Skocz do zawartości
Nerwica.com

nadiee

Użytkownik
  • Postów

    229
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez nadiee

  1. Hormony tarczycy w tej sytuacji nic Ci nie powiedzą. Musisz sobie zbadać hormony płciowe. I niestety tak, są one płatne. I rzeczywiście konsultacja z endokrynologiem. Niestety forum Ci w żaden sposób nie pomoże oprócz skierowania właśnie na te badania. A myślę, że właśnie w nich znajdziesz odpowiedź. A co masz z tą kreatyniną? Jaki poziom?
  2. maribellcherry się nie uniosła i ma rację. Owłosienie to kwestia hormonalna. Oraz genetyczna. Piszesz, że badania masz w normie, hormonalne też?
  3. Minie, jeśli zaczniesz je przyjmować regularnie albo wcale.
  4. Joł. Wracam się wygadać... U mnie cd bólu głowy. Generalnie boli mnie w każdym tygodniu chociaż raz. Ale różne są te bóle... Raz z przodu, raz z tyłu, raz z boku. Zazwyczaj zaczynają się w ciągu dnia. Jak zjem tabletkę, to raczej przechodzi. Dziś mam z kolei uczucie strasznego napięcia w potylicy, ale ciągle o tym myślę... To pewnie napięciowe, ale... Martwię się o myślę, że mam guza...
  5. To jest wręcz pewne, jak się je bierze w kratkę
  6. Chyba wszyscy się tu doskonale rozumiemy. Mam tak samo jak wy. Jestem bardzo zmęczona tym lękiem, zarazem nie mogę odpuścić. Tak samo boję się, że coś przeoczę albo zignoruje, kiedy jeszcze jest szansa coś z tym zrobić. Np złapać we wczesnym stadium. Chociaż powiem Wam... Że tym razem udaje mi się... Nie wpadać w ciąg. Wczoraj rano miałam kryzys, płakałam bardzo z lęku. Ale myślę sobie, że przecież już tyle razy byłam przekonana o chorobie, po czym wyniki okazywały się być bardzo dobre... I wciąż żyję... A objawów miałam mnóstwo różnych... I po konsultacji z Googlem śmierć była tuż za rogiem. Tymczasem okazywało się, że jestem zupełnie zdrowa. Fizycznie. I wyobraźcie sobie, że wczoraj jakimś cudem zapomniałam, że umieram. I ból głowy zniknął. Cudowne uzdrowienie.
  7. Wiem, jak to jest, jak ja wyczułam sobie to zgrubienie w cycu, to zanim dostałam się do lekarza, to też tysiące razy sprawdzałam. Do tego stopnia, że mnie cała pierś bolała przy delikatnym dotyku... Ah. Podejrzewam, że usg Cię uspokoi, mam nadzieję. Jakie to jest cholerstwo. Nerwica. Ja mam momenty chyba trzeźwego myślenia, gdzie oblewa mnie ulga, bo, racjonalnie myśląc, jest najprawdopodobniej tak jak Ty mówisz. I generalnie bardzo walczę, aby właśnie nie wpaść w ten stan, co poprzednio... Ej, wiecie co mi pomaga się wyłączyć na trochę? To będzie głupie, ale memy. Jakieś śmieszne filmiki na insta czy innym takim. To odmóżdża, ale pozwala mi na chwilę nie myśleć o umieraniu. I jeszcze się pośmiać. @Frida.42 żal się. Po to jest ta strona. Ja też zazdroszczę takim osobom, jak Twój mąż... Kiedy masz to usg?
  8. Jest taka opcja. To się zdarza. Zresztą dlatego docelowo farmakoterapia trwa jakiś czas, kończy się ją. Ja z sobą bardzo walczę, żeby nie wpaść znowu w ten krąg, ale już oczywiście myślę, że co jeśli mam guza mozgu... Glowa dalej boli, tzn rano było okej, czułam się bardzo dobrze, zaczęła mnie boleć koło południa. Oczywiście gdzies z tyłu głowy ciągle mam obawy, więc może to psychosomaty... Czuję też, że mi katar spływa po ściance gardla, więc coś mam w zatokach. Może to to...
