Skocz do zawartości
Nerwica.com

kosmostrada

Użytkownik
  • Postów

    9 023
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kosmostrada

  1. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Nie jest lepiej, ledwo dycham, aż nie mdli... Kawa nie pomogła. Nie mogłam nawet podrzemać po pracy, bo wpadałam w czarną dziurę, tylko poleżałam... Ano naprawiają kafle, dziurę, którą inna ekipa wydzióbała naprawiając cieknące rury... Musieli trochę pokuć i mam całą łazienkę zapyloną, a nie mam siły sprzątać... I nie mam kogo zagonić do roboty... No trudno, jutro się zrobi. Ano widzisz, jak się rozpędziłaś , ale masz błyszczący salon, jedno mniej ogarnianie na weekend. cyklopka, Ja używam namiętnie ibupromu, aspiryna rzadko, ewentualnie na noc jak mnie coś bierze. Carica Milica, No i zobacz, nie jest tak źle - poszłaś, zaliczyłaś, najwyżej poprawisz, jeśli będzie Ci się chciało. tosia_j, Były listy do zmarłych? O to ktoś ma szerokie horyzonty w sekretariacie sądu....
  2. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dobry wieczór! Melduję się w zgonie kompletnym, ledwo dziś z roboty do domu wróciłam. Dawno nie miałam, aż takiej zwałki... Wielu ludzi dziś u mnie chodzi jak zombiaki, musiało ciśnienie piardnąć. Kosmetyczkę mam przełożoną na jutro, coś jej ważnego wypadło i całe szczęście. O siódmej przyszli fachowcy (mieli być o 4-tej ) i mi kują w łazience... Little Red Fox, Czyli dzidzio jest, jesteście zdrowi i dajecie radę, bo nie śmiałam pytać. Dobrze, że jakoś teraz się trzymasz, u mnie te chwile dołowe szły troszkę falami. Co mogę doradzić - sprzątanie odłoż, a do kosmetyczki zadzwoń. tosia_j, Ręce opadają, co? Załatwisz to, tylko po co Ci to zamieszanie i nerwy... mirunia, I jak tam na wieczór, choinka rozniesiona w strzępy? JERZY62, Na poty sprawdza się aspiryna. misty-eyed, I chorutka jutro pójdziesz wnuka pilnować?
  3. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Oj jak ludziska dziś narzekają, a że głowa, a że kości... Jest dziwna aura, bo rano trawniki były pokryte szronem, a u mojej mamy głębiej w ląd podobno wszyściutko w białych igiełkach. Znaczy wilgoć. Ale mam zamuł... Zaraz robię to sławetne tofu, pierwszy raz z tego przepisu, zobaczymy, bo fanką tofu nie jestem i jest to kolejne podejście po latach... Przyszła pensja. Umówiłam się na jutro do kosmetyczki. neon, A ja już wyobrażałam sobie, że prężysz ciało na siłce... No ale za kablomiszcza dziś byłeś. Purpurowy, Cały Ty... tosia_j, Też miałam jakieś okropne wizje... Carica Milica, A jak poszło wczoraj, zaliczyłaś, czy przełożyłaś termin? I tak jesteś wielka, że na tych prochach działasz i to z takim skutkiem! mirunia, Brawo Ty! A jak na wieczór, troszkę otępienie minęło? Bo mnie trzyma i to równo. Little Red Fox, Oczywiście, że Cię pamiętam! Co u Ciebie, oprócz braku czasu?
  4. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Ludkowie! Purpurowy, Mirunia - Rajtki kazałaś nałożyć, to nałożyłam... ale mam spódniczkę... neon, A jakiż to wysiłek? wiejskifilozof, Mówiłam, że imbir do herbatki to jest to. I jeszcze ku zdrowotności! U mnie też buro i paskudnie - brzydactwo naokoło, a zimnica, aż doopkę ściska. Jakoś człowiek lepiej znosi ten mróz, jak śnieżek i bajkowo naokoło. Miłego dzionka!
  5. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, o nie , nie, ta wizja mi się nie podoba... cyklopka, Moim zdaniem póki dzieci jeść nie wołają, trzeba próbować. misty-eyed, Spokojnej nocki! Zamarynowałam na jutrzejszy obiad tofu i wskakuję do wanny. Życzę Wam kolorowych snów i dobrego jutrzejszego poranka!
  6. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, Ciebie też. Mocno! cyklopka, Zgodnie z dzisiejszym dniem - tulam . Chyba lepszy nadmiar pomysłów niż ich brak? tosia_j, W sensie, że mało nas?
  7. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    A wiecie, że podobno dziś jest Międzynarodowy Dzień Przytulania? Znaczy święto Spamowej, c'nie?
  8. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Moim zdaniem - prawda ( choć to Twoja prawda i punkt widzenia) i decyzja drugiej strony. To jest inna sytuacja niż przykładowa, do której się odnosiłam. mirunia, A wiesz, że ja też muszę się sfokusować, bo jak otwieram, to tez w pierwszej chwili, nie jestem pewna czyj to post... Chyba kwestia kolorystyki i tematyki avków.
