Skocz do zawartości
Nerwica.com

lucy1979

Użytkownik
  • Postów

    1 739
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lucy1979

  1. Nastaje wiosna. Cieplutko słoneczko przygrzewa, trawka się zieleni, ptaszęta śpiewają. Wychodzisz z domu pohasać beztrosko na łonie rozkwitającej natury. Schodząc ze schodow potykasz się tłukąc się arcybolesnie w tyłek. Mało tego, bo łamiesz obie nogi. Tera wiosnę możesz podziwiać z balkonu jeśli go masz. Chcę się urodzić jeszcze raz jako zdrowa psychicznie osoba bez żadnych pieprzonych zaburzen osobowości itepe.
  2. To faktycznie lepiej siedz w domu Ja może tez dołącze, zależy jak się będę czuła, do kiedy trzeba się na sto procent zadeklarować?
  3. Ja tak samo-antananarywa i jazzowa
  4. o reibenku jaki fikuśny ludek i jakiego ma realistycznego fiutka Chcem mieć takiego w domu coby cieszył moje oczka i strzegł mego domostwa przed złymi duchami.
  5. Dzięki za odpowiedz,mark123.
  6. Araszko Zgorszona? Przeciez Wacuś w stanie erekcji jest taki ładny. Sama słodycz, tylko mu domalować oczka i nosek
  7. Ja miałam guz nerki. ( Już wycięty) Nic mnie nie bolało, wogole zero dolegliwości. Nie masz się co schizowac,angie, aby guz nerki powodowal dolegliwości to musi być olbrzymi i rosnąc od bardzo dawna.
  8. No więc tym bardziej może napisać jeszcze raz
  9. Ja doszedłem do wniosku, że brak pociągu do seksu może u mnie wynikać z nienawiści do seksu oraz z irracjonalności libido (libido obecne, ale poza sferą, w której powinno się znajdować). No więc nie bądź już taki tajemniczy i nie krąz wokół tematu tylko napisz wprost w jakich sytuacjach masz erekcję. Bo kiedyś pisales, ze ma to miejsce. Nic nie poradzę, ze mnie to ciekawi. Przeciez i tak nikt Cie nie zna osobiście to co Ci zależy.
  10. Muszę wyznać, ze szalenie mnie frapuje jakie też to mogą być zaburzenia
  11. Na mnie tak samo. Już mam tak "poprzepalane" neuroprzekaźniki" w mózgu, ze biorę SSRI (teraz cital) i już nic mi nie dają. Od jutra robię przerwę. Przynajmniej pół roku, tylko jak przetrwać ten czas
  12. Czy to jest coś takiego, ze ktoś wciąż zasłania uszy i mówi " Nie mów tak głośno". Moja mama to ma. I przez to wciąż mnie terroryzuje, ze mówie za głosno lub zbyt jęcząco-cokolwiek to znaczy. Dodam, ze nikt inny nie twierdzi, ze mowie zbyt głosno
  13. Znaczy co jest fajne? Miałaś raka piersi? Jeśli nie to po co przesiadywalas na tamtym forum??
  14. Wy sobie normalnie szkodzicie tym pisaniem na forum, w tym temacie. Wciąż piszecie o tych swoich objawach, rozpamiętujecie je. Niby tam innych pocieszacie, ale wciąż na tapecie są Wasze dolegliwości. Badania, groźne choroby. Zamiast oderwać od tego swoje myśli ciagle to wałkujecie. Jest tyle tematów na forum, rozne zabawy. Wyjdżcie z tej swojej nory, popiszcie w innych działach.
  15. lucy1979

    czego aktualnie słuchasz?

    a czemu ja nie mogę dodać tak jak Wy, bu
  16. lucy1979

    czego aktualnie słuchasz?

