Follow_

ja też, nie mam siły na walkę

a Ty na co patrzysz wybierające kobietę?

Masz jakąś rodzinę po za nią?

Myślę, że jedyne co możesz zrobić to starać się żyć najlepiej tak by być szczęśliwą, by była z Ciebie dumna... w tych ważnych chwilach, gdyby stała obok Ciebie i patrzyła na to jak osiągasz swoje kolejne sukcesy - Na pewno nie chciałaby byś się poddała i przestała zajmować się swoim życiem. Mi zmarła Mama 4 lata temu. Ból jest już mniejszy ale pustka jest wciąż duża. Niczym ani nikim jej nie zastąpisz. Mi w raz z jej śmiercią rozpadł się cały świat, rodzina itd.... Da się żyć dalej to nie jest to samo życie, jest zupełnie inne. Dlaczego zmarła? Byłaś przy niej jak odchodziła?

Prbóbuję się dobudzić...

jestem na fali hehehehhehe (i po kilku piwach)

to spróbuj z kobietą :) mamy cycuszki

ja też...łapię już doła... eeehh

bo obiecałam sobie, że seks tylko w związku...

ja mam możliwość a też nie mam seksu :

Jedź na tirówki do problemów psychicznych brakuje Ci tylko hiv i syfilisu

oto że przyjacielowi/ciółce się układa ja wciąż sama jak kołek...

Mnie zżarłaby zazdrość...

To wtedy poproś o zaświadczenia, że Ci tego odmawiają i nie widzą przeciwskazań.

a próbowałaś u rodzinnego? Jak nie będzie chciał dać to chociaż podpytaj co masz zbadać jakie hormony zrobić prywatnie.

dla mnie to wyzwanie.. mam najdłuższą przerwę bez seksu....

lody

Dziwne, że ginekolog nie zlecił Ci badań. Zlecił może chociaż cytologię???? Idź do rodzinnego i do innego ginka.

Nie mam tytułu magistra, też skończyłam licencjat... a depresja mnie skutecznie zdemotywowała do kontynuowania studiów. A mimo to mam świetną pracę, która jest moją pasją. Wszystkiego nauczyłam się SAMA. Spróbuj znaleźć jakąkolwiek pracę, zacznij się w to wciągać i zobaczysz co Ci pasuje a co nie. I ja niestety jestem za praktycznością - nie każdy się nadaje na studia i nie ma w tym nic strasznego. To sztuczny pęd prywatnymi szkołami tak przymusił ludzi do robienia magisterek mimo, że ani ich to ziębi ani grzeje. Wiele osób robi tak bo musi.

delikutaśne takie :>

mi też... dużo lepiej pasuje mi czosnek z czekoladą

piję piwko i czilałtuję się po pracy....

opowiem jak się spotkamy

Jak nie lubisz kobiet to przerzuć się na facetów, może oni nie są takimi materialistami? I trzeba będzie powzdychać, popieścić, porandkować by zaliczyć?