pojechać, na wieczór się wybierzemy w ramach atrakcji. I tak to się coś nowego poznaje, nowe rzeczy ekscytują, będę teraz zgłębiać tajniki kawowe w jeszcze większym zakresie. Zamułu ciąg dalszy, łeb boli, ale to chyba na zmianę pogody. Teraz sobie potrawię po obiadku i chyba jednak wezmę procha na ból głowy. Miłego wieczorku Wam życzę! neon, Fajny filmik z Pitaszkiem, lubię te miniaturki Pixara. Trochę potrwa zanim dojdę do perfekcyjnego espresso, ale to cała frajda. misty-eyed, mirunia, cyklopka, Bardzom zadowolona z zakupu. I ze spełnienia marzenia. mirunia, I jak tam udało się wskoczyć w rytm spania po tej drzemce? misty-eyed, To króciutko chodziłaś na terapię, nie wiem, czemu masz jakieś wyrzuty,( że zajmiesz komuś miejsce), żeby pójść sobie jeszcze trochę popracować. cyklopka, Dlaczego to zła wiadomość, że chcesz zawiesić terapię?
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Przychodzi taki dzień w życiu człowieka, gdy panująca wokoło nieustająca ciemność odbiera mu zupełnie siły i chęci. I wtedy może go uratować tylko jedno - filiżanka wyśmienitej kawy. W tym celu człowiek udaje się do salonu ze sprzętem AGD i nabywa profesjonalny ekspres do kawy, oraz paczkę dobrej kawy. Po długich przygotowaniach i moim rozeznaniu w temacie nareszcie to zrobiliśmy. Mam wymarzony ekspres w domku! Raty wyszły nieobciążające i bendem baristom! Ściskam Wszystkich, jeszcze wpadnę, ale teraz idę spróbować zrozumieć instrukcję...
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Ja to tylko wpadam się odmeldować. Moja lichość fizyczna przechodzi już wszelkie pojęcie. Zrzucam na brak światła, pogodę, ale trochę stracham... Jest czarno, trzeba palić światło cały dzień . Niedługo kurfa zorzy polarnej się doczekamy w tych ciemnościach...Wiem, że nic na to nie poradzę, ale już mnie to złości. Wróciłam z miasta, ale tempo i ruchy starowinki. Musiałam zarzucić Claritinę, bo zawsze po czyszczeniu u kosmetyczki mam reakcję alergiczną - twarz czerwona i pali. Ale lek zadziałał i jest lepiej. Miłego weekendu!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, dziękuję, że trzymasz rękę na pulsie , ale pył opadł, tudzież przylepił się do kafelków, więc mokrą szmatką działałam, buzia szwanku nie doznała. Tak, maseczki i masaż były miłe ( otulona puchatym kocykiem, muzyka relaksacyjna, świece ), czyszczenie już nieco mniej... W zasadzie chałupkę mam ogarniętą, ot drobne prace, więc w weekend laba i zajmowanie się sobą. Tylko energię mieć... neon, Dobra ta marchewkowa surówka? Jakieś dziwne składniki... Co ona tam ma oprócz groszku? tosia_j, Zgadzam się z Dryaganem, zrób dziką jatkę, zwłaszcza, że prosiłaś o biegłego w domu... Carica Milica, O szalone gotowanie znam dobrze... Ale pożytek przynajmniej z tego jest. Pożarłam właśnie pyszną wielką mandarynkę. Nie mam więcej, chlip...
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! Właśnie wróciłam od kosmetyczki, po drodze odebrałam od sąsiadki wiejską kurę. Nadal u mnie pogoda niesympatyczna, jak sprawdzałam prognozę to słońca , ani śniegu ani widu ani słychu. Pojechałam do kosmetyczki samochodem, bo nawet tego kawałka nie chciało mi się iść. A tak to buzia oczyszczona i zadbana, paznokieć naprawiony, kawka wypita i pogadane. Teraz zabieram się za pucowanie łazienki z pyłu. Odsapnę i goście i tak piątek minie. Miłego dnia! tosia_j, Purpurowy, Mós syn gada do mnie w tym języku... mirunia, Jeszcze godzinka i będziesz się przygotowywać do wylotu... I co, na zakupki po pracy, czy na jutro sobie zostawiasz? neon, Zgadzam się, 6.30 to nie jest magiczna godzina na wstawanie, zwłaszcza o tej porze roku.
×