
lucy1979
Użytkownik-
Postów
1 739 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez lucy1979
-
Co ważniejsze w depresji-serotonina czy dopamina?
lucy1979 odpowiedział(a) na temat w Depresja i CHAD
To może być prawda, bo ja na wenlafaksynie bylam w glębokej depresji a teraz na Wellbutrinie jest ze 300% lepiej. A Wellbutrin nie wychwytuje serotoniny. -
Poczucie obrzydzenia i niesmaku do gatunku ludzkiego
lucy1979 odpowiedział(a) na temat w Pozostałe zaburzenia
Niby, czemu? Ja myslę tak jak moonso, a grzybkow już z 5 lat nie spozywalam. -
Co ważniejsze w depresji-serotonina czy dopamina?
lucy1979 odpowiedział(a) na temat w Depresja i CHAD
Super, ale to po angielsku. Możesz ogólnie przyblizyc wnioski z tego artykułu? -
Osobowość chwiejna emocjonalnie (typ BORDERLINE)
lucy1979 odpowiedział(a) na atrucha temat w Zaburzenia osobowości
Jak czytam Wasze posty to jestem pewna, że do wszystkich moich problemów- fobii społecznej, uzaleznien, depresji, sklonnosci do urojeń dochodzi jeszcze borderline. Czy to możliwe aby jedna osoba miała tyle chorób ?? -
Tak, Ahmo. Słuchaj dalej Lazariewa to będziesz nadal chodzic boso po ulicy
-
Bardzo ciekawy, powinni go przeczytać Doberman i Ahma. I w ogóle każdy z problemu.
-
Teksty które usłyszysz od ludzi będąc w depresji
lucy1979 odpowiedział(a) na Fizli temat w Depresja i CHAD
O to, to, wlasnie. Osoba w depresji jest postrzegana również jako osoba, która ma powody aby się dołować. Czyli jest przegrana, porzucona, po przejściach. Przeciez to nie ma nic do rzeczy. Niewiedza ludzi na ten temat wciąż jest wielka. Nie wiedza wciąż, ze to choroba- zaburzenie dzialani neuroprzekaznikow w mózgu. Dlatego myslą, ze można osobę w depresji "rozruszać", pocieszyć. Dlatego nie ma sensu mówic nawet przyjaciołom o tym, oni po prostu nie zrozumieją. -
Widzę wyraźne пы oraz Ю. Spróbuję poobracać zdjęcie. Żadna z leżących ulotek nie pasuje mi do tego napisu... Ale jakos specjalnie Cię to dręczy? Przeciez wiadomo, ze sam się nie pojawił:) Olej to.
-
To bardzo brzydko, cieszyć się z tego że ktoś jest smutny. To jakaś chora satysfakcja z czyjegoś problemu, nie ogarniam naprawdę.
-
Devnull a brales Wellbutrin? U mnie pstryk i zaskoczylo Tylko oby na dluzej....
-
Popiól, przyjdź na tego czata na fejsie. Ale Ty zdaje się nie masz tam konta, tak coś mi świta. Ale możesz zalozyc, albo odkurzyć to stare. Są Ci sami ludzie, którzy byli tutaj. A ty, gópi amfce już tam się nie przedostaniesz nananananana Na naszego fejsowego czata, nananananana
-
Poczucie obrzydzenia i niesmaku do gatunku ludzkiego
lucy1979 odpowiedział(a) na temat w Pozostałe zaburzenia
Ale ja nie zdradzam, nie oszukuje, nie manipuluję, dotrzymuje słowa, jestem lojalna. A inni to robia Po prostu nie umiem. Poza tym nie wolno tak robic, to wstrętne. Przesladuje mnie pytanie dlaczego ludzie są tak podli, czy kiedyś byli inni? Skoro potrafili walczyc i umierać za Polskę, podczas Powstania to znaczy, że kiedyś byli inni niż teraz? Ale mam pomysł stwórzmy taki klub nienawidzący ludzkości, będziemy na spotkaniach knuc podstępne plany zagłady ludzkości. Tak jak czarni bohaterowie w kreskówkach, pokupujemy sobie kurna różne czaderskie peleryny, maski, różności. Pod osłoną nocy w tych przebraniach będziemy siać zło a właściwie dobro. Bo skoro ludzie są zli to usuwanie ich jest dobrem. Sinner, Twója bestia się przyda, w jakiej jest fazie rozwoju? Chętnych do klubu, proszę o kontakt na priw, wszak sprawa jest tajna. O cholera,czy mnie się przypadkiem NIE POGORSZYLO? -
Cyklopka, lubie czytac Twoje posty, masz takie fajne poczucie humoru
-
Kup mi trumnę, no wiem, ze to nie idealne rozwiązanie, ale nie ma innego. Moderatorzy w ogole nam nie wytłumaczyli o co konkretnie chodził, czyja to była decyzja itp. Wątek na ten temat zamknęli, a co tam będą się hołocie tlumaczyc . Arhol to nawet nie odzywa się do takich jak ja, widać uważa, ze za niskie progi.
