Skocz do zawartości
Nerwica.com

Radol

Użytkownik
  • Postów

    271
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Radol

  1. powiem Ci że o niczym innym nie marzę tylko żeby sie ten rok skończył - to był najgorszy rok w moim cokolwiek już w miarę dość długim życiu - mam nadzieję , że ta 13-stka zmieni się w 14-stke i wszystko wróci do normy - niw wiem dlaczego ranki mam fatalne jeśłi chodzi o samopoczucie - kotłujące sie myśłi natomiast popołudnia i wieczory nawet miewam myśli pozytywne - może to juz jakieś działanie - ale nie wiem :/ - mam nadzieję...
  2. skutków ubocznych chyba w ogóle nie czuję bo wszystko tłumi moje wisielcze samopoczucie i myśli - jeśc mi się nie chce ale to przez ściśnięty żołądek - nic więcej nie zauważyłem albo jestem w takim stanie że nie czuję
  3. wiem , że 4 dni to nic , więc cudów się nie spodziewam, najbardziej boję się że będę czekał na efekt a jego nie będzie...to prawie fizyczny ból - naprawde wyobraźcie sobie że jak by mi ktoś rok temu powiedział że mnie takie coś spotka to popukałbym się w czoło...
  4. nie Nova ! opowiedziałem wszystko tak jak opisałem tu wcześniej , poza tym byłem u niego w takim stanie że nie musiał się dużo pytać od razu widział, chciał tylko usłyszeć przyczynę od której do takiego stanu sie doprowadziłem...a Lekarstwa dopiero 4 dni... Lunatic a co myślisz o możliwści dodania do kompletu Wellbutrinu???
  5. nie wiem co to typowy napad paniki - opisz mi - bo ja mam takie że po prostu paraliżuje mnie lęk przed tym co się może stać , trzęsą mi się ręce, ściśnięty żołądek - o niczym nie potrafie myśleć - po prostu atakuje mnie lęk że zostanę sam , nie poradzę sobie , zdechnę itd - nie wiem jak to zdefiniować....
  6. dzięki Lunatic ! - zawsze na posterunku - u mnie jest cholerny lęk przed przyszłością ze względu na przeszłość i to mnie paraliżuje i nie daje mi spokoju żeby zacząć pracować i wyrwać się z tego gówna , mam takie czarne myśli że o niczym innym nie potrafię myśleć jak tylko o najgorszych rzeczach - więc bardzo liczę na to że mi pomoże
  7. nova! Film rzeczywiście zadziwiający - nie wiem czy można samemu sobie z tym poradzic i "przestawic" myślenie czy potrzeba pomocy terapeutycznej - ja juz pisałem o moim przypadku i pytałem gdzie szukac takiej pomocy ale na razie nikt mi nie dał wskazówek
  8. powiem Ci że po Apo-Zolpinie po prostu zasypiam i budzę się rano nie mam żadnych snów - koszmarów - u mnie problem jest taki że nie mogę spać bo mam tak nabitą głowę problemami i jak z nich wyjść że nie potrafiłem spać tylk rzucałem sie z boku na bok i nad ranem popadałem w taki krótki letarg...
  9. Lunatic! - to czemu nie zaaplikujesz czegoś nasennego? nic już nie działa? - chyba niemożliwe - ja mam problem z dziennym egzystencjonowaniem bo problemy w jakich sie znalazłem wywołują u mnie taki lęk przed przyszłością że z moimi wyobrażeniami mógłbym zostać chyba najlepszym scenarzystą od thrillerów bez happy endu...
  10. ja pokładam duże nadzieje w leczeniu choc mam mega problemy osobiste i finansowy które wpędziły mnie w depresję i nerwicę - wyobrażam sobie najczarniejsze scenariusze - ehhhh...gdyby można cofnąć czas - a powiedzcie czy jakaś terapia w moim przypadku też jest wskazana i jeśłi tak to gdzie można takie wiadomości otrzymać - na śląsku albo w Poznaniu...