  9. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    halucynka, Nie mówię o kłamstwie, szczerość jest dla mnie podstawą wszelkich relacji, jest jedną z najważniejszych zasad w moim życiu. misty-eyed, Szkoda, że plan nie wypalił... Po prostu przenieś go na inny termin, już bez pretekstu wizyty w przychodni. W moim wypadku brałabym pod uwagę autosabotaż, nie wiem, jak jest u Ciebie. Wracaj szybko do zdrowia! Purpurowy, Gdyby ziemia nie była żyzna, nasionko by nie wykiełkowało...
  10. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Mi się podoba takie rozwiązanie! No i proszę, sam sobie poradziłeś z tematem.
  11. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Purpurowy, Pozwól innym decydować, co jest dla ich dobra. halucynka, Zależy od sytuacji - czasami się walnie teoretycznie prawdą, pod wpływem emocji, po czym na drugi dzień przemyśli, że oops, to nie była dobra decyzja. Czasami w takich sytuacjach rozluźnianie i ochładzanie kontaktów, pozwolenie na powolne umieranie relacji daje czas obydwu stronom na A) potwierdzenie decyzji B) pogodzenie się z sytuacją. mirunia, Idź załatwiać sprawy, przy okazji coś miłego może się zdarzyć, albo trzeba zrobić żeby się zdarzyło... Upiekłam batony. Są genialne!
  12. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, oj nie, tuńczyka będę bronić jak lwica... No panują jakieś podłe choróbska, trzeba się wspierać domowymi sposobami... Ja zaraz sobie zrobię herbatkę z moim sokiem z pigwy. halucynka, Tak to czasami jest z planem... Carica Milica, Jak poszło? Wybrałam się w ten ziąb wreszcie na pocztę, wzięłam psa i wracając myślę - a pójdę sobie jeszcze naokoło, co by się przejść. Spotkałam koleżankę, zaprosiła mnie na kawkę do siebie do pracy. Mój pies zrobił lekką wiochę, bo wyżarł zachomikowane w miseczce żarcie jej psa ( który czasami u niej w robocie bywawszy), no ale cóż... kajałam się. I taka to niezapowiedziana atrakcja towarzyska. Teraz idę robić te fit batony (zobaczymy, co wyjdzie, bo nowy przepis ), a potem herbatka i książka.
  13. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    mirunia, No właśnie miałam placki ziemniaczane w ubiegłym tygodniu... Ale przejrzałam zapasy i robię czarny makaron fetuccine z sosem z tuńczyka i suszonych pomidorów. Rajtki to ostateczność, bo niewygodnie, ale ta chwila nadeszła... Carica Milica, Powodzenia! Nie zakładaj drugiego terminu, może dziś jednak się uda, wejdziesz na teren szkoły i dostaniesz chlust energii i przytomności umysłu. cyklopka, O, widzę w okolicy 15 -tej zaczynasz się mobilizować, to ja wtedy właśnie kończę. Duuużo egzaminów z historii przeszłam, dziś nie zdałabym żadnego... neon, Te posty -reklamy ni w pięć ni w dwadzieścia osiem zawsze mnie rozbrajają. BratKat, Wkurza mnie Twój podpis... Dlatego też lubię Spamową za to , że trochę odcinamy się od tego, co się dzieje w świecie, za tą "pluszowość". Staram się ograniczać dawkowanie wiadomości, żeby się nie wkurzać, a Ty mi walisz po oczach swoim hejtem i powodujesz lęk o przyszłość.
  14. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Dzień dobry Moi Drodzy! U mnie dziś słoneczko, ale mrozisław wżerający się w kości, więc nawet z futrzakiem się specjalnie nie zapędziłam. Jak szłam do pracy, tom zdziwiona była, co mnie tak telepie, wszak okutana i cała w jakiś merynosach jestem, ale oops zapomniałam o rajtkach pod dżinsy. Niedospana jestem... Bardzo mi jakoś powoli ten czas w pracy leci, aż zdziwiłam się, jak zrobiłam przerwę, że to dopiero dwunasta. Chętnie więc skorzystam z Waszej dawki energii. Miłego wtorku! mirunia, No więc o dziwo, żadnych sensacji nie było, karotenik wszedł gładko. Też jakoś mnie łeb ćmi, nie wiem - brać procha, czy wytrzymać... Może po pracy uszczkniemy jeszcze trochę światła. halucynka, Co robisz na obiadek? Ja dziś jakoś w ogóle nie mam pomysłu, co upichcić. Cześć Chłopaki!!!
  15. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, tosz świetna wiadomość, że dostałaś poweru w tym kierunku! Nie bojaj, jesteś w tym dobra, trzeba spróbować. Nie wiem, czy przednim pomysłem było wypić butlę soku marchwiowego na noc, okaże się... Spokojnej nocy życzę Wszystkim!
