alone05
Użytkownik-
Postów
3 184 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez alone05
-
Mam problem. Otóż nie mogę przestać się przejmować swoim wyglądem, nie wyjdę z domu nieumalowana, bez makijażu, bez lakieru na paznokciach, dbam też o ubiór odpowiedni do okazji, o biżuterię. Oprócz tego w ciągu dnia natrętnie przeglądam się w lustrze, żeby sprawdzić jak wyglądam, poprawiam włosy, jeszcze raz maluję usta, często myślę o tym jak wyglądam i to mi zatruwa życie, wydaje mi się, że jestem za gruba, nie czuję żadnej radości z życia, tęsknię za czasami kiedy wygląd był mi obojętny i kiedy nie przejmowałam się niczym. Jak przestać przejmować się wyglądem? Czy ja już nigdy nie będę szczęśliwa?
-
Ja koty kocham bardziej niż cokolwiek na świecie, każdego roku około czerwca wpłacam na fundację kociej mamy, żeby pomóc bezdomnym kotom, każdemu polecam zrobić to samo, im więcej uzbiera się pieniędzy tym lepiej dla kotów. Mój kot już nie żyje, ale ja zawsze będę kochać koty i nawet to, że rodzice nie chcą następnego kota w domu tego nie zmieni. Według mnie ludzie którzy nie kochają zwierząt są po prostu podli. Teraz na terapii mam kocicę, która bardzo lubi ludzi, lubi być głaskana, nie ucieka przed ludźmi tak jak to mają w zwyczaju dzikie koty chodzące na wolności. Żal mi takich bezdomnych kotów, bo nie mają swoich kochających właścicieli, czasami ludzie dokarmiają takie koty.
-
Ja bym chciała studiować informatykę.
-
Ja po prostu jestem uzależniona od komputera, od for internetowych i innych stron internetowych, nie mam telewizora i nie mam co robić po powrocie do domu, bez telewizji jakoś wytrzymałam długo a bez internetu bym nie mogła, tutaj jest bardzo dużo ludzi, byłam też na forach na których aktywność użytkowników była mniejsza np. gdzie byli bardzo nieśmiali, małomówni ludzie. Tutaj nie nadążam za tym co się dzieje na forum, sama jestem raczej cicha i małomówna. Życie internetowe traktuje na równi z prawdziwym życiem, obydwa życia są dla mnie ważne.
-
Jestem zadowolona z forum
-
Oglądam sukienki w internecie, chciałabym kupić długą, niebieską sukienkę, taką http://zapodaj.net/4d24d4f828ba9.jpg.html albo taką http://zapodaj.net/188c8548b5702.jpg.html
-
Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2
alone05 odpowiedział(a) na Lord Cappuccino temat w Off-topic
Weekend minął bardzo szybko, nie wyjechałam nigdzie, ale codziennie gdzieś wychodziłam. W piątek byłam doładować kartę miejską, w sobotę byłam na basenie, w niedzielę byłam na spacerze w lesie, kolejny sukces w walce z fobią, że nie siedzę w domu. Teraz idę się kąpać i umyć włosy, muszę sobie też trochę obciąć włosy. Życzę Państwu miłego poniedziałku !!! -
Kobieta i mężczyzna.Przyjaźń bez seksu.
alone05 odpowiedział(a) na wiejskifilozof temat w Socjologia
Ja myślałam, że nie istnieje taka przyjaźń aż poznałam Piotrka i on się ze mną zaprzyjaźnił, to bardzo dobry chłopak, przy nim czułam się jakbym miała kolejną koleżankę, rozmawiałam z nim o książkach, filmach, grach komputerowych, piwie, o swoim rodzeństwie, rodzicach, o kotach, przyjaźnimy się już 7 miesięcy i to jest pierwszy chłopak, którego się nie boję (poza nim boję się wszystkich) bo on nie myśli o seksie, nie molestuje mnie tak jak inni faceci, on ma schizofrenię i jest bardzo dziwny, ale dla mnie to lepiej, bo jest fajniejszy jako przyjaciel. -
Wy to jeszcze jesteście bardzo młodzi, możecie jeszcze kiedyś znaleźć swoją Drugą Połówkę, gorzej mają samotni staruszkowie, nimi to już nikt się nie przejmuje, ja się obawiam o własną starość, kto mi poda szklankę herbaty gdy będę chora i niedomagająca.
-
hot http://zapodaj.net/e80eaaa49f7a4.jpg.html
-
Ostatnio zaczęłam czytać "Ryzykowne rozkosze" Julie Anne Long Podstęp, spisek i moc uczucia w emocjonującej powieści gwiazdy romansu historycznego Londyn jest wstrząśnięty. Colin Eversea, niepoprawny uwodziciel i hulaka, ma zostać stracony jako morderca. Jego los wydaje się przypieczętowany. Lecz w ostatniej chwili zostaje uratowany przez tajemniczą piękność... Legendarny urok Colina nie robi wrażenia na Madeleine. Wynajęto ją nie po to, żeby ocalić mu życie, lecz żeby go porwać i Madeleine liczy na sowitą zapłatę. Ale kiedy na jaw wychodzą prawdziwe plany jej zleceniodawcy, porwany i porywaczka muszą wspólnie stawić czoło śmiertelnej groźbie. I namiętności, której żadne z nich nie potrafi się oprzeć...
-
Dzisiaj mama zrobiła na obiad nogę z kurczaka, młode ziemniaki i surówkę, bardzo dobry obiad, na deser były truskawki.
