Skocz do zawartości
Nerwica.com

Selma

Użytkownik
  • Postów

    343
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Selma

  1. co to tożsamości, dopiero ostatnio zaczelam zdawać sobie sprawę z tego że wcale nie jestem taka jak mi sie wydawalo. mam 26 lat a do niedawna myślałam o sobie w taki sam sposob w jaki określiłam się w gimnazjum... teraz widze że albo były to marzenia albo sztywno powtarzane schematy obronnego działania.. a nie potrafie odpowiedziec sobie na podstawowe pytania dotyczace siebie. niby stawiam sobie cele, czuje czasem czego chcę, ale zawsze jest to ucieczka od jakiegos aktualnego cierpienia a nie faktycznie dążenie do czegoś.. dokładnie tak. bardzo nieprzyjemne jest zdanie sobie sprawy z tego, że wszystko co czynię i czym jestem jest przejawem mojej osobowości, wszelkie proby radzenia sobie, jakieś niby zmiany w czasie terapii - bedące wynikiem blokowania przez terapeutę innych moich możliwości działania, są tylko ukazaniem innego aspektu tej mojej (zaburzonej) osobowości.. i aby to zmienić musiałabym wyjść z siebie! Jedyna droga ktorą widze to powoooolne dojrzewanie w terapii, chociaż zwykle wątpię w możliwość takiej jakościowej przemiany
  2. moim zdaniem epizod psychotyczny w trakcie terapii to efekt jej niewłaściwego prowadzenia a nie 'regułą przy bpd"
  3. proto: ale jednak żyjesz, po części bardzo tego chcesz, trzymaj sie tej myśli. leki? szpital i kontrola nad tobą. osoba bliska długo nie wytrzyma tego. a zajęcie sie czymś nie wchodzi w gre? spacer zakupy cokolwiek.. by się czyms zająć nawet mechanicznie.
  4. dlaczego zaszkodzila ci twoim zdaniem terapia analityczna? po jakim czasie? terapia z reszta nie wyklucza leków
  5. są tez terapie grupowe raz w tygodniu albo raz na 2 tygodnie. na pewno jest jakas terapia na nfz. nfz ma swoj nr telefonu gdzie ci podadza wszystkie adresy i telefony (nie znam go)
  6. za to moja t patrzy na mnie prawie caly czas (ja glownie na jej buty) a jak spojzy w bok, to sie czuje tym urażona ze nie dosc uwagi na mnie zwraca
  7. nie nalezy wierzyc we wszystko moze slyszalas o tym
  8. nerwica nie prowadzi do schizofrenii. sama musisz zdecywdac czy chcesz sie leczyc czy trwac w tym co jest.
  9. będę nudziarą i przypomnę : nie ma emocji negatywnych i pozytywnych. mogą być przyjemne i nieprzyjemne/trudne. ale wszystkie są potrzebne ze względu na pełnioną funkcję. i na pewno nie osłabiają, stanowią o czlowieczeństwie
  10. ja k,akurat wielu osobom wsparcia udzielam i to jak na moje niskie możliwości w innych dziedzinach, bardzo trafnego. A sformułowanie dotyczące doskonalenia się jest dla mnie niesamowitym odkryciem, rozjaśniło mi trochę i zgadzam się z nim, do tej pory nie potrafiłam zrozumieć tego swojego dążenia, jakoś nie pasowało mi do reszty.. Nie do końca zgadzam sie (a może się boję po prostu) z ostatnią konkluzją, że raju nie ma.. Rajem może być chwila braktu frustracji, dobrego zaspokojenia, tylko nie może ona trwać wiecznie. Rajem pewnie też był czas przed narodzeniem, choć w analizy tego okresu nie bardzo wierzę;]
  11. prosze i przepraszam ze ilość błednów w poście, mam nadzieje ze był zrozumiały;]
  12. nie da się. czasem po paru latach. to że ma klientów o niczym nie musi świadczyć. kolejna podejrzana rzecz - terapia w domu przy kawce, nieetyczne no tak, moze 'lekarz z powołania' ale to nie to samo co terapeuta jak juz wiesz
  13. to popros jeszcze raz o skierowanie i opisz objawy a neurolog?
  14. klucie z tylu moze wiązac sie tez z krzywym/przeciążonym napięciem np powodowanym przez stres, odcinkiem szyjnym kręgosłupa oddech - zbyt napięte mięśnie międzyżebrowe polecam relaksacje w obu wypadkach
  15. niepojęta - na psychoterapię na nfz musisz mieć skierowanie albo od psychiatry, albo od lekarze pierwszego kontaktu terapia kosztuje różnie, w okolicach 100zloty czyli duzo. ale z drugiej strony jaki jest inny lepszy cel zarabiania i wydawania pieniedzy niz na swoje zycie i zadowolenie z niego? poczytaj w necie znajdziesz duzo info o terapii tez na tym forum i innych wątkach na terapie wybierz osobe z certyfikatem. na nfz zwykle długo sie czeka w kolejce, prywatnie masz od razu jesli dany t. ma wolne miejsce u siebie co do listy - mozesz dojeżdżać do wiekszego miasta - warto tez poszukac w google osob z okolicy a noz sie ktoś znajdzie. to moze byc osoba ktora np ma ukonczona szkole psychoterapii chodzi, superwizje ale jeszcze nie spelnila wszystkich ktyr do certyfikatu bo to jest bardzo wymagające, potrzeba bez kilka lat doswiadczenia. najwazniejsze zeby nu byla to osoba z nikąd tylko miala jakies uprawnienia i zeby ci odpowiadala osobiscie. do dzieła! sala s - wsparcie powinien dawac wlasnie terapeuta, jesli tego nie czules poszukaj innego, moze ten ci po prostu nie przypasował, może tak być ale to nie powod by soie poddawac marcel - jedna osoba nie powinna raczej występować w dwóch rolach wobec jednego pacjenta. raz na 2 tygodnie to nie terapie tylko spotkania wspierające - to za mało by spowodować jakąkolwiek zmianę czy psychiatra ma certyfikat terapeutyczny, jaki? proponuje terapie co najmniej 1 raz w tyg tak jest mnóstwo różnych leków
  16. idz do psychiatry lub psychologa na dobrą diagnozę. piszesz że odkąd zaczęłaś brać leki tak jest: jakie leki, kiedy z jakiego powodu, czy nadal je bierzesz? to moze byc inne zab osobowosci, moze byc depresja bo piszesz jesli dobrze rozumiem o braku motywacji.. ja jako bpd zanik uczuc mialam najdluzej przez okolo 3 miesiące, wtedy się ciełam żeby coś poczuć
  17. ssri nie zmienia myślenia sens - po zakonczonej terapii czy po sesji? wkręciliście, jak? czy może chodzi ci o interpretacje terapeuty?
  18. posiadanie dziecka dla wielu ludzi jest bardzo dobrym motywatorem do pracy nad soba pozdrawiam i powodzenia;]
×