Skocz do zawartości
Nerwica.com

izaa

Użytkownik
  • Postów

    1 047
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez izaa

  1. dar, więc o takie działanie ci chodzi. Ale widzisz, działa dosyć krótko, ale wiemy że ten czas sie wydłużać będzie. Rano zawsze jest gorzej, bo człowiek odczuwa lęki przed dniem, przed wydarzeniami które mają nastąpić, przed niewiadomą itd...
  2. To jest właśnie przykład jak psychika oddziałuje na nasze samopoczucie. Sami wpędzamy się w błędne koło, a wystarczy się nauczyć je przerywać. Uważam, że człowiek osiąga sukces wtedy gdy jest w stanie funkcjonować bez leków. Kiedy dostrzega pozytywy w życiu i umie sie odstresować, oderwać od złych myśli. Obecnie nie biorę leków, mam epizody lękowe, ale to trzeba zwalczyć "głową" nie lekiem. Inaczej nigdy się nie uwolnię.
  3. dar, na pewno nie pomógł ci ten lek pierwszego dnia, efekt placebo. Uspokoiłeś się sam, poczułeś sie bezpiecznie, wiec objawy somatyczne zelżały. Też tak miałam. Byle pierdoła i sam zobaczysz, że antydepresant nie jest cudownym lekiem. Obniża poziom lęku, fakt, ale nie po 1 dniu. Po drugie nie obniża go na tyle żeby co wogóle nie czuć, po trzecie nie zmienia myślenia.
  4. izaa

    Samotność

    carlosbueno, Kto by chciał śmierdzącego partnera, śmierdzącego fajami i wódą Coś te twoje obserwacje nie teges są. Owszem tacy ludzie mają partnerki/ów ale czy chciałbys być z pijaczką? Myśle że nie byłoby problemu. Mierz wyżej niż w pijaczki, no i nie wyciągaj takich wniosków Swój swojego znajdzie
  5. crimegirl, przyjdź to sie przekonasz
  6. Freak696, nawet Klaudia ostatnio sie zastanawiała czemu nie przychodzisz. Powiedziała że nie powinna być powodem twojego uciekania od zlotów. PS. --> Ja ci dam "za młoda" . Pogadać zawsze mogę- niezależnie czy ktos ma 15, 20, 30, 50 a nawet 100 lat
  7. Sencha, może chcesz sie wybrać na zlot? Odbędzie sie jutro, w karczmie gdynskiej start:16. potem sie przenosimy do innej knajpki :)
  8. KochajacyFacet, masz rację, owszem. Ale uroda nie pozwala zatrzymać faceta na dłużej Nie wiem czy Deanowi chodzi o przelotną znajomość. Raczej jest wrażliwy, a złamane serce w chu. boli. Lepiej być pewnym drugiej osoby
  9. ( Dean )^2, Nie przejmuj sie brakiem dziewczyny. Jak będziesz gotowy to ją znajdziesz. Nie chodzi chyba o to by "ją mieć". Tylko o to, by dawać cos od siebie i otrzymywać.
  10. bezsilna_22, to co piszesz, zakażenia bakteryjne, pasożytnicze- da sie uregulować lekami. No chyba że jesteś żywicielem pośrednim to wtedy operacje, ale nie wiem jakie pasożyty Cię nękają. Pewnie niegroźne, bo inaczej byłabyś hospitalizowana. Co do zniszczenia flory bakteryjnej. Są przecież pro-biotyki i pre-biotyki. Jest też skuteczna, niedawno odkryta metoda- przeszczep flory bakteryjnej. Medycyna idzie do przodu. Ale rozumiem Cie. Nie da sie tak powiedzieć- lęki gińcie- i zginą. Musisz zająć swój czas w odpowiedni sposób. -- 23 kwi 2014, 21:52 -- Mi sie wydaje, że musisz mieć dobrane odpowiednie leki, odpowiednią opiekę rodziny, a jak Ci sie poprawi to rozpocząć psychoterapię, której celem jest nauczenie sie reagowania na lęki i niszczenie ich na wczesnych etapach, rozbijanie błędnego koła.
  11. bezsilna_22, Czasem trzeba przełamać coś, żeby było lepiej. Wpadłaś w błędne koło i cierpisz. To raczej nie twoja wina, większość osób by sie podłamało na twoim miejscu. Grunt to właśnie nie obwiniać siebie. Moim zdaniem pomoże Tobie psychoterapia i potrzebne jest zrozumienie bliskich. I ich obecność. Wygadaj sie tutaj, może ktoś coś ci poleci pomocnego. U mnie lęki zniknęły dopiero gdy pokonałam wszystkie problemy. Te zdrowotne również, no i byłby klops gdyby nie leki. Podczas napadów lęku pomagały mi tylko rozmowy z kimś doswiadczonym, rozmowy z bliskimi raczej je potęgowały dlatego ważne jest aby odpowiednio sie nastawić do choroby, lęków itd.
  12. izaa

