
palau
Użytkownik-
Postów
179 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez palau
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7
-
Och, Ochoa
-
"Ty jesteś tak zwana mądra kobieta, o ile takie istnieją. To znaczy najbardziej nieszczęśliwa. Dlatego, że jesteś mądra. Że wszystko rozumiesz, że wszystko wybaczasz, że wszystko potrafisz mądrze ustawić. Za mądrość płaci się cierpieniem, Krystyno. Biedne nieszczęśliwe, mądre kobiety. Żal mi was, bo prawie zawsze giniecie przez głupców. Jesteś mądra Krystyno. Jesteś piekielnie mądra, ty idiotko." Marek Hłasko – Wybór opowiadań
-
nie Czy za Twoim oknem słychać ptaki?
-
mesbo, Witaj, tutaj z pewnością znajdziesz wsparcie i nie będziesz sama z problemami :)
-
Sherlock The Big Bang Theory planuję nadrobić Rectify
-
Czuję przypływ asertywności I właśnie stąd wiem, że jestem we właściwym miejscu. Jesteście wspaniali.
-
Matka uzalezniona od brania kredytów
palau odpowiedział(a) na palau temat w Problemy w związkach i w rodzinie
O tak, wiedziałam.. że gdzieś zgubiłam swój wątek Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Provident.. a dziękuję, tych Państwa już znam. Niech mnie życie broni, przed pracą związaną z mamieniem ludzi. Sama moja nerwica ma podłoże domowo-finansowe. I tak wedle mojej własnej świadomości po ukończeniu szkoły, znalazłam pracę kilkadziesiąt kilometrów od rodzinnego miasta. Było cudownie, społecznie i byłam w pełni samodzielna i niezależna finansowo i tu mój błąd... chciałam pomagać rodzicom. Wtedy problemy jeszcze nie były tak duże i kwoty były niewielkie. Z czasem to się zmieniało. Problem zaostrzył się gdy po przeprowadzce do innego miasta straciłam pracę. ( czasami inicjatywa ma złe skutki. Odkryłam, że mój pracodawca płaci ZUS pomniejszony o %, które powinny trafić do OFE. - ale to nie temat tego wątku ) Moja nerwica jest napędzana długotrwałym pobytem w domu i różnym spojrzeniem na świat. Lęki, które utrwaliły mi się przez nerwicę, nie bardzo pomagają mi w znalezieniu pracy, ale się nie poddaję. Jedyne wyjście jakie mam i chcę to znaleźć pracę poza miejscem zamieszkania ale tak jak napisał essprit, nie chcę zostawić rodziny, bo wiem, że sytuacja i tak do mnie wróci. Osobiście chcę odciąć się od finansów rodziców, ale też znaleźć kogoś kto mógłby ogarnąć temat i do kogo mogliby się zwrócić o konsultacje. Co do psychiatry to... do internisty ją zaprowadzić to niezłe osiągnięcie. Stąd wszystko złatwiam sama za plecami rodziny. A tato... tato-zapisałabym go do wątku osobowość-ulegająca. Jeszcze raz dzięki za wskazówki. Mam nadzieję, ze starczy mi sił do działania. -
wampir z Urugwaju.. Osobiście oglądam Mundial, ze względu na bramkarzy. Dlatego lubię jak jest sporo sytuacji podbramkowych... zatem więcej goli, więcej goli.
-
no i znów napisałam w złym wątku, przepraszam.
-
Jak w temacie. Jaki jest Wasz stosunek do powyższego stwierdzenia? Lubicie go słuchać, często podpowiadacie taki slogan znajomym, czy unikacie takiego określania sytuacji? Mnie osobiście denerwuje. Kto "chcieć to móc" wojuje, od "chcieć to móc" ginie. Zauważacie, że osoby, które najchętniej i najczęściej udzielają takich rad, same jej nie stosują?
-
dążyć do samorozwoju, odbudować swoją samoocenę i dobry humor. oczyścić swój umysł i znaleźć optymalne rozwiązanie bagiennych problemów, które napotkałam na swej drodze, póki bagno wciągnie mnie, na dobre.
-
Pierwszy maleńki kroczek - ZACZĘŁAM BIEGAĆ
palau odpowiedział(a) na Sonka_85 temat w Kroki do wolności
Sonka_85, gratulacje :) Życzę wytrwałości w realizacji planu. -
Holder, masz całkowite prawo do nienawidzenia jej za to, co zrobiła. Ale również masz prawo do kochania jej pomimo tego. Nie masz tylko prawa do ciągłego obwiniania samego siebie. Nigdy nie zrozumiesz, czemu to zrobiła, więc musisz przestać bić siebie za nieposiadanie wszystkich odpowiedzi. Ona podjęła decyzję, o której myślała, że jest dla niej najlepsza, chociaż była tą złą. Ale to musisz właśnie zapamiętać… ona podjęła tę decyzję. Nie ty. I nie możesz się winić za niewiedzę o tym, czego nie chciała ci powiedzieć. Musisz pozwolić temu odejść. Możesz trzymać się nienawiści, miłości, a nawet goryczy, ale musisz wypuścić poczucie winy. To poczucie winy cię rozrywa, kochanie. Colleen Hoover (z książki Hopeless)
-
Piękne te wasze koty. :) Ale ja z zapytaniem.. Czy ktoś posiada świnkę/świnki morskie i chciałby udzielić kilku rad hodowlanych?
-
"jesteś łobuzem :p" - jak uroczo
-
zobaczyć wschód słońca z Babiej Góry :)
-
Miła rozmowa z osobą z forum :)
-
Ja odnoszę również wrażenie, ze ludzie ze sobą inaczej rozmawiają. Są otwarci na dialog. Nawet gdy są jakieś spory. Współistnieją obok siebie i nawet w razie konfliktu, nie odsuwają się od siebie. Potrafią ze sobą nie rozmawiać jak kiedyś, ale w razie gdy potrzebna jest komuś pomoc chętnie przychodzą. Natura daje nam wszystko co jest nam potrzebne do szczęścia, a cywilizacja stres. ;p A idąc za Lokalizacją: Jaki jest Twój stosunek do morza? Czy wolisz mniejsze zbiorniki? Ja przyznaję nad morzem pierwszy raz byłam w wieku 5 lat, a drugi raz udało mi się tego dokonać rok temu, byłam na wyspie Sobieszewskiej.
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 6 z 7