-
Postów
11 561 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez linka
-
Hmmm a ja tam jestem pewna, ze są gatunku na ziemi - homo sapiens oraz delfiny które od zawsze uprawiały seks nie tylko w celu prokreacji ale także , a czasem tylko i wyłącznie dla przyjemności...wiec ten argument odpada:
-
Jak maskujecie napady kiedy jesteście wśród ludzi?
linka odpowiedział(a) na blackk temat w Nerwica lękowa
Kokonik, nie osądzaj jeśli nie znasz przypadku..... Czasem bez leków człowiek nie jest w stanie uczestniczyć efektywnie w terapii..... -
Słowianka, ale to się liczy, ćwiczy ....a nie ja mam dysleksję i chuj!
-
To kurwa trzeba być mną........ , zdjęli mi wczoraj szwy....dziś rano patrzę....rozjebało się całe....nosz kurwa go mać!!!!!! Zaraz jadę do poradni chirurgicznej, będą wycinać trochę skóry i jeszcze raz szyć...ja pierdole!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
-
Vi., to bardzo widoczne, poprawiłeś się to fakt.
-
harpagan83 to naprawdę nie jest dyskusja na ten temat. Wystarczy zamontować sobie przeglądarkę ze sprawdzaniem pisowni a nie krzyczeć głośno i głupio się bronić, że ja mam dysleksje. Znam parę osób z tym zaburzeniem, tylko one po diagnozie nie położyły na to lachy, nie każą innym się przyzwyczajać - tylko ćwiczą, ćwiczą, ćwiczą........
-
fobia, Tak bo średnio co tydzień podmieniam wodę, albo wymieniam wodę całkowicie z kuli, więc żeby nie marnować, a wiem, ze rybie kupy pewnie są lepsze niż sztuczne nawozy, leje do kwiatków
-
L:), zarejestrować się jako bezrobotny, iść do psychiatry na NFZ a później znaleźć jakąkolwiek prace, choćby dorywczą żeby znaleźć kasę na leki. Swoją drogą zostałeś totalnie bez środków do życia? Masz co jeść? Może poproś o pomoc jakąś rodzinę?
-
fobia, mój stoi na parapecie w moim pokoju gdzie słońce pada na niego jakieś....30 minut koło 6 rano, poza tym jest zawsze cień. Czyli generalnie w cieniu, gdy stał w słońcu bardzo szybko mi "oklapł" a podlewanie usprawniało go na kilka godzin....one chyba nie przepadają za słońcem.....w ogóle skrzydłokwiaty zupełnie jak storczyki nie lubią za dużo ziemi. U mnie w doniczce jest jej stosunkowo mało....z podlewaniem różnie, wolę przesuszyć niż przelać, żeby nie zgnił. Teraz w sezonie grzewczym i w lato podlewam go co drugi dzień filiżankę wody. W okresach chłodniejszych raz na 4 dni.
-
niemądry, ale ty nierozerwalnie łączysz popęd płciowy z potrzebą bliskości.......czy zawsze tak musi być? Dokładnie Onanizm nie ma zastępować bliskości, bycia z kimś tylko ma zaspokajać pierwotną naturalną potrzebę spełnienia seksualnego. Bycie z kimś blisko związanym nie zastąpi nam też nigdy seksu, nie da się zaspokoić popędu płciowego bez stosunku, onanizacji, orgazmu.......
-
no ale nie piszmy że zawsze onanizacja do tego prowadzi, to raz a dwa, ze każda onanizacja prowadzi do uzależnienia oraz że każda jest zła, nieprawidłowa, jest zaburzeniem i należy ją prewencyjnie wykluczyć z ludzkiego życia.
-
Może już wystarczy tej wyliczanki?
-
Agnieszka_1988, a kto cię będzie pytał o wyznanie? Tak poważnie to wiesz, najważniejsze, żebyś żyła w zgodzie ze sobą.....nigdy nie żałowałam, że sypiam z moim już teraz narzeczonym i nie mam zamiaru żałować, bo uważam, ze to coś pięknego...nikomu nie robię krzywdy, nie chodzę do kościoła itd....wierzę w Boga, jestem wierząca i jestem chrześcijanką po prostu
-
Agnieszka_1988, niestety nie ma takiego pojęcia jak niepraktykujący katolik - nie chodzisz do kościoła, nie przyjmujesz sakramentów - sama wykluczasz się z wspólnoty. Wolna wola jest po to, żebyś sama mogła wybrać czy będziesz postępować zgodnie z naukami kościoła czy je olejesz......