    Wkurza mnie:

    KochajacyFacet, pocieszę cię , mojej siostrze musieli naciąć dziąsła i je oczyscić, a za 2 miesiące ósemki są do wyrwania . Mnie też pobolewa dziąsło, na które pnie ósemka, ale ciesze sie że rosnie zdrowa a nie zepsuta
  13. Nie wiedziałam że aż takie tragiczne jest, aby tyć i tyć Ahma, nie przejmuj się tak, lepiej wybrać zdrowie niż rozmiar 34. Jeżeli włączysz aktywność i zdrowe posiłki prawdopodobne że waga zmaleje.
  14. Żebym miała cukier poniżej 100 to naprawdę musiałabym jeść znikome ilości słodyczy. Jeżeli miałabym jadać tak jak każą w tych programach "fit"-warzywa na parze, duszony kurczaczek, garstka ryżu itd. to mój rozmiar wynosiłby 30
  15. Hehehe ja nie powiem jakie ja rozmiary noszę . carlosbueno, muszę zmienić dietę, cukier 135 to juz nie zabawa , kiedyś ograniczyłam słodycze do małego batonika dziennie to spadł mi do 90. Bardzo często narzekam na zmęczenie.
  16. macieywwa, nie uważam że jestem za gruba ale mam powód by zrzucić te 2 kg, ponieważ kobiety lubia mieć dopracowane szczegóły
  17. carlosbueno, wiesz, że jak odstawiłam wenlę to przytyłam 6 kg ? a muszę schudnąć jakies 2-3 kg, z pewnego względu
  18. Sie czepiacie koleżanki . Ahma, nie ma że- MUSISZ, tylko CHCESZ. Po drugie sumplementy to wspomagacze. Nie ma efektu bez wysiłku. Ta kawa ma pewnie na celu usunąć zaparcia, nic wiecej. A żeby schudnąc 1 kg- spal 6000-7000 kcal
  19. sebastian86, u mnie też często nie. Nie ma szans by zdrzemnąć się za dnia. Rozmawiaj z ludźmi. Sam badaj co ci pomaga na nerwa. Ja też mam lęki, nie lubie przemieszczać sie z jednego jednego rejonu do drugiego. Tłumaczę sobie że mazury to rejon sezonowy, tu życia brak zimą. Ale czasem tęsknota najdzie. Teraz sie cieszę że stąd wyjeżdżam. Zawsze znajdę powody, pozytywne strony. Grunt to nie dać sie nerwicy i znaleźć własną metodę.
  20. sebastian86, problem w tym że na każdego działa co innego. Ja tam uwielbiam spacery i działają na mnie najbardziej relaksująco. Są też specjalne relaksacje np: Jacobsona. Innym pomaga przebywanie z drugą osobą. Może ćwiczenia fizyczne? głosna muzyka? Sam musisz zdecydować co najlepsze. Może pisanie tu, na forum, jest dla ciebie jakaś formą relaksu?
  21. Ahma, nie wierzyłabym w takie rzeczy. Chociaż ogólnie kawa ma wpływ na wypróżnianie tzw- przeczyszczenie. Więc zielona kawa nie zaszkodzi, ale czy pomoże? Czy lepsza od czarnej kawy? Też muszę schudnąć ale niewiele- myślę, że w tydzien osiągnę swój cel
  22. sebastian86, widzę że jestes w podobnej sytuacji. Ja tam do lęku sie przyzwyczajam, potem on mija, obecnie w czwartek minie 2 tygodnie. Nie jest to silny lęk, chociaż momentami sie nasila- ale to siedzi w mojej głowie przecież. Co ważne- nie pogłębiac lęku, jeżeli masz naprawdę przyczynę by czuć strach- nie obwiniaj sie o to. Są stresujące momenty w życiu i będą. A myślenie- nie myśl o lęku! spowoduje że zaczniesz myśleć podwójnie. Co mi pomaga na lęki? Zależy- jednego razu praca fizyczna, drugiego dnia praca umysłowah. Przy lękach nie oglądałabym ciężkich filmów i ciężkich książek. Filmy u większości nasilą lęk.
  23. izaa

    Spamowa wyspa

    Haniu, pamiętaj to Ty zdobywasz świat, a nie świat Ciebie. Nie załamuj sie porażką, wypłacz swoje, wyżal sie, wyrzuć te emocje. Życie nie zawsze idealnie sie toczy, ale jesteś mądrą, inteligentną kobietą, dasz radę. Też mialam do siebie żal, ale wszystko obróciło sie w dobrą stronę, nie poddałam sie, i zobaczysz, przyjmiesz kiedyś to na sucho
  24. izaa

    Zlot w Toruniu, czerwiec

    PJT, Pewnie zaznaczyłeś jak ja- 20-22 albo ten tydzien później, ah ci studenci
×