
Hatifnatow5
Użytkownik-
Postów
108 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Hatifnatow5
-
tak, bardzo podobnie postrzegam relacje. tu jest konkret, wiesz co ta relacja ma na celu, nie jest bliska, oparta na emocjach. relacje ze znajomymi, jeśli już takie mam, w zdecydowanej większości mnie nudzą i męczą. nie wchodzi w rachubę gadanie o dupie maryni albo jakieś zależności emocjonalne. no way.
-
byłam 2.5 roku, potem uciekłam. nie pamiętam dlaczego. ale terapeuta nie bardzo potrafił mi pomóc chyba. teraz we wrześniu niby mam zacząć kolejną, tym razem psychodynamiczną, ale mam złe doświadczenia i bardzo się boję wchodzenia w kolejną relację.
-
powiedzieli mi, że ze względu na "strukturę osobowości" i trudności w swobodnym kontakcie (moim zdaniem to na wyrost, bo w pracy jakoś sobie w tym kontakcie radzę, a z tą panią psycholog mi się tylko tak ciężko rozmawiało...) bardziej bym skorzystała w terapii ambulatoryjnej. i tak też mi napisali w tym podsumowaniu. chodziłam potem przez miesiąc na oddz. dzienny na grupową, ale moim zdaniem to jest takie miejsce tylko na przeczekanie kryzysowej sytuacji, a nie solidna terapia. ogólnie nie jestem zadowolona z tego, jak uzasadnili odmowę przyjęcia, bo tak naprawdę nie powiedzieli mi nic konkretnego, właściwie to uzasadnienie to żadne uzasadnienie... no ale już to mam za sobą. teraz pytanie co dalej?
-
Ala, szczerze mówiąc, ja też się dziwię. ale nic. za to dostałam pracę, w której sobie radzę na razie. obecnie mam koszmarny lęk przed podjęciem kolejnej terapii, mam autodestrukcyjne ciągi i nie mam raczej już nadziei na to, że moja sytuacja się poprawi. lekarze rozkładają nade mną ręce, terapeuci zresztą też, chyba że prędzej ja stwierdzę, że są np. niekompetentni.
-
u mnie brak empatii, brak zainteresowania ludźmi, jakichś wyższych uczuć, obojętność. czasem chciałabym mieć kogoś bliskiego, czuję się osamotniona, ale nie wchodzi w grę bliższa relacja. w rodzinie patrzą na mnie jak na dziwadło. cała rodzina jest razem, a ja paręset km dalej, zupełnie sama, z bardzo sporadycznym kontaktem. da się to w ogóle wyleczyć, czy już całe życie będzie takie popieprzone? -- 20 lip 2014, 15:19 -- u mnie brak empatii, brak zainteresowania ludźmi, jakichś wyższych uczuć, obojętność. czasem chciałabym mieć kogoś bliskiego, czuję się osamotniona, ale nie wchodzi w grę bliższa relacja. w rodzinie patrzą na mnie jak na dziwadło. cała rodzina jest razem, a ja paręset km dalej, zupełnie sama, z bardzo sporadycznym kontaktem. da się to w ogóle wyleczyć, czy już całe życie będzie takie popieprzone?
-
potwierdzam, Blajer jak najbardziej okej, wyciągał mi 2 ósemki chirurgicznie, wszystko poszło ładnie.
