
cyklopka
Użytkownik-
Postów
8 782 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez cyklopka
-
Dzisiaj mam na później do pracy, chciałam troszkę odespać, zebrać siły, ale się obudziłam z lękiem typu "po co mi to wszystko".
-
Chcesz pomóc kolegom z forum? Masz złote serce! (I być może inne części ciała też ).
-
Ḍryāgan, ano, chyba że lubisz małe przyjemności Dobra, wybieramy swetro-sukienki: Tu jestem w miarę zdecydowana, tylko kolor, kolor http://www.vubu.pl/product-pol-64642-Ocieplana-bordowa-sukienka-na-zime.html Tutaj też zieleń czy brąz? http://www.vubu.pl/product-pol-64603-Oliwkowa-rozkloszowana-bluza-z-pasem.html A dla mamy którąś z tych rzeczy, albo cokolwiek innego z działu swetry (lubi szarości, brązy, pudrowy róż, nie lubi golfów) http://www.vubu.pl/product-pol-62179-Gruba-narzutka-w-pepitke-czarna.html http://www.vubu.pl/product-pol-64154-Welniana-narzutka-we-wzory-bezowa.html http://www.vubu.pl/product-pol-64532-Bezowa-welniana-narzutka-we-wzory.html http://www.vubu.pl/product-pol-64590-Welniany-rozowy-sweter-z-kolnierzem.html
-
Ḍryāgan, że zacytuję suchara, nie mam obiektywu makro
-
To jest zestaw, żeby być pięknym za granicą Jestem w temacie Dyrektor się jednak przytoczył, lekcja była ok, ale zarzuty były bardziej z dupy, niż przewidywałam. Oczywiście mam głośniej mówić, ciul, że mam zawalone zatoki "I w ogóle jest ze mną problem w komunikacji, bo jestem małomówna". Pewnie dlatego, że mu nie przerywam, bo nie mam w zwyczaju, a bez tego mnie raczej nie dopuszcza do głosu. I mam więcej mówić do dzieci (po polsku) i używać bardziej "literackiego" języka (polskiego), czyli, że nie kawałki obrazka idą od lewej do prawej, tylko fragmenty uszeregowane są. No czegoś tak idiotycznego dawno nie słyszałam. I jeszcze debatowaliśmy na temat, jak można dzieciom "tylko powiedzieć", że im się daje plusa i czym to jest uwiarygodnione, potem się dopiero okazało, że on nie widział, jak wpisywałam. No to jeszcze lekarz od oczu poczebny od zaraz K#^&@, chyba na prawdę zacznę mu przerywać, z tym że on mi i tak każdy argument odbija, w kółko powtarzając, że on jest taaaki życzliwy, a rodziców, którzy najlepiej wiedzą, co ja robię na lekcji i którzy mnie tak podobno nie lubią, zaproszę, żeby sami sobie przyszli na wizytację. Ciężko jest wytrzymać, jak ktoś robi psychoanalizę w oparciu o to, co mu się wydaje, bo przecież mnie w ogóle nie słucha Zresztą pokażcie mi jakiegokolwiek starszego faceta, który by mnie słuchał Co tam dziewczyny, głaskam was, powybieramy dzisiaj sukienki? Inglot mi odesłał kasę za zdublowaną przesyłkę
-
Konkurs? Robimy konkurs na największego forumowego brzydala, tylko poważne zgłoszenia. Na największego marudę jest już rozstrzygnięty
-
No i zamiast się przygotować do pracy, to cisnę bekę z wami I nie będę mogła zasnąć ze strachu. Wyrzucić mnie nie wyrzucą, ale opieprzą jak dziecko, że sobie nie radzę
-
Sigrun, może to nawet nie było zdjęcie wuefisty #icoteraz
-
Jak ty mnie dobrze znasz
-
Przekopałam cały wątek, żeby znaleźć zdjęcia i w ogóle nie są złe. Pierwsze dwa spoko koleś, na trzecim może bardziej widać nieregularne rysy twarzy, ale jest uśmiech, a to jednak działa na plus. Powtórzę co pisałam wcześniej, wiele dziwnych, nieuleczalnych, autoimmunologicznych chorób się cofa przy zmianie diety na nisko węglowodanową i zmniejszającą stany zapalne, wydaje mi się, że to pasuje do tego trądziku. Polega to na wywaleniu pewnych grup składników, przede wszystkim produkty z mleka i z mąki (zbóż), ograniczyć biały cukier. Czekolada, pomidory i papryczki też potrafią podrażniać. Niektórzy usuwają też z diety rośliny strączkowe. Zostają świeże warzywa, owoce, orzechy, ryby, grzyby, mięso ze sprawdzonych źródeł. Wiele osób po tej zmianie diety odczuwa też poprawę stanu psychicznego.
