Poznałem swoje wewnętrzne ja i żyłem zgodnie z samym sobą, będąc mega szczęsliwy i spełniony. Niestety depresja ktora przyszła nagle, niespodziewanie rozwaliła mnie na drobne cząstki i nie moge sie pozbierać w całość od kilku lat. To mnie bardzo wkurza i doprowadza do najgorszych juz myśli