Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    JERZY62, Można sprawdzić w słowniku i nauczyć się nowego słowa. neon, Aaaaa, maks ślinotok, rzucam się na babę!
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Ludkowie! Słoneczko, mrozik, spacer zaliczony. Piekę teraz chlebek ajurwedyjski bezglutenowy ( jakoś spodobał mi się przepis i miałam składniki), kawkuję, jest leniwie, niedzielnie. Ostatnio co by nie żreć na noc przeglądam różne stronki kucharskie i tak się napaczę, że najem się od samego czytania... A pożytek ogólny jest, bo coś zawsze znajdę nowego do upichcenia. Miłej niedzieli! neon, Wersja misiaczkowa futrzaka świetna. Wieki całe nie jadłam babki ziemniaczanej, mniam... Ḍryāgan, Będziesz straszył na Spamowej?
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Znów dubel, mój graciak lapek, uwielbiam go...
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    rolosz, Jak umiarkowanie, znaczy dobre newsy od Ciebie... Też masz skojarzenie Chiny, ogólnie Azja - palarnia opium? Za dużo filmów, za dużo książek... neon, Zdjęcie lekko niewyraźnie, bo kicia w pozie frywolnej i Tosia zrobiła cenzurę... Miłej imprezki! tosia_j, Pyszna kociurka... Ja nie wstawię zdjęcia mojego futrzaka, bo mi ten lapek nie czyta telefonu... misty-eyed, Normalne, gdy "cierpi się" na oczekiwania... Przechodziłam, podleczyłam na terapii... mirunia, Nie próbasy perfum niestety, ale i tak fajnie, bo olejku do ciała i kremu do twarzy, a nabyłam jeno pudło chusteczek. Ja się cieszę takimi niespodziankami. Wystarczy nogę za próg wystawić i człowiek coś dostaje. Ja też już po rytuale kąpielowym. Jeszcze zapomniałam wetrzeć sobie odżywkę w skórę głowy, coraz więcej elementów tego rytuału, człowiek nie spamięta... cyklopka, No bo żeś przyzwyczaiła do określonych manuków, a teraz tak pluszowo...
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Ano poniosło, ale prozdrowotnie. Pooglądałam w drodze powrotnej różne pierdółki w sklepie z różnościami ( boszsz jakie super notesiki można sobie sprawić...), poszłam do Rosska po zapas chusteczek ( ktoś twierdzi, że katar trwa tydzień? ) i dostałam dwie próbki , popaczyłam na sztukę przez szybę, bo już była zamknięta galeria, ogólnie posnułam się po mieście oprócz buszowania w bibliotece. Słowem zmieniłam obrazki w głowie. O, kocio robi podobny numer do mojego psa, który przyłazi, wtula się i kładzie głowę na klawiaturze. I nawet pogniewać się nie można - bo robi słodkie oczy pt. "bardzo Cię kocham, wiesz?"... tosia_j, Chciałaś zwierz plus Mirunia - mówisz- masz... kot i pasiasta Mirunia są? Są. cyklopka, Ale takie jakieś zwyczajne te manuki... Znaczy łazienka będzie takim nawiązaniem do kuchni? rolosz, Dawno Cię nie było. Jak mija weekendzik?
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Ale słitaśny kocik, zwłaszcza taki skuleczkowany... Purpurowy, Oj nie masz towarzystwa, co by Cię doceniło. Nie jesteś maszkaron. Trochę mnie mrozik ścisnął w doopkę, ale wyspacerowanam. Żurek mi wyszedł świetny, nie wiem jak Wy, ale ja lubię taki nie za kwaśny i na bogato - gęsto od warzyw, biała kiełbaska, boczek, jajko. Dopijam kawę i śmigam do biblioteki, ku przyjemności i żeby żurek spalić...
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Dołączam do Klubu Spacerowicza. Właśnie łykam procha na ból łba, co by oczy mi nie wypłynęły, wyciągam mensza, psa podczepiam i idę trochę fotonów złapać (ponownie, bom z rana już była po zakupki, teraz pure spacer ). Mrozik, ale słoneczko, trzeba korzystać. Miłego weekendu Moi Drodzy! Purpurowy, Zaś Ci minie. mirunia, Ano sobota bez pralki, to byłoby aż dziwnie... U mnie też chodzi. Kawusia była i po spacerze też będzie. avada kedavra, Witaj ponownie Abrakadabra! Tu nie zawsze sielsko - anielsko, jak to w życiu. Mrok jest też częścią nas i naszego życia i trzeba to przyjąć na klatę. A baterie ładować dając i biorąc szeroko rozumiane dobro. Ot tak w skrócie moje zdanie. wiejskifilozof, Kłotnie są normalne przecież w każdej społeczności, co nie znaczy , że fajnie nie jest, nie? Szkoda, że tyle zamieszania z tym Twoim dojazdem...
