lucy1979

Generalnie padaka. Najfajniej jest na Sobieskiego.

Często. Czy masz w domu jakąś broń białą?

Myślę tak jak Posejdon. Ten gośc nie jest dla Ciebie, tylko Cię zrani.

Ja ostatnio w ogóle nie mogę pić, nawet po małym piwie, robię się tak agresywna, że za każdym razem kończyło się awanturą ze współbiesiadnikami. Biorę tylko 100mg sertraliny, więc nie wiem o co kaman, Asmo, widzę, że bierzesz też Clonazepam, on strasznie nasila działanie alko, więc nie polecam łączenia.

Twierdzisz, że ona go prowokuje?? Chce go uwieść? Wiesz co sama masz brudne myśli, dla mnie jest z Toba coś nie tak. Zostaw lepiej te rodzinę w spokoju.

Khaleesi, ale Hitaschi, nie była nigdy jeszcze w związku, może dlatego jest taka naiwniusia trochę, 23 lata to też jeszcze dzieciak No, facetów ciężko skumać, że tak powiem xD No niestety, kochanie, oni są całkiem rózni niż my, ja jestem 10 lat starsza od Ciebie i wciąż kompletnie ich nie rozumiem.

Raczej to drugie

Kopnij go w dupę, a nie dyskusje, tłumaczenia.... Za tolerancyjna jesteś. Albo daj mi jego adres, bo ja z kolei mam odwrotny problem, po lekach kompletnie nie mam ochoty na sex a mój facet mnie zmuszał,

A to nie ma sprawy możemy sobie częściej popolemizować jak chcesz to możemy popisać któregoś dnia na gadu gadu, jeśli masz.

Luktar, nie wmawiaj sobie, że to z Tobą jest coś nie tak. Jesteś po prostu zdrową kobietą. Inna sprawa to masz jakiegoś totalnego niefarta do impotentów.

Khaleesi, ale Hitaschi, nie była nigdy jeszcze w związku, może dlatego jest taka naiwniusia trochę, 23 lata to też jeszcze dzieciak

Dla mnie to czepiasz się dziewczynki nie wiadomo o co. Jakiej właściwie rady chcesz. Wiedziałaś na co się piszesz, że partner ma dzieci. Jakieś durne pretensje masz do 15 latki o włosy, paznokcie. A co Ci to przeszkadza? To Ty masz problem, skoro jesteś zazdrosna o córkę partnera.

Zastanawiam się czy na ten wkurw na Sercie nie dołożyć Mianseryny lub Mirtazepamu?

Przypuszczam, że jej 10 dniowy pot też może być dla takiej osoby wtedy apetyczny a nie fuj A kto się 10 dni nie myje, kfa ?

Tak Czy masz natrętnych sąsiadów?

Muzyka , Rap Czy wkurzają Was wścibscy sąsiedzi?

W Rossmanie? To ja też idę. Długie masz paznokcie, Płatku?

w Gotham City jeździsz na rowerze?

Ja mam w skończonych uczelniach napisane Szkoła Wyrzutków. Tak się teraz pajacuje na tym fejsie

No bo przecież jesteś inna niż wszyscy ludzie, co w tym dziwnego, że tak powiedziała.

A co to może być za choroba jeśli po antydepresantach ma się bardzo podniesiony nastrój, nie można spać a do tego urojenia.

Ja myślę, że lepiej być dziewicą niż stracic dziewictwo z byle dupkiem i później żalować. Nie przejmuj się to nie żaden wstyd. Tak naprawdę to mężczyzni podziwiają takie dziewczyny. Nie masz się absolutnie czego wstydzić czy czuć gorsza. Raczej możesz czuć się naprawdę wyjątkowa. Bo co to za sztuka rozłożyć nogi przed facetem, kazda to potrafi. Na pewno w końcu spotkasz kogos odpowiedniego. A to że ten koleś, niewart naszej rozmowy wg mnie) szydził z Ciebie a potem nagle zmienił front był miły, to tylko strategia na podryw. Sama widzisz jak dobrze podzialala, bo zainteresowal Cie. A Twoje pytanie czy można isc do łozka z kims kim się gardzi - jasne , że tak, To wlasnie robią faceci idąc do łozka z prostytutkami,

Byłeś w Ameryce Poludniowej, ojej ale Ci zazdroszczę. Strasznie mnie fascynuje ten kontynent. Jestem zielona z zawiści.

I co z tego, że jesteś naiwna. To jest urocze, ale musisz uważać, bo pełno jest psychopatów co tylko patrzą, żeby wykorzystać taką dziewczynę. I to nie tylko jeśli chodzi o seks. Ja w Twoim wieku tez byłam taka prostoduszna. Uni kaj takich pewnych siebie cwaniaczków. On bawił się Twoimi uczuciami po prostu, miał w dupie, że Cie ranił. Niestety mam wrazenie, że pociągają Cie tacy niegrzeczni chłopcy. Nie Ciebie jedną zresztą. I nie pozwalaj się obrażać, pamiętaj, że nikt nie ma takiego prawa. Jesteś fajną słodką dziewuszką, jesteś jedyna w swoim rodzaju i zasługujesz na szacunek. Niegdy nie myśl. ze jest inaczej. Lucy... dzięki za miłe słowa, że jestem fajna, często szczególnie w necie moje zachowanie wyraża fale krytyki, ale niektórzy jak mnie lepiej poznają to się oswajają z tym akceptują stwierdzają że to nie jest złe. To prawda że pociągają mnie niegrzeczni chłopcy, żebym to ja pamiętała kiedy podobał mi się jakiś grzeczny... W gimnazjum w szkole przeżyłam "miłość swojego życia" on mnie totalnie poniżał, czasem się go bałam wręcz ale z drugiej strony czułam zakochana po uszy, jak stał za mną to czułam prąd na ciele, dla niego schudłam, ubierałam się, włosy zafarbowałam, chciałam żeby zwrócił uwagę na moją kobiecość... Zawsze jak oglądam filmy to mnie kręcą seryjni psychopaci, dranie i inni tacy.... No jakbym o sobie czytała. Ja tez zawsze się z jakimś wykolejeńcem związę. Poznałam takiego miłego chłopaka dwa lata temu, nie pił, nie palił, nie mówiąć o drugach. Wysportowany, przystojny, pięknie zbudowny. Spotykalismy się ze dwa miesiące. Ale spotkałam przypadkiem tego mojego, co się z nim od 6 lat borykam i poleciałam do niego. Mimo, ze gdyby ich porownac to mój przy tamtym chłopaku odpadał w przedbiegach. Cały w więziennych tatuażach, gęba bandyty,co drugie słowo kurwa, pali , pije, amfę bierze, nieodpowiedzialny, kłamczuch, w życiu jednego dnia uczciwie nie przepracował. Nie mogę siebie zrozumieć, bo naprawdę stać mnie na kogos kto będzie mnie szanował.Nie jestem przecież taka ostatnia, bylam kiedyś modelką( żadną tam TOP , oczywiście ) Ale wszystko co dobre w życiu stracilam przez swój chory pociąg do bad boys.