  16. Michellea, halucynka, Cieszę się Dziewczynki, że się cieszycie , ale jak chcecie pogadać od serca to wpadajcie na Spamową, bo nie mam czasu tak szczegółowo śledzić dwóch wątków.
  17. halucynka, Przecia ja nic do Oberży nie mam, a może teraz będzie jakaś sympatyczna fluktuacja. Naemo, Nie wiem, zajrzałam dopiero teraz, jak o tym napisałaś, nie znam się, ale pewnie jest na górze, bo kiedyś pisałaś, a już nie wchodzisz i w tym wątku masz najwięcej nieprzeczytanych postów. Zabrzmiało jakby Twoje posty specjalnie były na Spamowej nieczytane. A My tu czuwamy...
  18. Usłyszałam Spamowa,od razu jestem... O czym Ty piszesz, co nieprzeczytane?
  19. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Z manukami nigdy nic nie wiadomo... misty-eyed, Pięknie brzmi "towarzystwo znajomych przywraca radość życia", ale u mnie nic ani nikt nie jest w stanie przywrócić mi radości życia, gdy ja sama w sobie w tego nie znajduję... Gdy jest lepsza faza jak teraz, ja kreuję rzeczywistość tak, by mieć atmosferę do cieszenia się... Purpurowy, Nie wiem, jak Cię pocieszyć.
  20. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Wróciłam z sabatu czarownic... Może to jest jakieś dziwne, ale wiecie, jak mam tą swoją trochę lepszą fazę, to staram się to wykorzystać i mobilizować się. Trąbię ciągle o sprawianiu sobie przyjemności, piszę tu o tym, wybaczcie moją ekstatyczność, ale po prostu są dni, miesiące gdy słowo "przyjemność" nie istnieje w moim słowniku... Miałam dziś piec zdrowe batoniki, ale zostawię sobie tę atrakcję na jutro. Wyszłam z psem, zjadłam i teraz się opłuczę i wskakuję z książka i herbatą do wyrka. I tak to prawie minął poniedziałek. tosia_j, Nie zamęczasz, tylko jak pisze Misty poza tulknięciem i wysłuchaniem nic nie możemy doradzić, więc trudno nawet coś Ci odpowiedzieć. cyklopka, Manuk jak się patrzy. Co do łazienki - Tobie się podoba, jesteś konsekwentna w swojej wizji i to jest chyba najważniejsze. misty-eyed, Życzę więc żeby się sprytny plan udał! Jak zmarzniesz, wstąp na dobrą herbatkę.
  21. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    Carica Milica, Ty zdolniaszko nasza!!! ( ale powiedz, powiedz , że też troszku te kciukasy pomogły... )
  22. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    b]Carica Milica[/b], No i co, i co, bo nam tu łapki odpadają od tego trzymania kciukasów... mirunia, Paczę na zegarek, Ty Kochana po robocie, pewno już w garnkach sobie mieszasz obiadek. Daję radę. wiejskifilozof, najprościej? W plasterki i do herbaty. Albo do różnych dań i słodkich i słonych... szaleństwem podszyte, oj nie lubię kandyzowanego imbiru. A ja dłubię i dłubię. Zrobiłam sobie przerwę na napój witaminowy, co by morale sobie podnieść i nabrać entuzjazmu. A co tam, nasmaruję sobie jeszcze ręce kremem.
  23. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    tosia_j, Wracam do tematu tajemniczego obcasa w bucikach. Otóż wydaje mi się, że botki są z tych z ukrytym koturnem, "wtopionym" i faktycznie może być 7 cm. Dzień dobry Moi Drodzy! No i startujemy z nowym tygodniem... Donoszę, że słońca niet. Burbuluje mi na palniku marmolada z pigwy, długi spacer z futrzakiem zaliczony, zamówiony świetny chlebek odebrany i zaraz się robię na bóstwo do pracy. Samopoczucie tak se. Umówiłam się więc po pracy na pogaduchy. Miłego dzionka życzę!
  24. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    cyklopka, Dobrze Tosia mówi, może jednak zajrzeć do środka... Bo może np. sobie coś wyhodowałaś... Ja ostatnio o mało nie udławiłam się kawą, jak kosmetyczka wspomniała o toniku z liści manuka. Nikt nie wiedział, dlaczego ten banan na mojej twarzy...
  25. kosmostrada

    Spamowa wyspa

    b]neon[/b], Dzięki za babę... misty-eyed, Buraczków też bym zjadła... Z resztą czego bym nie zjadła, fituję się i jestem głodna... mirunia, Co tam Kochana u Ciebie? Bo ja dziś za leniwca robię... cyklopka, Oj to za pracochłonne - jeszcze trzeba link otworzyć i przeczytać... Kochana, a czo ten brzuszek tak dokazuje? Kobiecy klimat, czy znów coś tam Ci nie gra w jelitkach? Tak czy owak, tulkam! Nastawiłam syrop z pigwy do herbaty, jutro rano syrop odleję, a z owoców zrobię marmoladę. A teraz wrzuciłam sobie parę plasterków do zielonej herbaty, pychota! Nie kce mi się do pracy jutro...
×