cyklopka

rolosz, oj tam od razu manię

JERZY62, ale człowiek nie jest szczęśliwy jak ma dużo bezwartościowych rzeczy materialnych. platek rozy, ja też w nocy trochę lęki, ciężar zmarnowanego czasu, a zdrowiem fizycznym też się będę martwić na zapas, bo rozmawiałam z koleżankami i prowadzącą zajęcia, i namawiała na regularne USG kosmostrada, ja czasem pofolguję na zakupach z kosmetykami czy czymś takim, ale to nie ja znoszę do domu codziennie bibeloty, najgorsze są naczynia, bo już się w szafkach nie mieszczą. kosmostrada, czasem kupuję perfumy celebryckie bez względu na to, czy lubię osobę. Mam fajne Olsenki i Katy Perry, a żadne to dla mnie autorytety artystyczne

No bo duże dawki brane stale nie mają już efektu nasennego. Z tym że jak nie wezmę, to siedzę tak jak teraz i się zastanawiam Dlaczego Dalej nic nie mogę zrobić, żeby mnie ludzie nie gonili Do jedzenia ani do spania. Od dzisiaj albo od przedwczoraj wdrażamy program redukcji bytów. Wyrzucić przynajmniej jedną rzecz dziennie Poleciało wielkie pudło balsamu do ciała, po którym mi dłoń potrafiła całą noc i pół dnia śmierdzieć aromatami owocowymi jakich dodaje się do lekarstw. I przeterminowana odżywka do włosów. Buty, w których się potykałam wzięła znajoma. Ale i tak obawiam się, że mnożenie bytów przeważy redukcję.

W tym roku mają wznowić Twin Peaks, po 25 latach, więc musiałam nadrobić stare serie z 1990-91 i się wciągnęłam A druga rzecz, teraz avatar pasuje do rangi Miss Forum i nawet fryzurę mam podobną.

Lusesita Dolores, aktorka się nazywa Sheryl Lee, klasyczny fotos z Twin Peaks, Laura Palmer jako miss szkoły Dobra, kończę oglądać program, powtórzę jeszcze do sprawdzianu i zobaczymy co dalej

kosmostrada, moim problemem nie były kłótnie w związkach, tylko że te związki z założenia były kpiną. Nie ma co porównywać sytuacji życiowej. Porównywać można najwyżej sam fakt kawkowania w ogródku. JERZY62, może z niewyspania.

kosmostrada, teoretycznie koncepcja jest zacna i życzę powodzenia i wytrwałości, a zadrżałam dlatego, bo mnie nie wyszedł taki plan. Rozmowy spełzły na niczym. mirunia, a ja! z kolorowych słodyczy i klocków LEGO się nie wyrasta Czytałam gdzieś taką głęboką mądrość, parafrazując: Powszechnie uważano, że należy mieć męża starszego, bo jest bardziej dojrzały. Ponieważ jednak wykazano, że mężczyźni nie dojrzewają nigdy, równie dobrze można męża mieć młodszego. Nieźle mi idzie udawanie, że się uczę, bo znam pytania

U mnie w pracy wszyscy są wierzący-praktykujący, a hejtują PiS od samego rana, a katechetka przeklina i maluje paznokcie na jaskrawe czarne kolory. I co teraz Wiedeń Koleżanka ateistka wchodzi do sklepu i kulturalnie "Grüß Gott!"

misty-eyed, to życzę wytrwałości w bieganiu do lekarza, dolegliwości od kręgosłupa i lęki to głupie combo platek rozy, ja ostatnio mało czytam, pracę i szkołę raczej odreagowuję telewizorem i grami na fonie kosmostrada, brrr, poważne rozmowy powiązane z wyjściem na miłą kawę źle mi się kojarzą Już zdecydowałam kogo będę rozpieszczać, zostały jeszcze na papierniczym dwa opakowania nalepek z Avengersami, dla chłopczyków z drugiej klasy, i o. A w urodziny zaniosę ciasto kolegom z fanklubu. Po co komu jakiś pojedynczy niewdzięczny chłopak, jak można mieć dużo fajniejszych chłopaków, w prawdzie wyłącznie w relacjach koleżeńskich i opiekuńczych, ale jednak wszyscy moi

Rosa26, ale to jest sama prawda, nieraz widziałam tego typu teksty*, ja akurat jestem w drużynie szczęśliwych posiadaczy TV, oglądam jeden serial i kilka reality Lubię myśleć, że mam coś z Robina Williamsa, oprócz tego, że braliśmy te same leki, on zawsze rozbawiał ludzi mówiąc prawdę. *oczywiście ze strony osób, które regularnie oglądają wiadomości i fragmenty popularnych programów w internecie, a zagraniczne seriale ściągają na kompa całymi terabajtami, więc ciężko mówić, że "nic" nie oglądają, bo oglądają dużo więcej niż ja.