    [videoyoutube=][/videoyoutube]Ło takie coś
  17. A kto powiedział, ze rodzina jest miłująca? Tak pewnie powinno być, ale nie ma rodzin idealnych. Wszystko jest w ogóle nie takie jak być powinno. Dlatego trzeba obudzić się ze snu. Bo ludzie nie są dobrzy. Tylko czyhają aby skoczyć do gardła. Nikt nad nami nie czuwa, jesteśmy tu sami, zupełnie sami. Jak małe zajączki w wielkim ciemnym lesie
  18. antananarywa Jejku, jakie to ładne co napisałaś. Masz talent! A to " robić nie ma komu" -właśnie fajne, bo zaskakujące.
  19. Moja mama robiła jeszcze ciekawsze numery. Na przykład czytała nagminnie mój pamiętnik, otwierała moje listy kiedy korespondowałam z koleżankami z kolonii. Kiedy mój kuzyn napisał do mnie list to mało, ze otworzyła go i przeczytała to jeszcze kiedy dalam jej do wyśłania moją odpowiedz do niego to mój list wyrzuciła. I napisała inny w moim imieniu. Wiem, to brzmi jak jakies cholerne wariactwo. Podejrzewam, ze zrobila to, bo w jej chorej głowie zawsze roiło się, ze ktoś mnie zgwałci, wykorzysta. I ponieważ ten mój kuzyn miał 18 lat a ja 12 to chciała zaznaczyć w tym liscie, ze ja jestem jeszcze taaaaaką małą dziewczynka. Dodam, ze ta korespondencja była totalnie niewinna, mój kuzyn był wtedy w wojsku i mu się nudziło. Zabraniała mi chodzic do koleżanki, bo ta dziewczynka miała 17 letniego brata. A moja mama twierdzila cytuję " bo ten brat jakiś taki straszny" Nie pozwalała mi jeździć windą. Bo może spaść, przecież. Totalna inwigilacja, czemu to robisz, czemu tak to robisz,czemu prawą a nie lewą ręką? Kiedy to sobie przypominam to jej nienawidzę, mimo, ze ogolnie to wiem, ze robila to z milosci. Teraz mieszkamy osobno, ale i tak często się kłócimy. Są takie słowa klucze od których dostaje furii. Wchodzi do mnie do domu i ja zaczynam cos do niej mowic a ona mowi " Mow ciszej!" Całe życie prześladowała mnie, ze wg.niej mówię za głosno. Albo kiedy chcę się jej wyżalić, poskarżyć na cos, na kogos, bo komu jeśli nie matce? Wtedy od zawsze słyszę " NIE JĘCZ!" I nawet nie chodzi jej o to co mówię tylko ona niecierpi mojego, jak to nazywa, jęczącego sposobu mówienia. W ogóle chodzi o to, ze moja matka nie lubi i gardzi innymi ludzmi. Także mną. Zauwazylam, ze nie ma cierpliwości nawet wysłuchać co ta druga osoba mówi. Naprawdę nigdy nie powinna mieć dzieci. A sama potrafi nap.erdalac godzinną tyradę na jakiś temat. Ogólnie gada bez przerwy. Od dziecka przyglądam się innym rodzinom i matkom i takiego egzemplarzu jak moja nie widziałam.
  20. Ego No Ty tez niestety bujasz w obłokach. To jest życie, zimnie realia, z zaakceptowaniem których osoby takie jak Ty mają problem. Już widzę jak skończyłoby się to wszystko gdyby ten chłopaczek, słuchając Waszych cennych rad pobiegłby na policję. Cała rodzina obraziłaby się na niego. Przypuścmy, ze brat dostałby kuratora. Nawet ta opcja jest wątpliwa. Dopiero wtedy zaczęłaby się jazda.
  21. To nie jest dyskryminacja tylko stwierdzenie faktu. Tak chętnie rozdajesz rady innym ludziom a sam masz niewiele doswiadczen. Zarówno ze względu na wiek jak i na to, ze jesteś nieprzystosowany społecznie. I owszem, uważam, ze przy Twoim podejściu do życia moje podejscie jest równe objawieniom z Koranu. Możesz je spisywać, nie mam nic przeciwko. To do Ferdynanda. Nawet Twoja złosliwośc jest dziecinna. Ty tez jesteś agresywny, tylko wyrazasz to w zakamuflowany sposób.
  22. Wspominał o tym Ferdynand, miałam wrazenie, ze go popierasz. Co do wyprowadzki to nie wyobrażam sobie, ze Czesctoja sobie poradzi. Z wynajęciem mieszkania, robieniem zakupów itp. Pewnie jeszcze się uczy.
  23. Po co piszesz coś takiego? Nie masz prawa zabraniać mi pisać co chcę, jeśli nikogo nie obrażam. Po prostu piszę prawdę a większość ludzi ma na prawdę alergię, mało tego sami siebie okłamują, nie mogą żyć bez tego. Jeśli autor wątku posłuchałby Was i poszedł na policję to cała jego rodzina miałaby do niego pretensję a bratu i tak nic by nie zrobili. To się nie kwalifikuje pod kodeks karny, jakies przepychanki między braćmi. A brat by mu tego nie darował, byłoby jeszcze gorzej. Ferdynand ma niewiele ponad 18 lat jak i Cześćtoja, są potwornie dziecinni i nie znają zycia wogole. Powinni być wdzięczni, ze ktoś starszy i mądrzejszy pomaga im ocenić sytuację. To jest zwykle histeryzowanie," mam guza na czole, zaraz się zabije i to ty zła lusi z forum będziesz winna". Serio, moje siostrzenice-7,9 i 11 lat są bardziej życiowe od autora tego wątku.
×