-
marcja, a dajże spokój - korzystaj ile wlezie...
-
wiola173, a wiedziałaś że: http://www.goldenline.pl/forum/1678772/zyworodka-pierzasta
-
No właśnie mnie to czeka....i wiem, że to nie będzie ani łatwe ani przyjemne...... Mówie mamie, ze jak pójdę do spowiedzi przed "ślubem" i powiem, że stosuję antykoncepcję i nie mam zamiaru ani żałować ani przestać - to mi nie da rozgrzeszenia........a mam na to, to nie mów Ja też żyję w takiej rodzinie...nawet nie chcę myśleć, żebym miała babci oświadczyć, że będzie tylko cywilny.... Prędzej by całkiem na kocią łapę uznała...... harpagan83ale tu nikt nie pisze o uzależnieniu......tak samo jak alkoholem, jest fajny, smaczny i wszystko ok. Jedni się uzależnią i nie wyjdzie im to na dobre a inni nigdy się nie uzależnią i alkohol w niczym im nie zaszkodzi......tak samo źle na człowieka może wpływać kategoryczne wstrzymywanie się od onanizacji, przy braku seksu, całkowite niespełnienie potrzeb seksualnych......to dopiero może przerodzić się w nerwicę.... [Dodane po edycji:] nnn, po raz kolejny proszę o MEDYCZNE ŹRÓDŁO twoich wypowiedzi......
-
fobia, ja swojego podlewam wodą "po rybkach" z akwarium w niej już jest nawóz, a poza tym kompletnie nic poza podlewaniem i wycinaniem zniszczonych liści nie robię
-
A szukałaś pracy fizycznej? W fabrykach? Przy taśmie? W supermarketach? W zakładach produkcyjnych? Logistycznych? Agencje pracy tymczasowej?
-
nnn, tiaaa, a zakaz masturbacji i onanizacji a przy tym kompletny brak stosunków seksualnych jest jak wiemy zdrowy, cud miód orzeszki Jakieś źródło możesz podać tych rewelacji? MEDYCZNE??
-
harpagan83, hmm może i tak, ale wiem, ze większość zasad jest bardziej zgodna z moim sumieniem .......i wiem, ze byłoby mi łatwiej przestrzegać tego czego bym nie tolerowała. Tamta wizja Boga jest bardziej...hmm zgodna z moim pojęciem Moralności. Nie wciskają ludziom, że prezerwatywa to grzech...nie chcą na siłę umoralniać..... kobiety są równe z mężczyznami ( mogą być pastorami), nie spowiadasz się duchownemu na ucho, mówisz do Boga......bliżej mojego serca No i wiesz, rady pastora który ma dzieci - dotyczące ich wychowania, współżycia, małżeństwa - można potraktować wiarygodnie, księdza już nie.........
-
Yeah i ciągnąć kasę od kogo się da za nic-nie-robienie...a później ciąża ( zwolnić nie wolno), później macierzyński ( zwolnić nie wolno) a później jeszcze można iść na zwolnienie i jest git.........ważne ze płacą na ciebie wszyscy podatnicy, ewentualnie pracodawca........ No a jak nie to po macierzyńskim zostaniesz wywalona - i bez środków do życia zostaniesz z dzieckiem - świetne podejście.....
-
harpagan83, nie, ale tam brakuje takich niedorzeczności jak celibat kapłanów, sprzeciw in vitro....no troszkę by tego było.... mniej obłudy.....
-
Agnieszka_1988, Więc to twoja sprawa, ze pójdziesz do spowiedzi świętokradczej i będziesz w jej trakcie kłamać...... Dla mnie takie wybieranie sobie zasad co jest ok a co nie jest nie fair i tak jak napisała Shadowmere z szacunku do Boga nie będę kłamać w żywe oczy w kościele..... Moja decyzja o braku ślubu kościelnego uzasadniona jest tym, że od wielu lat nie biorę udziału w żadnych mszach ( ewentualnie pogrzeby i śluby), nie przyjmuję sakramentów, nie spowiadam się....wierzę w Boga, ale skoro nie umiem się dostosować do zasad KK to po co mi ślub? Coraz częściej zastanawiam się czy nie zostać protestantką....
-
Mnie w ogóle zawsze śmieszylo słowo "samogwałt" ......znaczy moja ręka nie słuchając mnie - zaczęłam sama gwałt