-
Bo jest nowy temat o brzydocie i impreza się przeniosła
-
Koptowie stanowią w Egipcie nie-arabską mniejszość etniczną, to najprawdopodobniej potomkowie starożytnych Egipcjan, którzy przyjęli Chrześcijaństwo bardzo wcześnie. Tak rozumiem, ale zarówno oni jak i Arabowie nalezą do tak zwanej grupy Chamito-Semickiej. Oczywiscie to pewna grupa językowa, ale także w tym wypadku zapewne i etnos. Wydaje mi się, że to była odrębna grupa etniczna zamieszkująca Egipt zanim Beduini weszli na te ziemie. Ale to trzeba by pogrzebać w źródłach, bo ja nie mam głowy do historii, chociaż lubię ciekawostki o pochodzeniu języków, religii i ogólnie starożytne cywilizacje.
-
Koptowie stanowią w Egipcie nie-arabską mniejszość etniczną, to najprawdopodobniej potomkowie starożytnych Egipcjan, którzy przyjęli Chrześcijaństwo bardzo wcześnie.
-
Mam fajnego Araba do oddania za darmo
-
Zosia_89, Elsa mi bardziej podchodzi kolorem włosów, ale naiwność Anny do mnie bardzo przemawia.
-
Zosia_89, ulepimy dziś bałwana? Ja się czuję raczej Dobrze, tylko trochę peniam, bo jutro Może się przytoczyć dyrektor i lepiej mieć lekcję ułożoną i nie improwizować. Występu z angielskimi kolędami nie zrobię, bo za dużo lekcji przepadło, jak mawiają Murzyni w Ameryce , ain't nobody got time for this shit. Gdyby nie ciągłe zaziębienie i szkoła weekendowa, to bym była w stanie lepiej te zajęcia dla dzieci poplanować, a tak to nie mam siły i jadę po linii najmniejszego oporu. Ale zdychać mi się nie chce, jest tyle rzeczy, na które czekam. Kontaktowałam się w sprawie kostiumu, jeśli będzie wyglądał identycznie jak na zwiastunach gry, to na pewno dostanę na niego licencję. Kuzynka zna krawcową, która szyła repliki mundurów do muzeum, więc umie skroić strój na podstawie zdjęć. Raczej nie będę czekać, aż się sama nauczę szyć od zera, bo szkoda czasu i materiału, który bym niechybnie Zmarnowała. Też czasami myślę o remoncie mieszkania, posiadanie wanny, stolika do kawy w łazience, ławy do kładzenia torebki w przedpokoju, koszyka na gazety itd. wydaje się fajne. To doradźcie coś jutro z tymi swetrosukienkami? Pani mi odwołała lekcję, będę mieć wolny wieczór, zrobię zakupy świąteczne przez internet
-
bonsai, wiatr jest klasycznie wisielczy, tak że humory też.
-
"Nie mam po co żyć, więc żyję innym na złość"
-
Ja nikogo nie przezywam, nikomu nie każę spadać z forum czy nawet wątku (pomijając sytuację z wklejaniem nieopisanych linków jednego po drugim), próbowałam podejść do każdej sprawy logicznie, pokazać różne aspekty, nasze doświadczenia, nawet fajnie jak jest większy ruch, ale też czasem mi się włącza tryb "na głupie pytanie głupia odpowiedź".
