
Meg1985
Użytkownik-
Postów
681 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Meg1985
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Meg1985 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Tańczący z lękami, jesteś pewien ,że aż 30 h? To dlaczego bierzemy wieczorem i budzimy się rano, a efekt nasennie zupełnie mija? -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Meg1985 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Arasha, dokładnie, jak coś zrozumieją, ja nie rozumiem -
Oczywiście, że znam i bardzo lubie, właśnie wyczekuje premiery 'Mamy':) Co do The Knife bardzo zasmuciła mnie informacja o zakończeniu ich wspólnej działalności (miałam nadzieje usłyszeć ich na żywo). Pozostając w temacie jeden z moich ulubionych utworów The Knife we fragmencie filmu Dolana: Niestety nie widziałam "Toma". A dlaczego The Knife zakończyło działalność? To było rodzeństwo, z tego co pamiętam :)
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Meg1985 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Panowie, czytam te Wasze wypowiedzi i jestem pełna uznania. Studiowałam kierunek medyczny, ale moja wiedza jest niczym, w porównaniu z Waszą. Piszecie o tych wszystkich mechanizmach tak, jakbyście zajmowali się tym na co dzień. Wasza wiedza jest większa niż wiedza psychiatrów, już Wam to kiedyś pisałam, gratuluję i zazdroszczę:) Mam do Was pytanie, jaki jest maksymalny czas, po którym mija działanie nasenne Mirty, ile godzin mniej więcej?? -
Poczucie obrzydzenia i niesmaku do gatunku ludzkiego
Meg1985 odpowiedział(a) na temat w Pozostałe zaburzenia
Właśnie w tym jest cały problem, że chciałbym być taki jak oni, a nie mogę. To dobrze, że nie możesz. To czyni Cię wyjątkowym. Ja właśnie cieszę się, że jestem tak jakby "inna". Może było kilka sytuacji, gdy tego żałowałam, ale raczej się z tego cieszę. Lubię odstawać, co nie znaczy, że lubię skupiać na sobie uwagę, gdyż tego akurat nie znoszę. Monooso nie łam się. Niektórzy, chcieliby pewnie być tacy jak Ty:) -
Przede wszystkim zdrowie. To jest podstawa, do tego by osiągnąć szczęście. Ja marzę o tym, by wreszcie poczuć, że moje życie tu, na ziemi, ma jakikolwiek sens. Że nie urodziłam, się tylko po to, aby umrzeć. Marzę o miłości, prawdziwej, gdyż nie mam do niej szczęścia. Nie wiem jak to się dzieje, ale wokół mnie zawsze kręcą się istoty jak to się mówi "spod ciemnej gwiazdy ", z szemranego towarzystwa, narkomani, homoseksualiści, żonaci mężczyźni. A ja chcę normalnego, zwyczajnego faceta, bo sama uważam się za osobę "względnie normalną". Jednak "ci normalni" omijają mnie raczej z daleka, choć wyglądam całkiem przeciętnie, jestem osobą zadbaną, lubię zawsze dobrze wyglądać. A jednak przyciągam tych, którzy są " po drugiej stronie mocy". Oczywiście ja nic do nich nie mam, mogę się z nimi spotykać, chodzić na piwo, zresztą przyjaźnię się z ludźmi homoseksualnymi i jest całkiem ok. Ale rodziny z nimi nie stworzę. A chyba bym chciała. Jeszcze 2 lata temu, moim marzeniem było nie mieć dzieci, ale życie weryfikuje ludzkie poglądy i wydarzenia, które się w naszym życiu dzieją, zmieniają nas trwale, kształtują nas. I ja też się zmieniłam, dziś chciałabym mieć dużą rodzinę. Tak sobie myślę, że po to jestem tu, na tym świecie jako kobieta, żeby móc to w pełni poczuć. Oczywiście, jeśli nie będę mogła mieć dzieci albo mój mąż albo partner, to zawsze pozostaje adopcja. A czemu nie?? Większość ludzi podchodzi do adopcji dość sceptycznie " bo przecież nie wiadomo kim byli rodzice, może to narkomani, a już na pewno alkoholicy..." No i co z tego ja się pytam? Przecież to ode mnie będzie zależeć kim, ten młody człowiek będzie w przyszłości, co z tego, że rodzice pili, czy ćpali. Ważne jest to, jak ja go ukształtuję, ukierunkuję.... tak sobie myślę, że chyba jestem zbyt współczująca, zbyt dobra dla ludzi, nikomu nie potrafię odmówić, może jestem zbyt tolerancyjna, może gdybym nie miała tych wszystkich cech, moje życie dzisiaj wyglądałoby inaczej......trudno powiedzieć
-
isolation, bardzo lubię Fever Ray, zresztą The Knife również. Znasz reżysera Xaviera Dolana? Bardzo często wykorzystuje ich muzykę w swoich filmach.
