>>mysle, ze chyba kazdy z nas tutaj zapomnial jak to jest zyc "normalnie". kazdy sie z tym wzmaga, i nawet jesli jest >>dobze, to jest strach przed nawrotem. dlatego ja sie staram niemyslec o tym, kiedy mam te lepsze dni, wiem, ze to >>trudne, ale masz tu ludzi z takimi samymi problemami. niejestes sam , mysle ze to dobze ze sa osoby w ktorych mozna >>znalesc wsparcie, nawet jesli tylko wirualne.....
To piękne słowa... Szkoda, że jesteś tak daleko i wirtualnie... Tu moje otoczenie najblizsze mnie nie rozumie... Czuję, że jesteś bardzo wrażliwą kobietą.... i ta empatia... Oj gdyby tak moi bliscy mieli jekj chociaż 10 %. A tak jestem sam ze sobą i swoją walka..
Pozdrawiam