
Follow_
Użytkownik-
Postów
1 746 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Follow_
-
nie napisałam tego by szokować, kto mnie bliżej zna wie że tak jest.... w sumie napisałam to pod wpływem chwili i podobnych uczuć jak Petek... po prostu z zazdrości, że inni mają to co ja bym chciała już mieć... partnera który nadaje na tej samej fali co ja również w seksie... tylko by być z kimś ważna jest integracja z samym sobą a ja się czuję jak zużyty kondom wyrzucony do śmietnika... dopóki się tak czuję niewiele zdziałam ostatnio cieszę się z tego, że ustały myśli samobójcze i już się nie tnę od jakiegoś czasu... też mi sukces... inni budują domy, mają kariery, podróżują i rozwijają pasję... a mnie paraliżuje kolejny dzień, który mogę przeżyć bo od lat żyję na automacie
-
myślę, ze to nie jest nic dziwnego.... dobrze myślę?
-
I poszli... a mnie dzisiaj tak dobija samotność, że nawet pornole mnie dołują :<
-
warto samotność jest do kitu ale bycie kimś na siłę też jest do kitu
-
Rozstanie - walczyć czy nie?
Follow_ odpowiedział(a) na SenecaMinor temat w Problemy w związkach i w rodzinie
wow... -
granie w gry planszowe w sumie już co drugi dzień :)
-
i mniej samotnie :) ja dziś znowu mam współspacza... czuję się trochę mniej samotna...
-
generalnie wszystko zależy od poziomu nawiedzenia księdza jeśli uważa, że świadkowie muszą być wyspowiadani (Czyli karteczki etc.) to wtedy bedzie trzeba odstawic szopke... ja nie pojde do komunii... podejrzewam ze jej rodzina mnie zlinczuje :>
-
a badales sie? Może jestes na cos uczulony? Pieprzyki można usunąć.
-
a co z nim jest nie tak Petek?
-
jak mi się marzy by dla odmiany w końcu ktoś powiedział że jest zadowolony i dumny z Polski
-
disgraziato, wiesz co podziwiam Cię i gratuluję odwagi i wybrania drogi trzeźwości. Można znaleźć ludzi i przyjaciół, którzy nie będą Cię do tego zmuszać. Naprawdę bardzo Cię podziwiam :) Masz jeszcze siłę na sport... sprzedaj mi jej trochę :) Jesteś z dużego miasta, wsi? Cognac, może warto spróbować wyjść do ludzi? Pójść na jakiś kurs zajęcia sportowe by się poruszać... JA też jestem typem kanapowca.. ;/ -- 28 wrz 2014, 21:07 -- A partnerka może być? jestem bi ale wolałabym partnera :> Byłam na ślubie z przyjaciółką jako osobą towarzyszącą i posadzono nas na samym końcu stołu i w sumie byłyśmy niewidzialne cały ślub... teraz będę świadkową (tak przejmuje się i przeżywam to bardziej niż powinno się) i chciałabym by towarzyszył mi mężczyzna - by chociaż taniec czy inne rzeczy nie były dziwne. I tak oburzający jest fakt dla rodzinny panny młodej że ateistka będzie świadkowa
-
( Dean )^2, a może się coś zmieni w tym roku? Jeśli sobie na to pozwolisz :) -- 28 wrz 2014, 19:47 -- super, dzisiaj nie będę spać sama... :)
-
disgraziato, ile masz lat? Cognac, czemu się tak czujesz?
-
jak dajemy ogłoszenia, to ja bym potrzebowała partnera na wesele :> maj przyszłego roku hehehe
-
W tych państwach dzieją się różne dziwne rzeczy... bo ludzi z nudów i braku edukacji omamia religia
-
monooso, nawet jak nie masz pieniędzy mogą Cię napaść tak dla zabawy i z okrucieństwa. Mój dobry przyjaciel został bez powodu zaatakowany, powalony na ziemię a napastnik chciał mu rozbić głowę kawałkiem kamienia - tak zupełnie bez powodu.
-
Mam terapię grupową i chodzę na spotkania SLAA i widzę program 12 kroków i jego celowość w tym konkretnym uzależnieniu. Depresja to choroba a nie uzależnienie. A nawet jeśli tak na to patrząc to takie spotkanie to dodawanie gazu do takiego uzależnienia bo co innego się robi oprócz dalszego umartwiania się? Rozumiem grupę wsparcia, rozmowy i dodawanie sobie nawzajem otuchy. U mnie w grupie terapeutycznej są 2 terapeutki i w sumie one niewiele tam mówią. Raczej zadają pytania kiedy grupa nie wie co powiedzieć czy sama o coś zapytać. Dodatkową kwestią jest to, że nie warto ufać terapeutą tak bezkrytycznie to też ludzie i czasami tępi i źli więc warto zachować dystans. ... i jeszcze coś do wiary. Ja jestem niewierząca nawet w siłę wyższą i jakoś mi to nie przeszkadza podczas mityngów.
-
a gdzie oni się spotykają? Ile osób było? 12 kroków w depresji? To trochę naciągane jak dla mnie...
-
Jak masz ochotę spotkać się (Ty lub ktokolwiek inny :) ) w mniejszym gronie i np. pograć w gry planszowe to ja jestem otwarta. :) Bardzo mi się podobało w Playground :) Będzie ktoś z Trójmiasta lub okolic szedł na koncert Behemota 12.10? :)
-
widzialas taki film Carrie? ja po czymś takim bym sie czuła jak w tym filmie...
-
ja nie byłam na studniówce i nie żałuję... nie miałam wtedy depresji ani nic ale po prostu nie znoszę takich imprez..
-
na żartach się nie znasz... Pieprz, Ty gimbusie