Skocz do zawartości
Nerwica.com

terminal

Użytkownik
  • Postów

    196
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez terminal

  1. Ale jakiego rodzaju stres i spina: - szybkie, nerwicowe bicie serca i napięcie nerwowe, złe samopoczucie fizyczne z tym związane czy - stresowanie się każdą rzeczą typu nie dam rady i spina typu pilnowanie siebie, kontrola?
  2. dużo, 30. do tego czuję się przez zaburzenia niedorozwinięty umysłowo/emocjonalnie. lata lecą tak szybko, że musiałbym się terapeutyzować do 50 roku życia, by stanąć na nogi. 30??? Uuuuu, to faktycznie czas szykować sie do trumny. Już za późno na zmiany (ironia jakby ktoś nie załapał)
  3. Mieszkam nad morzem 40 lat i nic nie smierdzi. Bywam na spacerach nad morzem w Gdyni, Sopocie, Pucku, Rewie, Mechelinkach, Mielnie i nic tam nie śmierdziało. Płynęłam na Hel i też nic nie śmierdziało. -- 27 maja 2014, 07:37 -- Może masz źle zdiagnozowaną chorobę? Dlatego leki nie działają.
  4. Mysle ze 6 tyg to malo zeby oczekiwac spektakularnych efektow. Ja jako taka stabilizację uzyskalam po 6 miesiacach wiec moze warto poczekac. U mnie napady leku wywolywala zbyt wysoka dawka Esci (przy 15 mozarinu mialam napady leku) idealna dla mnie byla 10. Gdybym brala 20 to chyba bym odleciala na zawał ps. Jak czulam ze 10 to za malo bralam 15 przez ok 2-3 tyg i gdy czulam, ze juz zbliza sie "przedobrzenie" - zjezdzalam do 10 i bylo ok na kilka miesiecy. Oczywiscie wszystko pod kontrola lekarza.
  5. Też odstawilam leki dopiero wtedy, kiedy czułam, że jestem na to gotowa. Było ok, nic strasznego sie nie stało, nie ma sensu sugerować sie opiniami innych, każdy reaguje inaczej.
  6. Kocha mnie ktoś, kogo ja nie kocham, a ja kocham kogoś, kto nie kocha mnie...
  7. Mam wrażenie że wszystko zaczyna sie układac (tfu, odpukać!)
  8. Brałam Mozarin, później Serveron i znów Mozarin. Nie odczułam różnicy.
  9. Proponuję nie mówic o czym marzyło lub nie marzyło ono, bo ono nie znamy. Ono nie wygląda jednak na osobę która uważa się za zaburzoną, wręcz przeciwnie,lansuje sie na tym dziwactwie. Podejrzewam też, że ono obraziłoby sie na Ciebie za sugerowanie, że jest chore. Homoseksualisci protestują wobec nazywania ich chorymi, uważają się za normalnych, stąd nie porównywałabym ich także do chorych na depresję czy cokolwiek innego (tym bardziej że depresja to nie dewianctwo seksualne) Jako podsumowanie przytoczę tylko jeden z komentarzy pod artykułem o onym: "Kobiety z naturalnym wygladem to pornografia a facet w sukience, z brodą i szpikach to norma ciekawa sprawa chyba mamy inne poczucie normalnosci wiec wole byc tym nienormalnym jednak". I to by było na tyle mojego komentarza o kierunku w jakim idzie dewiancka Europa, bo to nie jest miejsce na tego typu rozwazania.
  10. terminal

    Samotność

    Mnie tam sie podoba
  11. terminal

    Samotność

    Cały dzien leżę w łożku ucząc się angielskiego, a w przerwach oglądając filmy i słuchając muzyki. Grzeję kopyta poduszką elektryczną za oknem jest szaro i leje, przygotowuję sie do pracy na jutro. I wcale nie czuję sie samotna. Wrecz przeciwnie. Czuje sie dobrze, mam poczucie dobrze wykorzystanego czasu i solidnie wykonanej pracy. Coraz częściej dochodze do wnioski że samotność to stan umysłu.
  12. Dzien dobry! Wiesz Peter, ja tez sie dziwie od 20 prawie lat, ze jestem emigrantem Ale nie zaluje. Emigracja mnie wyleczyla z Nerwicy, mozna powiedziec, ze lzej przechodze ja dzis, bardziej ze wzgledu na wiek, niz okolicznosci. Emigracja leczy.... Milego dnia. Fajne podejście. Ktoś sie rzuca że macie jakis swój off top - gdzie? Chętnie zajrzę.
  13. Świat jest popierdolony do reszty, a Eurowizja zawsze byla konkursem dla dziwolągów i popaprańców.
  14. Siedzę od rana nad angielskim, głupia myślałam, że uda mi się nadrobić tyle w dwa dni?? Mam wrażenie, że nigdy się nie nauczę angielskiego. Brak mi cierpliwości i wolno myślę, w grupie chyba najwolniej.
  15. Jako pacjent - na pewno. Jak pracownik - chyba też Jak magnez to tylko z potasem, za 3,99 a czasem za 5,99 w Rossmanie, takie żółte pudełko z siwym dziadem - rewelacja!
  16. Dobrze, że o tym mówisz, tzn., że lepiej unikać sieciówek.
  17. Może są jeszcze normalne apteki, w których dają czas na przyuczenie się i szanują dokładność, a nie prędkość i bylejakość..?
  18. Wzięłam się za nadrabianie zaległości w angielskich. Ch.. że kumam połowę, ale zawsze to do przodu, nie?
  19. A ja tylko dziś przejechanego rudego kota i jeżyka Na szczęście bez flaków, ale i tak widok przygnębiający.
  20. @Lunatic Jebani wyzyskiwacze.
  21. No właśnie, można sobie niezłe kuku zrobić. Mam wrażenie, ze ta kobieta której usunięto część ciała migdałowatego, to ma teraz tę superempatię jako nieprzewidziany skutek uboczny. Ch.. wie, co ja bym miała albo ktoś inny.
  22. terminal

    Samotność

    Ja też zawsze chciałam byc emerytką Chodzić na spacery do parku, słuchać ptaszków, kupowac bułki bez pośpiechu, gapić się przez okno jak ludzie idą po ulicy, słuchać tykania zegara i żeby tylko kasa wpływala na konto
×