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Meg1985 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Tańczący z lękami, a co Ty się o tej porze jeszcze błąkasz -
Poczucie obrzydzenia i niesmaku do gatunku ludzkiego
Meg1985 odpowiedział(a) na temat w Pozostałe zaburzenia
monooso, zabawne jest to co piszesz. Masz alergię na ludzi. Nie wiedziałam, że istnieje taka choroba:) Ja nie mam obrzydzenia w stosunku do ludzi, ale piszesz, że jesteś dobry w obserwacji ludzi, ja też:) Uwielbiam się przyglądać ludziom w tramwaju, autobusach czy pociągach. Czasem też miewam odczucie, że nie pasuję do tego świata, że jestem jakimś UFO. Również irytuje mnie zachowanie ludzi w miejscach publicznych, strasznie nie lubię, gdy przesadnie okazują sobie uczucia, gdy głośno się śmieją, a już najbardziej wkurza mnie, jak rozmawiają przez telefon w miejscach publicznych. Powinni tego kategorycznie zakazać!!! Nienawidzę tego! Bo co mnie obchodzi, czy ktoś będzie miał kotlety na obiad czy może pomidorową, czy czyjeś dziecko ząbkuje, gorączkuje, czy może ma czkawkę... Sama również nie odbieram telefonu w pociągu czy autobusie, bo po pierwsze i tak połowy nie słychać, bo jest głośno, a po drugie, chcę uszanować czyjąś i swoją prywatność. Szkoda, że ludzie tego nie rozumieją. Tak, irytują mnie strasznie ludzie, ale nie czuję do nich obrzydzenia. Chyba, że mam do czynienia z jakimiś mętami spod ciemnej gwiazdy, co 2 tygodnie wody i mydła nie widzieli :) -
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
Meg1985 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Nie rób tego. Jest aż tak źle? wczoraj też miałam bardzo zły dzień.... -
TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)
Meg1985 odpowiedział(a) na jowita temat w Leki przeciwdepresyjne
Jeśli pytasz, czy Trittico jest lekiem poprawiającym zdolności umysłowe, raczej w to wątpię. U mnie powodował raczej odwrotne objawy. Miałam coś w rodzaju zaników pamięci. -
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Meg1985 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Anna P., to pięknie, gratuluję i tak trzymaj! Może kiedyś pozbędziesz się całkowicie leków, żeby zasnąć. :) -
David Bowie zagrał kiedyś również z moimi mistrzami Arkade Fire -- 09 paź 2014, 15:57 -- Dziś gdyby żył, miałby 74 lata. Wszystkiego dobrego John !!!
-
David Bowie z filmu "C.R.A.Z.Y."
-
Bruce Springsteen
-
Dziś o 23.00 na TVP Kultura jest " Wszystko co kocham" niezły film polski. Polecam:)
-
Candy14, rozumiem, pewnie, że tak jest. Oczywiście, że na początku może być pięknie, kolorowo jak w bajce, a dopiero po czasie, jak to się mówi, wychodzi "szydło z worka", jasne. Ale gdy jest się z kimś już jakiś dłuższy czas, to już chyba przestajemy pokazywać się tylko z tych lepszych stron i zachowujemy się naturalnie i wtedy to możemy już ocenić, jakie są realne szanse na to, że ten związek będzie udany i czy będzie w nim szacunek i zaufanie. Oj tam, już nie dyskutujmy, każdy ma swoje zdanie i swoje odczucia. Ja chciałam tylko odpowiedzieć, na pytanie zadane w temacie
-
Jimi Hendrix -- 07 paź 2014, 22:41 -- Janis Joplin
-
Witaj Tańczący z lękami, jakoś daję radę, byle do przodu. Wczoraj miałam gorszy dzień, dziś już lepiej. Spanie dzięki Mircie dość dobre, chociaż tak, jak pisałam na 50 mg. jakość sny była lepsza. Ale nie ma tragedii. Czytałam Waszą rozmowę chyba w wątku Mirty, czy miansa faktycznie działa bardziej przeciwlękowo niż mirta?
