
kosmostrada
Użytkownik-
Postów
9 023 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez kosmostrada
-
acherontia-styx, po prostu nadajesz się do tej pracy, a twoja wrażliwośc gdzie indziej się koncentruje.
-
cyklopka, no cóż psycholog to też zwykły człowiek i wśród nich zdarzają ludzie z problemami emocjonalnymi ( przypuszczam że nawet częściej niż w innych zawodach), no i zdarzają się ludzie nieprofesjonalni i kompletnie nie nadający się do zawodu. Tak trafiłam, że wszyscy których poznałam towarzysko z tej profesji mieli nieźle popieprzone we łbie, zwłaszcza po bliższym poznaniu.
-
Zalatana23, nie wiem , czy ja potrafiłabym się zdystansowac... No ale chyba wybierając taki zawód powinni byc przygotowani na ludzki ból, tak jak lekarz, czy policjant. Zresztą chyba dobrzy terapeuci mają superwizję i rozumiem, że oprócz czystego nadzoru, przechodzą tam też swoisty rodzaj terapii.
-
Zalatana23, albo syndrom przedświątecznego nerwu...
-
amelia83, widzę, że forma wraca kochana, jak już robisz takie rzeczy jak te pomarańczki, to ewidentnie radośc sobie kiełkuje... Ja właśnie pozbierałam z kaloryfera jabłuszka wysuszone do kompotu z suszu.
-
Hej ponownie! Na trochę pojechałam z młodym na badania, a tu tyle popisane! Dziewczyny w bojowych nastrojach, i Ferdek szuka kogoś do nakopania w doopę...
-
amelia83, zazdroszczę każdemu, kto już ma sprzątanie choc trochę za sobą...
-
Cognac, ja tak myślę, że to może byc teraz jakaś taka faza u ciebie i spokojnie bym to przeczekała. Mówisz, że nie potrafisz wbic się w rozmowę, ale dobrzy słuchacze też są w cenie. Wcale nie trzebą byc gwiazdą imprezy, aby byc osobą mile widzianą. Mówię to z perspektywy kogoś, kto swoje w życiu wyimprezował i w różnych fazach tego imprezowania byłam. Nie ukrywam, że jak wypiłam, to gwiazdowałam, ale myślę że krąg znajomych sobie stworzyłam przez umiejętnośc słuchania. Więc głowa do góry i ja bym się starała w przypływach lepszego humoru do ludzi wychodzic. Nawet po to, aby nie zdziczec.
-
adel, tylko wiesz, jak mi się chce...
-
Zalatana23, hej kochana, no to widzę że prezenty też masz z głowy. No to już coś - 2 dni w świetnej formie, a jest szansa na więcej! Może się utrzyma, czego ci życzę z całego serca. U nas też anomalia pogodowa, jeszcze cały dzień pada. Jeden plus w tym widzę, nie trzeba nosic rajstop.
-
adel, ale ja w polu ze sprzątaniem, no i na koniec jeszcze gotowanie.( na razie mam tylko pierniki i uszka)
-
Mam już skompletowane wszystkie prezenty. Chociaż jeden etap świąteczny zaliczony.
-
Arasha, hej hej! a ty moja droga w jakiej fazie jesteś - przedświąteczny nerw, czy ekstatyczna pozytywnie? Czy może masz świąteczną zlewkę?
-
amelia83, ja już wywietrzona, zawilgotniała i z ulgą z powrotem w domu. Kupiłam mojej mamie jako jeden z prezencików świecę do masażu u kosmetyczki i młody kupił dla mnie ( o zapachu dyniowym ) Fizli, U mnie nerw przedświąteczny. Ja proszę takie duuuże terrarium, cobym tam leżaki zmieściła na picie drinków z parasolką z kumpelkami... Cognac, hej małpiszonie! jasaw, pewnie ktoś mniej wrażliwy by po prostu olał głupie gadanie, ale jesteśmy jakie jesteśmy i drobiazgi potrafią mocno zabolec. Na całe szczęście dobry człowiek jesteś, więc urazy nie chowasz i to minie.
-
dzień dobry ludkowie!!! U nas pada i pada. Muszę wyjśc po zakupy , a tu parasol przydałby się, a nie lubię parasola... No nic kaptur założę, kaloszki, psu płaszczyk i fru. Fizli, sama bym chciała taki tropikalny domek... amelia83, kochana tylko spokój może nas uratowac. Trzymam kciuki za zaliczenie. JERZY1962, może jednak nie dla ciebie ten lek. Akurat na święta musiałeś zmieniac? Zobacz, może się jednak organizm przyzwyczai, wiesz jak to z tym paskudztwem, trzeba się czasami przemęczyc. jasaw, kochana, emocje opadną, zajmiesz głowę i wrócisz do normy. Oby szybciutko było lepiej!