-
Poczucie obrzydzenia i niesmaku do gatunku ludzkiego
lucy1979 odpowiedział(a) na temat w Pozostałe zaburzenia
Kurcze, Moonoso, jak się cieszę, że napisales ten post, ja czuję dokładnie to samo. Ludzie zdają mi się przedziwni i analizując ich zachowania czuję się jak kosmitka. Przez to, ze ich nie rozumiem wlasnie szczególnie tego fałszu, podchodów, gierek, jawią mi się jako wstrętne i samolubne stwory. Cięzko mi się z kimkolwiek dogadać, bo umiem rozmawiać tylko w ten sposób, że po prostu mowię to co myslę . Inni zas bez przerwy ściemniają, udaja kogos kim nie są. Złosci mnie to, bezustannie wytykam to innym i generalnie zauwazylam, ze ludzie mnie nie znoszą lub się mnie boja.Bo gdy widze, że ktoś totalnie leci sobie w człona potrafie obnazyc nature tej osoby, wytknąć mu przy innych wszystkie jego slabe punkty. Jestem dobra obserwatorka i często widze te ich marne podchody. Nie robię tego aby kogos zranic, po prostu czuję się wtedy rozczarowana ta osoba i oszukana. I przestaję panować nad sobą. Kiedy kogos polubię oddaję mu całe serce, ale każdy okazuje się egoista i samolubem. Szybko mnie rozczarowują. Męcze się z tym, marze o tym aby być taka jak inni, umiec grac w ich gierki. A ponieważ nie umiem choćbym nie wiem jak chciała to naprawdę często czuje taka nienawiść, ze mam ochote kogos zabic. -
A co mamy robic, jeśli tutaj już nie da się pogadać Dla mnie sprawa z czatem to jakiś obłęd, nic się tam strasznego nie działo. Nawet to spamowanie amfce, spojrzałam na to z innej strony, a może mu to pomagalo, ze wypisywal te bzdury.W końcu to człowiek bezsprzecznie zaburzony psychicznie a to jest czat dla takich osob, prawda? I chyba, nam "wariatom" można dać trochę taryfy ulgowej, w końcu nie nasza wina, że tacy jesteśmy. -- 10 paź 2014, 18:19 -- Wiesz, Arhol, z tego naszego czata tez niemal wcale nie korzystałeś, więc w jakim sensie pasujesz?
-
Czy paranoiczka powinna iść na połowinki?
lucy1979 odpowiedział(a) na lethit temat w Pozostałe zaburzenia
Dobrze, ze chodzisz na terapię, bo masz straszny problem z tym jak odbiorą Cie inni. Wiem co czujesz, bo ja mam podobnie, tylko, że jestem już dużo starsza i wiele rzeczy przemyslalam. W Twoim wieku czułam się podobnie. Najwazniejsze jest to, abys zadała sobie sprawę, że inni ludzie wcale o Tobie nie rozmyslają, nie przyglądają Ci się i nie analiznują każdego Twojego kroku. Po prostu każdy myśli o sobie i tak naprawdę niewiele czasu poswieca na rozmyslanie o innych. Taka już ludzka natura. Skoro już Cie polubili to raczej nie zmienią nagle diametralnie zdania o Tobie, cokolwiek bys nie zrobila. Idz na te połowinki, zawsze możesz wyjść z jak będziesz zle się czula. Mysle, ze będziesz swietnie się bawic. I pamiętaj, to nie jest tak że każdy nic innego nie robi tylko przygląda się Twemu zachowaniu. Ludzie maja inne problemy, blizni nie są dla nich specjalnie wazni ani interesujący. -
No i nie ma czata:(
-
No i ta absurdalna sprawa z depresjami celebrytow Normalnie lans na depresje Rozwaliła mnie wiadomość o depresji Justyny Kowalczyk, kiedy niby miała ową depresję?? Kiedy robila mordercze treningi? Dobre sobie, człowiek w depresji nie na nieraz sily wstać z łozka, aby siegnąc po jedzenie do lodówki. To miedzy innymi wyznacznik choroby- brak napędu. Wiekszy lub mniejszy oczywiście, ale nikt w depresji nie bylby w stanie trenować tak jak ona. Przyczynila się tylko do dalszej niewiedzy społeczeństwa na temat depresji. Bo jest to choroba, która UNIEMOZLIWIA egzystencję. A ona proszę bardzo....taka silna, że mimo depresji wygrywala olimpiady ( czy co tam) Czyli teraz każdy mi powie " Co z tego.ze masz depresje, przecież przy tum można , podejmowac kazde wyzwanie" Serio znienawidziłam te Kowalczyk za to, zresztą nigdy jej nie lubiłam, czyns mnie draznila, zawsze.
