Skocz do zawartości
Nerwica.com

Lisa_

Użytkownik
  • Postów

    329
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Lisa_

  1. niemal codziennie mam etapy, że czuję, jakby moja głowa ważyła tonę i to wszystko ciągnie na oczy, że ledwo trzymam je otwarte... Śpię w nocy długo. 7-8 godzin to minimum. Czasem nawet jest to 10 godzin spokojnego snu. Budzę się zwykle wyspana, ale czasem nawet kilka godzin po pobudce głowa robi się ciężka, oczy zamykają się same a ja nie umiem się już na niczym skupić... Masakra jest znów ;_;
  2. Dziś tak siebie nienawidzę... Kolejny poranek z bólem głowy. Pewnie z tego, że wyłączyłam budzik i postanowiłam dospać, a to mi nie służy... Ale wiecie, zaraz jazdy z guzem mózgu -,-
  3. lony, Już to tutaj od kogoś słyszałam... ) No cóż, tak czułam, kiedy go tworzyłam
  4. Bujanka, mam wrażenie, że nie ustoję... A już tego nie było! Cholera, co się dzieje ;_;
  5. NaturalWonder, Taka codzienność... moja też. Ale na razie jest stabilnie U mnie... cóż, wrociły zawroty głowy, senność, straszna senność. Boję się normalnie, że mam anemię... Jestem nie do życia. Ale może to przez to, że zapominałam ostatnio o lekach i brałam je bardzo w kratkę. Muszę wrócić do systematyczności...
  6. Lisa_

    Odstawić na własną rękę.

    zima, żeby przeszły zawroty głowy i koniec... Nie chcę brać ich latami. Przytyłam już 7 kg, wyglądam jak wieloryb, dieta nawet nie pomaga ani ćwiczenia... Wszystko stoi we mnie jak głupie... Źle się czuję ze sobą... Wiem, że może głupio gadam... Ale chcę, żeby to leczenie trwało jak najkrócej... Uspokoić to i zostawić.
  7. Lisa_

    Odstawić na własną rękę.