-
Zosia_89, jadłam kiedyś takie, lubiłam. Ale jak próbowałam sama zrobić, nie okienka tylko takie płatki, to przegrzałam olej, resztę historii znacie, do tej pory widać ślady na ręce Bo ja nie umiem. Ḍryāgan, ja dopiero od niedawna zaczynam odkrywać przyjemność z jedzenia. Przez większość życia jedzenie było przykrym obowiązkiem. Jeszcze się podzielę, że kotu poprawiły się wyniki morfologii i zamiast lekarstwa, którego nie lubi dostawać strzykawką w mordę będzie miała inne, które nawet sama wylizuje z kapsułki Już się bałam, że to ze strzykawką będzie musiała brać do końca życia i nas znienawidzi. Dobra, idę na film i kawusię, potem muszę się przygotować do pracy na jutro może się jeszcze odezwę późniejszym wieczorem Może przyjdzie więcej dziewczyn i mi coś doradzą w tych swetro-sukienkach
-
kosmostrada, dla mnie te oficjalne wigilie/spotkania opłatkowe od zawsze denerwowały. Życzyć, nie życzyć, całować, nie całować, fuj. mirunia, tak robimy, że nawet jak jest ubrana, to zaświecamy dopiero w Wigilię. Znalazłam sklep internetowy ze swetro-sukienkami: http://www.vubu.pl/pol_m_DLA-NIEJ_Odziez-damska_Swetry-615.html http://www.vubu.pl/pol_m_DLA-NIEJ_Odziez-damska_Sukienki-614.html Bym wzięła coś dla siebie i coś dla mamy bym miała pod choinkę. Doradzicie coś? Bo tak mi oko lata
-
Nie oglądam wiadomości, bo nie mam wpływu na to co się dzieje, to po co naciągać postronki nerwowe. Davin, wieje, wieje, ktoś się powiesił. owsik, ale dla mnie to jest cały czas błąd logiczny, bez względu na nasz gust czy przekonania, nie możemy potwierdzić, co się wydarzy, albo nie wydarzy w przyszłości w twoim życiu, bo nie jesteśmy wróżbitami. Carica Milica, to wrzuć gdzieś na forum owoce swojego spaceru Przejrzę sobie ciuchy w sklepie wysyłkowym i walę się na kanapę oglądać film
-
Ja bym się na twoim miejscu dwa razy zastanowiła, bo to jest wyjęcie z tego otoczenia i z tego trybu życia, który z takim wysiłkiem sobie wypracowałaś. Oderwanie, a potem wrzucenie z powrotem do tego środowiska i zaczynanie od nowa. No to będziesz fajnie się prezentować. A ja to w życiu na nartach nie byłam, jak byłam dzieckiem to jeszcze było zbyt luksusowe hobby, poza tym ortopedzi raczej odradzali. owsik, ale o jaką "rację" ci chodzi? Mamy przytakiwać w każdym wątku i powtarzać jak mantrę, że nikogo sobie nie znajdziesz? Do czego ci to potrzebne? Zwolniłam się trochę wcześniej z zajęć, napisałam sprawdzian, ale tak w oparciu o wcześniej przygotowane materiały i opuściłam budynek, zjem obiad, obejrzę film (w tym tygodniu chcę sobie odświeżyć Starą Trylogię). Gdybym nie była tak zaspana na farmakologii, to bym się uśmiała, bo pani magister miała zieloną bluzkę, brązowy sweter bez guzików ani wiązania, z szerokimi rękawami i mówiła coś w rodzaju "w komórkach tucznych histamina magazynowana jest, mhmmm?". Dałabym jej już licencję na przedstawianie Yody
-
Chciał moderator uspokoić, a tu się jeszcze większy cyrk rozpętał. Chyba se filma obejrzę, bo nie odczuwam chęci pójścia spać jak normalny człowiek