neon

kosmostrada, :D dam znać jak będzie to coś poważnego, tylko przygotuj popcorn

kosmostrada, myśle że to jakies nerwobóle, ale na dniach udam sie na przegląd

przecież napisałem że w okolicach nerki i wątroby kosmostrada, eee jak to rakowski kose sobie na moich nerkach ostrzy ta pare dni w tę czy wewtę mnie nie zbawi

tosia_j, ja też mam bóle w okolicach nerek, ale i wątroby, ale jakoś nie chce mi sie iśc do białych kitli, a ty byłaś u lekarzą?

aż dziwne że kijowski nie lata wykładać na tamtejszych uczelniach jako prekursor. zawsze pare zielonych by wpadło, to i może spłacił by troche alimentów.

czytałem że pewien młody chińczyk oddał jedną nerkę za smartfona, także mi sie wydaje że wyjście zawsze jakieś jest

Purpurowy, pewnie tak, ale myśle że taka panna to i na byle szkapinie ujedzie

Purpurowy, no na takiego typu panny, koń działa jak magnes ; -D haha

[videoyoutube=B0oC5NRfyok][/videoyoutube] u nas na drabinkach całe osiedle śpiewało tak "płyne przez świat, zzzzz tobą, możesz niesc mój kondonik, choć może ty nie jesteś tego wart" haha a to małe gnojki, ja nawet w przedszkolu nie byłem, i to z 20 takich, skad to sie wzieło w młodych głowach i nie wiem czemu ale ten spiew wrył mi sie w pamiec bardzo głęboko i wyraźnie. chyba z powodu rozmachu i naszego wieku ; -)

dzień bobry! ja dzisiaj też trzymam kciukasy za naszych orłów

nieboszczyk, jakieś pamiątki? no niestety czasem nie ma wyjścia. Purpurowy, pewnie, ze pokojowo lepiej podchodzic, ze słosci nic dobrego nigdy nie wyjdzie, dobrze ze sie nie poddajesz

wiara to nie tylko myśl, ale również doświadczenie pewnych uczuć wyższych. ci którzy naprawde otworzyli sie na tą głębie, nie idą do kościoła tylko po to żeby prosić, ale często idą po to by doświadczać. oczywiscie są ludzie którym kościół do tego nie jest potrzebny, czasem wystarczy własny "ciemny kąt".

Purpurowy, niestety chyba jeszcze wiele czasu minie i krwi sie przeleje zanim "inność" zostanie zaakceptowana.

misty-eyed, trafnie to wszystko podsumowałaś... dobre to, musze zapamiętać.

to ksiądz hipis ;- D kto bedzie oglądał zaprzysieżenie tramka na 45 prezydenta usa? wiecie ile wydali na tą impreze kasy? blisko 1 000 000 000 zł prawie miliard złotych.. ma-sa-kre. największa mafia na świecie ma nowego bossa.

true.. true.. no ale póki tu jesteśmy musimy grać jak nam zmysły podpowiadają i czerpać z tego radość.

wiejskifilozof, z skąd wiesz? ja miałem kiedyś flasha, jak zajmowałem sie mistyką, że ukrywałem sie gdzieś w zakamarkach średniowiecznego miasta, ale raczej wygladałem jak znajda w łachmanach, gdzieś pod schodami zerkałem ukradkiem ku wyjściu, badając co tam sie dzieje, bo było jakieś zbiegowisko. także legionista przy tym to klasa

JERZY62, dzieńDooobereK BratKat, oj to impreza musiała byc odltowa jak widziałeś już latające samoloty wokół twojej głowy ; -D kosmostrada, dzień dobry, smacznej kawki życzę i trzymam kciuski za szusowanie po slalomach, troche jeździłem na desce i wiem ze trzeba gibać dupką żwawo żeby sie nie wygibać a partnerka mam nadziej ze wytrzyma ze mna ja miałem taką głębszą depresje to sobie kupiłem gitare akustyczna takamine, ale niestety miałem wtedy słomiany zapał do wszystkiego i sprzedałem ja po 2 miesiącach

ja sie chyba jeszcze nigdy nie obudziłem zalany potem, chyba mam farta

Do jasnowidza przychodzi klient: - Jest pan ojcem dwójki dzieci - mówi jasnowidz. - To pan tak myśli - zaśmiał się klient - jestem ojcem trójki! - To pan tak myśli - zaśmiał się jasnowidz ieheiheiehiehee ;-D

DzieeeeeeeeeeeEEEEEEEEEEEEń Dobrzy! dzisiaj mam efekt świstaka, tzn. dni zaczynaja sie zlewać, kręce sie w kółko. śnił mi sie atak terrorystyczny na moją dzielnice. samolot pasżerki lądował na ulicy na której mieszkam zarazem strzelając z przedniej szyby karabinem maszynowym, co ciekawe niektóre epizody widziałem zza kokpitu, tak jakbym był jednym z zamachowców. zastanowiło mnie dlaczego ów samolot nie został zestrzelony, ponieważ w trakcie opadania tego samolotu pasażerskiego śmignął po niebie samolot myśliwski. trzeba poszperać po necie za jakimis dowcipamy zeby sie rozgrzać.

na jaki temat filozofie, jak tobie wszystko kojarzy sie z pis-em?

Dopiero za mojego życia odkryto, że tyranozaur nie był tak ociężały jak Godzilla, tylko doskonale wyważony łeb z ogonem, że mógł zasuwać na tych długich nogach jak nie przymierzając sam sk#^wysyn a to skerwensyn no!

BratKat, ostatnio czytam książkę szymona hołowni, o jego misji dobroczynnej w afryce i tam wlaśnie oni ponoć są bardzo rozśpiewani i roztańczeni, msze odprawiają godzinami i śpiewają i śpiewają, na wesoło.

BratKat, wszystko co miele jęzorem i wydaje dźwięk, tyranozaury również ;-D