-
Mam taką sugestię abys puszczał bestii muzykę. Oczywiście nie byle jaką. Broń boże jakieś smutne pitolenie. Proponuję na początek Demonologię 1 i 2, autorstwa Słonia. Mam nadzieję, że znasz twórczość tego artysty lirycznego jak przystało każdemu kto ma inklinację do ZUA Bestia nastroi się przy tej nucie odpowiednio. Pozdrawiam i życzę sukcesów.
-
CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III
lucy1979 odpowiedział(a) na Amon_Rah temat w Depresja i CHAD
No i po co się przypieprzasz? Jak byś zauważył to w moich wpisach cały czas trzymam główny wątek-depresji. Dodaje nawet nowinki odnośnie programów, gazet, polecam filmy i filmiki o depresji(Łapa może potwierdzić) itd. Ja pierwszy wrzuciłem news o depresji Kowalczyk. Może fajnie czasem napisać coś optymistycznego, humorystycznego a nie tylko pierdolić smuty ,że się nie ma zdrowia chlając dzień w dzień mimo przyjmowanych leków. Odnośnie slangu i słuchania hip hopu co ma to wspólnego z byciem gangsta? Po co tak to w ogóle ramujesz i dodatkowo ironizujesz. To ,że używam takich słów to nie znaczy ,że jestem jakimś patusem z pod bloku który aspiruje do bycia kryminalistą. Mam życie ogarnięte. Nie stosuje używek, pracuje, trenuje siłkę i nordic, czytam książki, mam auto. Gdyby jeszcze wróciło na 100% zdrowie to byłoby już idealnie i w ramach triumfu pojechałbym w sobotę na Narodowy. Tyle na ten temat a dzień dzisiejszy był na propsie :). Jako patus spod bloku, który nie tylko aspiruje do bycia kryminalistą, ale również nim jest, czuję się dotknięta Twoim postem Jack . Nie rozumiem ponadto czemu się denerwujesz, przecież Intel, nie napisał nic złego, po prostu zażartował. A pierdolic smuty i chlać mimo przyjmowanych leków, jak to ująłeś chyba ma prawo, skoro przynosi mu to ulgę. -
Sorka, ze robię offtop. Wbrew Twym prognozom, lunatic, czuję się świetnie po wellbutrinie, przywrocil mnie do życia. Mam nadzieję, że nie chwilowo, tylko. Za to Wenla była totalnym niewypalem w moim przypadku. -- 08 paź 2014, 09:50 -- Lunatic a może dla Cb dobry by był Wellbutrin z jakimś bardzo silnym przeciwlękowym dodatkiem? Próbowałeś tak?
-
Candy, ja mam jeszcze inaczej:) Wynajduję podteksty w najniewinniejszych tekstach.Teraz jest już trochę z tym lepiej, ale kiedyś, gdy facet mnie podrywał to odbierałam to w sposób taki że zdawało mi się, że on się mnie złośliwie czepia, wytyka jakies wady lub naśmiewa. Nie było to nawet chyba spowodowane niską samooceną , ale faceci jak nie wiedzą jak nawiązać rozmowe to próbują być dowcipni a u mnie dość słabo z poczuciem humoru i dystansem do siebie. Sama tez nie potrafię używac podtekstów, walę zawsze prosto z mostu. Może z tego powodu tez nie łapię podtekstów albo błędnie je interpretuje. W ogóle dochodze do wniosku, że jestem kaleką w relacjach społecznych:(