
cyklopka
Użytkownik-
Postów
8 782 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cyklopka
-
bonsai, to samo, zrób niby-kawę. Ja na przykład nie mam tego problemu. Jak się prześpię po południu - tak; jak mi się wydaje, że powinnam była więcej zrobić danego dnia - tak; jak nie zażyję leku na wieczór - tak. Ale kawa, kodeina, coś...? Parę dni temu wzięłam i tak straciłam przytomność przed północą.
-
Pojedziesz, postrzelasz trochę, będzie akurat.
-
Chyba lepsza złość, niż użalanie się nad sobą
-
Swoją drogą jestem mega ciekawa roli Gwendoline Christie w Star Warsach I znalazłam bardzo duży plus tego, że kolega z pracy nie idzie z nami do kina, tylko dziewczynka, to możemy bez skrępowania sobie buzie pomalować. Akurat mam pomarańczową szminkę i zielony puder, który w sumie kupowałam z myślą o premierze
-
Mogę się przebrać za dziewczynkę Ehehe, musiałam Wiecie, co mi pan trener wczoraj napisał? Oczywiście musiałam zaczepić, że on pewnie nie na nic czasu, bo tylko praca, studia, treningi, a on mi na to "i jeszcze dużo innych rzeczy, o których nie wiesz" <śmieszki i emotki> Tak że mówię, ma charakter. Ale to się kiedyś obróci przeciwko niemu, bo zawsze mogę zapytać, czy ma trochę czasu czy jest bardzo zajęty mnóstwem ciekawych rzeczy, o których nie mam pojęcia No nic, zobaczymy czy się do końca roku pojawi albo odezwie, dobre by to było, jakbyśmy się lepiej poznali, coś czuję A tu kawałek z mojej playlisty poświęconej bolesnej tematyce zakochiwania się w latach 90-tych [videoyoutube=1rsWf09_PmI][/videoyoutube]
-
[SPOILERY] Star Wars: The Force Awakens
cyklopka odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
-
owsik, no ja widuję dużo osób brzydkich chodzących po mieście z żonami, mężami, sympatiami, partner(k)ami. Ale to cię akurat nie pocieszy, można im tylko pozazdrościć. Więcej niż jeden na milion, bo miasto nawet miliona mieszkańców nie ma.
-
wieslawpas, widzę, że najlepiej ci służy towarzystwo i uregulowany tryb życia, z dokładnym planem dnia. Ale tak jak inni mówią, nie można całego życia spędzić w ośrodku Ja mam taką książeczką z ponad dwudziestoma obrazkami. Moja jest z wydawnictwa Logi, za 7 zł, pewnie kupisz u siebie w jakimś saloniku prasowym... :) Ja sobie zamawiałem przez internet, z innymi łamigłówkami, http://www.wydawnictwologi.pl/obrazki Nie widziałam nigdzie, więc chyba sobie zamówię, bo to mnie uspokaja. Ostatnie kupiłam kilka lat temu w Szwecji, ale były za trudne i wywaliłam, nie umiem przegrywać Chyba, że w połączeniu z kodeiną i efedryną Znowu poszłam na sprawdzian na żywioł, ale były tylko obliczenia i zmieszać składniki, tak że spodziewam się kolejnej piąteczki i trochę szkoda mi osób, które się uczą i tego nie zaliczają. Ty też masz czas, tylko ci się cały czas wydaje, że coś musisz Moje plany na sobotę to był sprawdzian z postaci leków, a teraz się powinnam uczyć na jutro, ale jestem trochę zniesmaczona formułą zajęć, no i ogólnie trochę mi się już dzisiaj nie chce. Mam filmy do obejrzenia i cokolwiek.
-
cyklopka, ok, oficjalnie zdechłam. Dobranoc.
-
filip133, to ja to bardzo lubię. Czasem mama mi kupuje angorę, a ja tyko rozwiązuję diagram i sudokuny. W sumie, wiesz gdzie można takie spotkać poza angorą? Ḍryāgan, a ja nawet nie wiem, czy wyrywam czy nie, z jednej strony to takie oczywiste, z drugiej jednak mieści się w ramach grzeczności i koleżeństwa Spać mi się chce tak, że zaraz formalnie jebnę pod tym zeszytem nieprzeczytawszy nic
-
filip133, spoko, nicku, nazwiska i adresu rodziców podawać nie musisz. Tak tylko pytam. Jak się robi obrazek logiczny?