Przeczytaj dokładnie co teraz napiszę: OD WIELU MIESIĘCY NIE WYPOWIADAM SIĘ W WĄTKACH, GDZIE SĄ CIĄGNIĘTE TEMATY RELIGIJNE, POLITYCZNE, SPOŁECZNE. Jeżeli ktoś ciebie osobiście przekonywał do jakichś swoich racji i NIE BYŁAM TO JA, to NIE ŻYCZĘ SOBIE FORMY "TY" ANI "WY", bo nie odpowiadam zbiorowo za czyjeś teksty na forum. Czyli jeśli założę temat o tym, że szukam fajnych wegańskich przepisów, bo gotowanie poprawia mi nastrój, to konieczna jest "reakcja" ze strony osoby, która nie umie gotować i często je mięso? Czy jeśli założę temat o tym, że koty pomagają w depresji i zachęcam do wklejania zdjęć swoich kotów, to konieczna jest "reakcja" ze strony osoby, która uważa, że koty są niedobre z natury i lepszym towarzyszem w leczeniu byłby pies? Nie każdy musi się wypowiadać w każdym temacie. Tworzenie kółek zainteresowań ma swoje plusy. Czy kiedy zakładasz tematy o serialach i programach telewizyjnych spotykasz się często z wypowiedziami "a ja nie mam telewizora, dobrze mi z tym, głupot nie oglądam"?

Że niby ja się obnoszę?! Już od dawna nie wchodzę do wątków, w których nikt nikogo nie przekona, a już na pewno nie zakładam tematów o sobie, więc nie wiem, czemu się akurat mnie czepiłeś!

Wałkuję tę płytę raz po razie. [videoyoutube=taw9I_9XR_s][/videoyoutube]

Jeszcze przyjdzie czas na bycie silną, teraz sobie pozwól na bycie słabą i wyciągnij rękę po pomoc. Sama tego nie rozpracujesz. Nie każde zaburzenia odżywiania da się prosto zakwalifikować, nie jest najważniejsze jak je nazwiesz.

Rosa26, niestety na tym forum nie da się ciągnąć wątku wsparcia osób wierzących w leczeniu, bo od razu odzywają się ludzie, którzy muszą zakomunikować światu w co nie wierzą. Dokładnie opisałam to tutaj: pytanie-do-admina-moderacji-t2116-6160.html

Jak się go powącha prosto ze słoiczka to wali smołą, ale po roztarciu jest fajny żywiczny. Preparaty kapucyńskie są na bazie tego, stąd znałam zapach.

platek rozy, powiedz mi, czy ty się bardziej smucisz i lękasz zewnętrznych spraw, czy samej choroby -- lęk przed lękiem, smutek z powodu smutku (incepcja). Nie było sprawdzianu pisemnego, tylko praktyczny, trochę może pomieszałam, ważne żeby zaliczyć. Bardzo pachnę balsamem peruwiańskim (to taka żywica używana w maściach i kosmetykach odkażająca skórę).

"Zapach z jajem" czyżby lotne związki siarki?

Ale skąpemu chłopakowi chętnie bym pomogła załatwić wymarzony zapach w mniejszym formacie. Jutro mam 3 sprawdziany z postaci leków, dwa pisemne i jeden praktyczny. W sumie nie wiem, co powtórzyć, więcej chodzi o to, żeby się nie machnąć w liczeniu dawek niż o wiedzę. No nie chce mi się bardzo. Wkurzona jestem, że wałkujemy sprawdziany pisemne zamiast się przygotować do egzaminu. Ziewam Na stronie klubu sportowego dali miliart zdjęć małych chłopczyków z panem trenerem, mam Co przeglądać na wieczór Dalej nie mam pojęcia co ja w nim widzę, spróbuję podejść do sprawy na chłodno, przychylne nastawienie ale bez spiny, bo notoryczne zachowywanie się jakby moje życie zależało od znajomości z kimś donikąd mnie nie zaprowadziło (nie licząc kopa w dupę i depresji). Lepiej niech mi sam przypomni za co go lubię.

Witam spamową rolosz pomysł może nie wypalić i spowodować, że kobieta uzna Cię za sknerę Jak wam wieczór mija? :) Masz pan rację. Lepiej wybrać fajną perfumę z odlewek i się wyszykować na randkę, niż opowiadać o tym jak się je zamawia

kosmostrada, sobie już kupiłam miliart odlewek!!! Nawet mamie wzięłam perfumy, które miała w młodości, obecnie nie do kupienia. No i kogo mam teraz rozpieszczać?

rolosz, ja się dopiero tu na forum dowiedziałam o odlewkach. Dużo firm robi tylko duże flakony wód, a wiesz że tyle nie zużyjesz i ci szkoda 300 złotych na raz. To się logujesz do wysyłkowego i zamawiasz próbki dowolnej objętości za proporcjonalnie niższą kwotę. No to jakbym nie rzuciła chłopaka, który marzył o zielonym Hugo Bossie, to bym mu zamówiła odpowiednio proporcjonalną fiolkę. Bo ja lubię spełniać marzenia. Tylko nie każden zasługuje.

Ḍryāgan, z męskich zapachów lubię Calvina Kleina, sama bym mogła używać. Chłopakom nieraz kupowałam Playboya. Ogólnie fajnie nie mieć chłopaka, ale z drugiej strony nie ma komu zamawiać odlewek Hugo Bossa ani robić domowych leków na reumatyzm mirunia, uwielbiam to zdjęcie Moja starsza kotka też jest taka puszysta, ogon przez duże "O".

platek rozy, o rozkojarzeniu będziemy rozmawiać, jak pojedziesz do pracy i się obudzisz w Kryspinowie Lusesita Dolores, Haha, nie ma czegoś takiego jak za dużo perfum i lakierów do paznokci, i okularów słonecznych

rolosz, ja to jestem taka odważna jak moja starsza kotka. Jak coś nie tak, to pod tapczan. A innym razem se wychodzi na balustradę, na rusztowanie