  11. no witajcie! jak tam samopoczucie w dzisiejszy wieczór - ja niestety musiałem się wspomóc Zomirenem bo po prostu nie mam już siły na moje czarne myśli - czekam juz z niecierpliwości czy w końcu zacznie działać Esci - bo tak długo nie pociągnę - może jednak dorażnie potrzebuje czegoś mocniejszego - nie wiem - najlepiej jest mi po Apo-Zolpinie bo zasypiam i nie myślę...
  12. no dzisiaj trzeci dzien z ESci :) - przy wspomaganiu Zomirenu - na razie jest znośnie - dzisiaj jadę po córeczkę - zobaczymy jak dalej pójdzie - po Apo _zolpinie śpi się rewelacyjnie - pozdrawiam Was wszystkich i trzymajcie się :)
  13. no ja juz po wigilii Lunatic ...akurat moi rodzice są kochani a w szcsególności mama która bardzo mi pomogła i psychicznie i fiansowo choć sama niema wiele - matka jest matka... Nova w sumie masz rację - może już wpadałem wcześniej w stany takie poddepresyjne jak bylismy jeszcze razem bo sytuacja finansowa nie była różowa , nieco ją ukrywałem n, nie chciałem jej martwić no a wtedy jak juz między nami walnęło to wtedy wszystko ze mnie wylazło i po prostu padłem na kolana i musiałem prosic o pomoc - to chyba nie wstyd...mysłałem że się sam podniosę ale nic z tego...nie dam rady zazdroszczę Ci nova takiego partnera - to skarb - mam nadzieję że kiedyś spotkam jeszcze tą jedyną lecz w tej chili nie jest to już dla mnie takim priorytetowym celem jak kilka miesięcy temu - teraz muszę wyjść z psychicznego bagna i po to mi potrzebne leki bo sam sobie z tym nie poradziłem Co by byc nieco w temacie na wieczór 0,25 Zomirenu i obejrze jakiś film i spróbuję zasnąć - a jak nie to Apo-ZOLPIN - Tak na marginesie powiem Wam , że ja tak naprawde normalnie nie spałem chyba od roku...tak że by położyć sie kołó 23-24 i wstać o 7-8 - insomnia - bo ciągle głowa pełna
  14. ja przede wszystkim muszę się zomtywowac do działania i pracy bo zapadnę sie w kompletne bagno - długi mnie i tak juz zabiją i nie mam wyjścia, pracuje na kuzyna bo kiedyś pewne rzeczy nie wyszły i teraz za jeden błąd komornik może Ci wszystko zabrać -tak jest w Polsce za jeden błąd płacisz do końca życia i jak tak żyć -- jak tu nie dostać doła??? - a mam córkę której chciałbym cos zapewnić - a jestem w czarnej dupie - jestem jedynakiem - nie mam rodzeństwa które pomoże , pocieszy - mam rodziców ale oni tez nie będą wiecznie żyli więc juz dotałem czarnych wizji odnośnie mojej przyszłości - dlatego próbuję się jakoś zmotywować ....bo jak nie to skończę pod mostem - ale mam nadzieję z tego wyjść...
  15. Lunatic - ufff juz po wigilii??? :) - jak a by nie była to zrujnowała mi ostatnie miesiące życia i wiem że sam sobie z tym nie poradzę tym bardziej że nie mam przy sobie tej drugiej osoby ...
  16. ja mam nadzieje że ta mieszanka mi pomoże gdyz mój psychiatra stwierdził że to depresja epizodyczna (???) ale jak mnie ostatnio lęki i czarne wizje dopadły to było juz naprawde źle -trzęsawki , ściski żołądka i takie tam - jak na razie zapisał mi Esci + Zomiren więc zobaczymy czy sie z tego wyliżę - mam nadzieję ze tak - musze - dla córki...
  17. w zasadzie tak bo to mnie rozpieprzyło na każdej płaszczyźnie - przez 3 miesiące chodziłem zadżumiony i ratowałem się alko - teraz trochę oprzytomniałem ale wiem że sobie sam z tym nie poradzę ...
  18. mam nadzieję...bo jeszcze jeden problem to juz bym wylądował w szpitalu chyba - na razie trzeba uwolnić głowę - choć wiem że od tabletek problemy nie znikną :/ - ale pomogą mi sie z tym zmierzyć i może stać sie nieco pogodniejszym człowiekiem..
×