-
A z kim? Niom, trener poszedł spać, ale po szybkości odpisywania i eskalacji emotikonów do dwukropek-pe, średnik-myślnik-zamknij nawias oraz dwa daszki śmiem twierdzić, że być może lubi mówić ze mną i kiedyś konwersacja zostanie wznowiona. (Ogólnie same miłe smsy i minimum konieczne droczenia się, czyli gdyby to był flirt, to chyba robię to dobrze). A teraz udaję, że się uczę. Brawo ja!
-
Piątek to najcięższy dzień w tygodniu, a jutro oczywiście sprawdzian z technologii postaci leków, przysięgam, że jeśli to będzie mieszanka przeciwkaszlowa, to ją wypiję na zapleczu Dalej smsujemy
-
Pewnie dlatego, że nie jesteś prawiczkiem
-
bonsai, faktycznie, retro :-) Chociaż w smartfonach emotki z myślnikiem są zamieniane na buzie androidów, to urocze :-O Z tymi smsami to trzeba być szczerym, tym co chcę powiedzieć się dzielę, nie kombinuję jak sztucznie podtrzymać rozmowę, bo nawet chyba nie umiem. Nie no, będzie dopsz, powinnam się sama pogłaskać po plecach, bo pchnęłam znajomość na kolejny poziom, choby to było dalej koleżeństwo. Grunt, że w końcu robię to, czego chcę. A nie, że nie wolno/nie zasługuję, albo niech się zrobi samo. W dzieciństwie bardzo rzadko sięgałam po to, co chciałam, bo się bałam. I to nie tylko chodzi o chłopaków, tylko o wszystko - naukę, hobby, jedzenie
-
Niom, zaraz dzwonię do kuzynki, czy się jej dziewczynkens wybiera na Star Warsy, a mieszkają niedaleko kina. No, wykonałam pierwszy krok, drugi i trzeci, to może już druga strona dojrzy pole do działania i rozliczne możliwości
-
platek rozy, gdybym ci ja miała bilety na inną godzinę niż mam, to kto wie, idziemy na 20:30 bo tak fanklub zarządził 2 miesiące temu. Ale jak człowiek się nie ma w pracy z kim zamienić, to nie będzie przecież chodził na uszach i ryzykował utraty fuchy, to nawet ja jestem w stanie zrozumieć. W każdym razie pretekst do zagadania okazał się ok i dużo emotek typu średnik-zamknij nawias. Chociaż z mojej strony więcej dwukropek-zamknij nawias.
-
mirunia, no to pojechałaś dzisiaj jak mały robocik. Swoją drogą śliczna pogoda na wieszanie firanek. Mama się ze mnie już śmieje, że ćpun, ale ja nie będę pokazywać, kto brał benzo, a kto nie. A kodeinka niezbędna, bo raczej bym lekcji nie poprowadziła z suchym nerwowym kaszlem kosmostrada, działa jak amfa No a czego się spodziewałaś po trenerze? Że drużynę juniorów zostawi w pół treningu i se pojedzie do kina Ale se aktualnie jeszcze chwilę smsujemy, bo on chyba lubi smsować, może tędy komunikacja się otworzy troszkę bardziejsza Nom, ale nic się złego nie wydarzyło póki co. Myślicie, brać sioszczenicę? Nie powinni paczyć czy zniżka szkolna, czy studencka, jeden pies
-
Tak, oczywiście, mam trening, dzięki za pamięć, średnik, zamknąć nawias. *kurtyna*
-
Co to za politykowanie na Spamowej od samego rana? Ja wiem, że w PiSie są regularni wariaci, ale klasyczne straszenie Kaczorem też szkodzi zdrowiu. No ogólnie nakręcanie się polityką może prowadzić do lęków i urojeń Ja się dzisiaj czuję świetnie, bo zmęczona katarem i kaszlem obróciłam steryda, kofeinę, efedrynę i ten nowy lek na koncentrację, Jezu, ale faza. Kaszel mi już wraca, tak że nie idę już dzisiaj na zajęcia, zaraz się kładę, odpalam Epizod III i teraz już naprawdę piszę do pana W.
-
Davin, no to już fantazje sobie każdy łączy według uznania
-
Tak, myśląc o burakach, cebuli i ustach młodego Anakina Skywalkera
-
Warzywa w mieście, byłoby pięknie.
-
Davin, ale ja się pytam co zasadzić przed domem, c'nie?