-
[videoyoutube=Y-5p6gq71NI][/videoyoutube]
-
pływanie w basenie sportowym i rekreacyjnym, jacuzzi, wcale nie jestem zmęczona, odprężyłam się. Poza tym bardzo ładnie się ubrałam jak na mnie i jestem z siebie zadowolona.
-
nie lubię to za mało powiedziane, ja nienawidzę ludzi: nienawidzę głównie: - idiotów - głupich, mało śmiesznych żartów - zapchanych autobusów - czekania na przystanku (nudne) - czekania w kolejce (nudne) - wywyższania się - braku skromności - różowego koloru - szpilek - solarium - sztuczności - depresji - rozmów "o pogodzie" - nietolerancji na tle orientacji seksualnej - nienawidzę ludzi wykorzystujących swoją siłę do niszczenia słabszych, ale to wiadomo. - nienawidzę materialistycznego stylu życia i kultu piękna, ale to wiadomo. Mam swoje powody, żeby nienawidzić ludzi. Mnie chłopacy ochrzcili ćpunką, kiedyś się tym przejmowałam, teraz się śmieję, obcy mnie nie obchodzą, bo niby dlaczego mieliby mnie obchodzić, to nielogiczne, strata czasu, ile czasu straciłam na takie różne analizy... Jak im nie pasuje to do widzenia, w tym życiu trzeba być twardym, bo na każdym kroku będziesz się spotykać z takim traktowaniem i wyzywaniem. Moja psychika jednak nie wytrzymała, każdy ma jakąś granicę odporności... Ja w ogóle nie byłam na takie coś przygotowana. Zawiodłam się na ludziach... Nie tak miało być. W moich marzeniach było inaczej i wszyscy byli przyjaźni. Moje marzenia a rzeczywistość to duża przepaść. Moja rodzina nie pozwoliłaby mi zadawać się z takimi zakałami i zgadzam się z tym w całej rozciągłości. Poza tym nie mówi się ćpun tylko uzależniony od substancji psychoaktywnych co jest kulturalne. Pamiętam jeszcze jak dwaj chłopacy znęcali się nade mną kopiąc mnie itd. Potem znowu podobna sytuacja z chłopakami, patrzyli się jakbym była jakimś kosmitą. Nie wiem czemu te negatywne wspomnienia bardziej pamiętam niż inne. Wybaczyłam im, szkoda mi chłopaków, źle się uczyli, mam nadzieję, że karma do nich wróci i zapłacą za to co robili.
-
Dzisiaj miałam ciekawą letnią sesję zdjęciową w swoim ogrodzie, może wam pokażę zdjęcia, wyszły bardzo fajnie.
-
piwo bezalkoholowe Karmi byłeś dzisiaj w Kościele?
-
Ja jestem singielką i jest mi z tym dobrze, robię co chcę kiedy chcę, w ciągu tygodnia obowiązki, w weekend wyjście do lasu, do kina lub na basen. Mam poukładane i dokładnie zaplanowane życie.
-
Ja uważam, że nie powinno być to dozwolone, bo to jest jednak morderstwo a za zabójstwo się idzie do więzienia i dobrze, bo muszą być rzeczy, które są zabronione i nielegalne, żeby człowiek wiedział, że czeka go kara. Wiele osób jest wierzących i zwracają się do Boga o pomoc i nie zabiją się, bo nikt nie może nikomu odbierać życia, ogólnie to chyba najcięższy grzech, sumienie by mi nie pozwoliło i jestem szlachetna a poza tym uwielbiam siebie i tyle czasu spędziłam ze sobą, że nie ma mowy, żebym się zabiła, już prędzej kogoś bym zabiła w obronie własnej, jestem typem wojownika, który walczy do końca, pozostaje strach przed śmiercią. Ja wiem, że wiele osób się jej bardzo boi, ale nie wiem czy są wierzący, niektórzy spotkali na swojej drodze Boga, przeszli śmierć kliniczną i spotkali jakieś istoty. Mnie aż dreszcz przeszedł jak to czytałam, bo ja mam fobię i nie chcę spotykać żadnych postaci a niektóre z nich są złe i lubią dokuczać, niektórzy z nich się nawrócili po śmierci klinicznej. Ogólnie nie miałam z tym nic wspólnego, ale mam dziwne przeczucie, że człowiek nie wie wszystkiego i ta niepewność jest straszna.
-
Moje kompleksy, które mam już od 15 lat, jestem perfekcjonistką i ciągle coś mi się nie podoba: - szerokie ramiona - szerokie biodra - ogólna budowa ciała (dosyć potężna) - uda - duży brzuch - cellulit - pajączki na udach - karnacja
-
Bogaci rodzice to błogosławieństwo dla dziecka
-
niektórzy nie mają za grosz gustu i ubierają się jak tanie dziwki. Klasy i elegancji nie kupi się za żadne pieniądze, trzeba się z dobrym gustem urodzić. Jeśli o mnie chodzi to nigdy nie chodziłam w obcisłych bluzkach z dekoltem, bo są wulgarne, nigdy nie chodziłam w krótkich spódnicach, bo miałam kompleks grubych nóg i nigdy nie nosiłam sukienek, bo są zbyt kobiece a ja mam bardziej męski charakter, głównie w spodniach chodzę, lubię mieć oryginalne ubrania, takie jakich prawie nikt nie ma, nie muszą się wszystkim podobać, wystarczy że mi się podobają.
-
na sex, jestem w czasie owulacji