-
acherontia-styx, mirunia, dziękuję dziewczyny! Sprzątam tylko dla higieny i estetyki, nie znoszę tego robic, więc myślę że jak się przez weekend uporam, to i humor mi się też poprawi . amelia83, gratuluję że się nie poddajesz ze szkołą, tak trzymaj, ja myślę, że dasz radę. Głowa mnie też cmi, ale to przez tą kupiastą pogodę u nas. Zalatana23, smacznej herbatki życzę, zaraz robię sobie kolejną do kąpieli. Też potem popstrykam w telewizorze. Dobranoc kochani, idę wypłukac stresa w kąpieli i pod pierzynkę!
-
Wypiłam właśnie pyszną herbatkę, leżę oczywiście pod kocykiem, pies wtulony i zastanawiam się, coby tu porobic nie wymagającego specjalnie zużycia energii... Może coś obejrzec, a może poczytac, a może jednak wstac i pójśc zapalic, wywieszenie prania to jednak zbyt obciążające... Tak sama siebie słucham i aż mnie bierze nerw - jak można byc takim ciapciakiem. Co ta depresja z człowieka robi. Tak sobie marzę o bandzie krasnoludków, która za mnie przedświątecznie dom wysprząta.
-
Udekorowaliśmy właśnie ciastka na jutrzejszą klasową imprezę, idziemy teraz kupic soki i nareszcie wszystko. A ja chciałabym śnieg, bo mam wrażenie, że wtedy jakoś jaśniej jest... Żeby chociaż deszcz nie padał. mirunia, platek rozy, ja mam pościel w różyczki. Ale jeszcze sobie zmienię przed samymi świętami, ale też kwieciście żeby trochę wiosny wprowadzic wokół siebie. Zalatana23, no ale to już przesada terapia w Wigilię... acherontia-styx, ale jak na wódkę?
-
Dobry wieczór dziewczyny! Właśnie wstałam z zupełnie nieprzepisowej drzemki, bo dziś zimowego marazamu ciąg dalszy. Poczytałam was ku pokrzepieniu serca i staram się nakręcic planami na jutro. Wstaję skoro świt, bo młodego muszę wyprawic do szkoły na wigilię klasową (jestem w trójce klasowej i muszę go obładowac na jutro zrobinymi zakupami), a potem ostro do roboty i w przerwie mała przedświąteczna kawa z koleżanką. Rany żeby mi się jutro tylko motorek włączył, bo na tym biegu co jestem, to wiele jutro nie zdziałam. platek rozy, w sumie to zazdroszczę ci przerwy od terapii, ja mam normalnie we wtorek i jeszcze 30 tego. mirunia, jak z brzuchem dzisiaj, jest troszkę lepiej? amelia83, Zalatana23, cieszę się, że wy dziewczyny jakoś do przodu dzisiaj Cognac, zawsze widzisz jest plus twojego zobojętnienia na święta, nie jesteś w nerwie lub amoku, jak częśc z nas. cyklopka, ja bym chciała taki gazetowy manicure, ale na pewno nie miałabym siły teraz się z tym bawic, ledwo się mobilizuje do najłatwiejszego lakieru -piaskowego.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
kosmostrada odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Zagubione_Malenstwo, oczywiście że jest sens iśc do lekarza, z tego co piszesz nie jest za dobrze...Wiem jest to jest siedziec zupełnie sama z malutkim dzieckiem i trzeba na to wbrew pozorom sporo siły psychicznej. Musisz postawic się na nogi dla małej i dla siebie. -
mirunia, dobranoc, niech jutrzejszy dzień będzie lepszy!!! Ja też się żegnam, spokojnej nocy!
-
tak jak u mężczyzny - pustka Największa zaleta małżeństwa?
-
mirunia, jasaw, W końcu tyle niezłych typków jest w kinematografii, że miałybyśmy pretekst do częstych seansów pod kocykami i zażartych dyskusji, kto piękniejszy.
-
psycholog_seksuolog, uważam, że to forum jest kopalnią wiedzy o nas dla profesjonalisty. Więc jeśli jesteś tu z pasji , a nie dla reklamy, to witamy serdecznie!
-
Pluszowa, ja tylko za kobietę-kot chciałabym się przebrac. Ale nie mam nawet siły się zastanawiac, co jutro do pracy włożyc, a co dopiero skąd wziąc to lateksowe wdzianko...