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, To napiszesz wrażenia. Chętnie też zobaczę ten film, zwłaszcza że robili go Ci sami ludzie, co film "Bogowie", który bardzo mi się podobał. Ḍryāgan, Myślę, że dasz radę, masz to obczajone - mechanizm, co robić, co brać jak sytuacja zacznie wymykać się spod kontroli.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, Ooo Brazylia, może być pysznie... Dziekuję, stronkę zapisałam, jak dostanę wypłatę to zamawiam. Carica Milica, Może i nie ma cudownych uzdrowień, ale są dobre chwile... A należysz do tych szczęściarzy , które je mają. Czasami mogą być tak dobre, że do pozazdroszczenia przez przeciętnego zjadacza chleba. Ḍryāgan, Myślałam, że może dołożyły Ci kłopoty ze zdrówkiem, ale jeśli mówisz że jest to "czyste" niestykanie w obwodach to dobra wiadomość, bo zwykle u Ciebie mija. Na fali filmu o Wisłockiej dużo się o niej pisze, przeczytałam właśnie min. wywiad z jej córką. Oj smutek...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Heloł wieczorne! Ale dziś zaliczam zgon... No po prostu niewiarygodne jak można być tak sflaczałym... Ale się zmobilizowałam, plan zrealizowany i popołudnie udane. Piękny dywan orientalny wełniany za grosiki nabyty! Spodziewałam się sklepu z antykami z zadęciem, a tu takie mydło i powidło w starej kamienicy z labiryntem pokoi i piwnicą, taki pchli targ w miniaturze. Bomba! Uwielbiam odkrywać takie miejsca. Teraz zapiżamowana, wykąpana leżem i myślę, jaką sobie zrobić herbatkę. Purpurowy, Rozumiem, że szczuplaczek z Ciebie się robi? Ḍryāgan, Co jest główną przyczyną tego dołka? mirunia, Narobiłaś mi smaka i zamówiłam w barze kopytka. Na pewno nie tak przednie jak Twoje, ale były pyszne ( miejscówka jedzeniowa sprawdzona, więc wiedziałam, że będzie dobrze). Coś wymyśliłaś sobie do porobienia na weekend? neon, No to żeśmy dziś kopytni byli... misty-eyed, To proszę podaj mi linka do tej kawki, jak mówisz że taka dobra. W jakiego typu ekspresie ją robiłaś?
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Ranek ponury, a teraz wylazło słoneczko. Trochę jestem otumaniona i jakaś bez energii, chyba ciśnienie. Właśnie wróciłam z robienia pazurków - a taką nagrodę sobie zrobiłam za te dwa tygodnie roboty. Czekamy aż monsz wróci z pracy i jedziemy posnuć się po fajnej miejscówce, zajrzeć do poleconego sklepu ze starociami ( młody wymyślił sobie na podłogę orientalny dywan, a tam podobnież mają w dobrych cenach), zjemy coś w super barze mlecznym. O taki sprytny plan na dziś. Życzę miłego piąteczku! neon, Dobrze tak zacząć dzień z przytupem, od tradycyjnej ludowej pieśni. mirunia, Widzę humorek nie najgorszy, piątek plus słońce często coś takiego generuje. To miłego ugniatania kopytek!
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Poranek minął, a teraz jest si to najważniejsze. jedziesz na tej Doxepinie? Maggda92, Jeśli marny ten oddział, to faktycznie może nie ma sensu. Uważam jak Mirunia, że renta to ostateczność, chyba że traktujemy ją jako zabezpieczenie finansowe, nie uważamy się za rencistę i gdzieś tam staramy się działać, dorabiać, żeby być wśród ludzi i nie stygmatyzować się. To super, że masz sprawdzoną terapeutkę, która wie jak Ci pomóc! A do marca dzięki lekom zapewne się ustabilizujesz i będziesz mogła w pełni z terapii korzystać. Jeszcze troszkę wytrzymaj! misty-eyed, A jakże, jadłam tego łososia, ja w ogóle bardzo lubię ryby we wszelkiej postaci. A cena, no cóż, rybka w ogóle teraz towar luksusowy... mirunia, papryczkę surową sobie dołożę, słodka jest. Właśnie wyczaiłam przepis na domowy peeling kawowy, wszystkie składniki mam, to ukręcę. I tak to dziś pojem fit, poćwiczę, speelinguję się i jutro wstanę 5 kg chudsza...