    Tylko gdzie tam koniec sierpnia... A ja bym chciała już ich nie brać. -- 07 cze 2014, 22:00 -- Może przynajmniej sobie dawkę zmniejszyć...
  8. Ja przerabiam teraz tylko jakieś normalnie... rozdwojenie jaźni... Ale nie, inaczej... Raz jestem pełna optymizmu, zdaje mi się, że mogę wszystko, snuję plany na ćwiczenia, dietę, nowe pomysły, że będę biegać, że będzie inaczej... A za chwilę wydaje mi się, że jestem beznadziejna i nic nie uda mi się zmienić, bo przecież nie potrafię... I ciepło mnie zabija. Wracają lęki z lata, kiedy w upały było mi ciągle słabo.
  9. Od marca leczę się na nerwicę lękową. Biorę Escitalopram 10 mg. Byłam w maju na wizycie, lekarka zostawiła ten sam lek, następna wizyta w sierpniu... A mi po głowie chodzi odstawienie leku już, na własną rękę, choćby na próbę... Objawy znikają, staram się próbować walczyć z sobą innymi sposobami niż tylko leki... Zastanawiam się tylko, czy to nie za wcześnie na odstawienie, może mi to wyjść na złe? Waham się, choć coś mi mówi 'spróbuj i skończ się truć, sama mozesz wiecej niż ci się wydaje..."
  10. Przeżyj, przeżyj... pojechałam na wieś, zapomniałam leków... Dziś muszę przetrwać bez, ale placebo działa i już mi daje popalić...
  11. Dusi mnie, nie mogę przełykać, jestem wewnętrznie rozsypana... Masakra ;c
  12. Sama radość w dniu dzisiejszym... Boli, uciska (?) za mostkiem jak przełykam, kaszlę, chrząknę... Bardziej z lewej strony... I oczywiście ja już panika -,-
  13. Już nie mam siły do tego przeziębienia... Mimo antybiotyku i leków, ciągle czuję się źle... A jutro muszę iść na zajęcia... Jak iść, skoro mam ciągle stan podgorączkowy i jestem cała zasmarkana... -,-
  14. Pozdrawiam swój dzisiejszy dzień... Choroba nie daje za wygraną, z nosa leci jak z kranu, głowa boli... Zero siły do życia. I nadal te cholerne 37 i coś temperatury -- 17 maja 2014, 13:31 -- Ach i coś z uchem... swędzi, boli, zatyka;o
  15. Niech żyje moje przeziębienie -,- 37,5 stopnia temperatury, ogólne rozbicie i panika, że to coś bardzo poważnego... Ale spoko, wzięłam prysznic, leki, piję theraflu... Może do jutra będzie lepiej, oby, bo zwariuję...
  16. Położyłam się spać z bólem gardła. Okej, każdemu się może zdarzyć, że gardło zaboli, prawda? Przecież normalka, wystarczy wyjść na dwór za cienko ubranym, na ten deszcz, albo przegrzanym, no cokolwiek... Wieczorem nie było głupich myśli, ale rano jak się obudziłam i sobie włączałam drzemki na budziku to z każdą minutą myśli coraz głupsze, że to może nie tylko ból gardła, tylko jakieś meningokoki i za kilka godzin będę umierać... Ratunku, ja tak nie chcę...
  17. Dziś mam chyba nerwicowy dzień. Mniej spać - idealna diagnoza... Jeszcze wczoraj zapomniałam o leku. Dziś rano było super, potem połaziłam po sklepach i jak dotarłam już do domu to myślałam, że mi głowę rozwali. Ostatnio jak boli mnie głowa to dopadają mnie mdłości. Martwi mnie to, bo nigdy tak nie miałam... Wzięłam swój lek i apap extra i trochę to minęło, ale dalej czuję się taka do niczego. A teraz jeszcze w dodatku czuję, że ten paskudny ból wraca sobie znowu... Myślę, czy wziąć jeszcze jeden apap, prysznic i iść spać...
  18. Dzisiaj umieram, nie wiem na co, ale głowa tak boli, że to na pewno coś poważnego
  19. Ja dziś sobie po prostu umieram przez okres... Nienawidzę okresu, nie dość, że przyszedł dopiero 41 dnia to znowu dziś od rana konam... Najgorsze to, że nie mogę się nigdzie z domu ruszyć, bo zawsze mnie biegunka męczy -,-
  20. Muszę zrobić badania krwi, dla własnego spokoju... Zastanawiam się, czy poza morfologią, OB, zrobić też cholesterol.. niby młoda jestem, ale no nie wiem, z moją dietą różnie bywa i potem mi takie głupoty siadają.. Potem się muszę umówić na testy na nietolerancje pokarmowe, muszę iść do ginekologa i jeszcze dentystę dalej ogarniam...
  21. księżniczka, Ja już i tak śpię po 12 godzin na dobę i ciągle chodzę zmęczona... Ale wiem, że jej nie mam. Tylko moje wkręty.
  22. Seeker81, No właśnie mi też siada białaczka znowu, bo mam siniaki na całych nogach po lekkim ucisku nawet... Masakra ;x
  23. Heh, kiedy zwykła osoba się przeziębi, przeleży dzień w łóżku, weźmie leki, odpocznie i jest okej... Ale ktoś, kto sobie wymyśla sto milionów chorób przeziębienie jest w stanie zamienić dosłownie we wszystko... Piję właśnie theraflu, bo znowu mi podskoczyło do 37,2 temperatura, więc wolę dmuchać na zimne, bo jutro znów uczelnia... Ale w głowie pełno mniej optymistycznych myśli...
  24. Ja dziś spróbuję zacząć :) Wydrukowałam sobie teksty modlitw dodatkowych i czekam na dobry moment, żeby usiąśc z różańcem
×