  9. Rozumiem, rozumiem. Właśnie to jest zastanawiające. Ale wydaje mi się, że ważny jest wybór lekarza. Znam historie, gdzie lekarz po prostu zbagatelizował sprawę, bo pacjentka jego zdaniem była za młoda na raka piersi. Albo właśnie nie zauważył, bo nie specjalizuje się w piersiach, bo warto wiedzieć (to juz tak ogolni mówię), że nie każdy ginekolog jest dobry w badaniu piersi. Zwłaszcza przez usg. Ja sobie wyczułam zgrubienie w jednej piersi. I byłam z tym u dwóch, bo niedawno się przeprowadziłam i nie mam tu jeszcze swoich lekarzy. Dlatego wolałam sprawdzić. I rzeczywiście coś tam jest, ale na obrazie usg wygląda jak tkanka gruczołowa. Gin określił, że jest to właśnie taką tkanka, która się oddzieliła. W dotyku wyczuł od razu. Ten drugi też. Ale uspokoili mnie, że ani na obrazie, ani w dotyku nie jest to groźne. Potem zauważyłam, że zmienia się tego wielkość z cyklem, po okresie mi zmalało, wręcz zniknęło (a potem znowu uroslo),a rak piersi nie maleje. Tak że mam sobie raz w roku robić usg i badać cyc sama palpacyjnie.
  10. A propos trzustki. Też przechodziłam. I dziś mnie zmroziło, jak zobaczyłam kolor mojego moczu. Ale uświadomiłam sobie, że ostatnio mało piłam bardzo, tylko kawę. Więc zaczęłam się od razu nawadniać i mocz się od razu poprawił.
  11. To są objawy wielu innych chorób... W tym i depresji. Po prostu emocji. A kręgosłupy dziś wszyscy mamy zjechane. Ja nie mam właśnie migreny i generalnie mnie rzadko boli głowa. Dlatego się wystraszyłam... Sen zazwyczaj pomagał. Choć tak myślę, że już miałam incydent, że jeszcze mnie w nocy bolało. Wstałam i czułam się super. Dopiero jak mi się pryzpomnialo, to... Ah. Grrr. Ale dzięki Ci. Robienie usg piersi ma jak najbardziej sens. Owszem, ryzyko pomonieicia małej zmiany istnieje, ale dlatego trzeba badać się regularnie. Współczuję Ci, bo wyobrażam sobie, jak bardzo jesteś przekonana o chorobie... Na mnie nie działają żadne leki. Potrzebuję czegoś, co mnie doraźnie wycisY, ale nawet benzoes nie skutkują
  12. Ja podobnie jak ty "przeszłam" już mnóstwo raków. Rok temu byłam przekonana, że nie dożyję dnia obecnego, aa tu proszę. Na początku roku "miałam" raka piersi, byłam u dwóch specjalistów na usg... Birads 1. I generalnie mi się uspokoiło. Do dziś. Wczoraj generalnie zmarzłam i zmokłam i cały dzień mnie łeb pobolewał. Troszkę. Ah. Mam nadzieję, że to kolejny urojony problem i za chwilę mi przejdzie. Generalnie teraz czuję się okej. Znaczy podziębiona. Ale no... No jets okej... Co ciekawe, wczoraj przeczytalam coś o nowotworze mozgu i proszę... A różne objawy już w życiu miałam, po których nie ma śladu obecnie. Nocne poty, dziwne barwy stolca, bóle różnych części ciała, w tym mega dziwne... Ah.
  13. Hej. Trochę mnie nie było, dużo się w moim życiu zmieniło i nerwica zeszła na dalszy plan. Ale dziś w nocy miałam atak paniki. Wczoraj cały dzień cmila mnie głowa, najpierw w okolicy zatok, potem tak lewym okiem. Nie jakoś bardzo, ale odczuwalnie. Poszłam spać, miałam jakieś koszmary i obudziłam się z bólem głowy z tyłu. O 3. A zazwyczaj jak zasnę, to głową przestaje mnie bolec. I spanikowałam, że to coś poważnego, skoro mi nie przeszło... Łyknęłam tabletkę, bo jak zaczęłam panikować, to glowa zaczęła mnie bolec jeszcze bardziej. Niedawno wstałam, nie boli... Może to być napięciowe? Ale w nocy?
  14. Hej, znowu panika. Tetaz rak piersi. W sumie trzy miesiące temu wyczułam sobie jakieś zgrubienie w jednej piersi. Na zasadzie, że w jednej coś jest, a w drugiej nie. Przy dotykaniu... Nie umiem tego określić. Jeat to zbliżone do gruczołów, tylko jakby większe. Przesuwalne. Jedrne. Byłam u ginekologa, zbadała mnie palpacyjnie i stwierdziła, że to nie wygląda niepokojaco, że są to po prostu gruczoły. Dała mi skierowanie na usg, ale nie na cito. Potem miałam zawirowania życiowe inne i się przeprowadzałam. Jej słowa mnie trochę uspokoiły na tamten czas. Ale teraz znowu wariuję, bo sobie przypomniałam, że miałam się umówić. No i sobie tak wkręciłam... Skończę w tym roku 28 lat, więc teoretycznie jestem za młoda, ale przkopalam już internet i młode osoby też chorują... Masakra...