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    wiejskifilozof, Purpurowy, Ach dziś Ten Dzień! To cieszymy się bardzo! tosia_j, Carica Milica, Rozkoszne jesteście Dziewczyny! misty-eyed, Nie masz wrażenia , że to jest właśnie korzyść dla nas, którą możemy wyciągać z naszych dolegliwości - że wreszcie człowiek prosi o pomoc? JERZY62, Ale że jak, miałeś tego ptaszynę w klatce? cyklopka, Czekamy więc cierpliwie na wiadomość o rozmowie. Kiedy więc nowe manuki? Maggda92, Oj to smutek... Ale dostałaś prochy, jesteś pod opieką i tylko czekać na poprawę. Bierzesz pod uwagę ten oddział, jak i tak do pracy Cię nie puszczają? Byłam kupić sobie coś do jedzenia w ramach przemyślanego menu - nabyłam wędzonego łososia. Będzie to z warzywkiem moja kolacja. Fit nie znaczy, że człowiek sobie nie dogodzi, c'nie?
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    misty-eyed, A nie wątpię, że młodzi mają Was na oku, tylko sobie pomyślałam, że jak wielu z nas może masz problem z proszeniem o pomoc i jej przyjmowaniem. Bo trza być taka Zosia -Samosia dzielna... No w każdym razie ja nad tym pracuję, stąd moje skojarzenie. Dobrze, że gorączki nie masz, to już się da żyć. mirunia, Bardzo lubię klopsa, mniam! Robię z gotowanym jajkiem w środku. I faktycznie fajny jest potem na chlebek na zimno. A ja kombinuję z menu, bo niestety ( chyba kwestia hormonów) ostatnio przybieram na wadze od samego patrzenia na jedzenie. I nie ma co czekać na problem, tylko Hydrze uciąć łeb w zarodku i won z tym nieproszonym kilogramem. Właśnie sobie zrobiłam guacamole i do tego 1/3 pieczonej piersi z kuraka...
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry! cyklopka, Jakie woski sobie nabyłaś? Świetne imiona dla milusińskich! Ech przechodziło się ten etap nagrywania na kasety i latania z drewnianą łyżką jak z mikrofonem... Kiedy dadzą znać z tego biura? mirunia, U mnie burość... No mówiłam, że będą kocikowe atrakcje. Jestem rozbita, bo nie spałam w nocy, oprócz wydarzeń typu, że w nocy ni stąd ni zowąd zleciał karnisz z firaną , to u młodego był na noc kolega i po co spać, kiedy można gadać całą noc. Nie robiłam jatki, bo starali się być cicho, ale jak człowiek wybity ze snu, to nawet takie bzykolenie głosów też przeszkadza. Z rańca poszli na długi spacer z psem, chyba żeby zejść mi z oczu... Tak że dziś na razie drzemałam, snuję się, kawkuję. Zaraz mam jeszcze parę rzeczy do zrobienia, takich kosmetycznych. Ale na jutro mam fajny sprytny plan. Negocjujemy z fachowcami robiącymi na dole, żeby ściany naprawili i pomalowali, bo i tak się nie wyrobimy ( monsz w pracy), a trzeba choć chwilę mieć dla siebie. neon, misty-eyed, Też kiedyś o tym pisałam, że tu łatwo coś palnąć... Ale co innego coś chlapnąć, potem można przeprosić, wytłumaczyć ( jak się ma klasę ), a co innego strzelać specjalnie z grubej rury. Nie wszystko da się usprawiedliwić zaburzeniami, czy nawet bezmyślnością. misty-eyed, To dobrze, że idzie ku lepszemu i w lepszej formie jesteś! No szpital w domu to niestety duży kłopot logistyczny... Poproś młodych, żeby zakupy Wam zrobili i wyszli z pieskiem, bo jednak lepiej nie wystawiać nogi, jeżeli to coś grypopodobnego. Miłego dzionka Wszystkim!
  16. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Tosia chyba ma z nim kontakt, znając jego pasję, to myślę, że jest hodowcą godnym zaufania, kupisz zdrową pięknotę. A dostać kamulcem nerkowym, lub żółciowym to dopiero wydarzenie... Cały facebook by huczał... Będę jutro ściskać macki za Twoje błyskotliwe tłumaczenie. Upiekłam na wieczór Twoje muffiny. Carica Milica, Grunt, że kombinujecie z doktorem i że uboków nie masz straszliwych i możesz popróbować różnych combo. Życzę, żeby Cię terapia jednak też wspomogła.
