aga9115

fuzzystone, nie jesteś sama, też już wkręcałam sobie raka wszystkiego... a byłaś z tym u psychologa, psychiatry?? Bierzesz jakieś leki?

nerwa, ja dzisiaj nie spałam calą noc więc też tragedia. Poza tym też zawsze odczuwam ogólne zmęczenie, czy to w ciąży, czy nie... Chyba tak już mam. księżniczka, ja też cały czas mam raka kości nóg, od dzisiaj jeszcze wmówiłam sobie ręki - oczywiście prawej. Coś te moje raki atakują po prawej stronie - może to od kręgosłupa? Cholera wie

Dziewczyny, pozostaje nam siedzieć w chacie i sie nie ruszać, skoro takie chorowite jesteśmy

księżniczka, ja ledwo chodzę z moimi kolanami, szczególnie prawym. Caly czas w nim strzela i mega boli ;/ trzeba iść zrobić rtg do oropedy.

Hej wszystkim o tej jakże wczesnej porze. Oczywiście nie spie bo durne myśli na bani, ale tym razem nie o mnie a o bobaska... Wmowilam sobie ze odchodzą mi wody i ze jak tego nie w kontroluje to dzidzia umrze i w oogóle masakra, wiec czekam tak do godz. 6 , ogarne się i pojade na izbę zobaczyć czy wszystko SI juz wole mieć nasrane we łbie o moich chorobach, a nie, żeby to cholerstwo przenosić na malucha Tez bym chciała mieć sile poczytać książki, ale ostatnio o 17 mój organizm domaga się snu:( grunt ze ssiły na czytanie forum są Mam nadzieje, ze spicie dobrze wiec do przeczytania pozniej ;*

Rany ile do czytania od tych kilku godzinek platek rozy, dla Ciebie też buziolki:* na grilla były kiełbaski i szaszłynie ^^ tak się nażarłam, że i ja, i mój Bobo mamy dość na parę dni Wy tak tu piszecie o tych lekach, że czuję się w tej swojej chorobie nieuświadomiona i nie wiem, co tu robię czuję się taka niedoświadczona

księżniczka, ja też teraz siedzę w domu na L4, a za chwilę macierzyński, więc też jestem taki a'la nierób Co do chorób to mi ostatnio troche mniej dokucza ten problem, za to jakaś dziwna deprecha mnie wzięła cholera wie skąd... A u mnie właśnie szykuje się grillek ^^ zapraszam głodomorki

Hej wszystkim własnie wróciłam z podróży na uczelnię... I oczywiście tego konowała nie było... A ja czuję, jakby mój bobo miał zaraz wyjść od tego mojego łażenia.... Masakra. A co do kremiku brokułowego, to tez chętnie zrobię

Ellwe, Ja właśnie jadę na uczelnię gadać z jednym psorkiem, żeby mi odpuścił seminaria do porodu (ale raczej bez kłótni się nie obejdzie, bo on kocha naukę i wszystko z nią związane...) więc nie będzie to miłe księżniczka, cieszę się, że z wkurwem nie jestem sama marta80, dawaj znać co i jak u gina.... na pewno będzie si :) a kłykciny, jak to kiedyś mój rodzinny stwierdził "to paskudztwo, ale do wyleczenia"... Więc luzik :) -- 14 mar 2014, 10:56 -- księżniczka, lepiej że teraz wyjdą robale, niż potem potwory mutanty

hej :) ja dzisiaj znowu wstałam lewą nogą, marzę już o tym, żeby się położyć spać.... Beznadzieja

marta80, u mnie te akcje trwają już ponad półtora roku z okresami gorszymi i lepszymi. Dzisiaj wyjątkowo straszna deprecha. Pożarłam się przez nią z facetem i bratem, nie chcą ze mną gadać, uważają, że mam się ogarnąć. WYdaje mi się, ze te hormony ciążowe robią swoje i tak mi zatruwają teraz życie Ostatnio nocami też się budzę i wymyślam różne rzeczy, np. dzieciaczek mnie mocniej kopie i już zaczynam srać o to, że coś mu się dzieje, wyobrażam sobie pępowinkę wokół szyjki i w ogóle masakra wczoraj w nocy to się prawie poryczałam, a jak rano mnie kopnęło, to ryczałam ze szczęścia... Więc takie oto jazdy.... -- 13 mar 2014, 22:30 -- Dziewczynki idę spać :) Papa :*

nerwa, w sumie czemu nie, fotogeniczny koleś platek rozy, idź szamaj, bo nam tu zasłabniesz -- 13 mar 2014, 20:10 -- Ellwe,

Ellwe, widzę wena twórcza wieczorkiem się objawia

platek rozy, smacznego a ten rów to dla lepszego nastroju Ellwe, mąż niech Cię tam porządnie wymaca, żebyś przestała wydziwiać

Ellwe, zapraszam, lubię gości platek rozy, to się zrzucimy i przyjedziesz A co do księżniczki to dzień się jeszcze nie skończył, pewnie się lada chwila pojawi Pamiętajcie: jak mnie nie będzie chociażby 1 dzień, to znaczy, że rodzę albo leżę gdzieś w rowie

Ellwe, też dostaniesz :) platek rozy, co do podgłupiastości, to mi też coś pstryka na bańce

platek rozy, mi też się tu fajnie pojawia i wstawia posty wesoło tu i w ogóle zapomina się o tych naszych "dolegliwościach" i umieraniu ^^

platek rozy, oczywiście pochwalę się moim bobaskiem pierwsza z forum będziesz wiedziała :*

platek rozy, domyślam się :* niech tylko już wyjdzie

platek rozy, tak, pierwsza :) stąd pewnie taka ekscytacja a z drugiej strony bobasek pochłania mnóstwo energii, jak tak sobie w brzusiu siedzi

nerwa, ja za to ostatnimi czasy mam tak, że czekam na kąpiel i sen, bo padam na dziób już o 17 platek rozy, ja też chcę córcię mam już wszytsko różowe, sukieneczki, kocyki itp

nerwa, dokładnie leżałam dzisiaj cały dzień w chacie mimo, że pogoda była prześliczna

nerwa, mam to samo... jakiś dziwny ten dzień, chyba dla wszystkich

platek rozy, podobno dziewuszka, ale 100% pewności będzie dopiero po porodzie też mam dzisiaj bardzo depresyjny nastrój, na wszystkich wsiadam bez powodu, więc nie jesteś sama :* z tym że ja nigdy nie miałam do czynienia z lekami na deprechę....

platek rozy, hej fajny obrazek na powitanko A dzisiaj się czuję wyjątkowo do kitu, nie wiem czemu, możliwe, że coraz bliżej poród.... Czasami mam już dość, wszystko mnie boli A jak u Ciebie??