  15. A co się dzieje? Jakie masz te cyrki? U mnie na pierwszym planie inne kłopoty niż zdrowie. Ale dalej boli mnie środek dekoltu, ale mniej, głównie po nocy, więc to może coś od kręgosłupa... Rtg wyszło mi czyste. I ostatnio w nocy budzę się, mając... Lekko wilgotna bluzkę od piżamy. Nie że mokrą, mam wrażenie, że jest delikatne wilgotna. Minimalnie. Od razu myśl, że poty nocne, ale to nie jest aż tak... Nie budzę się mokra. Raczej jestem lekko zgrzana. Mam nadzieję, że po prostu gorąco mi pod kołdrą. No i stres. Ja mam generalnie tendencje do nadpotliwości, cały czas. Jak zluzowałamz tym trochę, to mi się zmniejszyło. Uznałam chyba, że tak po prostu mam...
  16. Jeśli lepiej to super. No mi, powiedzmy, hipochondria troszkę odpuściła, choć nie w pełni i na pierwszy plan wyszły inne sprawy... Szukam mieszkania na gwałt.
  17. Tak, dużo osób teraz choruje. Bardzo dużo. Ja sama cały czas czuję zatoki. Teraz naprawdę łatwo coś złapać. Nie martw się, to po prostu przeziębienie, wirus. Mnie się w nocy przypomniała wizyta u dermatologa. Obejrzała mi znamiona i powiedziała, że wszystko ok. Po czym przy wyjściu mi mówi, żeby sprawdzać je raz w roku, bo jedno takie zaciemnione... Ale bez obaw, to nic złego. Ale mnie kurde wystraszyła. A mam w swoim otoczeniu osobę chorą na czerniaka.
  18. Hej. Widzę, że tu ucichło.... Ja się trochę odcięłam, zajęłam czymś innym. Jak dentystka powiedziała Ci, że wszystko jest dobrze, to na pewno tak jest. Aczkolwiek rozumiem strach... Rak języka to zapewne kolejny rak, który dotyczy przede wszystkim palaczy. A Ty nie palisz
  19. Obudziłam się dziś w nocy spocona, miałam mokre plamy na bluzce od piżamy, musiałam ją przebrać. Oczywiście strach, panika. Potem spałam dość czujnie i mi się to nie powtórzyło... Ale strach pozostał...
  20. Hej Wam... Byłam dziś u lekarza w związku z moim rtg płuc i wyszło mi jakieś zwapnienie kości w odcinku piersiowym... Moja lekarka mówi, że pierwszy raz się z tym spotyka. Skierowała mnie do ortopedy.... Wujek Google wspomina oczywiście o raku. I panika. I na domiar złego chyba wyczułam sobie coś w piersi. I już mam diagnoze w głowie - rak piersi z przerzutami do kręgosłupa.
  21. Ucisk mi się kojarzy z czymś takim typowo napięciowym. A umówmy się... Ileś lat z nerwicą, innymi przypadłościami, które masz, problemami też innej natury niż zdrowotne... Do tego sytuacja na świecie, która też na nas wpływa, te wszystkie newsy... Plus zanieczyszczenie środowiska... No kurczę jest się czym stresować. Też podświadomie. I ciało to odczuwa całościowo. Odbija się to w jego różnych częściach. Żyjemy w czasach, w których mamy plagę problemów emocjonalnych. Mnóstwo ludzie jest diagnozowanych z depresją i innymi. A Ty, jak masz zjechany kręgosłup, to od tego też możesz mieć tendencje do bólów głowy. To jest wręcz pewne...
  22. @maribellcherry, dzięki za dobre słowo. Bywam rozsądna, ale gorzej z zastosowaniem tego wobec siebie. Wiele osób teraz boli głowa. Co chwilę ktoś z moich znajomych lub klientów mówi, że boli go głowa. Więc może to być jakiś czynnik zewnętrzny. Ciśnienie, pogoda... Łatwo teraz też coś złapać. Ja aktualnie zluzowałam trochę. Nie mówię, że w ogóle się nie przejmuje, ale... Chyba raczej przejmuję się czymś innym niż zdrowie. Bardziej. Jestem po rtg klatki piersiowej i mam mierzyć ciśnienie. Wizytę mam w przyszłym tygodniu. Popatrzyłam sobie na to zdj i nic nie wiem. XD Ale chyba nic tam się strasznego nie dzieje... Nadal boli mnie obszar na dekolcie, ale to ponoć może być kręgosłup i/lub nerwy. System nerwowy to ja sobie w tym roku załatwiłam... Przyłączam się do wyrazów uznania dla Was, które właśnie z rozsądkiem podchodzicie do swoich dolegliwości. Naprawdę podziwiam i super... Też chcę tak.
×