  17. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Lusesita Dolores, Przypomnij sobie swoje posty na temat dzieci i aborcji. Mówiąc brutalnie - wątpię by ktoś tu trzymał kciuki za Twoje zaciążenie.
  18. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Szkoda, że kocik nietulaśny, ale zawsze to fajnie chociaż popatrzeć i musnąć. To ten sam, co kiedyś miałaś? Ano oddałam cały karton, bo już jednak wolę malować, czy dłubać w tych moich stroniczkach, nie ma co mieć sentymentów, ten etap mam już za sobą... A w sypialni na parapecie stoi zrobiony świecznik do tea - lightów , codziennie go widzę, więc mam pamiątkę z tej działalności. Tak, jutro odsapuję. Ojojoj, nie wiem czy jednak dentysta się nie kłania... Trzymam za zębolka kciukasy! tosia_j, Nie dawaj się podpuścić, szkoda nerwów. Carica Milica, Byłaś u doktora?
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Kochana nie martw się na razie. Może coś doktory wymyślą, a ostatecznie woreczek z reguły usuwa się laparoskopowo, jak pisze Misty, więc szybko wraca się do domu i szybko wraca do formy. misty-eyed, Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia! Często chorujesz w tym sezonie...
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Znowu mi zdublowało...
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Ale się babka ucieszyła. Idę pichcić późny obiadek. Monster6, Taka technika ozdabiania przedmiotów. W skrócie - malujesz, naklejasz wycięte motywy z serwetek, lub specjalnego papieru i pokrywasz lakierem, aż będzie gładko. Naprodukowałam swego czasu różnych świeczników, deseczek, szczotek do włosów, ramek, wazoników... Purpurowy, Dżinsy - eleganckim ciuchem... ło matko. Miłego wietrzenia! wiejskifilozof, Kiedy będzie coś wiadomo w związku z Twoim pobytem w Litewnikach? Mam jedną przyjaciółkę. Znamy się 20 lat.
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Stosujesz znaczy kamuflaż? Aż niewiarygodne, że T-shirt i jeansy nie przechodzą. Zbieram się na warsztaty decoupage'u. Ale nie co by uczestniczyć, bo w innych tematach szaleję plastycznie, ale zostało mi sporo różnych rzeczy do decoupage'u, więc podaruję i sprawię komuś przyjemność.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, osoby z mojego bliskiego otoczenia męczyły się z tym woreczkiem okrutnie, a teraz jest spokój - ciachnięty laparoskopowo i z głowy. Czyli z tym wynikiem idziesz na konsultację do lekarza? Ḍryāgan, A u Ciebie co słychać? Troszkę odbiłeś w górę?
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, No właśnie czekałam na Twój wynik. Znaczy jednak nie nerka. No i co, jak dalszy plan działania?
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Wszystkim! Pas nadmorski melduje się z równie koopiastą pogodą ( cały dzień na żarówce, tak ciemno było), ale nie pada, więc nie ponarzekam... . Powiem krótko - zmęczona jestem. Chyba jutro trzeba jakiś Dzień Dziecka sobie zrobić, żeby coś z urlopu uszczknąć. Po ułożeniu wszystkiego z powrotem w szafie refleksja - otóż mam jakiś odjazd na zapinane sweterki, jestem posiadaczką imponującej kolekcji. Ale dlaszego, dlaszego akurat ta część garderoby? A propos dresu w wydaniu męskim - przyznam, że zestaw dresowy na mężczyźnie poza aktywnością sportową powoduje u mnie dyskwalifikację w przedbiegach... Chyba że są to wkomponowane spodnie dresowe tzw. miejskie. neon, Swietna relacja pogodowa! cyklopka, Pozostaje życzyć, niech się coś ruszy w temacie rozmów kwalifikacyjnych. Paczaizm... dobre! Nie wierzę, że ktoś się na szejka nabrał... mirunia, O to chyba fajnie, że kociora masz w póładopcji. Chyba atrakcja nie? ( choć domyślam się, że zależy co zastajesz w domu po powrocie z pracy... ) Nic nie piszesz, więc chyba ząbek odpuścił? Siarlek, Jak poszło na rozmowie? Maggda92, Halo, jesteś tam? Jak dziś Ci mija dzionek, jak się czujesz?
×