-
a gdyby tego nie bylo to myslisz ze rodzice nie mogliby sie odkochac? Candy, ale to właśnie o to chodzi, że to było. Szacunek i zaufanie. Nie wiem, co było, gdyby było inaczej i pewnie się nie dowiem. Wiem, wyszło z tego jakieś masło maślane. Ale generalnie chodziło mi o to, że gdyby tego nie było już na początku ich znajomości, to pewnie nie zdecydowaliby się być razem.
-
tizziano, rozumiem, przepraszam, że tak zakręciłam, ale nie byłam w temacie. Teraz już wszystko rozumiem. Jeśli bóle powróciły i są one dość silne, to nie ma na co czekać. Ja bym powróciła do dawki 200 mg. Ale oczywiście w porozumieniu z lekarzem. Możesz przecież zadzwonić i się skonsultować, nie musisz jeździć osobiście. Może te 4 miesiące to jeszcze za krótko, by zlikwidować objawy nerwicowe. Myślę ,że kiedyś uda się zejść z tej dawki, a nawet całkiem odstawić lek, ale to pewnie jeszcze kwestia kilku długich miesięcy, zresztą tak jak w moim przypadku. Pozdrawiam!!
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Meg1985 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
cyklopka, no tak, racja, pewnie by tak było :) Więc pozostaje Ci zrobić płatne badania. Ale jeśli zrobisz, to będziesz już miała na całe życie, wydaje mi się, że takie badania robi się tylko raz w życiu. A przynajmniej być może znajdziesz przyczynę bezsenności... -
Tak, wierzę w miłość do grobowej deski. Moi rodzice byli takim przykładem. Totalna, wielka, bezgraniczna miłość. Ogromny szacunek do siebie i wielkie zaufanie. Nie widziałam nigdy, żeby dwoje ludzi aż tak się kochało. Niestety mój tata przegrał kilkumiesięczną walkę z chorobą nowotworową. I mimo, że minął w sierpniu rok od tej tragedii, moja mama ciągle nie może sobie znaleźć miejsca. Gdy chodzi do pracy, to jest ok. ale gdy tylko ma wolny dzień, siedzi i kontempluje. Ciągle, nieustannie o nim myśli. Dlatego nie rozumiem, gdy ktoś zmienia kolejnego partnera, jak rękawiczkę i mówi, że się nagle odkochał. Dla mnie to nie jest miłość. Nie rozumiem też zdrady. Trzeba nie mieć sumienia i uczuć. Ale to chyba przez tę moją wrażliwość, mam taki dziwny obraz postrzegania niektórych spraw
-
MIRTAZAPINA (Auromirta ORO, Mirtagen, Mirtor, Mirzaten, Remirta ORO)
Meg1985 odpowiedział(a) na yoan22 temat w Leki przeciwdepresyjne
Arasha, dzięki za radę. Jak będzie gorzej, to będę próbować zwiększyć dawkę. Ale myślę, że jeszcze nie czas. Człowiek się bardzo przyzwyczaja do dobrego, jak już śpi, to chce żeby jakość była lepsza, zapominając o tym, że jeszcze parę miesięcy temu spałam po 3 godz. na dobę, biorąc Nasen:) i trwało to kilka miesięcy cyklopka, ale przecież studiujesz (jeśli się mylę, to przepraszam, ale tak kojarzę, że się jeszcze uczysz) więc jesteś ubezpieczona przez uczelnię, czyli możesz korzystać z usług NFZ za darmo?