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
mnie zasadniczo nigdzie nie chcieli. może zdrowa jestem? -
Ahma, to chyba nie w tym życiu, niestety albo za rok może coś się uda, jak się dobrze postarasz, próbuj
-
Problem z matką a moje dorosłe życie
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na qarol temat w Problemy w związkach i w rodzinie
cześć qarol. strasznie smutne jest to co piszesz. mam wrażenie, że nie jesteś roszczeniowy, wręcz bardzo wycofany, tak jakbyś przepraszał że żyjesz i że czegoś się od kogoś domagasz. czegoś, co tak naprawdę należy Ci się jak psu buda. widzisz, Twoje problemy z przeszłości rzutują na teraźniejszość i to jest uciążliwe dla Ciebie i dla Twojego otoczenia. matki nie zmienisz, przeszłości też nie, ale możesz się nauczyć w zdrowy sposób radzić sobie z tu i teraz i z tym niezaspokojonym pragnieniem miłości i akceptacji z jej strony. zastanów się czy nie warto byłoby wybrać się na terapię, hm? -
FOTOGRAFIA ANALOGOWA/TRADYCYJNA
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na EmInQu temat w Fotografia/Malarstwo/Rysunek/Rzeźba
oo, nie spodziewałam się tu tego tematu. ja też z analogowych. parę filmów leży niewywołanych... -
ja też zostałam zdiagnozowana jako schizoidalna po konsultacjach na 7F, jednak nie zostałam zakwalifikowana, sama nie wiem do końca dlaczego - czy jestem za zdrowa, czy z taką strukturą osobowości zupełnie nie dałabym rady w licznej grupie pacjentów. i zastanawiam się nad dalszą terapią w takim razie. bo skoro terapia zakłada pracę nad wchodzeniem i utrzymywaniem relacji z innymi, a ja tych relacji nie chcę i wręcz nie potrzebuję, to jaki to ma sens? anhedonia i brak motywacji są paskudne. ale jest na to lekarstwo? terapia naprawdę tym jest? a może ja się po prostu nie nadaję do terapii? potrzebuję kogoś o bardzo silnej osobowości, a do tej pory na nikogo takiego nie trafiłam, dlatego cała moja kilkuletnia terapia u kilku terapeutów i w różnych nurtach jest bezskuteczna.
-
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
nie dane mi będzie zaznać życia na 7F jednak. zdiagnozowali mnie jako schizoidalną i uznali, że za ciężka byłaby to dla mnie terapia, tak zrozumiałam z opisu... -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
no właśnie mnie ta "GWIAZDA" też zafrapowała. terrorystko, jesteś teraz w trakcie terapii na 7F? czekam do wtorku. już mi się to oczekiwanie czkawką odbija. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
haha, ja mam na 10, o 10.30 pewnie będę wychodzić, to się miniemy mogę na Ciebie poczekać i możemy iść na piwo jak chcesz :) -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
pirogronian, może się spotkamy, ja też mam 20go :) uszy do góry, dasz radę :) -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
pirogronian, pewnie się gdzieś tam w czwartek miniemy, ja jeszcze muszę powtórzyć trzecią konsultację, bo się ostatnio spóźniłam pół godziny i mi się cały proces przeciągnie. próbuję jakoś wytrzymać to napięcie do czwartej konsultacji i ostatecznej decyzji... -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Saruś po pierwsze dzwoń co piątek, jeśli chcesz przyspieszyć wizytę. mi się udało skrócić czas oczekiwania o jakieś 4-5 miesięcy. leki na tarczycę i potas Ci dadzą jeśli potrzebujesz. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
pirogronian, też dziękuję, że napisałeś. ja we wtorek mam drugą konsultację. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Beherit, nie wiem ile się czeka na 4. a ile się czeka między 1 a 2? jutro mam 1. -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Anetixi, mieszkam w Krakowie :) White Rabbit, byłeś na oddziale? -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
Anetixi, Tobie też powodzenia. jak się czujesz przed? -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
zadzwoniłam dzisiaj i mam termin pierwszej konsultacji na najbliższą środę. nie umrę z oczekiwania :) -
Oddział Leczenia Zaburzeń Osobowości i Nerwic - 7F
Hatifnatow5 odpowiedział(a) na mała defetystka temat w Psychiatria
zabija mnie to czekanie, kiedy wszystko jest w zawieszeniu, dlatego chciałabym przyspieszyć choćby na jutro. więc zadzwonię. i pokseruję wszystkie kartoteki jutro, żeby mieć gotowe. dzięki Anetixi. -
ja nie mogę dostać i muszę sobie radzić nożyczkami, ale średnio...